Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH
Grudniówki z pierwszych objawów :)
-
WIADOMOŚĆ
-
anna123 wrote:Ja cos szukalam do smarowania brzucha ale znalazlam tylko od 4 miesiaca w ziajii
Witaj Aniu
Pewnie pamiętasz mnie z innego wątku
A tak w ogóle to dzień dobry wszystkim Paniom
Mam nadzieję, że również mogę się do Was przyłączyć?
P.S Suwaczek troszku źle działa. Jestem w 5 tyg. i 2 dn
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 07:01
-
Hej
Ja sobie kupiłam Palmersa, podobno jest mega zapach kupiłam na Allegro i czekam.
Condo ciuchów, muszę kupić luźne spodnie. Jeansy mnie na brzuchu już opinaja, legginsy wpijają i tak samo mam jak Wianna, rajstopy po szyję i jazda hahaha i też uwielbiam krem Nivea do twarzy, nic mi innego nie pasuje a już tyle próbowałam
Natala89 lubi tę wiadomość
-
ja uzywam od poczatku BioOil ktory rowniez pachnie bosko i jest akurat na ten okres ciazy idealne. Wczesniej smarowalam sie balsamami 2 razy dziennie a teraz tylko tym od twarzy po stopy Hihi
Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem...
-
A to tylko mogę smarować się takim kremem bez parabenow... Bo za chwilę mam uczulenie mega skóry... Ale myślę nad olejem kokosowym.. Mi strasznie przesądza się skóra a teraz jeszcze w ciąży to strasznie szczególnie na buzi... Jak tam Wasze mdłości? Mnie zaskoczyły w nocy... O 2 mulilo....
A teraz też troszkę muli... O rannnnnnyyyyy..... I zimno zimno zimno ❄30.12.2014-poronienie 6 tydz.
11.05.2015-poronienie 10 tydz.
15.06.2015-podjęcie leczenia (naprotechnologia) -
Z tym zimnem to mam dokladni to samo. Ale przy mojej niedoczynnosci i hashimoto to juz norma dlatego cieplych dni nie moge sie doczekac
Riri lubi tę wiadomość
Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem...
-
Czesc czesc milo ze do nas wpadlasAnula1986 wrote:Witaj Aniu
Pewnie pamiętasz mnie z innego wątku
A tak w ogóle to dzień dobry wszystkim Paniom
Mam nadzieję, że również mogę się do Was przyłączyć?
P.S Suwaczek troszku źle działa. Jestem w 5 tyg. i 2 dn
-
anna123 wrote:Lekko w pracy na zebraniu mnie dzis slabic zaczelo bo stac musialam a tak to ok.Na szczescie dzis ostatni dzien pracy i odpoczynek a u Ciebie jak tam ?
Przez cały 4 tydzień bardzo źle się czułam (w 4 tyg następuje zagnieżdżenie i kobiety wrażliwe mogą odczuwać złe samopoczucie). Słabo mi było, w głowie kręciło, byłam bardzo zmęczona, miałam i wciąż mam bóle @ do tego stopnia, ze odnosiłam wrażenie, ze zaraz coś ze mnie wyleci, kłuło mnie w jajnikach naprzemiennie (kilka dni lewy jajnik, później prawy), bolał i dalej boli krzyż i lędźwia, mam dreszcze, bywały też luźne kupki, teraz już są normalne. Tak te wszystkie objawy miałam w całym 4 tyg. Zagnieżdżenie mocno mi się dało we znaki, aaa i nie miałam apetytu, ledwo 3 posiłki dziennie dawałam radę zjeść. Teraz mam 5 tydzień i jest lepiej, nie jest mi słabo, nie kręci mi się w głowie, mam większy apetyt, nie mam luźnej kupki, nie kłuje w jajnikach, czasami coś mi tam ćmi tylko, ale bóle @ dalej mi doskwierają. Niestety dalej mam wrażenie, że coś chce ze mnie wylecieć... Ponoć to norma...
