beta hcg
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tutaj mówię o odchyleniach między usg tydz temu robiłam był 11 tydz i 3 dzień dziś powinien być 12 tydz i 2 dzień a dziecko jest mniejsze wg usg poprzedniego jeszcze wcześniejszego powinien być 12 tydz i 4 dzień już 3 dni między usg się zgubiło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2019, 18:01
Margolaaa lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, ja po wczorajszej wizycie podłamałam się… ostatni okres był 7 grudnia ale dodam, że cierpię na PCOS i cykle nieregularne, a według gina powinnam być w 9 tygodniu, a pęcherzyk z usg ma 8 mm i wskazuje na 4 tydzień jego zdaniem, beta powtórzona, dzisiaj wynik 2450… nie wiem czy mam się martwić, czy tak się owulacja opóźniła? Test zrobiony 13 stycznia był negatywny.. ehh a tak się cieszyłam, czy któraś z Was miała podobną sytuację?kwiecień 2013 r. stwierdzone PCO
sierpień 2014 r. II kreseczki po 4 cyklach z Clo i Bromergonem
maj 2015 Oliweczka
grudzień 2017 r. zaawansowane PCOSkolejne starania rozpoczęte...
30.01.2019 r. .... II kreseczki -
Smutnamiss wrote:Ja tutaj mówię o odchyleniach między usg tydz temu robiłam był 11 tydz i 3 dzień dziś powinien być 12 tydz i 2 dzień a dziecko jest mniejsze wg usg poprzedniego jeszcze wcześniejszego powinien być 12 tydz i 4 dzień już 3 dni między usg się zgubiło
Co u Ciebie? Jak sytuacja? -
nick nieaktualnykasica_89 wrote:Cześć dziewczyny, ja po wczorajszej wizycie podłamałam się… ostatni okres był 7 grudnia ale dodam, że cierpię na PCOS i cykle nieregularne, a według gina powinnam być w 9 tygodniu, a pęcherzyk z usg ma 8 mm i wskazuje na 4 tydzień jego zdaniem, beta powtórzona, dzisiaj wynik 2450… nie wiem czy mam się martwić, czy tak się owulacja opóźniła? Test zrobiony 13 stycznia był negatywny.. ehh a tak się cieszyłam, czy któraś z Was miała podobną sytuację?
ja na Twoim miejscu spokojnie bym jeszcze poczekala mam PCOS jak Ty i nigdy nie wiedziałam kiedy mam owu kiedy nie bo potrafiłam mieć cykle 70dniowe...wiec jak zaszłam długo czekałam aby coś zobaczyć także daj sobie czas i udaj się na usg za tydzień -
Cześć Dziewczyny.
Już chyba zaczynam wariować i potrzebuję opinii...
Na początku dodam że właśnie rozpoczynam 8 tydzień ciąży przy czym jest to już moja trzecia ciąża (pierwszą poroniłam w 2017 r. w 7 tygodniu po stwierdzeniu ustania bicia serca, drugą ciążę w 2018 r. - ciąża biochemiczna).
Czterokrotnie robiłam betę i wyniki wyglądają nastepująco:
1. 28.01. wynik 1324
2. 01.02. wynik 4540
3. 04.02. wynik 9754
4. 08.02. wynik 21081.
Czy przyrost pomiędzy ostatnimi badaniami nie jest zbyt niski? Wizytę mam dopiero we wtorek i powoli wariuję...
Dodam że poprzednią wizytę miałam 29.01. ale było to na tyle wcześnie że widać było jedynie pęcherzyk ciążowy. -
_MMagda_ wrote:Cześć Dziewczyny.
Już chyba zaczynam wariować i potrzebuję opinii...
Na początku dodam że właśnie rozpoczynam 8 tydzień ciąży przy czym jest to już moja trzecia ciąża (pierwszą poroniłam w 2017 r. w 7 tygodniu po stwierdzeniu ustania bicia serca, drugą ciążę w 2018 r. - ciąża biochemiczna).
Czterokrotnie robiłam betę i wyniki wyglądają nastepująco:
1. 28.01. wynik 1324
2. 01.02. wynik 4540
3. 04.02. wynik 9754
4. 08.02. wynik 21081.
Czy przyrost pomiędzy ostatnimi badaniami nie jest zbyt niski? Wizytę mam dopiero we wtorek i powoli wariuję...
