6tc i nic nie widać
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitajcie, opiszę moją sytuację. owulację miałam 16-17dc (monitoring), w dniu spodziewanej miesiączki beta 22, dwa dni później 55, więc przyrost ok. Byłam u lekarza, stwierdził że macica 'ciążowa', śluz też. Ale! Na usg cisza. Nie ma nic poza macicą ani w niej.Kazal zrobić ponownie betę i wtedy umówić się na usg. W 1.ciąży w dniu miesiączki miałam betę ok. 330 i w 6tyg widziałam bijące serce. Przecież to niemożliwe, żeby ciąża była tak młoda, że nic nie widać. Czy może się mylę?
-
nick nieaktualny
-
Sylvuszka wrote:Witajcie, opiszę moją sytuację. owulację miałam 16-17dc (monitoring), w dniu spodziewanej miesiączki beta 22, dwa dni później 55, więc przyrost ok. Byłam u lekarza, stwierdził że macica 'ciążowa', śluz też. Ale! Na usg cisza. Nie ma nic poza macicą ani w niej.Kazal zrobić ponownie betę i wtedy umówić się na usg. W 1.ciąży w dniu miesiączki miałam betę ok. 330 i w 6tyg widziałam bijące serce. Przecież to niemożliwe, żeby ciąża była tak młoda, że nic nie widać. Czy może się mylę?
Ta pierwsza beta ile dni po owulacji byla robiona? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLeira wrote:Przy becie 330 to ja nie wiem co Ty chcesz oglądać
Pęcherzyk płodowy może być niewychwytywalny przez USG do bety 5000Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 18:31
-
Sylvuszka wrote:Napisałam, że w pierwszej ciazy w dniu miesiaczki miałam 330 a teraz tylko 22. Jutro odbieram wynik bety i wtedy się okaże ile mam. Mi bardziej chodzi, że miałam potwierdzona owulację, wg której jestem w 6tc i nic nie widać;/
Wybacz - nie doczytałam.
Owulacja to jedno, a zapłodnienie to drugie. Poza tym są ciąże, które rozwijają się wolniej i takie, które rozwijają się szybciej. U mnie w pierwszej ciąży sam pęcherzyk był widoczny po skończonym 7 tygodniu, a szósty tydzień to tak naprawdę skończone 5 tygodni. Pójdziesz za tydzień czy dwa i wszystko będzie widać. Takich historii na tym forum są dziesiątki i wszystko kończyło się dobrze.Sylvuszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sylvuszka wrote:Odebrałam wyniki i w dniu badania usg bete miałam 1467.lekarz kazał mi przyjść jutro bo wg norm to 5tc i stwierdził że cokolwiek powinno być we wtorek widac
Luzik, u mnie przy becie 2500 nic nie było widać, dostałam diagnozę ciąży pozamacicznej (oczywiście na USG nie było widać nic - ani w macicy, ani poza nią). Zdesperowana i zestresowana, zaczęłam drążyć pierdylion artykułów medycznych i doczytałam się, w jakimś zagranicznym doktoracie, że do bety 5000 może nie być widać pęcherzyka (a nie do bety 1000 jak to błędnie twierdzą polscy lekarze). Więc spokojnie - jest jeszcze czas Nie daj się nastraszyć lekarzom, ja uwierzyłam w te bujdy i powiem Ci, że tego stresu i nerwów co się najadłam to nikt mi nie odda.Sylvuszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLeira wrote:Luzik, u mnie przy becie 2500 nic nie było widać, dostałam diagnozę ciąży pozamacicznej (oczywiście na USG nie było widać nic - ani w macicy, ani poza nią). Zdesperowana i zestresowana, zaczęłam drążyć pierdylion artykułów medycznych i doczytałam się, w jakimś zagranicznym doktoracie, że do bety 5000 może nie być widać pęcherzyka (a nie do bety 1000 jak to błędnie twierdzą polscy lekarze). Więc spokojnie - jest jeszcze czas Nie daj się nastraszyć lekarzom, ja uwierzyłam w te bujdy i powiem Ci, że tego stresu i nerwów co się najadłam to nikt mi nie odda.
-
Sylvuszka wrote:Ja już się ni stresuję, bo oczywiście też już się naczytałam i znam osobiście osobę, która była w ciąży pozamacicznej i powiedziała jakie są objawy. Poczekam co jutro lekarz powie, ale jak będzie wspominał coś o 'czyszczeniu, bo to może byc pozamaciczna' to powiem, że chce jeszcze z tydzień poczekać, zwłaszcza, że mam normalne ciążowe bóle,takie same jak w 1.ciąży i jakieś przeczucie, że jajeczko jest tam gdzie trzeba
Po pierwsze to, jak usłyszysz, że to ciąża pozamaciczna to żądaj zdjęcia z USG, na którym widać, że ciąża jest poza macicą (w jajniku, jajowodzie, czy brzuchu). Ciąża pozamaciczna to nie jest jakaś ciąża-niewidka, wiec nie daj sobie wcisnąć kitu. Nie da się "wyczyścić" ciąży o nieznanej lokalizacji.
