Grudniówki z pierwszych objawów :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny nie zamartwiajcie sie na zapas, bo to nie pomaga fasolkom ani Wam, głowa do góry!
Ja od trzech dni ląduje w łożku o 20:30 i zapadam w głęboki sen heh. Dziś z okazji soboty pospałam dłużej, budzę sie - zero mdłości, piersi tez juz tak bardzo nie bolą. No ale nie dopuszczam do siebie żadnych negatywnych myśli czytałam ze juz po samym prawidłowym zagnieżdżeniu ryzyko poronienia drastycznie spada i tego sie trzymam musi być dobrze! życzę Wam wszystkim wspaniałego dnia i dużo uśmiechu na twarzach!
Riri lubi tę wiadomość
18.10.2024 ⏸️ (2cs)
23.10.2024 - beta 396,5
25.10.2024 - beta 836
08.11.2024 - 0,5cm dzidziusia
18.11.2024 - kolejna wizyta
-
Cześć. Śledzę Was od dłuższego czasu. Najpierw tylko na zasadzie czytania jak u kogo przebiegają początki ciąży. Postanowiłam jednak zacząć się udzielać. Wczoraj byłam na pierwszym USG - 5 tydzień 4 dzień. Pęcherzyk jest, owszem, we właściwym miejscu, ale o połowę za mały. Ma 8 mm, a lekarz twierdzi że na ten wiek ciąży powinien mieć 15mm (zrobił symulację na swoim USG i tak mu wyszło). Widać dopiero zaczątki ciałka żółtego. Więc kolorowo nie jest. Tylko się zestresowałam tą wizytą i od dzisiaj, jak na zawołanie, zupełnie przestałam czuć się ciążowo - tzn cycki mi się zmniejszyły i sflaczały (bo to był jedyny objaw). W pierwszej ciąży też nie miałam żadnych objawów także brak mdłości nawet mnie nie martwił.Ale teraz to już zupełnie się pogubiłam. Mam iść za 10 dni na następną wizytę, ale patrzę w kalendarz że to akurat majówka wypada, więc pewnie pójdę dopiero 6 maja. Śledzę od wczoraj rózne fora na temat wielkości pęcherzyków, i w zasadzie większość tych zbyt małych kończyła się poronieniem. Samego poronienia też sę boję, nie chciałabym iść na zabieg do szpitala, wiem, że niektórym udaje się samoistnie poronić. Od czego to zależy czy samoistnie czy poprzez zabieg?
-
Dziewczyny,
Nie możemy się tak wszystkie nakręcać, bo za chwilę oszalejemy.
Ja też się tym wszystkim przejmuję, martwię, a potem mam nerwobóle z tego tytułu. Musimy wyluzować, bo się psychicznie zajedziemy
Ani Nam to nie jest potrzebne, ani Naszej fasolince/groszkowi.
-
Siwa1001 wrote:Wszystkie nasze maluszki beda zdowe nie martwcie sie dziewczyny, trzeba myslec pozytywnie. Framtid zazdroszcze że możesz spać, bo ja akurat cierpie teraz na bezsenność.
Ja dzisiaj w nocy cierpiałam na bezsenność, myślałam, że w tym łóżku oszaleje
Siwa1001 lubi tę wiadomość
-
Haj
A cóż to za stany depresyjne.
Musimy wierzyć że będzie dobrze.
Oczywiście sobota a ja pobudka o 7. Porażka jakaś, no ale to chyba sprawka ciąży
Nie mam smaka na nic, często jak coś zjem to mi w gardle stoi. Piersi bolą, brzuch czasami też, ale przecież tam wszystko rośnie, więc zrozumiałe.
Generalnie już czekam na kolejną wizytę w połowie maja
Nie mam planowana dziś, w zasadzie chyba coś poćwiczę bo mu Doktor pozwolił, delikatnie i same nogi i ręce oczywiście
A aby jakie plany?
-
Milmarta nie rób mojego błędu nie czytaj intermetu,oszalejesz ja już przeczytałam cały i głowa mi puchnie.... Ja idę na spacer... Ty też wyjdź na świeże powietrze.... Nic nie poradzimy kochane na nic nie mamy wpływu....30.12.2014-poronienie 6 tydz.
