temperaturka
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny. Proszę o pomoc. Mierze temperaturę w ustach i zmierzylam dziś trzy razy i dwa razy mialam 36,92 a raz 36,97 i nie wiem która potraktować prawidlowo. Dodam ze mierze tempke mniej więcej w tym samym zawsze miejscu. Pozdrawia
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
Mysle ze możesz wpisac pierwszy pomiar.
Ja miałam ciężka noc. Poszlam spac około 00:25, obudzilam się przed 6 z bólem żołądka. Odruchowo zmierzylam temp w pochwie jak zawsze zanim wstalam. 36.22. Później nie moglam zasnąć, mevzylam sie etc. Chodzilam, nawet zjadlam kawalek bulki. Teraz się obudzilam (godz. 7.45) bo musze iść na uczelnie i również Odruchowo zmierzylam temp jednak tym razem jest 36.7. Co myslicie? Ta druga chyba nie jest miarodajna, prawda? Lepiej brać pierwsza pod uwage? Ale z drugiej strony tak wczesnie nigdy nie mierzylam temperatury -
Wydaje mi się ze ta pierwsza jest trochę zaklocona i nie jest za bardzo wiarygodna. A potem zmierzylas juz po poltora godzinnym odpoczynku, także wydaje mi się ze powinnas ta druga wpisać.
Ja chyba wpisze ta 36,92 bo juz sama nie wiem...
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
Pierwsza była po 5-6h snu ... nie wiem czy moj żołądek ma jakis wpływ a ta druga ... zawsze mierzylam temperatury przynajmniej po 5h snu. Nie wiem czemu ale u mnie zawsze miało to dosyć duży wpływ na temperaturę. Potrzebuje chyba przynajmniej 3h snu żeby moja temp się ustabilizowala. 1.5h to trochę mało.
-
Kochana myślę ze sama najlepiej znasz swój organizm, wpis w takim razie ta pierwsza z ta godzina o której mierzylas, najwyżej będzie to tempka ignorowana, a w ktorym jesteś dniu cyklu? Bo jak na początku to myślę ze tempka mogla być taka niska.
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
Pierwszy raz zmierzylam temperature dwa razy pod rzad i w dodatku sprawdzilam co wyszlo za kazdym razem
Normalnie dla swojego zdrowia psychicznego mierze raz zeby sie pozniej nie zastanawiac co wpisac, a teraz mam ten problem...
Zaraz po wylaczeniu budzika zmierzylam temp., potem wlaczylam lampke nocna, sprawdzilam co wyszlo i zdziwiona zmierzylam jeszcze raz i rozbieznosc jest duza jak na wykonanie jednej dodatkowej czynnosci (wlaczenie swiatla). Mam dylemat czy wpisac w wykres 36,12 (1pomiar) czy 36, 34. Co Wy byscie wpisaly na moim miejscu? -
Nie wiem jak czasami interpretowac moja temperature.Moj wyznaczony czas to 7.00 rano ale czesto mi sie zdaza,że budze sie juz wczesniej przed 6.00 i tak dosypiam do 7.00. i nie wiem potem czy ta temperatura jest wiarygodna.Dzisiaj znowu dosypialam od 6.00 do 7.00 i o 7.00 mialam 36,6 i dosypiajac jeszcze do 7.30 mialam juz 36,8 .
-
Hej dziewczyny dawno nie pisałam na forum bo byłam zabiegana a to badaniami a to ginekologiem. Niektóre z Was pewnie mnie nie znają
Co do temp. Maja35 może warto zmienić godzinę pomiaru skoro budzisz się o 6 to wpisuj temp z tej godziny. Tak jak pisała Margotka87 liczy się pierwszy pomiar po przebudzeniu.
Ja mierzyłam zawsze jak się obudzę i pomiary wychodziły różne , mimo późnej owulki i PCO jestem już niedługo zaczynam 5 miesiąc ciąży . Więc Kochane głowy do góry i NOGI bo to pomaga uwierzcie -
hej dziewczyny mam pytanie... czy powinnam dodawac do wykresu temperature... jesli obudziłam sie dzis 2:50 a zasnelam pewnie bylo po 4 to sie przekladalam z boku na bok... a oczy jak "5 złoty" nawet nie mialy zamiaru spac.... i pozniej o 6 mierzylam temperature ale nie wiem czy jak liczyc czy zignorowac?👩39
🧔♂️41
👨👩👧 2017
3.10- II
4.10 beta 46.1
6.10 -106.9
9.10 -375.3
11.10- 1085.9
13 10- 2838.1
16.10- 9912,7 -
moim zdaniem za wczesnie... poczekaj jak odstawisz luteine co sie bedzie dzialo... czy temperatura bedzie wysoko czy spadnie... bo luteina podnosi tempke.👩39
🧔♂️41
👨👩👧 2017
3.10- II
4.10 beta 46.1
6.10 -106.9
9.10 -375.3
11.10- 1085.9
13 10- 2838.1
16.10- 9912,7 -
Dziewczynki, może któraś mnie oświeci? dlaczego poprzedniego cyklu moja temperatura przed owulacją wahała się od 36.80 a 36.55 - najniższa a tego cyklu już kolejny dzień mam bardzo niską jak dla mnie temperaturę 36.40 (najwyższa 36.54) ma to jakieś znaczenie? Skąd taka rozbieżność? Podkreślam że poprzedniego cyklu nie chorowałam i b.dobrze się czułam