Dodam że poprzednią wizytę miałam 29.01. ale było to na tyle wcześnie że widać było jedynie pęcherzyk ciążowy.
Beta wygląda super. Przy wartościach czterocyfrowych już zwalnia, a przy pięciocyfrowych to już w ogóle. Możesz śmiało iść na USG, powinien być już zarodek z serduszkiem, przy takiej becie -
Cześć dziewczyny. Jestem tutaj nowa i bardzo się denerwuje. Może mi któraś z Was odpisze na moje pytanie:
Odebrałam dziś wyniki III bety.
I. 67 - 11dpo
II. 235 - 13 dpo
III 534 - 15 dpo
Między każdymi wynikami minęło 48h. I stąd moje pytanie - miała któraś tak, że pierwszy przyrost był na poziomie 230%, a drugi na poziomie 120%? Czemu spada? Wiem, że przyrost zwalnia po becie 1000. I wiem, że niby się nie powinno porównywać przyrostów, grunt, że przyrost jego powyżej 100% ale jednak się martwie🥺 cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia
MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko :
5cs - cb 🩸
7cs - naturals -⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024
❌️ 4cs - 7dpo - prog 13, estradiol 95
❌️ 5cs - 7dpo - prog 5,5
❌️ 7cs z lamettą 💉 - 7dpo - prog 27
❌️ 8 cs z lamettą 💉
❌️ 9cs z lamettą 💉
🍀 10cs !
✅️ FSH/LH około 5 ; oba jajowody drożne
👩34 lata, niskie AMH : 0,52 (sierpień/grudzień 2024)
🧔♂️34 lata, teratozoospermia, asthenozoospermia (a+b = 5%, morfo 3%, il. 148mln/ejakulat)
💊 Leki: insulina (OPI), letrox 150, wit. D3, wit.C/B6, selen, resweratrol, q10 ubichinol, magnez, cynk, pqq, mio-inozytol, NAC, tardyferon -
cukrzyk1991 wrote:Cześć dziewczyny. Jestem tutaj nowa i bardzo się denerwuje. Może mi któraś z Was odpisze na moje pytanie:
Odebrałam dziś wyniki III bety.
I. 67 - 11dpo
II. 235 - 13 dpo
III 534 - 15 dpo
Między każdymi wynikami minęło 48h. I stąd moje pytanie - miała któraś tak, że pierwszy przyrost był na poziomie 230%, a drugi na poziomie 120%? Czemu spada? Wiem, że przyrost zwalnia po becie 1000. I wiem, że niby się nie powinno porównywać przyrostów, grunt, że przyrost jego powyżej 100% ale jednak się martwie
Największe przyrosty są na samym początku, przy małych wartościach, potem się stabilizuje między 66%-100%, a potem zwalnia. U Ciebie jest jak najbardziej w porządku
Na USG jeszcze za wcześnie - wybierz się na wizytę jak będziesz mieć betę >= 5000 mIU/ml.
Pozdrawiamcukrzyk1991 lubi tę wiadomość
-
Leira wrote:Największe przyrosty są na samym początku, przy małych wartościach, potem się stabilizuje między 66%-100%, a potem zwalnia. U Ciebie jest jak najbardziej w porządku
Na USG jeszcze za wcześnie - wybierz się na wizytę jak będziesz mieć betę >= 5000 mIU/ml.
Pozdrawiam
Dziękuję Ci serdecznie za odpowiedźMiałam już 1 cb, ale zakończyła się mega szybciutko na etapie beta = 13. Mam też pakiet chorób autoimmunologicznych stąd moje wieczne nerwy
Dzięki
🥺 cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia
MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko :
5cs - cb 🩸
7cs - naturals -⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024
❌️ 4cs - 7dpo - prog 13, estradiol 95
❌️ 5cs - 7dpo - prog 5,5
❌️ 7cs z lamettą 💉 - 7dpo - prog 27
❌️ 8 cs z lamettą 💉
❌️ 9cs z lamettą 💉
🍀 10cs !