Poczekaj chociaż tydzień - założę się, że pęcherzyk się pojawi -
nick nieaktualnyDzięki wszystkim za odpowiedzi.bylam na USG.jest pęcherzyk 3mm (4t 5d). Beta pokazuje na 5tydzien a wg ostatniej miesiączki 6. Ale na następny USG lekarz wyznaczy termin, bo w poprzedniej ciąży też miałam tygodniowa rozbieznosc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 14:15
Leira lubi tę wiadomość
-
Sylvuszka wrote:Dzięki wszystkim za odpowiedzi.bylam na USG.jest pęcherzyk 3mm (4t 5d). Beta pokazuje na 5tydzien a wg ostatniej miesiączki 6. Ale na następny USG lekarz wyznaczy termin, bo w poprzedniej ciąży też miałam tygodniowa rozbieznosc
SUPER !!! Gratulacje !!!
Jak masz pęcherzyk 3 mm to maleństwo, cud, że USG to wykryło Teraz już musisz się uzbroić w cierpliwość bo jak pęcherzyk jest taki malutki to co najmniej 1,5 tygodnia zejdzie zanim pojawi się zarodek z serduszkiem
Betą się nie sugeruj, u różnych kobiet różnie z nią bywa
Cieszę się, że się wyjaśniło - daj znać po kolejnym USG jak tam maleństwoSylvuszka lubi tę wiadomość
-
xgirl wrote:Jakim cudem?? :o
Co, jakim cudem?
Podstawą do zrozumienia tego tematu jest świadomość, że każda ciąża jest inna i każda rozwija się w innym tempie. Jedna kobieta w 6 tygodniu ciąży będzie mieć betę 2000, a druga 10000, u jednej będzie widać jajo z zarodkiem i serduszkiem, a u innej nie. Widać to pięknie na normach bety HCG, które widnieją na wynikach laboratoryjnych. Rozpiętości są gigantyczne. Co więcej, to to, że z OM wychodzi Ci, że jesteś w 6 tygodniu, nie oznacza, że jesteś na pewno w 6 tygodniu ciąży. Nie każda kobieta ma 28 dniowe cykle i owulację dokładnie w połowie cyklu, co więcej rzadko kiedy właśnie w tym dniu dochodzi do zapłodnienia, więc często jest tak, że może być poślizg wieku ciąży nawet 2 tygodnie. W internecie jest mnóstwo materiałów na ten temat, można się sporo dowiedzieć, jak jesteś zainteresowana to pokop trochę - można naprawdę pozyskać ciekawe informacje. -
xgirl wrote:Ja to wiem i sie z Toba zgadzam. Mi chodzi tylko o to, ze do bety 5000 moze nic nie byc widac. Dodaje mi to otuchy bo dzis na usg przy becie 4000 nie bylo nic widac.
To info, które osobiście znalazłam w anglojęzycznym doktoracie - u mnie przy becie 2500 nie było też nic widać, już mi wywróżyli ciążę pozamaciczną (dziwne, bo poza macicą też ciąży nie było ), tydzień później było jajo.
EDIT: Od lekarza (prywatnego) dostałam info, że jak przy becie 1000 i więcej nie widać ciąży to na pewno ciąża pozamacziczna. Szkoda, że nie miałam wtedy wiedzy, bo to co przeżyłam to był koszmar.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2018, 20:25
-
Tez sie duzo w internetach naczytalam o tym, ze od tysiaca juz powinno byc cos widac i sie zestresowalam. Na szczescie w jajowodach tez nic nie bylo wiec musi miec serio stary sprzet.. We czwartek ide do innego lekarza, juz sobie wolny termin w necie znalazlam.
-
xgirl wrote:Tez sie duzo w internetach naczytalam o tym, ze od tysiaca juz powinno byc cos widac i sie zestresowalam. Na szczescie w jajowodach tez nic nie bylo wiec musi miec serio stary sprzet.. We czwartek ide do innego lekarza, juz sobie wolny termin w necie znalazlam.
Generalnie jest złota zasada, że ciąża pozamaciczna musi zostać uwidoczniona poza macicą, to nie jest jakaś ciąża niewidka
Natomiast jeśli przy wysokiej becie, już powyżej 5000 nic nie będzie nadal widać, ani w macicy, ani poza nią to być może jest to ciąża mnoga? Beta wysoka, generowana przez dwa małe jaja? Tak sobie tylko teoretyzuję