11.05.2015-poronienie 10 tydz.
15.06.2015-podjęcie leczenia (naprotechnologia) -
I ja też mam wizytę u swojego doktorka dopiero 4
a korci mnie lecieć gdzieś indziej.. Bo mój lekarz pomyśli że jestem psychicznie chora... Bo sama sobie ten termin wybrałam... Ehhhhh
30.12.2014-poronienie 6 tydz.
11.05.2015-poronienie 10 tydz.
15.06.2015-podjęcie leczenia (naprotechnologia) -
Siwa1001 wrote:Ja tak mam z 2 tygodnie Anula1986. Swoja droga widzę że jesteś z mojego rocznika
Kochana, miałaś już swoją pierwszą wizytę u gina?
Ja miałam w 4 tyg.i 2 dniu ciąży, to właśnie wtedy mi ginekolog powiedział, ze mam płyn poowulacyjny w sobie i juz widzi pęcherzyk Mam nadzieję, ze się dobrze ulokował, pewnie jeśli byłoby coś nie tak to by mi powiedział na tamtej wizycie, a tak to kazał przyjść 28 kwietnia
Jak się w ogóle czujesz? Jakie masz objawy?
-
Hej ja też byłam w 4 t i 2 d i mówił że pięknoe ukrwienie endometrium ciałko żółte, i coś widział na wzór pęcherzyka ale mówił że Noe jest pewny ale może to być to....ja mam 4 mają wizytę i umieram.. I Anula właśnie Noe mam objawów miałam senność, taki lekki ból sutkow, a teraz tylko wyrywa mnie czasem bo muli, raz tylko na kawę mnie odrzucilo... I może apetyt ale to też może być skutek dołożenia papierosów a zapach ich mnie nie drażni niestety... Kazał leżeć jak boli ale ileż można idę Ne lekki spacer... No i miałam bóle okresowe o rany nadal mam.... Boli tak czasem że hohoho a do tego jeszcze moja panika.... Chodziłam sikac wcześniej uspokoiło się teraz . A jestem w 5 t 5 d
Siwa1001 lubi tę wiadomość
30.12.2014-poronienie 6 tydz.
11.05.2015-poronienie 10 tydz.
15.06.2015-podjęcie leczenia (naprotechnologia) -
Riri wrote:Hej ja też byłam w 4 t i 2 d i mówił że pięknoe ukrwienie endometrium ciałko żółte, i coś widział na wzór pęcherzyka ale mówił że Noe jest pewny ale może to być to....ja mam 4 mają wizytę i umieram.. I Anula właśnie Noe mam objawów miałam senność, taki lekki ból sutkow, a teraz tylko wyrywa mnie czasem bo muli, raz tylko na kawę mnie odrzucilo... I może apetyt ale to też może być skutek dołożenia papierosów a zapach ich mnie nie drażni niestety... Kazał leżeć jak boli ale ileż można idę Ne lekki spacer... No i miałam bóle okresowe o rany nadal mam.... Boli tak czasem że hohoho a do tego jeszcze moja panika.... Chodziłam sikac wcześniej uspokoiło się teraz . A jestem w 5 t 5 d
Kochana, ja teraz jestem w 5 tyg. i 3 dniu.
Mnie też co chwila ból @ łapie Właśnie teraz mnie dorwał 
Od 2 tyg. non stop ze mną jest, czasami do tego stopnia, że latam co 5 sekund do kibla sprawdzić, co tam wyleciało
-
Anula1986 ogólnie to czuje sie dobrze. Z objawów bezsenność, ból piersi (mniejszy lub większy), lekkie mdłości jak jestem głodna, odbijanie, zmęczenie i początkowo mocne ciagnięcie w dole brzucha, skurcze-teraz słabsze. Bylam u gina prawie dwa tygodnie temu, nawet mam pierwsze fotki moich bąbelków z usg. Mi zlecił trochę badań i kazał przyjść 10maja z wynikami. A jak u Ciebie? Pierwsza ciąża? Bo moja pierwsza.
asiam lubi tę wiadomość
Natalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r.
