Grudniówki z pierwszych objawów :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Siwa1001 wrote:Widzisz, skoro i mój i Twój lekarz twierdzi to samo, to musi być prawda . Tak, dwujajowe, może być 2 chłopaków, 2 dziewczyny albo parka. Prawdę mówiąc to już bym chciała wiedzieć co będzie, ale póki co muszę być cierpliwa...eh.
Fajnie Mam nadzieję, że z Naszymi dzidziusiami wszystko będzie dobrze Jeszcze trochę kochana
Najbardziej to się boję poronienia, ciąży pozamacicznej, puste jajo (brak zarodka)
-
Palocia... A ty wiesz ze spojrzałam dziś na kalendarzyk a tu 5t5d a na mojej karcie wpisu że szpitala że ciąża rozwijała się do 5t5...dziś obudziłam się bez objawów... ;(Palocia ktoś mi napisał że dokąd nie ma poronienia, plamien, i coś się dzieje warto mieć nadzieję.... Wiadome liczyć się trzeba że wszystkim to bardzo wczesny okres ciąży... Ale warto wierzyć.. Głowa i psychika to bardzo ważna rzecz...będę trzymać mocno kciuki!!!! Narazie odpoczywaj...30.12.2014-poronienie 6 tydz.
11.05.2015-poronienie 10 tydz.
15.06.2015-podjęcie leczenia (naprotechnologia) -
Dziewczyny mam pytanie co zronilybyscie na moim miejscu..Wizytę u swojego doktorka mam dopiero 4 mają....Ale wszyscy widzą jak się męczę z tym że puścily objawy że płacze i wogole i mówią żebym poszła wcześniej do lekarza pon, wtorek...i żeby sprawdził czy jest ok.. Czekalybyscie czy poszlybyscie??
30.12.2014-poronienie 6 tydz.
11.05.2015-poronienie 10 tydz.
15.06.2015-podjęcie leczenia (naprotechnologia) -
nick nieaktualny
-
Shantelle ok ok bardziej jestem na listopadowym forum bo termin mam na 26 listopada. Chyba że się przesunie jeszcze. Wczoraj miałam delikatne plamienie bo używam aplikatora do luteiny i tam była krew. Pojechałam na ip ale wszystko ok musiało jakieś naczynko pęknąć. Maluch ma się dobrze mierzy 2,34 cm wczoraj słyszałam serduszko i widziałam nóżki i rączki a Ty masz 2 wizytę za jakiś czas nie? życzę wam też wszystkiego dobrego
Shantelle lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny!
ja niestety nie mam dobrych wiadomości - wczoraj rano zaczęłam plamić. Pojechałam najpierw do lekarza, potem jeszcze do szpitala. Powiedzieli, że to tak wcześnie (nawet jeszcze nie ma zarodka), że nic nie mogą zrobić.
Kazali jeszcze machnąć hcg - wyszło 25,16. Mam jeszcze jutro powtórzyć, ale na 100% już po wszystkim, bo od wczoraj już krwawię i to mocno, ból okresowy itd..
No trudno, czasem tak się zdarza - ciąża biochemiczna. Prawda jest taka, że całe szczęście, że to nas spotkało teraz (5t6d)a nie za parę miesięcy!
Także życzę Wam wszystkim wszystkiego naj i wracam na różowe ovuview