I trymestr ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Rucia wrote:Jest dokładnie tak jak piszesz. 3-4 USG są w ramach NFZ-u. Przecież wielu lekarzy robi USG przy każdej wizycie i nie widzą w tym problemu i szkodliwości dla dziecka. Zastanawia mnie to swtwierdzenie, że od USG dzici mają ADHD. Z chęcią bym poczytała na ten temat.
Rucia też bym chętnie poczytała, bo interesują mnie te tematy bardzo. Tak samo wpływ konkretnych leków na organizm kobiety i na ciążę. Poprosiłam, by dziewczyny, ktore wspominały, że ich lekarz mówił o jakims kongresie, gdzie to było poruszane, coś więcej napisały, to bym wyszperała informacje lub poprosiła moich lekarzy o informacje, ale na razie się nie odezwały.
Z mojej wiedzy, USG jest stosunkowo młodą technologią wykorzystywaną w badaniach, na świecie troszkę szybciej niż w Polsce. I nie ma jeszcze żadnych wiekszych badań czy opracowań, które by potwierdzały choroby, komplikacje czy jakieś powikłania u dzieci. A nasze mamy, ciocie czy babcie nie miały usg, bo w Polsce nie było to badanie dostępne, a później rozpowszechnione, a nie dlatego, że to złe Myślę, że takie opinie o skutkach ubocznych tego badania wynikają z niewiedzy, powtarzanych i narastających mitów, ale i osobistych przekonań. Często sami lekarze, szczególnie Ci troszkę starsi, mają swoje zdanie i powtarzają to pacjentkom bez uzasadnienia i podparcia się konkretnymi badaniami czy statystykami.
Ja w ciąży i przed ciążami miałam dużo problemów zdrowotnych związanych z utrzymaniem ciąży i wadami w macicy i chodząc do lekarzy zadawałam dużo pytań i drążyłam temat. Wolałam być świadoma i wiedzieć o co chodzi i czym co grozi. Bardzo często lekarz mówił coś, ale jak drążyłam, to okazywało się, że nie potrafił wskazać opracowania medycznego czy specjalisty, który daną rzecz zbadał. Niestety zdarzało się, że słyszałam bo tak jest, bo tak się robi, bo tak mówili im na studiach czy kolega w innym szpitalu tak postępuje. I myslę, że stąd biorą się rewelacje, że coś szkodzi, jest złe czy wywołuje choroby. I szkoda tylko, że często autorami takich rzeczy są sami lekarze.Rucia, Miriam lubią tę wiadomość
Mama najcudowniejszych skarbów -
dokładnie zgadzam się z Miriam ja na każdej wizycie mam USG , w szpitalu jak leżałam to co drugi dzień podgladali maluszka
Miriam lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnylusia22 wrote:Miriam pisałaś kiedyś że w szpitalu dali ci luteinę, do kiedy masz ją brać, bo mi zostało na dwa tygodnie i lekarz mówił że więcej mam już nie brać bo wszystko jest w porządku i nie widzi potrzeby żeby dalej brać.
Ja brałam duphaston do 14 tyg i odstawialam w szpitalu kazano mi brać do 20 tyg bo podejrzewają ze moje bóle są spowodowane odstawieniem dupka ale nie koniecznie i dostałam ja profilaktyczne bo już raz poronilam -
Hej jak będę na następnym spotkaniu z położną poproszę ją o nazwiska albo jakieś materiały na tematy z konferencji.
Na razie sama poszperałam trochę i co znalazłam:
"Prenatalne badanie ultrasonografem dotychczas uważano za zupełnie bezpieczne. Niestety teraz stwierdzono, że wykonywane za często może mieć ono negatywny wpływ na formujący się mózg płodu.
Tak wynika z najnowszych eksperymentów przeprowadzonych przez naukowców z amerykańskiego Uniwersytetu Yale. Neurobiolodzy przeprowadzali eksperymenty na myszach. Udowodnili oni, że nadmiar ultradźwięków może zmylić komórki nerwowe, które w okresie płodowym życia dziecka wędrują poprzez mózg wzdłuż ściśle ustalonych szlaków, by zająć przeznaczone im pozycje.