Robiłaś chociaż raz betę Aniu? Ja raz zrobiłam by sprawdzić ile tego hormonu jest we mnie i wyszło mi prawie 2000
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 18:14
-
Tak robilam bete ale nie pamietam wartosci bo nie mam do tego pamieci alw byla ak wysoka ze pani doktor powiedziala ze nie musze drugi raz robic a dzis mialam druga wizyte i zalozenie karty ciazy. Strasznie sie tym stresowalam czy z maluszkiem wszystko dobrze .Anula1986 wrote:Przez cały 4 tydzień bardzo źle się czułam (w 4 tyg następuje zagnieżdżenie i kobiety wrażliwe mogą odczuwać złe samopoczucie). Słabo mi było, w głowie kręciło, byłam bardzo zmęczona, miałam i wciąż mam bóle @ do tego stopnia, ze odnosiłam wrażenie, ze zaraz coś ze mnie wyleci, kłuło mnie w jajnikach naprzemiennie (kilka dni lewy jajnik, później prawy), bolał i dalej boli krzyż i lędźwia, mam dreszcze, bywały też luźne kupki, teraz już są normalne. Tak te wszystkie objawy miałam w całym 4 tyg. Zagnieżdżenie mocno mi się dało we znaki, aaa i nie miałam apetytu, ledwo 3 posiłki dziennie dawałam radę zjeść. Teraz mam 5 tydzień i jest lepiej, nie jest mi słabo, nie kręci mi się w głowie, mam większy apetyt, nie mam luźnej kupki, nie kłuje w jajnikach, czasami coś mi tam ćmi tylko, ale bóle @ dalej mi doskwierają. Niestety dalej mam wrażenie, że coś chce ze mnie wylecieć... Ponoć to norma...
Robiłaś chociaż raz betę Aniu? Ja raz zrobiłam by sprawdzić ile tego hormonu jest we mnie i wyszło mi prawie 2000
-
anna123 wrote:Tak robilam bete ale nie pamietam wartosci bo nie mam do tego pamieci alw byla ak wysoka ze pani doktor powiedziala ze nie musze drugi raz robic a dzis mialam druga wizyte i zalozenie karty ciazy. Strasznie sie tym stresowalam czy z maluszkiem wszystko dobrze .
Doszukałam się, miałaś betę 3070
Ja też się stresuje... Najbardziej wnerwia mnie te uczucie, ze coś chce ze mnie wylecieć
-
Ale jak że chce wylecieć.
.czujesz parcie w pochwie? Bo jak piszesz o tych bólach okresowych to też mam i czasem mnie tak zakluje już nawet nie w podbrzusza tylko niżej jak np wstanę szybko albo zareaguje To aż mam gwiazdy.... Ja jestem teraz w 5 i 4 dniu i te krzyże puściły... Może za bardzo się wysilasz..
Mnie tak bolały jajniki jakbym miała owulacje zresztą nadal bolą a teraz znów klucie mnie dopadło
..A macie dziewczyny jakby bąbelki takie na dole brzucha?30.12.2014-poronienie 6 tydz.
11.05.2015-poronienie 10 tydz.
15.06.2015-podjęcie leczenia (naprotechnologia) -
Riri wrote:Ale jak że chce wylecieć.
.czujesz parcie w pochwie? Bo jak piszesz o tych bólach okresowych to też mam i czasem mnie tak zakluje już nawet nie w podbrzusza tylko niżej jak np wstanę szybko albo zareaguje To aż mam gwiazdy.... Ja jestem teraz w 5 i 4 dniu i te krzyże puściły... Może za bardzo się wysilasz..
Mnie tak bolały jajniki jakbym miała owulacje zresztą nadal bolą a teraz znów klucie mnie dopadło
..A macie dziewczyny jakby bąbelki takie na dole brzucha?
Takie uczucie mam jak przy okresie, ze mi krew leci. Z tym, ze to nie jest krew, tylko śluz. Wiesz o czym mówię? O jakim uczuciu?
Ja np. jak mocno zakaszlę to czuję nacisk na pachwiny, a przed ciążą tak nie miałam.
