kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczyny,wpadam na chwile zeby oglosic radosna nowine,Szymon w koncu jest juz z nami.Urodzil sie 1 lipca o 00:22 przez CC. Wazy 4500g,mierzy 60cm i dostal 10/10. Jest duzy,ale idealny,przesliczny,cudowny.O szczegolach porodu napisze jak Alphelia urodzi,bo nie chce Jej stresowac niepotrzebnie. Alphelia,teraz kolej na Was,mocno trzymam kciuki!! Wysle Wam fotke Szymka jak wrocimy do domu.
Oublier, 88Kala, Alphelia, iwona01, Lyanna, Edzia1993 lubią tę wiadomość
Nasze Dzieciątko 11t6d [*] -
100krotka gratuluję! Szymek nieźle Cię wyczekał i taki duży chłopczyk!
Ja jestem już w szpitalu. Na razie zaczęli od naturalnych metod i dali mi sok z olejem rycynowym Szkoda tylko, że ja tę metodę próbowałam już 10 dni temu i nie pomogło ale może oni mają jakąś podrasowaną wersję Dają mi nadzieję, że powinno iść szybko, bo szyjka miękka i rozwarcie na dwa palce. Za pół godziny man kolejne ktg. Na razie mi tylko niedobrze po tym "koktajlu".
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
100krotka, serdecznie gratuluję Wspaniałe wiadomości! Dużo zdrowia dla Ciebie i Szymusia No i czekamy oczywiście na szczegółowy opis, jak już dojdziesz do siebie, znajdziesz chwilę czasu, a Alphelia będzie już po wszystkim
Alphelia, kciuki nadal zaciśnięte za Ciebie i Lilkę
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
Dzięki dziewczyny za wszystkie kciuki i wsparcie :* Wczoraj o 19:00 przywitaliśmy naszą córeczkę Waży 3270g, ma 51cm, 9/10 (chyba przez to że nie zapłakała od razu).
Poród trwał 3 godziny, ponoć zaskoczyłam kierowniczkę położnych, że tak szybko mi poszło, bo jak mnie badała na początku to było tylko 2cm rozwarcia. Rano dali mi żel z prostaglandyną i lewatywę, więc coś z tych środków chyba pomogło na wywołanie Część porodu robiłam ćwiczenia z mężem, który w ogóle spisał się na medal, wszystkie położne go również chwaliły za jego pomoc i postawę. Później skorzystałam z wanny, było trochę przyjemnie, ale skurcze wyraźnie odczuwałam i jak doszły parte to były dla mnie najgorsze. Jak przeszłam z wanny na salę i położyli mnie na łóżku to już nie miałam siły wstać i ciężko kontaktowałam. Wydawało mi się, że trwa to w nieskończoność. Nie wiem ile trwała ta ostatnia część w sali, ale chyba godzinę. Jak już dali mi małą to od razu odzyskałam część sił, choć tylko ją czułam, bo ułożona była tuż pod moją szyją i nie widziałam jej twarzy. Wtedy też zaczęli mnie szyć, co było bolesne, ponoć tylko wewnątrz pęknęłam, chyba 4 szwy założyli. Na zewnątrz jakaś mała ranka, ale niby nie pęknięcie normalne. W kryzysie przy porodzie prosiłam męża, żeby dali mi znieczulenie i myślałam, że go zabiję jak powiedział, że nie i dam sobie radę i jeszcze, że niby ja nie chciałam od początku znieczulenia Oczywiście jak o to zapytaliśmy położną to już było za późno na znieczulenie. Jakimś cudem dałam radę to przetrwać Na razie przy karmieniu wspomagam się kapturkami, bo mam płaskie sutki. Mam nadzieję, że uda się je szybko wyciągnąć. Nie wiem jak z ilością mleka, ale póki co mała nie narzekała. Dosyć słabo było mi wczoraj, prawie zemdlałam w łazience i później cały czas pomagały mi położne, ale dziś już widzę poprawę. Jeszcze wiele rzeczy się uczymy z mężem, więc będą to dla nas bogate w nowe doświadczenia miesiące A tu nasza śpiąca księżniczka
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f5605eea65d6.jpgOublier, iwona01, JaKa, Lyanna, 88Kala, Edzia1993, bondzik007 lubią tę wiadomość
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
nick nieaktualny100krotko gratuluję! Jestem pod wrażeniem wymiarów Szymka
Alphelia również gratuluję, mała jest śliczna.
Dzieciaczkom życzę dużo zdrówka, a rodzicom wytrwałości i cierpliwości
Zaczelysmy tydzień temu rehabilitacje, Jula jest spokojna i skupiona na ćwiczeniach. Miałyśmy też wizytę logopedy, który stwierdził że Jula zaciska już tylne dziąsła, a niby dzieci tak wcześnie tego nie robią. Jeśli pediatra wyrazilby zgodę moglibyśmy wprowadzić wcześniej pokarmy, ale zobaczymy jeszcze.Alphelia lubi tę wiadomość
-
Alphelia, 100krotka ogromne gratulacje dla Was cudowne wiadomości tutaj w ostatnich dniach. Teraz niech dzieciaczki zdrowo rosną, a radość z ich przyjścia na świat niech wam wynagrodzi ból towarzyszący porodowi.
Iwona wspaniale, że u Ciebie i okruszka dobrze, że jest serduszko teraz bądź spokojna i dbaj o siebie, wszystko będzie dobrze!
Ja dzisiaj prawie zemdlałam w banku. Stałam już przy okienku i zrobiło mi się strasznie słabo i czarno przed oczami, że ledwo uniknęłam wywrotki. Wiedziałam, ze nie mogę dopuścić do utraty przytomności, więc zaczęłam głęboko oddychać i wachlować się i jakoś doszłam do siebie. Ale nie wiele brakowało. Dobrze chociaż, że nie stało się to na ulicy, bo pewno wylądowałabym pod kołami samochodu.
Ogólnie czuję się dobrze, ale czasami brzuszek poboli/kłuje. Zaczyna też już rosnąć, powoli zaczynają mnie cisnąć spodnie i będę musiała zmienić niedługo na ciążowe. Widziałam w gazetce lidla, że od poniedziałku mają być jegginsy ciążowe i na nie będę polować. Mają być też pajacyki, body, itp, ale nie wiem jeszcze jakiej płci będą dzieci, więc chyba jeszcze poczekam z tymi zakupami.
I przytyłam już 4 kg od tego czasu kiedy tak poleciałam z wagi.
W poniedziałek mam wizytę, nie mogę sie już doczekać. Mam nadzieję, że u moich Serduszek wszystko dobrze
Wczoraj byłam na specjalnej Mszy św. z błogosławieństwem matek, które noszą pod swoim sercem nowe życie. Bardzo wzruszające przeżycie i chyba dodało mi to siłLyanna, Alphelia lubią tę wiadomość
Jezu ufam Tobie
Piotruś i Tomuś 22 listopada 2018
Aniołek [*] 5 maja 2017 -
Alphelia, serdecznie gratuluję Dałaś radę! Ja to na pewno od razu wzięłabym znieczulenie (gdyby była taka możliwość), więc podziwiam, że zdecydowałaś się rodzić bez! Super, że mąż był takim wsparciem. Dużo zdrowia dla Was
Alphelia lubi tę wiadomość
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
Dziewczyny moje Kochane gratuluje.
Alphelia widzisz co szpital to co innego bo u mnie oliwka też nie zaplakala a ma max.
Przepiękna Ksiezniczka!!! Eciocia jest zachwycona!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 11:24
Alphelia lubi tę wiadomość
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
U mnie Ola miała 9 ze względu na kolor skóry Hehe, po mamusi, bo ja byłam lekko fioletowa jak się urodziłam i też miałam 9.
andziaq, a kto Was skierował do logopedy? U nas nikt o tym nie wspominał i zastanawiam się czy powinnam się wybrać.
JaKa, 16 tydzień to już pora na ciążowe ubrania Szczególnie, że u Ciebie podwójne szczęście.
A u nas w porządku Olcia robi się coraz bardziej kontaktowa, ładnie chwyta zabawki i ogląda je. Potrafi się trochę sama pobawić na macie. Chodzimy na fizjoterapię, niestety mała płacze całe zajęcia. Myślalam, że jej się to zmieni i się przyzwyczai ale poszło raczej w drugą stronę, bo teraz zaczyna płakać od razu (kiedyś chociaż chwilę poćwiczyła). W domu też ćwiczymy ale tutaj płaczu zazwyczaj nie ma. W przyszłym tygodniu mamy neurologa, bo w ostatnim czasie nasiliło nam się moro (a powinno już zanikać). Może to nic takiego ale lepiej skontrolować. No i niedługo rozszerzamy dietę Jak Ola będzie miała 4.5 miesiąca mamy wprowadzić warzywka. To już za jakieś 2-3 tygodnie, trochę się bojęWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 11:14
Edzia1993 lubi tę wiadomość
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
100krotka! Wywołuję Cię do tablicy z obiecaną relacją!
U mnie Julinka jest trochę chora Ma gorączkę i jest trochę zakatarzona. Mam nadzieję, że to tylko od zębów. Chciałam ją umówić do lekarza, ale zaproponowali mi poniedziałek. Stwierdziłam, że jeśli się pogorszy to pojadę na pogotowie albo zamówię prywatnie pediatrę do domu. Na szczęście jest lepiej niż wczoraj.