Wyniki tych badań nie oznaczają jednak, że należy zaprzestać badań prenatalnych wskazanych z medycznego punktu widzenia. Jednak kobiety, które robią to badanie tylko po to, by poobserwować dziecko dla kaprysu, powinny się nad tym poważnie zastanowić." -
nick nieaktualny
-
Dzięki fler. Za dużo tam nie jest napisane, tylko test, że nadmiar ultradźwięków i że naukowcy z Yale odkryli. Artykuł, który widzę, że kopiują portale i strony przychodni. Kurdę, ale nigdzie też nie napiszą, co to znaczy "za często" czy "nadmiar ultradźwięków" i z jaka częstotliwość usg niby szkodzi i stąd później te insynuacje.
Myślę, że to jest tak samo jako z używaniem mikrofalówki, telefonu komórkowego czy jedzenia pryskanych owoców i warzyw.
Z tego co wiem, przynajmniej w Europie - nie wiem jakie normy są w stanach, że ultradźwięki wykorzystywane podczas zwykłego usg w ciąży są zbyt słabe i w ogóle nie słyszalne/odczuwalne przez człowieka.
Ale na pewno warto zachować umiar jeśli chodzi się od lekarza do lekarza tylko po to by sobie pooglądać dzidzię. No ale tak samo jest ze wszystkim. I tak jak dziewczyny piszą, w przypadku zaleceń i zagrożonej ciąży trzeba chodzić do lekarza, który się trudnymi ciążami zajmuje i u niego robić takie usg ze wskazań, bo taki lekarz zna pacjentkę, wie co robi i jak takie usg przeprowadzić.Mama najcudowniejszych skarbów -
Miałam już dzisiaj nie siedzieć przy komputerze, ale mój mąż mnie tak rozbawił że muszę o tym napisać.
Przyznał się, że siedzi i czyta forum dla kobiet w ciąży bo nie znalazł żadnego polskiego forum dla facetów spodziewających się dziecka i chyba będzie musiał takowe założyć z listą możliwych zachcianek, sklepów całodobowych, tekstów które poprawią humor kobiecie w ciąży. A na dodatek ma ubaw bo twierdzi, że wszystko w praktyce przetestuje
Pozdrawiammychowe, Matylda36 lubią tę wiadomość
-
To może ja się wypowiem mój młodszy brat ma ADHD i ma 18 lat teraz i jest zupełnie normalnym chłopakiem a laski za nim ganiaja więc nie ma czego się bać to jest chorzenie na tle nerwowym. Mój brat nie brał żadnych leków, traktowany był normalnie jak każdy z nas i jest ok a wg lekarza przyczyną tego że ma ADHD były komplikację przy porodzie. Mama długo rodziła, brat zaczął się cofać i dusić no a na koniec lekarz jak to kiedyś skoczył na nią i wypchał go. I to że miał chwilowe niedotlenienie plus cyrk lekarza najprawdopodobniej na to wpłyneło ale nie ma co się bać dzieci z ADHD to normalne dzieci
Miriam lubi tę wiadomość
-
fler wrote:Miałam już dzisiaj nie siedzieć przy komputerze, ale mój mąż mnie tak rozbawił że muszę o tym napisać.
Przyznał się, że siedzi i czyta forum dla kobiet w ciąży bo nie znalazł żadnego polskiego forum dla facetów spodziewających się dziecka i chyba będzie musiał takowe założyć z listą możliwych zachcianek, sklepów całodobowych, tekstów które poprawią humor kobiecie w ciąży. A na dodatek ma ubaw bo twierdzi, że wszystko w praktyce przetestuje
Pozdrawiam -
Miriam wrote:Ja brałam duphaston do 14 tyg i odstawialam w szpitalu kazano mi brać do 20 tyg bo podejrzewają ze moje bóle są spowodowane odstawieniem dupka ale nie koniecznie i dostałam ja profilaktyczne bo już raz poronilam
ja też jestem po jednym poronieniu, a teraz brałam i duphaston i luteinę, jakieś dwa tyg. temu odstawiłam duphaston nie miałam żadnych dolegliwości no i została mi ta luteina, ale chyba zaryzykuje i jak skończę opakowanie do końca to odstawie w końcu chyba lekarz wie co robi. Dzięki za odpowiedź. -
Czesc dziewczyny. Wracajac do tego usg.. mieszkam w UK i tutaj to zupelnie inaczej to wyglada. Stracilam pierwsza ciaze w 11 tygodniu, tez byla obumarla 3 tygodnie, prawie jak u Miriam. Mialam nadzieje, ze przed 12 tygodniowym usg zrobia mi chociaz jedno wczesniej, zeby sie upewnic, ze wszystko w porzadku, ale nie.. powiedzieli, ze pierwsze usg bedzie w 12 tygodniu, a w sumie bede miala ich tylko 2???
