kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
1kaktus wrote:Dziekuje Dziewczyny za rady odnosnie poduszek ja sie waham miedzy C a J. Ja od dawna mam problemy z kregoslupem wiec podejrzewam ze bedzie tylko gorzej. Narazie chwilowo pomaga cieply strumien wody i wlasnie masaz Meza.
Alciak a amol jest bepieczny w ciazy? Bo z tego co pamietam dziala rozgrzewajaco wiec moze tego tym sprobowala. Musze tez kupic piłka ke gimnastyczna i bede na niej cwiczyc. Bo co wiecej poganiam w ciagu dnia to popoludnie i wieczor sa koszmarne.
U mnie w dzień było ok, po odpoczynku miałam największy problem. Np w nocy nie mogłam dojść do WC, chwytalam się regałów i ścian, żeby się podeprzeć i jakoś dojśćWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2017, 23:10
ayka lubi tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Alciak nawet Voltaren? Zdarzalo mi sie uzywac voltarenu ale na ulotce nawet wypisuja ze nienalezy go stosowac planujac ciazy. Na takie mocne masci chyba bym sie niezdecydowala. Ja bede znosic wszystko byleby Dziecio bylo zdrowe. Amol musze kupic i pewnie wyproboje.
A poduszke kupie i mam nadzieje ze cos pomozeWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2017, 09:22
-
Ciekawa super ze wszystko ok z reszta nie mogli być inaczej:)
Kaktus poduszka działa cuda mi pomaga tez mam c i fakt jest ciężko sie przekręcić w nocy ale jak tylko ja zwale to przekręcam sie na brzuch z reszta zawsze spalam na brzuchu wiec teraz mi ciężko wyzbyć się tego przyzwyczjenia
A co da mężów i alkoholu ja nienawidzę jak mój pije bo strasznie wtedy smierdzi w sypialni wczoraj na urodzinach tez oczywiście popil a ja sie meczylam z zapachem cala noc. Musze kupic koniecznie kanapę do salonu to pójdę tam spać i lepiej sie wyspie niż z nim......
A co do sprzątania po urodzinach to u nas zawsze tez jest tak ze pan M idze spać bo popil a ja zostaje z balaganem:( -
O matko jak to czytam to zaczya twierdzic ze mam cud w domu bo moj M zawsze twardo do sprzatania gotowy po imprezach. Razem wszystko znosimy chowamy zmywarka a jak cos zostanie to rano laduje drugi raz poprostu. Antonowka jak kupisz kanape to M niech na niej spi jak Cie drazni zapach Ty sie musisz wysypiac to akurat robisz za dwoje
Matko ja wczoraj robila taka podrabiana carbonare bo ze smietana i najadlam sie nia jak swinka dzisiaj dokonczylam bo sniadanko polecialo wiec musialam przeciez zjesc drugie sniadanie
Zrobilam tez dzisiaj syrop z cebuli bo mojM tez mocno przeziebiony i tak walczymy we dwoje z tym a w sumie to we troje
A dzisiaj az sie poplakalam troche jak tak lezalam trzymalam raczki na brzuszku juz widocznym i pomyslalam ze rok temu o tym tylko marzylm i praktycznie nadzieii niemialam. A teraz mi sie poplakalo ze szczescia.
Ayka Kochana co u Was?ayka lubi tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny. Jak miło mi czytać o waszych "problemach" ciężarówek to napawa wielkim optymizmem nie wspominając nawet o tych które są już mamusiami. Czytam was codziennie to jest dla mnie jak terapia i nawet kiedy ledwo żyję po ciężkim dniu w pracy to nie opuszczam "mojej codziennej lektury z wami".
Pozdrawiam wszystkie kobietki.
Ściskam cię mocno Oubier i trzymam za was mocno kciuki, nadzieja zawsze umiera ostatnia a cuda się zdarzają
Udanej niedzieli i duuużżżooo odpoczynkuayka, GRANAT lubią tę wiadomość
Mój aniołek kochany 20.06.2016r.(8tc) -
Mój od rana biegł sie wykąpać żeby mi dalej nie smerdziec ale to i tak ne ukoilo mojego snu choc nie budzili mnie do 9 pospalam mimo ze młody obudził sie o 7.
Nie wiem jak wy ale ja nadal mogłabym spać praktyczne z przerwa tylko na jedzenie...... Mam nadzieje ze to minie.....