-
Siwa1001 wrote:Anula1986 ogólnie to czuje sie dobrze. Z objawów bezsenność, ból piersi (mniejszy lub większy), lekkie mdłości jak jestem głodna, odbijanie, zmęczenie i początkowo mocne ciagnięcie w dole brzucha, skurcze-teraz słabsze. Bylam u gina prawie dwa tygodnie temu, nawet mam pierwsze fotki moich bąbelków z usg. Mi zlecił trochę badań i kazał przyjść 10maja z wynikami. A jak u Ciebie? Pierwsza ciąża? Bo moja pierwsza.
Bąbelków? Jesteś w bliźniaczej ciąży?
Tak, to moja pierwsza ciąża i jestem za przeproszeniem zesrana ze strachu
Moją największą zmorą były i w sumie wciąż są bóle @, mam je od lekko ponad 2 tyg i towarzyszące przy nich dziwne uczucie, ze coś ze mnie leci. Nie znoszę tego uczucia W 4 tyg. kiedy trwało zagnieżdżenie czułam się bardzo, bardzo, bardzo źle. Byłam słaba, miałam zawroty głowy, luźne kupki, bóle krzyża, lędźwi, bóle @, dreszcze (te do dzisiaj mam), mega zmęczona, nie miałam apetytu.
Wynika z tego, ze jestem wrażliwa na zmiany hormonalne, stąd w trakcie zagnieżdżania miałam tyle objawów. Teraz jest lepiej, ale te @ bole mnie męczą.
Siwa1001 lubi tę wiadomość
-
Anula1986 wrote:Bąbelków? Jesteś w bliźniaczej ciąży?
Tak, to moja pierwsza ciąża i jestem za przeproszeniem zesrana ze strachu
Moją największą zmorą były i w sumie wciąż są bóle @, mam je od lekko ponad 2 tyg i towarzyszące przy nich dziwne uczucie, ze coś ze mnie leci. Nie znoszę tego uczucia W 4 tyg. kiedy trwało zagnieżdżenie czułam się bardzo, bardzo, bardzo źle. Byłam słaba, miałam zawroty głowy, luźne kupki, bóle krzyża, lędźwi, bóle @, dreszcze (te do dzisiaj mam), mega zmęczona, nie miałam apetytu.
Wynika z tego, ze jestem wrażliwa na zmiany hormonalne, stąd w trakcie zagnieżdżania miałam tyle objawów. Teraz jest lepiej, ale te @ bole mnie męczą.
Tak, ciąża bliźniacza. Jestem zielona, bez doświadczenia i będzie dwójka-także generalnie jestem przerażona razy dwa, ale wierzę w to, że będzie dobrze. Damy radę Takie bóle to zapewne powiększanie się macicy, ale w razie czego dopytaj lekarza na następnej wizycie. Mi mój ginekolog powiedział, że skurcze i ciągnięcie w brzuchu, ucisk w dole to normalne i nawet całą ciąże tak się może dziać.
Natalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r. -
Siwa1001 wrote:Tak, ciąża bliźniacza. Jestem zielona, bez doświadczenia i będzie dwójka-także generalnie jestem przerażona razy dwa, ale wierzę w to, że będzie dobrze. Damy radę Takie bóle to zapewne powiększanie się macicy, ale w razie czego dopytaj lekarza na następnej wizycie. Mi mój ginekolog powiedział, że skurcze i ciągnięcie w brzuchu, ucisk w dole to normalne i nawet całą ciąże tak się może dziać.
Mój na 1 wizycie powiedział mi, że nie mam się tymi bólami przejmować, bo to jest normalne... Ponoć moja macica jest już w wielkości mandarynki, tak wyczytałam w sieci
WOW, ciąża bliźniacza Rozumiem, ze dwujajowa?
-
Anula1986 wrote:Mój na 1 wizycie powiedział mi, że nie mam się tymi bólami przejmować, bo to jest normalne... Ponoć moja macica jest już w wielkości mandarynki, tak wyczytałam w sieci
WOW, ciąża bliźniacza Rozumiem, ze dwujajowa?
Widzisz, skoro i mój i Twój lekarz twierdzi to samo, to musi być prawda. Tak, dwujajowe, może być 2 chłopaków, 2 dziewczyny albo parka. Prawdę mówiąc to już bym chciała wiedzieć co będzie, ale póki co muszę być cierpliwa...eh.
Natalia i Michał ur. 2 grudnia 2016 r.