Normalnie szok. Myslalam, ze chociaz 3. A nawet nie znam prywatnego ginekologa tutaj, bo nie jest to takie powszechnie jak w Polsce, ze na kazdym rogu jest ginekolog prywatny.
Powiedziano mi, ze to mogla byc wada genetyczna, a prawdopodobienstwo, ze druga ciaza bedzie zdrowa jest ogromna, tak jak w poprzedniej ciazy. I dopiero po 3 poronieniu moja kolejna ciaze by traktowali inaczej. Wiec cieszcie sie dziewczyny, ze macie mozliwosc podgladania maluszka.Dorjana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyno niestety w angli jak i np w holandi ciąże uważa się jako normalną ciąże od 12 tyg polska jest krajem bardzo kościelnym i dzieci nienarodzonych się broni od poczecia i ratuje i za to cenie wpływ kościoła chociaż osobiście nie jestem wierzącą osobą
-
nick nieaktualny
-
Juicca i jak tam płeć Twojego maluszka? pokazał się czy nie ?
Ja jestem po wizycie, serduszko bije że ho ho 168 uderzeń, są rączki, nóżki, w końcu zobaczyłam małą istotkę! Niestety szyjka mi się skraca i będę miała założony krążek - to prawdopodobnie wynik poronień i usuwania zrostów. Więc mamy zakaz serduszkowania niestety. No i coś mnie gardło i migdał zaczęły dziś boleć -
Heh tak to prawda, jeszcze tylko mamy dwa tygodnie:)
Tutaj na szczescie ubrania dla dzieci i maluszkow sa bardzo tanie.
Dorjana juz cos widzisz? Jak tam brzusio? Jakies skurcze, bole, mdlosci, niedogodnosci? Bo u mnie boli nie ma, mialam dzien przerwy od mdlosci, wczoraj wrocili z podwojona sila, okropnosc. I taka czuje sie pelna,szczegolnie po obiedzie haha:)Dorjana lubi tę wiadomość
-
zozol wrote:Juicca i jak tam płeć Twojego maluszka? pokazał się czy nie ?
Ja jestem po wizycie, serduszko bije że ho ho 168 uderzeń, są rączki, nóżki, w końcu zobaczyłam małą istotkę! Niestety szyjka mi się skraca i będę miała założony krążek - to prawdopodobnie wynik poronień i usuwania zrostów. Więc mamy zakaz serduszkowania niestety. No i coś mnie gardło i migdał zaczęły dziś boleć
To cieszę sie maluszek ma sie dobrze
a kiedy będziesz mieć zakładany ten krązek ?
Jeśli chodzi o serduszkowanie to my tez mamy zakaz , i tak juz od połowy lipca -
nick nieaktualnyHej Dziewczyny,ja niestety musze sie pozegnac, co prawda pisze na paru watkach ale i tu napisze,wczoraj bylam na badaniu usg,potwierdzilo sie najgorsze,zle sie komorki podzielily i wszystko poszlo na lozysko,nic na Dzidziusia:( mam puste jajo plodowe,w czwartek zabieg z racji tego,ze nie krwawie i nie plamie odlozylam to na ten dzien,bo mam jeszcze sprawe sadowa na ktorej musze byc. Tak pewnie wczoraj albo dzis juz bylabym po...
Zycze duzo zdrowka i zadnych problemow przez te 9 msc:) -
insoomnia wrote:Hej Dziewczyny,ja niestety musze sie pozegnac, co prawda pisze na paru watkach ale i tu napisze,wczoraj bylam na badaniu usg,potwierdzilo sie najgorsze,zle sie komorki podzielily i wszystko poszlo na lozysko,nic na Dzidziusia:( mam puste jajo plodowe,w czwartek zabieg z racji tego,ze nie krwawie i nie plamie odlozylam to na ten dzien,bo mam jeszcze sprawe sadowa na ktorej musze byc. Tak pewnie wczoraj albo dzis juz bylabym po...
Zycze duzo zdrowka i zadnych problemow przez te 9 msc:)
dużo siły ci życzę, trzymaj się ciepło i skup się na tym, żeby jak najszybciej do nas wrócić!