A i wczoraj mój mama stwierdziła ze nie może patrzeć jak jem slodkie ciasto i zajadam ogórkiem kiszonym.... Pyszne bylo... Tez macie takie anomalia jedzeniowe? I uwielbiam wszystko co kwaśne....ayka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHejka Dziewczyny,
Wczoraj wróciłam po 21-ej do domu i nie powiem, by ten wyjazd dobrze mi zrobił. Na szczęście USG wypadło bardzo dobrze. Synek ma w tej chwili ok. 1700 g, jest jakby o 50-70 g mniejszy od wymiarów książkowych. Szans na Bączka 4 kg nie mam, ale powinien w chwili porodu przekroczyć 2,5 kg, co i tak dla mnie jest rewelacją w stosunku do wagi urodzeniowej córki Synek też będzie drobny, ale większy niż córka. Wszystko inne jest w porządku.
Ja po tej podróży na wieczór ze zmęczenia mało nie zwymiotowałam, skurcze chwytały mnie co chwila, jak nie brzucha to nóg, rąk. Nie wiedziałam, że może mi wykręcić stopę o 90 stopni Wzięłam magnez, ale guzik mi to daje. Dziś wstałam z wielkim bólem głowy. No i standardowo połamana. Jak Alciak, by móc pójść do ubikacji za każdym razem muszę się chwytać oparcia łóżka, szafki nocnej, parapetu i chodzę po meblach Poduszka też mi nie pomaga, zagracała mi tylko pokój, obracać się z nią nie dało, zajmowała dużo miejsca w łóżku i wylądowała na strychu. Teraz układam sobie zwykłe poduszki między nogi.
Ciekawa, super wiadomość!
Oliwcia, dużo dzisiaj odpoczywaj!
Kaktus, mam nadzieję, że dochodzisz powoli o siebie. Przetłumacz Maleństwu, że już na tym etapie reklamacje pokarmowe nie wchodzą w grę
Antonówka, na planowaną kanapę to wywal męża, Ty liczysz się jako dwójka i potrzebujesz miejsca. Zanim nie kupisz kanapy, to wiesz, zawsze jest nieco miejsca na balkonie Dla męża oczywiście
Spokojnej niedzieli!0202oliwcia lubi tę wiadomość
-
Ayka dobrze ze chociaz badania wyszly dobrze. Szkoda mi Ciebie strasznie. Moze sproboj z inna forma magnezu? Moj M wiecznie piszczal z powodu skurczow a jak zaczelam kupowac magnez w formie mleczanu to mu przeszlo.
Ile wazyla Twoja Corcia jak sie urodzila?
Ja prawie do samej lazienki mam barierke schodow wiec jak bedzie b zle to mam sie czego lapac. Dzisiaj jak odpoczywam to plecy duzo lepiej.
Na wtorek umowilam sie do internisty zeby rzucil okiem na to przeziebienie i gin kazal mi sie zapisac zeby ekg mi zrobil.
Ja b staram sie to wytlumaczyc mojemu Dzieciu ale ono jest uoarte a ze Mamusia i Tatus to dwa osly to mysle ze z niego niezla mieszanka wybuchowa bedzie nawet Tatus probowal tlumaczyc. Moze to jest forma komunikacji ze mna:-P ze jest i ma sie dobrze ze swoim uporem dopoki mamusia go poczuje ach juz niemoge sie doczekac.
Antonowka u mnie sennosc przyszla z 2 trymestrem ale juz jest lepiej w 1 wczesniej chodzilam spac poprostu.
Jesli chodzi o smaki to moje Dziecio od poczatku nietoleruje slodyczy i niczego slodkiego i dalej tak ma. Oby mu to zostalo w przyszlosciayka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny1kaktus wrote:Ayka dobrze ze chociaz badania wyszly dobrze. Szkoda mi Ciebie strasznie. Moze sproboj z inna forma magnezu? Moj M wiecznie piszczal z powodu skurczow a jak zaczelam kupowac magnez w formie mleczanu to mu przeszlo.
Ile wazyla Twoja Corcia jak sie urodzila?
-
Dzięki dziewczyny za wsparcie, dużo to dla mnie znaczy. Przyszłam na chwilkę się pożalić. Rano dzwoni do mnie mama i zaczyna rozmowę, tak : "Cześć, co tam? Krwawisz już?". Ech... tak mnie zatkało, że nie wiedziałam co powiedzieć. Tylko wspomniałam o tym, ze raczej zanim lekarz ni zarządzi odstawienia luteiny to nie będzie krwawienia. Jutro znowu krew. Nie wiecie co z wolnym w pracy w takiej sytuacji?
ayka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitaj Oublier, zamiast cytuj wcisnęłam lubię...
Współczuję delikatności i taktu mamy Może dla mamy, która pracuje w szpitalu to całkiem normalne, ale na pewno to nie pomaga, a i wsparcia nie daje Poczekaj na kolejne wyniki z krwi i słuchaj lekarza, nie mamy. Może nie odbieraj na razie od niej telefonów?
Chyba dodatkowe wolne się nie należy na tym etapie ciąży, ale możesz na pewno poprosić lekarza o zwolnienie.
Przytulam mocno! -
ayka wrote:Dzięki Kochana, może faktycznie muszę spróbować z innym magnezem. Moja córka ważyła 2280 g, była z donoszonej ciąży, urodzona w 39-tym tygodniu. Podobno mam nadreaktywną macicę, stąd brzuch tak często robi się twardy jak skała, a to nie pomaga w tuczeniu Bączków. Widać taki już mój urok Mam tendencję do produkcji Minionków Kolejny jednak będzie nieco większy Synek nie bardzo chciał dać się sfotografować, zdjęcie w 3D mam tylko połowy jego buzinki, bo spał i tulił rączkę. Już widzę, że jest podobny do córeczki Cudowny widok! Kolejna wizyta z USG w czwartek, w szpitalu.
O ja ale to musi byc fajne takie zdjecie ja pierwsze 3d bede miala na polowkowych.
No bedzie wiekszy jak na mezczyzne przystalo Corcia malenka byla rzeczywiscie. -
Oublier wrote:Dzięki dziewczyny za wsparcie, dużo to dla mnie znaczy. Przyszłam na chwilkę się pożalić. Rano dzwoni do mnie mama i zaczyna rozmowę, tak : "Cześć, co tam? Krwawisz już?". Ech... tak mnie zatkało, że nie wiedziałam co powiedzieć. Tylko wspomniałam o tym, ze raczej zanim lekarz ni zarządzi odstawienia luteiny to nie będzie krwawienia. Jutro znowu krew. Nie wiecie co z wolnym w pracy w takiej sytuacji?
Oubilet tulam Cie mocno!!! Spory nietakt ze strony Mamy, moze tak jak Ayka pisze sproboj nieodbierac narazie telefonu? Zrob powtorzenie wynikow.
Na tym etapie dodatkowe wolne nieprzysluguje ewentualnie l4 od lekarza, a pisalas ze mozesz miec je od reki od Tescia z tego co pamietam wiec moze skorzystaj. W razie czego pisz jestesmy tu po to zeby sie wspierac!!! -
nick nieaktualny1kaktus wrote:O ja ale to musi byc fajne takie zdjecie ja pierwsze 3d bede miala na polowkowych.
No bedzie wiekszy jak na mezczyzne przystalo Corcia malenka byla rzeczywiscie. -
Ayka za to bede trzymala bardzo mocno kciuki!!! Tucz Baczka ile tylko wlezie moge Ci troche pierogow wyslac
Poczekaj jak te Twoje Dzieci naprawde beda sie naradzac oj bedziesz miala ciekawie a jak Corcia reaguje na wiesci ze bedzie Braciszek?ayka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny1kaktus wrote:Ayka za to bede trzymala bardzo mocno kciuki!!! Tucz Baczka ile tylko wlezie moge Ci troche pierogow wyslac
Poczekaj jak te Twoje Dzieci naprawde beda sie naradzac oj bedziesz miala ciekawie a jak Corcia reaguje na wiesci ze bedzie Braciszek?
Pierogi, pychotka!!! Uwielbiam wszystkie, ale ruskie to poezja! Chętnie przygarnę
Córeczka jest chyba za mała, by rozumieć co się dzieje. Ma raptem 16 miesięcy. Ona generalnie jest bardzo delikatna, uwielbia inne dzieci, więc mam nadzieję, że będzie dobra dla braciszka. Bardzo często podchodzi do mojego brzucha, podciąga mi bluzkę i kładzie na nim delikatnie rączki. Mąż też ma ciążę, ale spożywczą i u niego sobie gra jak na bębnie, z rozmachem U mnie delikatnie kładzie rączki, uśmiecha się, tuli. Nie wiem ile naprawdę z tego rozumie, ale patrzę na nią z czułością, jak to robi. Dzieci są cudowne w swojej wrażliwości i miłości.Morgiana, madzialenaa, 1kaktus lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMorgiana wrote:No nie ma opcji, żeby nadgonic!
My tu mamy drugi dzien wariata - Kostek spi po 2h, pozniej ok 1,5h aktywności i tak w kolko... Oboje chodzimy jak zombieMorgiana, alciak, Czykoty lubią tę wiadomość