I trymestr ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyO to świetnie, dziękuję za odpowiedź. Jakoś nie mogłam sobie wyobrazić tylu miesięcy bez farbowania, choć jak miałoby to zagrażać, to pewnie bym zrezygnowała.
Ale bardzo mnie cieszy możliwość farbowania farbami bez amoniakumychowe lubi tę wiadomość
-
czekajajaca wrote:Dziewczyny ja też mam głupie pytanie, ale nie mogę znaleźć w necie jednoznacznej odpowiedzi. Czy w ciąży można farbować włosy? Jeśli tak, to które farby są bezpieczne?
magdalena lubi tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:bóle brzucha jak na okres są normalne. Mnie bolała brzuch od początku ciąży do II trymestru,byłam przez te pobolewania na L4 od początku. Na te bóle lekarz zalecił mi magnez i nospę. Porozmawiaj z lekarzem na wizycie na ten temat.
Rozciąga ci się macica i więzadła i boli. Normalne
Hej, Nienormalna, mi położna powiedziała, że te bóle brzucha i skurcze, jakie mam (normalnie jakby mnie skurcz, albo taki skręt kiszek łapał) to normalne objawy ciąży. A Ty na L4?
Oj, to chyba poczekam do wizyty (mam się umówić na 6-7 tydzień) i popytam lekarza... bo już nie wiem, komu wierzyć...
A w ogóle to cześć dziewczyny, niedawno dowiedziałam się, że jestem w ciąży i z radością dołączam do forum, czytając dzielnie wszystkie strony tego wątku -
nick nieaktualnyOstatnie 3 dni cały czas prawie spałam wstawałam na troche i znowu i tak cały czas , dzisiaj już wstałam bo mnie plecy od tego leżenia bolą i mąż się śmieje ze tylko leże , ogółem już się chyba lepeij czuje mam tyko nadal duży katar ale MAM NADZIEJE ŻE TO NIE ZASZKODZI DZIDZI W TYM ABY PODROSŁA . Dziwi mnie to, że mąż niby wierzy w tą ciąże ale dopokoki mi lekarz nie potwerdził jej to każe mi się uspokoić . U lekarza bylam w srode i nic nie widziął czy jak pójde w następny piątek ( to będzie różnica 9 dni) to czy wtedy już powinien coś zobaczyć ? Bete powtórze w poniedziałek a potem w czwartek przed wizytą bo się boje trochę tą krew tak codziennie oddawać zresztą ginekolog prywatnie u której byłam powiedziała że nie ma takiej potrzeby codziennie sprawdzać ale to dla mojego spokoju:-)
-
BOBASEK wrote:Dziwi mnie to, że mąż niby wierzy w tą ciąże ale dopokoki mi lekarz nie potwerdził jej to każe mi się uspokoić .
O litosci:P Dlaczego NIBY wierzy? I dlaczego Ty też niedowierzasz? Kurczę beta wysoka i rośnie więc nie mozesz nie być w ciąży. Powinnaś się teraz cieszyć i dotarczać enndorfin rozwiającemu się zarodkowi to mu pomoże:) I naprawdę uwierz, żee nie da się przyśpieszyć wzrostu maluszka NICZYM, nie da się i tyle. Widocznie doszło do zapłodnienia wtedy i wwtedy i dzieco rośnie w swoim tempie, nie mozesz wymagać od niego żeby był starszy żebyś mogła zobaczyć go na usg. Takk jak powiedzał Ci lekarz i wszystkie dziewcczyny na forum - idź na USG w 7-8tc. Ja nawet skłanałabym się ku 8tc (wg ostatniej miesiączki) Bo może byc takk, że pojdziesz za wcześnie, będzie piękny dzidziuś ale jeszcze nie bedzie bić serduszko bo znów bedzie za wcześnie (tak jak pisałam wcześniej u mnie tak było, że za często choziłąm na te USG na początku i tak: najpierw nic, potem pecherzyk, potem zarodek a potem bijące serce, tylko ja plamiłam stąd ta obserwacja).
Nie wiem czy chodzisz do pracy czy jak to u Was wygląda ale radziłabym jakiśm mały wypad gdzieś, relaks i cieszyć się z ciąży;))magdalena, Makcza lubią tę wiadomość
-
Widzę, że dziewczyny mnie uprzedziły, bo też patrzyłam na posty Bobaska od jakiegoś czasu z rosnącym przerażeniem.
Bobasku, wszystko będzie dobrze! Wyluzuj! A najlepiej się czymś zajmij. Jesteś przecież dorosłą kobietą, powołaj się na swój rozsądek, zanim zapytasz nas, czy, nie wiem, czy w ciąży można piłować paznokcie i czy to nie zaszkodzi dziecku. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że lepiej zadać nawet najgłupsze pytanie, niż głupio się zachować. Ale nie wolno zadręczać się każdą pierdołą i martwić na zapas, bo jeśli coś faktycznie może dziecku zaszkodzić, to właśnie stres.
