kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Amy lekarz chyba wie najlepiej co dla was dobre. Zna ciebie. Nikt nie moze wchodzic w jego kompetencje i mowic ze masz brac albo nie jakies leki no chyba ze jest hinekologiem o cie zbadal. Wiem ze koszty koszmarne ale dla zdrowia twojego i dziecka mysle ze warto.
-
Kochane a u mnie zakrecone dni. Wczoraj bieganina bo piekna pogoda wiec trzeba bylo wykorzystac dzis tez jest pieknie ale dzis jade na pogaduchy do moich dziewczyn z pracy będziemy opijac nowo otwarta filie salonu. Jade sama bo chlopcy urzadzili sobie meskie popoludnie i pojechali na zuzel.. wiec ja teraz pod prysznic, kiecka i w tango.
-
Kochana odetchnęłam z ulgą. Łożysko się podniosło. Nie przoduje szyjka sie nie skraca maly wazy 1539. Teraz mam liczyć ruchy 10 ruchow dziennie.
Dziękuję wam za wsparcie i za te trzymane mocno kciukiAsiek2108, AgaSY, 1kaktus, 0202oliwcia, ayka lubią tę wiadomość
-
Ciekawa bardzo mnie cieszą takie informacje super ze z dzidzio wszystko ok no i to łożysko wreszcie bedziesz mogła być trochę spokojniejsza
Amy co do clexane to nie zalamuj się ja przyjmuje go od 4tc a skończą uwaga 6 tygodni po porodzie więc gdzieś w listopadzie fakt ze wydaje na niego mniej bo mam ryczałt na miesiąc za sam clexan wydaje ok 200 zł do tego duphaston 3 razy dziennie wychodzi 4 opakowania na miesiąc czyli ok 160 zł acard , femibion i moje witaminy te co zamawiam na internecie w związku z mutacja to kolejne 270 zł na miesiąc doliczyć do tego 1/2 wizyty każda po 250 zł robi się kolosalną kwota przez cala ciążę .... Co do tego drugiego leku nie znam wiec nie podpowiem lekarz zaleca ci tylko do 12 TC szybko zleci ja bym się nie zastanawiała nawet na twoim miejscu .
Ja również mam za soba ciążę z której mam 4 letnią córcie dodam ze nie bralam wtedy nic tylko vitaral i kwas foliowy (teraz wiem ze ten kwas mi uszkodził i te witaminy tez) ale wtedy o tym nie wiedziałam potem miałam 4 poronieniaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2017, 17:54
ciekawa87, amy83 lubią tę wiadomość
Synek Piotruś 2019Córeczka Oliwia 2013
. Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
nick nieaktualnyCiekawa, cudownie! Piękny Pączek! Ogromnie się cieszę, że łożysko się podniosło jak u mnie z Córką
Życzę Ci spokojnej dalszej ciąży, zero zmartwień! Już wystarczająco się denerwowałaś, teraz tylko czekaj do terminu porodu i ciesz się ostatnimi tygodniami ciąży, choć łatwe nie są
U mnie dziś totalny baby blues, zmęczenie i otępienie umysłowe... Poryczałam się już kilka razy, ale raz popłynął i mój mąż, gdy Córka sama z siebie podeszła do braciszka delikatnie go przytuliła i dała mu buziSama jest maluszkiem i potrzebuje ciepła i miłości, a potrafi dać z siebie tak wiele.
Spokojnego weekendu!ciekawa87, 0202oliwcia, AgaSY, Asiek2108, 1kaktus lubią tę wiadomość
-
Ayka cudownie czyta sie o milosci siostry do brata. Ja nie moge doczekac sie zeby moj maly mial rodzenstwo. Widze ile milosci przelewa na psa i na sam brzuch moj. Wczoraj kupilam pierwsze body dla malego i siedzial i podziwial jakie to malutkie i fajne.
ayka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny0202oliwcia wrote:Mojej Oli ropieje prawe oczko od samego rana macie jakiś w miarę szybki patent aby sobie z tym poradzić ??
Nosek, uszka, migdałki, no i zapomniałam o oczkach. Łzawią i ropieją przy przeziębieniach, zakażeniach wirusowych i bakteryjnych, gdy są problemy z noskiem i uszkami. Biedne jesteście
0202oliwcia lubi tę wiadomość
-
Ayka kochanie moje nic mi nie mów wymiekam mam normalnie dość córa ma okrutny zielony paskudny katar oczko jedno ropiało teraz zaczyna drugie do tego od rana jest taka marudna i nie dobra dosłownie kapryśna krzykliwa i pyskata że normalnie mam ochotę nią potrząsnąć buuuuu w czwartek mam z nią stomatologa i nie wiem czy nie będę musiała przekładać bo jak to z takim katarem buuuu jestem ostatnio w ciemnej du......
A u Ciebie słoneczko jak tam dzieciaczki ?? Jak sobie radzisz psychicznie i fizycznie ??
Synek Piotruś 2019Córeczka Oliwia 2013
. Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
nick nieaktualnyTo ja dzisiaj też wymiękam i zdecydowanie to nie jest mój dzień
Mam spadek hormonów, przyszedł ból głowy i otępienie, mam wrażenie, że nie daję rady, psychika mi siada... Cycki poranione, zator, temperatura 39 stopni, dreszcze... Mały jest krzykaczem okrutnym i złośnikiem. Wyje na cały dom, bo cycka nie może prawidłowo chwycić, bo go przewijam, bo go przebieram itd. Wybudza mi Córkę i ona zaczyna koncert. Mam ochotę się wydrzeć, bo poryczeć to już się zdążyłam kilka razy. Do tego koszmarnie boli mnie spojenie i nie wiem czy się nie rozeszło czy pękło podczas porodu. Chodzić nie mogę. I podobnie jak po pierwszym porodzie dokucza mi rwa, ciągnę nogę i włączył się zespół cieśni obu nadgarstków. Nie mogę czasem uchwycić Małego
Współczuję choroby CórkiDzieci są wtedy nie do życia... Może przełóż wizytę u dentysty? Lepiej nie robić ząbków podczas jakiejkolwiek infekcji. Zdrówka dla Was!
-
ayka wrote:Mamy Go! Urodziłam Synka przed 7-mą swojego czasu. Waga 3100 g, ile mierzy jeszcze nie wiem
Jestem zachwycona! Mój cudny, maluni Bączek! Poród tak szybki, że jak dojechałam pod porodówkę to już miałam bóle parte. Synek urodził się po 20 minutach. Cała akcja porodowa trwała może z 1,5 godz. Przeszłam samą siebie
Najważniejsze, że już jest z nami. Delikatnie kwili i już wie, co robić z cycem. Jednak chłop to chłop
Wszystkiego dobrego Dziewczyny! Ja muszę odpocząć.
Gratuluje Kochana!
Chowajcie aie zdrowo! :*ayka lubi tę wiadomość
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Oliwcia masuj oczko w kacikach okreznymi ruchami. Od nasady noska do gory i koniecznie przzemywaj czesto. Polecam napar ze zwyklej herbaty. Koniecznie kazde oczko nowym wacikiem i rece musza byc mega czyste bo bakterie uwielbiaja sie przenosic. I uwazaj zeby mala nie dotknela raczka. Na temat oczu zaropialych jestem przewrazliwiona moj synek mial 3 zabiegi w narkozie na oczko bo kanaliki mial zapchane. Nadal przy katarku walczymy z prwym oczkiem
-
Ayka kochana początki niestety nie są łatwe dla nikogo każdy z was musi sie przyzwyczaić do nowej sytuacji wspolczuje tej przekletej RWY no i bólu spojenia mam nadzieje ze bardzo szybko do siebie dojdziesz a powiedz mi jak maz sobie radzi z nowa sytuacja ?? Mam nadzieje ze możesz teraz liczyc na wsparcie i pomoc przy dzieciach , co do piersi to wiem co to za bol ja wylam z bólu miałam 40 stopni gorączki i do tego dreszcze wspolczuje
ayka lubi tę wiadomość
Synek Piotruś 2019Córeczka Oliwia 2013
. Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
nick nieaktualnyCiekawa, cieszę się razem z Tobą :*
Ayka, biedactwo, teraz to szaleją hormony po porodzie, poza tym jeszcze co chwila coś Ci dolegaMam nadzieję, że za parę dni będzie Ci lepiej :*
Oliwcia niestety nie pomogę z tym oczkiemSię namęczycie biedne :*
Ja od wczoraj żyję w stresie - okazało się, że wczoraj miałyśmy kontakt z dzieckiem chorym na ospę. Nie wiem, czy jeszcze zaraża, bo podobno od momentu pojawienia się strupków już nie, ale i tak żyję w stresie, bo ja ospy nie przechodziłam w dzieciństwie (moja mama nie pamięta, w książeczce cisza)Pisałam do lekarza, mówi, że ospa dla dziecka jest szkodliwa do 20 tc i na tydzień przed porodem. Matko czy w tej ciąży mogę mieć z miesiąc bez nerwów?
Dobrego dnia Dziewczyny :*ciekawa87, ayka lubią tę wiadomość
-
Oliwcia szkoda mi corci ale jak pojawila sie taka mocna infekcja to wlasnie ona mogla byc przyczynq gorszych wynikow bo widac ze to powazne.
Na oczka jak dla mnie najlpesza czarna gerbata i koniecznie higiena zeby nieroznosic tego.
Ayka Kochana tyle przeszlas i znowu vos nietaka Tesciowa odjechala. Masz Meza w domu do pomocy? Bo do przyjazdu rodzicow jeszcze troche. Ale przejdziesz i to a Maly zalapie o co chodzi w cycaniu i bedzie lepiej. Jak sie dzisiaj czujesz? Jak goraczka? Ja kupilam taki termofor wiekszy z pestami dyni go grzania lub chlodzenia wlasnie z mysla o piersiach. Pomocne sa ponoc rownies liscie kapusty. No i wiadomo krem na brodawki i w kiare mozliwosci wietrzenie. Tyle wiem z teorii praktyka mnie przeraza.
Asiek jak nie urok to przemarsz wojsk jak widze u Ciebie. Spokojnie niejest powiedziane ze sie zarazilas. A jak lekarka mowi ze teraz niejest to grozne dla Dziecia to tak wlasnie jest tymbardziej ze jesli doszlo do zakarzenia to minie do porodu. Ale tez dla mnie troche nieodpowiedzialne narazac Cie na kontakt z Dzieckiem z ospa. Ja ospe przeszlam majac okolo pol roku. Ale Malego chce zaszczepic na ospe.
A ja mam kiepski czas. W sobote sporo porobilam w domu wczoraj troche brzuszek mi twardnial ale sporo lezalam. Maly wczoraj harcowal a dzisiaj jak to w poniedzialek ma spokojniejszy dzien. Ale coraz bardziej nakrecam sie na ten detektor. A jeszcze pojawily sir problemy z rodzina nigdy niemialam dobrego kontaktu z siostra a teraz juz wogole tylko problemy z nia. Bo oni maja bardzo groznego psa (rasa niebezpieczna) no i niestety zeby dojechac do siebie przejezdzaja przez moja posesje. No i niebyloby problemu ale niestety nieprzestrzegaja podstawowych zasad bezpieczenstwa. Psa przeprowadzaja bez kaganca (juz raz skoczyl na naszysz gosci dobrze ze skonczylo sie na strachu) no a otwierajac swoja brame go niezamykaja i czesto wyskakuje na nasza posesje. A vo jak w tym czasie ktos z Nas sie pojawi na podworku? Albo ktos wejdzie na podworko? Juz wole niemyslec co jak Mikolaj bedzie biegal. Moj Maz kilka razy probowal z nimi rozmawiac ale maja to gdzies i robia na zlosc. Teraz sie wsciekl poszedl do adwokata i maja otrzymac urzedowe pismonw tej sprawie bedzie z tego afera ale ilez mozna a tu chodzi o nasze bezpieczestwo. I obawiam sie ze moze sie to skonczyc na tym ze bedziemy musieli walczyc o to zeby cofneli im pozwolenie na tego psa. Ale nerwy i tak sa. Maz proboje mnie o tego trzymac z daleka ale wiadomo i tak przezywam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2017, 17:28
ayka lubi tę wiadomość