Diagnoza: puste jajo płodowe (brak zarodka) 7t3d i skierowanie na zabieg

ja też byłam na usg w 5 tyg i również widać było tylko sam pęcherzyk. Teraz mam się stawić w 9 tyg i wtedy wszystko już powinno być wiadomo.

Ewi25: jakiej wielkości był pęcherzyk u Ciebie w 5 tyg?

jovi81 lubi tę wiadomość

GS-0.85 cm tak pisze na zdjęciu które mi dał, nie wiem czy właśnie o to chodzi

jovi81 lubi tę wiadomość

Ewi25, w 5 tygodniu jest widoczny tylko pęcherzyk :) U mnie 4t5d była milimetrowa kropeczka, a mam pod serduszkiem 6 centymetrowe maleństwo <3 Wszystko będzie dobrze, w 9 tygodniu będzie już serduszko :)

Wierze w to bardzo że bedzię dobrze, bo już kocham to maleństwo :)

Mnie niestety lekarz powiedział że pęcherzyk jest zbyt mały ale z wrażenia zapomniałam się dopytać ile ma... Ciałko zółte w środku, zarodka brak. Byłam wg. ovu 5 tydz 2 dzień u lekarza. Czekam na wyrok do 30.01. bo tak mam następną wizytę.

jovi81 lubi tę wiadomość

Jovi właśnie pytałam Ciebie jak po wizycie w temacie o bólu podbrzusza... Nic się nie przejmuj, przecież to początek dopiero, jaki wyrok??? Ja też byłam i jest pęcherzyk malutki a wiesz ze my na tym samym etapie także glowa do góry :)

jovi81 lubi tę wiadomość

ja mam wizytę 5 lutego też z utęsknieniem czekam na dobre wieści, i przed wizytą i mam wszystkie badania sobie porobić, prywatnie bedzie to kosztować 250 zł

Martwi mnie zestaw leków jaki biorę - jeśli maleństwo się pokaże to boję się że ten zestaw leków mu zaszkodzi... nie wiem jakie rozwiązanie jest słuszne w tej sytuacji ?

jovi a co bierzesz? Mój lekarz nie przypisał mi żadnych witamin, jedyne co biorę to luteina 2x2 i euthyrox na tarczycę, a jesteśmy na podobnym etapie.

[QUOTE=Anda]jovi a co bierzesz? Mój lekarz nie przypisał mi żadnych witamin, jedyne co biorę to luteina 2x2 i euthyrox na tarczycę, a jesteśmy na podobnym etapie.[/QUOTE] Encorton steryd 3xdz Utrogestan 3xdz Luteina 6xdz Clexane 1xdz zastrzyk w brzuch Acard 1xdz i reszta mniej istotnych pierdół...

ja też biorę euthyrox 75, lekarz ginekolog powiedział żebym się wybrała do endokrynologa żeby mi dawke zwiększył bo ta napewno będzie za mała. Biorę jeszcze raz dziennie wieczorem po kolacji metforminę 500 no i obowiązkowo kwas foliowy. A takie pytanie? po co to luteina w tak wcześniej ciąży?

Ewi 25 w końcu Cie znalazłam czekałam aż napiszesz wieści po wizycie w wątku o pierwszym usg :) u mnie tez serduszka oczywiscie nie było, zarodka nie widziałam ale gin powiedział ze jest.. Następna wizytę mam 31 stycznia bo powiedziałam ze sie uspokoje dopiero jak zobaczę serduszko bijace ktore mam nadzieje bedzie :)

jovi81 lubi tę wiadomość

Jowi81 bedzie dobrze kochana zobaczysz :)

jovi81 lubi tę wiadomość

Tusinka lubi tę wiadomość

Tusinka: Gdzieś w głębi serca to w to wierzę ale moje doświadczenia powodują chwilowe doły które łapię. Powodzenia dla Ciebie i Twojej kruszynki :)

Tusinka lubi tę wiadomość

jovi81 lubi tę wiadomość

Jowi81 rozumiem Cie. Tez mam chwile zwątpienia dokładnie rok temu poronilam ale musimy mocno wierzyć :)

jovi81 lubi tę wiadomość

[QUOTE=Tusinka]Ewi 25 w końcu Cie znalazłam czekałam aż napiszesz wieści po wizycie w wątku o pierwszym usg :) u mnie tez serduszka oczywiscie nie było, zarodka nie widziałam ale gin powiedział ze jest.. Następna wizytę mam 31 stycznia bo powiedziałam ze sie uspokoje dopiero jak zobaczę serduszko bijace ktore mam nadzieje bedzie :)[/QUOTE] przepraszam że nie napisałam ale zapomnialam gdzie wpis robiłam w jakim wątku, teraz jak gdzieś piszę to mam włączone powiadomienie :) U mnie na wizycie 5 lutego już wszystko bedzie wiadomo

jovi81 lubi tę wiadomość

Głowa do góry dziewczyny w końcu uda Wam się!! Ja jestem w 3 ciąży i można powiedzieć że dopiero teraz jest ok chociaz również biorę leki i wierzę że nadal będzie dobrze:)))

jovi81 lubi tę wiadomość

dziewczyny jak tak czytam Wasze wpisy to coraz wieksze przerazenie mnie ogarnia, ja jeszcze do ginekologa nie dotarlam, to 7t 2d myslicie zeby zapisac sie do jakiegokolwiek zeby uspokoic nerwy czy szukac kogos z powolaniem?

moja wizyta u gina przesunęła się z 5 lutego na 13 lutego, w sumie to nic strasznego, zdąże spokojnie badania porobić. Ale zastanawia mnie czemu nie mam na skierowaniu na badania progesteronu? hm... prawie każda kobieta w ciąży je robi przecież.

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz