kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Oubiler to skorzystaj z L4 odpowczywaj i oszczedzaj sie musisz wierzyc ze wszystko bedzie dobrze!!! Tulam Cie mocno i myslami jestem z Toba!!! Kciuki zacisniete b mocno.
Z tymi Dziecmi ponospowymi czytalam bo przez pewien czas bralam nospe 3x1 przez chyba 3 tygodnie. A moja Szwagierka w ciazy ani jednej nospy i Maly mial problem z napieciem miesniowym. Wiec jak lekarz mi mowo ze mam brac bo dzieki temu niema skurczy (a w pierwszej ciazy byly te bole wlasnie skurczami) to ja ja biore w sumie po tych 3 tyg wzielam nospe raz jak mnie bardzono brzuch i jelitka meczyly. Mam nadzieje ze z miesniami Dziecia bedzie wszystko ok.
Po lnie dzisiaj zoladek ospuscil juz smieje sie ze u mnie len to na wszystko ( na bol brzucha, na zgage, wzdecia a nawet jak suchy kaszel meczy -bo nawilza) wazne ze naturalne
Ayka dziekuje za troske to czekamy do niedzieli na wiesci od Ciebie!!! No ale Ty to masz praktycznie dzien w drodze na 1 usg. Jak to dobrze ze do lekarza mam 20 min.
Ja coraz czesciej mysle nad tym.zeby od kolejnej wizyty zostac juz w domu na l4. Ze to dla Dziecia lepsze bedzie a na spacer czy male zakupy moge wybrac sie nawet na l4 bo przeciez nieprzykuje sie do domu.
A i milego dnia!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2017, 05:55
antonówka, ayka lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny nadrobilam w końcu. Młodego mam w domu i trudno znaleźć chwile bo ciągle cos mimo ze ne śpimy o 6 rano codziennie a to do lekarza a to siedź on na telefonie. Na szczęście nic taki ego mu nie jest ma tylko jęczmień w oku znowu..... A jak juz sie ogarne to klade sie na chwile i zasypiam . Co do porodu to ja czasemi stwierdzam ze mam dzwinego męża męża on jak mnie cos boli to aż głowę odwraca i zawsze mowil ze nie wytrzyma porodu i ze małego nie weźmie na ręce bo za maly.... A jak obudziłam sie po cc to stal z małym i trzymal na rekach. I zaskoczył mnie jednym następnego dnia chciałam żeby przywiózł mi mamę żeby pomogla mi się umyć po tym wszystkim. Mamę przywiózł ale do dziecka a umyl mnie on i wcale nie przejmował sie tym zebto tak mocno leci później. Stwierdził ze on jest teraz za mnie odpowiedzialny
Czykoty, ayka lubią tę wiadomość
-
Antonówka goście nie z rozumieją bo nic nie wiedza nie mówimy nikomu jak na razie wiec muszę być spieta i gotowa bz oznak zmęczenia.... Eh może być ciężko ale cóż trzeba dac rade
Co do sexu to u nas niby ciąża zagrożona ale lekarz nie dal zakazu plamien nie mam żadnych więc korzystamy jak maz jest w domu (tylko na weekendy) . A Twój maz świetnie się zachował mega plus dla Niego
Oubiler odpusc sobie weekendowy wyjazd i odpoczywaj a jak możliwość skorzystania z l4 to kozystaj teraz maleństwo najważniejsze no i oczywiście ty a co do tego ze słabo rośnie i w ogóle nadrobi zobaczysz
Kaktus ty tak samo jeśli masz możliwość żeby iść na l4 to skozystaj z tego i odpoczywaj tym bardziej ze teraz mamy sezon chorubsk i w pracy możesz cos złapać .
Ayka jak się dziś czujesz??
Asiek AgaSY dzien dobry
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2017, 09:12
ayka lubi tę wiadomość
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
A kto tak ładnie urosl w brzuszku super gratulacje. Szkoda tylko ze nie chce sie pokazac:/
Co do wyprawek i kupowania wszystkiego to ja bym juz najchętniej puscila sie w szal zakupów ale będę czekać i oszczędza do polowkowego.
Fakt jak nie widza to ciężko. U nas byly ciekawe swieta bo wszyscy chcieli mi polać a ja twardo ze nie. Sylwestra tez bylo ciekawie. Mówiłam ze Glowa mnie boli aż moja mama się martwiła ze chora jestem. -
Antonówka no ja tez jutro będę miała problem bo będzie no co ty nawet drinka się nie napijesz ??? Eh ludzie co nie którzy są bardzo uparci
AgaSY witaj
Madzialenaa ciebie również witam jak się czujesz kochana??
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
Oliwcia dzięki, czuję się dziś dobrze, ale brzuszek coraz większy i przepona poszła do góry, w związku z czym poruszam się trochę i już zadyszka...ogólnie mam migreny i niskie ciśnienie, wczoraj przeleżałam calutkie popołudnie, dzisiaj też już czuje, że z ciśnieniem coś nie tak, ale może to ta zima mnie tak dobija jakoś wypatruję tej wiosny i wypatruję...wtedy wszystko jakoś łatwiejsze
Miłego dnia :*0202oliwcia, ayka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny :*
Oubiler jeszcze jest nadzieja, odpocznij, zobaczysz przy kolejnej wizycie jak się sprawa rozwinie. Trzymam kciuki :*
Ja mam zagwozdkę. Usunęłybyście pieprzyk w ciąży? U chirurga? Mam dość duży pieprzyk na brzuchu, mam go na pewno od poprzedniej ciąży, jak nie dłużej, no minimum 4 lata. Ma nierówne brzegi i wg dermatologa jest to wskazanie do usunięcia. Nie wiem czy warto czekać, czy usunąć. Mój ginekolog mówi, że nie ma przeciwwskazań do znieczulenia miejscowego i usunięcia. Sama nie wiem.. -
nick nieaktualnyNo ja właśnie boję się go ruszać teraz, tak już wychuchaną mam tą ciążę, że gdyby wystąpiły jakieś komplikacje przez ten zabieg, to bym sobie nigdy nie wybaczyła.
Mam nadzieję, że te 4 mce mnie nie zabiją Mój mąż już przewraca oczami na moje rewelacje rychłej śmierci
Ciekawa, dziękuję Kochana :* -
nick nieaktualny
-
Ale szalejecie, dopiero nadrobiłam
Chciałam wrócić do wątku rozkręceniu laktacji przez męża, dokładnie taki sam problem mają kobiety przy zapaleniu piersi. Oczywiście znam wielu mężczyzn, którzy tego nie zrobią, ale znam wielu którzy pomogli żonie w potrzebie choć dziś się do tego nie przyznają. Dla mnie akurat nie jest ważne co będzie potem między nami, jak to wpłynie na naszą intymność, bo moim zdaniem w normalnej, wieloletniej relacji między dwojgiem ludzi, którzy się kochają nie ma takich dylematów. Czyżby lepszym rozwiązaniem jest nacięcie piersi przez chirurga i drenowanie ropnia? Jeśli wszystko zawodzi tzn. masaże, laktator, dziecko, antybiotyk to mężczyzna nie powinien pomóc ? Wydaje mi się, że jeśli nic nie pomaga a kobieta bardzo chce karmić piersią to nie jest to nic strasznego, że facet jej pomożeWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2017, 18:02
madzialenaa, foxylady, ayka, GRANAT, Czykoty lubią tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
nick nieaktualnyHejka Dziewczyny! Dziś cały dzień czuję się niedobrze, dopiero znalazłam siły, by do Was zajrzeć. Nie wiem czy to tylko problemy jelitowe czy ogólne osłabienie. Wczoraj nie mogłam zasnąć do 3-ciej w nocy, dziś trochę się zdrzemnęłam w ciągu dnia, ale chodzę zmęczona. A zbieram siły na jutrzejszą podróż
Ciekawa, powodzenia jutro na połówkowym! Będzie dobrze!
Oliwcia, udanego zjazdu rodzinnego i pięknych urodzinek córeczki! Nie wariuj z przygotowaniami!
Asiek, ja bym się wstrzymała z usuwaniem pieprzyka. Niby przeciwwskazań do znieczulenia nie ma, ale w ciąży czasem różne rzeczy różnie się goją. Mi lekarz powiedział, że jak chcę usunąć jakieś znamiona to przed ciążą lub po. Na pewno to kontroluj.
Dziewczyny, odpoczywajcie w weekend! Wszystkie chore, kurujcie się! Wszystkie młode Mamy, tuczcie swoje Bączki, a w przerwach łapcie chwile dla siebie!
Odezwę się najwcześniej w niedzielę, choć na pewno do Was zajrzę jutro z pociągu