Polecam Ci kupić sobie jakąś książkę o ciąży, np. "W oczekiwaniu na dziecko" - ma 600 stron, na pewno starczy do pierwszego USGLillenka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny0gólem pracuje i to dosyć cięzko jestem kelnerką ale także sprzątaczką przensimy stoły różne cyrki , bardzo czekałam na to dziecko dlatego musze zrobić wszystko aby sie dobrze rozwijało , martwi mnie to że teraz akurat jestem chora. Moja przyjaciólka która się starała o synka 3 lata mówi mi że ona robiła testy ciązowe i miała pozytywne była pewna ze jest w ciązy a po 2 tygodniach dostała okresu bo to nie była ciąza i mówi mi że do lekarza powinnam iśc dopiero jak miesiać mi się okres spóźnia ale ona ma inne podejscie do życia niż ja...ogółem mówią mi że to może być urojona ciąza dopoki mi lekarze jej nie potwierdzili ale jask bym mogła sobie uroić bete to nie realne. Dziś poszłam sprawdzić progesteron i bete i wyniki beda za około 2 godziny . Miesiączkę miałem od 31.08-04.08 ogółem miałam zawsze długie cykle i nieregularlne. ja wierze że mi rośnie fasolka i nic tego nie zmieni :-)na usg pójde w piątek bo potem następny tydzień od 21 bede miała na rano więc już nie zdąrze do lekarza
-
Bobasku w piątek kiedy zamierzasz pójść na wizytę będziesz w 6+7tc (wg ostatniej miesiączki). Dzidziuś już powinien być widoczny, ale tak jak Ci pisałam wcześniej - u mnie było tak, ze biło serce bodajze w 7+4tc (od ostatniej miesiączki) a dwa dni wcześniej czyli w 7+2tc jeszcze nie biło! Więc w razie W nie panikuj jeszcze wtedy ale to w razie W. ))
Przykra sprawa z tą twoją koleżanką, ale Twoja sytuacja jest inna bo Ty oprócz testów zrobiłas betę, która Ci ewidentnie w 100% potwierdza, że jest zarodek w Tobie:) Tylko wiaodmo, lekarz nic jeszcze nie powie, nie potwierdzi "zdrowej" ciąży kiedy nie ozbaczy na usg maluszka:) Ale u Ciebie na pewno "zdrowa" będzie, nie masz plamień, krwawienia, nie masz mega wielkich bóli w krzyżach, podbrzuszu więc wszystko musi być w porządku i tego się trzymaj:)))
No i uważaj w ppracy, jednak praca fizyczna nie jest wskazana w ciąży. -
nick nieaktualnywiem wiem , plamień nie mam jedynie to śluz zółty gęsty nie wiem czy to normalne i czuję taki dyskomfort w sobie , chce iśc w piątek to może już chociaż pęcherzyk lekarz zobaczy bo ostatnio to nic zupelnie nie widział jeszcze kazał mi przyjść w środę 23.10 qle ja pójde 18.10 bo w środę nie bede mogła to myśle że już i wtedy powinno być coś widać
-
nick nieaktualny
-
Jakby byle katar miał być zagrożeniem dla ciąży to w rodzinach patologicznych, w Czarnej Afryce i na Grenlandii dzieci by się się rodziły wcale Na zdrowy rozum to większa część Trzeciego Świata powinna się wyludnić. Nie panikuj!
Ja zaszłam w ciążę w okolicy Sylwestra, imprezowałam co kilka dni przez 2 tygodnie, przeziębiłam się okrutnie (wychodzenie z klubu bez kurtki - norma), nieświadomie potraktowałam zarodka gripexem i mój syn żyje i ma się dobrze. Ma już rok i dopiero przechodzi pierwszy w życiu katar.
Lekarze nie lubią zakładać kart ciąży przed 8 tygodniem, USG jest sens robić w okolicy 8-11 tygodnia, a od ciągłego pobierania krwi na Betę wkrótce zasłabniesz. Kup sobie jakąś dobrą książkę o ciąży, podaruj sobie fora, a opowieści dziwnej treści od koleżanek puszczaj mimo uszu.
Wiele matek uwielbia straszyć kobiety w ciąży.
Jak nie wyluzujesz to niedługo na Twój widok lekarze w przychodni zaczną uciekać, a mąż zacznie brać nadgodziny w pracy. Nic się nie dzieje, po cholerę psuć sobie początek upragnionej ciąży?
Matylda36, Anielka27, Modelka, Ancia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny