kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Gadałam z mamą... ona też myśli, ze to może być cholestaza, tym bardziej, że tez to miała jak była ze mną w ciąży. (Mama jest położną)
Przed chwilą się wściekłam na męża... Młoda kopnęła mnie bardzo boleśnie w żebra. Zwijam się z bólu, jęczę a on siedzi obok mnie ze słuchawkami na uszach, gra w grę i zero reakcji. Mogłabym urodzić obok niego i by nie zauważył. -
Kajula czekamy na wieści i ja chce zdjęcie jak bedziesz mieć!
Wyrazy wspolczucia z powdu prababci
Outbiler - spokojnie Kochama to pewnie przez te sluchawki tak wybieglby Ci ma ratunek
Ludzie tak pala... taki smród w powietrzu, żółty dym. Nie da sie przegadac ze truja, ze pali sie cz innym. Jak malo empati jest w nich ze wola narazac ludzi ma taki smog i palic byle gownem.
Wsadzic takich do komory z tym dymem niech pozdychaja sami...
Jak sobie pomysle ze mamy pod sercem malenstwa ktore musza to wdychac to mnie krew zalewa.
Naprawde ludzie to tępe strzaly!
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
Dziewczyny dziękuję za kondolencje. Dopiero nie dawno wróciłam do domu. Nigdy nie byłam na takiej stypie. Było 100 osób. Prababcia miała 11 dzieci,26 wnuków i 29 prawnukow. A nasz krasnal miał być pierwszym praprawnukiem.
Po wizycie dobrze wszytko tak jak powinno być. I uwaga lekarz powiedział,że wydaje mu się ,że będzie dziewczynka ! Ale na kolejnej wizycie będzie miał pewność.
Dorzucam zdjęcie tego co zobaczył lekarz zaznaczone jest dlugopisem. Według usg maluch ma 115gram.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2017, 18:24
Edzia1993, 100krotka lubią tę wiadomość
Nasz Aniołek 10tc [*] 10.05.2013r -
Monamis widzę fanclub Gai Edzia też chce Gajke ale jej mąż nie bardzo jest za tym imieniem. Edzia nic nie przekrecilam ? No widzisz Ty to masz przeczucie chyba lepsze ode Mnie Ja tam przeczuwalam chłopaka i na prenetalnych się potwierdziło. Teraz wychodzi,że dziewczyna zobaczymy 15 grudnia do 3 razy sztuka jak to mówią. Marcin się cieszy mówi,że jak się urodzi to uwierzy w to kogo będziemy mieć. I powiedział,że jak będzie córka to na pewno będzie chciał drugie a jak nie bd chłopak to będzie i 3
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2017, 11:45
Nasz Aniołek 10tc [*] 10.05.2013r -
A ja dziś fiksuję Nie potrafię sobie poradzić z czarnymi myślami. Te pierwsze tygodnie, kiedy nic nie wiadomo są okropne. I cały czas obserwuję, czy przypadkiem mi nie ustały objawy. Chciałabym, żeby już minął 12 tydzień i było wszystko ok. Czasem mam jakieś takie myśli, że przecież mam jedną śłiczną, zdrową córeczkę, a zachciało mi się więcej dzieci i czy ja na to zasługuję? Albo, że za stara jestem. Ech...
-
Kajula, gdybyśmy - załóżmy - mieli mieć teraz córeczkę i byłaby Victoria Teresa, to w przyszłości miałabym szansę, aby namówić go na Gaję. Choć podoba nam się Jeszcze Melania (Mela) i nie wiem czy nie pasowałoby bardziej do drugiego imienia, które mamy już obstawione Wladzia. Zobaczymy, najpierw skupie się na dinoszeniu i urodzeniu jednego. :p
Karen, oczywiście że zasługujesz! Tak samo jak Twój partner zasługuje na drugą pociechę, a wasza córcia na rodzeństwo! Na pewno wszystko będzie dobrze -
Cześć dziewczyny
Kajula, bardzo mi przykro z powodu babci... No i gratuluję córeczki Śliczne zdjęcia!
karen657, nie możesz tak myśleć. Masz już córeczkę ale przecież nie ma żadnego powodu, dla którego miałabyś nie zasługiwać na kolejne dzieciątko! Wiem, że bardzo ciężko jest przetrwać pierwszy trymestr ale takie myślenie nie służy Tobie i maluchowi. Trzymam za Ciebie mocno kciuki i wierzę, że wszystko będzie dobrze!
Nie pisałam ostatnio ale wróciłam do pracy, a po pracy zupełnie na nic nie mam siły - jem obiad i idę do łóżka. Potem wstaję, idę z psem, jem kolację i idę spać Takie mam ciekawe życie
Z pozytywnych wieści, to codziennie już czuję małą. Widać jak brzuch się rusza, kiedy mocniej kopnie. Niesamowite uczucie
Natomiast z mniej pozytywnych, to w piątek byłam zrobić krzywą cukrową i mam cukrzycę ciążową. Wyniki cukru po prostu kosmiczne. Od razu zaczęłam mierzyć cukier glukometrem (tata choruje na cukrzyce i miał jeden w zapasie) i niestety cukier bardzo skacze. Nie umiem go na razie wyregulować dietą... Muszę jak najszybciej iść do diabetologa, liczę na to, że uda mi się dostać już jutro lub we wtorek. Wiem, że w ciąży muszą mnie przyjąć w ciągu 7 dni ale jeśli miałoby to coś przyśpieszyć, to pójdę prywatnie. Nie chcę fundować mojemu maluchowi takich skoków cukru.
Mam też straszne wyrzuty sumienia, że nie zbadałam sobie glukozy na czczo przy morfologii miesiąc temu Lekarz o tym nie mówił, więc zrobiłam tylko morfologię i mocz (czyli to, co zlecił). Bardzo się boję, że mogłam tym zaszkodzić małej, a gdybym zrobiła tą glukozę, to można by było wcześniej zareagować... Od piątku przeżywam huśtawkę emocjonalną i nie mogę sobie z tym poradzić.karen657 lubi tę wiadomość
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
Kochane ja wlasnie siedze w Ikei zamowilismy kuchnie, wyszla duzo takiej niz chcielismy przeznaczyc co ucieszylo nas niezmiernie bo w tej reszcie kupimy cale meble do duzego pokoju!
Kajula nic nie pomyliłas, ja jestem zawiedziona ale Gaja mi sie chyba nie uda... M jest bardzo na nie a ja tak chciałam mała Gajusie. Trudno i tak przecież dla mnie będzie naj naj naj nawet jakby miala imie po teściowej xD nie no moze jednak wtedy spojrzałabym na nja inaczej xD
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
Lyanna wrote:Cześć dziewczyny
Kajula, bardzo mi przykro z powodu babci... No i gratuluję córeczki Śliczne zdjęcia!
karen657, nie możesz tak myśleć. Masz już córeczkę ale przecież nie ma żadnego powodu, dla którego miałabyś nie zasługiwać na kolejne dzieciątko! Wiem, że bardzo ciężko jest przetrwać pierwszy trymestr ale takie myślenie nie służy Tobie i maluchowi. Trzymam za Ciebie mocno kciuki i wierzę, że wszystko będzie dobrze!
Nie pisałam ostatnio ale wróciłam do pracy, a po pracy zupełnie na nic nie mam siły - jem obiad i idę do łóżka. Potem wstaję, idę z psem, jem kolację i idę spać Takie mam ciekawe życie
Z pozytywnych wieści, to codziennie już czuję małą. Widać jak brzuch się rusza, kiedy mocniej kopnie. Niesamowite uczucie
Natomiast z mniej pozytywnych, to w piątek byłam zrobić krzywą cukrową i mam cukrzycę ciążową. Wyniki cukru po prostu kosmiczne. Od razu zaczęłam mierzyć cukier glukometrem (tata choruje na cukrzyce i miał jeden w zapasie) i niestety cukier bardzo skacze. Nie umiem go na razie wyregulować dietą... Muszę jak najszybciej iść do diabetologa, liczę na to, że uda mi się dostać już jutro lub we wtorek. Wiem, że w ciąży muszą mnie przyjąć w ciągu 7 dni ale jeśli miałoby to coś przyśpieszyć, to pójdę prywatnie. Nie chcę fundować mojemu maluchowi takich skoków cukru.
Mam też straszne wyrzuty sumienia, że nie zbadałam sobie glukozy na czczo przy morfologii miesiąc temu Lekarz o tym nie mówił, więc zrobiłam tylko morfologię i mocz (czyli to, co zlecił). Bardzo się boję, że mogłam tym zaszkodzić małej, a gdybym zrobiła tą glukozę, to można by było wcześniej zareagować... Od piątku przeżywam huśtawkę emocjonalną i nie mogę sobie z tym poradzić.
hej
ja miałam cukrzycę ciążową w pierwszej ciąży. Nic groźnego Musiałam po prostu codziennie monitorować poziom cukru po kazdym posiłu (glukometrem) i jeść dokładnie to, co mi lekarz zalecił. Ale nie musiałam żadnych leków przyjmować. Dziecko urodziło się zdrowe i o czasie. Także wszystko będzie dobrze
Lyanna lubi tę wiadomość
-
karen657, dziękuję za Twoją wiadomość. Mam nadzieję że u mnie też tak będzie Co nie zmienia faktu, że za każdym razem jak sprawdzam cukier po posiłku i przekracza normę to mam doła - czuję się jak najgorsza przyszła mama...
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
Ja też mam cukrzycę ciążową. Oznaczyłam poziom cukru na czczo i za pierwszym razem 101, a przy krzywej 103. Po 1 i po 2 h cukry ok. Teraz codziennie mierzę cukier i mam dietę. Dostałam glukometr i pełno materiałów od mojego ginekologa i tak się z tym bawię od ok. 13 tygodnia ciąży. Więc spokojnie.
-
Ja też mam cukrzycę ciążową Tragedii nie ma. Pamiętaj aby jeść mało a często. Najlepiej co 3-4 godziny. No i dużo ruchu Półgodzinny spacer to minimum. Pamiętaj też o małej kolacji z węglowodanami aby nie mieć ketonów w moczu. Poziom cukru obniża ciecierzyca i gorzka czekolada. Dasz radę W najgorszym wypadku dostaniesz insulinę
Ja mam jakiś maraton wkurzania się na męża. Dzisiaj postanowił bawić się spryskiwaczami zanim wsiadłam do auta. Całą mnie oblał. Jego szczęście, że nosze okulary i nic nie dostało mi się do oczu.
Jutro miałam zrobić sobie prywatnie badania w kierunku cholestazy, ale mama ma postarać się załatwić mi skierowanie. Wtedy uda się zaoszczędzić 30zł a jeden dzień mnie nie zbawi. Mama mnie straszy, że pewnie zamkną mnie w szpitalu i będą wcześniej wywoływać poród... ech trochę się łudzę, że może swędziało mnie, bo przedawkowałam paracetamol, bo w zeszłym tygodniu trochę z nim przeginałam -
Nie wiedziałam, że tyle dziewczyn z cukrzycą tutaj jest Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama.
Haana, ja miałam cukier na czczo 230 Po 1h 300 i po 2h znowu 230. Nie powinni mi w ogóle robić krzywej przy takim wysokim cukrze. Ale nie wiedziałam wcześniej, że najpierw powinni w punkcie pobrań zbadać glukometrem, zanim w ogóle podadzą glukozę. Szczerze mówiąc, to nie jestem przekonana czy te wyniki to nie jest jakiś błąd, bo następnego dnia pojechałam sobie jeszcze raz zrobić glukozę na czczo i wynik to było 105. Nie wiem jak jest możliwa taka różnica w wyniku na czczo. Ten pierwszy wynik bardzo mnie martwi, bo jeśli faktycznie był taki wysoki i nie wiadomo jak długo to trwało, to mogło negatywnie wpłynąć na naszą córeczkę Ajjj, mam nadzieję, że wizyta i diabetologa mnie uspokoi...
Oublier, szwagierka miała cholestazę. Monitorowali ją, dostała leki na to swędzenie i miała wywoływany poród w 37 tygodniu. Jej córeczka urodziła się zdrowa bez żadnych komplikacji Szwagierka nie musiała też leżeć wcześniej w szpitalu, przyjechała dopiero na umówiony termin porodu. Trzymam kciuki,żeby u Ciebie okazało się, że to po paracetamolu!
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
Wow, ten pierwszy wynik jest bardzo wysoki. Tak czy owak, cukrzyca na pewno jest, bo ten drugi też jest za wysoki. Powinien być max 90 na czczo. Spróbuj zastosować te wskazówki co Ci napisałam, mi pomaga.
Mi bardzo skacze cukier po mącznych i ziemniaczanych potrawach. Najwyższy do tej pory miałam po pierogach ruskich i kluskach śląskich.
Bardzo nie chcę iść do szpitala tuż przed świętami... jeszcze na patologii moja mama pracuje i na pewno byłaby nadopiekuńcza... Zresztą na razie to tylko domysły i bez zrobionych badań nie ma na razie o czym rozmawiać. Dam sobie upuścić trochę krwi i zobaczymy. Obiecałam mamie, że nasmażę naleśników na krokiety, ale jest jeszcze trochę czasu.Lyanna lubi tę wiadomość
-
Ja to mam wrażenie, że cukier skacze mi po wszystkim Ale już jutro wizyta u diabetologa. Jem często i mało, poszukałam już trochę informacji w internecie i testuję co mogę zjeść, żeby cukier nie skoczył. Jedynym moim wnioskiem na tę chwilę jest kasza gryczana Kupię sobie ciecierzycę, bo lubię, więc chętnie zjem.
Święta w szpitalu to nieciekawa perspektywa ale na razie nic nie wiadomo, więc nie ma sensu się martwić na zapas.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2017, 13:26
06.2016 [*] Aniołek 6 tc