✅️ FSH/LH około 5 ; oba jajowody drożne
👩34 lata, niskie AMH : 0,52 (sierpień/grudzień 2024)
🧔♂️34 lata, teratozoospermia, asthenozoospermia (a+b = 5%, morfo 3%, il. 148mln/ejakulat)
💊 Leki: insulina (OPI), letrox 150, wit. D3, wit.C/B6, selen, resweratrol, q10 ubichinol, magnez, cynk, pqq, mio-inozytol, NAC, tardyferon -
Leira wrote:Co u Ciebie? Jak sytuacja?
-
Smutnamiss wrote:leżę w szpitalu robią badania tachykardia dziecka mniejsza tętno 173 a było 181. Generalnie nie wiem kiedy wyjdę dzwonili do mnie z wynikami papa tylko nie chcieli mi ich podać mam isc do lekarza na konsultacje. Robiłam w Luxmedzie. To chyba źle wyszły
Ten puls nie musi wskazywać na wady, wiele zależy w jakim momencie został zmierzony, uszy do góry
A PAPP-A się nie martw - z tym jest jak z HIV - choćby wynik był negatywny to przez telefon nie mogą podać. Poza tym samo PAPP-A bez nałożenia na wynik USG, nic nie powie Pani przy telefonie - ona nie umie ocenić czy to prawidłowy wynik czy nie -
nick nieaktualnyCzesc dziewczyny.
4 dni temu dowiedzialam sie o ciazy. Test dzien przed okresem. Przedwczoraj pierwsza beta -37
Wczoraj - 66. Wzrosla o 90%
Lekarz stwierdzil ze to poczatek 6go tygodnia a z kalkulatora wychodzi 4 tydz i 3 dzien. Za dwa tyg nastepna wizyta. W 6 tyg powinno byc cos widac ..a beta nie za slaba ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 19:15
-
Anja89 wrote:Hej dziewczyny.
Dziś po raz trzeci robiłam betę hcg.
Wyniki wyglądają tak:
6.03 - 457,6 mIU/ml
8.03- 841,42 mIU/ml
11.03- 1825,03 mIU/ml.
Czy ostatni przyrost po 72 godzinach nie jest zbyt mały? Strasznie się tym zmartwiłam...
Ciężko powiedzieć, bo przy większych wartościach przyrosty zwalniają. Powtórz jeszcze betę za 48h, będzie jasny obraz sytuacji.Anja89 lubi tę wiadomość
-
Anja89 wrote:Dzięki, tak zrobię. Okropnie się martwię
Co ma być to będzie, możesz rwać włosy z głowy i obgryzać paznokcie do krwi, ale to nic nie zmieni. Spróbuj przyjąć taką postawę, że nie masz na to wpływu, ale nastaw się pozytywnie, mów do dziecka. Może to głupie, ale ja w drugiej ciąży (pierwsza poronienie), miałam krwiaka i mega krwawienia, ciąża zagrożona, bałam się strasznie, ale mówiłam do mojego dziecka, że go kocham, że czekam na niego, żeby walczył, etc i dziś mój wojownik śpi sobie właśnie w pokoju obok -
Leira wrote:Co ma być to będzie, możesz rwać włosy z głowy i obgryzać paznokcie do krwi, ale to nic nie zmieni. Spróbuj przyjąć taką postawę, że nie masz na to wpływu, ale nastaw się pozytywnie, mów do dziecka. Może to głupie, ale ja w drugiej ciąży (pierwsza poronienie), miałam krwiaka i mega krwawienia, ciąża zagrożona, bałam się strasznie, ale mówiłam do mojego dziecka, że go kocham, że czekam na niego, żeby walczył, etc i dziś mój wojownik śpi sobie właśnie w pokoju obok
Niby przyrost jest w normie, ale jednak w dolnej granicy normy... Może niepotrzebnie porównuję tą ciążę z pierwszą i stąd ten niepokój... W pierwszej jednak te przyrosty były spore. -
Anja89 wrote:Wiem...chyba najbardziej mnie martwi to, że jestem taka bezradna, że nie mam na nic wpływu w tej chwili...
Niby przyrost jest w normie, ale jednak w dolnej granicy normy... Może niepotrzebnie porównuję tą ciążę z pierwszą i stąd ten niepokój... W pierwszej jednak te przyrosty były spore.
W pierwszej ciąży było złe zakończenie, teraz jest inaczej, więc może to dobra wróżba. U mnie w pierwszej ciąży krwawienia nie było, ciąża poroniona, a druga z krwawieniem - szczęśliwa.