X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonisiaK wszystkie metody sprawdzone i nic nie działa, nawet te najbardziej absurdalne :P

    100krotka to trzymam kciuki :) Super, że masz fajną obsługę w szpitalu i komfortowe warunki.

    Ja już się śmieję, że Lilkę jak będą mieli wyciągać, to uczepi się żeber i się zaprze, żeby nie wyjść ;) Co ją spycham do kanału rodnego ćwiczeniami, to jak tylko usiądę lub się położę, to zaraz wypycha się pod żebra.

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 00:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilka i Szymuś po prostu wiedzą, że u mamy najlepiej ;)

    100krotka, trzymam kciuki, żeby w nocy się rozkręciło i obeszło bez oksy!

    Alphelia, oby się u Ciebie niedługo zaczęło! Myślę, że zniechęcenie minie, jak już coś się zacznie dziać. A już w ogóle wszystko minie, jak zobaczysz Lilkę :)

    Dziewczyny, dacie radę!

    Alphelia lubi tę wiadomość

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka, Alphelia ale na Was czekam! Nasze nowe Dzidziusir niedługo beda na świecie jak cudownie! :))))

    A jak czas z Dzidzią leci tj. NIEMOŻLIWE. wczoraj skonczylismy piąty tydzień. Kiedy? Ja sie pytam kiedy???

    e4773e519bed430amed.jpg

    7d1ecda64824aeb8med.jpg

    Alphelia, JaKa, Oublier, 100krotka, bondzik007 lubią tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Haana Autorytet
    Postów: 696 401

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aż sama sobie przypomniałam, gdy ja w szpitalu wyczekiwałam oznak porodu. Wszystkie wokół rodziły, a ja czekałam. ;p pewnie, że u mamy najlepiej. :) ale pamiętajcie, że zaraz dzieci będą już w waszych ramionach.
    Edzia, śliczna córeczka. Czas leci bardzo szybko do przodu. U nas już ponad 10 tygodni razem. A synek rośnie i rośnie.

    Edzia1993 lubi tę wiadomość

    2 aniołki <3 <3 never give up
    Lipiec 2017 Szczęśliwa Żona
    Kwiecień 2018 Szczęśliwa Mama
    17u9wn15caesulxa.png
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haana ja tak samo kazdy najmniejszy skurcz i bylo wyczekiwanie czy beda kolejne ;) a tu taka niespodzianka :)

    Stokrotka cos czujr ze.juz tulisz syneczka ale nie masz.glowy napisac :))))

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • 100krotka Autorytet
    Postów: 458 276

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia,niestety jeszcze nie dzisiaj. 9 godzin lezalam pod kroplowka z oksytocyna i nic nie ruszylo.Mialam tylko skurcze po 30-50%. Jest mi tak smutno,bo serio wierzylam ze to dzis nastapi ten dzien...Kolejna proba z oksytocyna nastapi w sobote,choc lekarze dali nadzieje ze do tego czasu moze sie samo rozkrecic. Balonik sam nie wypadl,ale zrobil 3cm. rozwarcie,ktore sie nie powiekszylo przez caly dzien.Dzisiaj rano odpadl mi tez czop,ale wiem ze to akurat zadna wrozba...Wracamy wiec do punktu wyjscia,nadal czekamy.

    dqpri09khpifqr72.png

    Nasze Dzieciątko 11t6d [*]
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 29 czerwca 2018, 04:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka tak mi smutno również, że się nie udało i musisz dalej czekać :( Jak sobie pomyślę, że mnie czeka to dopiero w poniedziałek, przez co dziecko może wyjść po dwóch tygodniach po terminie to jest naprawdę gorszy scenariusz, jaki mógłby się wydarzyć :/ Już dziś jest tydzień po terminie i przez to wiele rzeczy się skomplikowało, bo nie będę mieć nikogo do pomocy jak wrócimy do domu, ew. tylko na parę dni, bo potem wszyscy są na urlopie, w tym mąż będzie mieć jeszcze więcej obowiązków w pracy. Ja nie jestem mobilna, bo nie mam samochodu. Cokolwiek się stanie to muszę czekać aż mąż wróci z pracy, a to też jest kawałek drogi, która jest ciągle zakorkowana. Nie nastawiałam sie na takie rozwiązanie :(

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 29 czerwca 2018, 06:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O rany :/ współczuję :*

    Biedne, te nasze dzieci nie spiesza się na świat wszystkie po terminie.

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • 100krotka Autorytet
    Postów: 458 276

    Wysłany: 29 czerwca 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alphelia,doskonale wiem co czujesz...Moj maz w lipcu bedzie musial przez tydzien chodzic do pracy,bo ma jakies szkolenia,z ktorych nie moze zrezygnowac.Nie bralismy pod uwage opcji,ze Szymon moze sie urodzic w lipcu i teraz K.co chwile robi zmiany w grafiku.Na szczescie w pracy wszyscy sa bardzo wyrozumiali. Ja juz nie mam nadziei ze porod zacznie sie lada chwila,ale za Ciebie mocno trzymam kciuki,zeby Lilka do poniedzialku zdecydowala sie opuscic brzuszek.;)

    dqpri09khpifqr72.png

    Nasze Dzieciątko 11t6d [*]
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 29 czerwca 2018, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alphelia moj M zmienil pracr akurat jak mala sie urodzila a caly maj mial wolny bo przeciez 10maksymalnie sie urodzi... i od razu zostalam sama... i tak jest do dzis, a mieszkam dodatkowo w bloku bez windy i nie ma szans zebym zniosla wozek wiec czekam az M wroci zeby w ogole wyjsc, chyba ze odwiedzia mnie rodzice wtedy zniosa mi wózek. Nie zazdroszcze bo ja dostakam depresji w pierwszych dniach jak zostalam sama bo bylam zielona dlaczego Oliwka placze itd. itd. Teraz lekko zostaje sama, ale wtedy przechodzilam zalamanie codziennie plakalam z Małą na rękach i byłam zla na męża mimo ze nie byl niczemu winny, na szczescie był wyrozumiały i nigdy sie na mnie nie denerwowal tylko mnie wspieral i duuuuzo tulił :D

    Teraz jest super juz wiem czego Oliwka.chce. rozróżniamy placz.

    Co do zblizen zdecydowałam sie w czwartym tygodniu bo juz nic tam nie czulam i bylo jak gdyby nigdy nic - bez różnicy przed czy po porodzie. M tez mowi ze jest tak samo - balam sie ze bede tam duzo szersza i seks dla mnir i dla Niego bedzie gorszy, ale widocznie mocno mnie tam zaszyli ;)))

    Nie ma sie czego bac jak sie okazalo ;)

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 29 czerwca 2018, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie trochę boję się tego zostania samej z pierwszym niemowlakiem w domu, tym bardziej, że jestem za granicą a to już trochę utrudnia wiele rzeczy. Nie mam nawet nikogo znajomego w pobliżu, a wszyscy co mogliby mi pomóc wtedy są akurat na urlopie. Staram się jakoś spojrzeć na to z nadzieją, że nie będzie tak ciężko, że logistycznie ogarniemy to z mężem i damy radę same z małą w domu. Teraz już tylko modlę się, żeby to wywołanie przebiegło szybko i sprawnie i nie ciągnęło się kolejny tydzień, kończąc cc :/

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • Oublier Autorytet
    Postów: 566 369

    Wysłany: 29 czerwca 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, że trochę się powtarzam... ale na samotne wychodzenie z domu z dzieckiem polecam chustę, uratowała mnie od depresji :P
    A co mi tam, pochwalę się :) Z okazji dnia ojca na fb wygrałam chustę. Bardzo drogą chustę. Wczoraj do mnie przyszła i jestem przeszczęśliwa.
    Tydzień temu zamówiłam też nosidło z TULA (z myślą o moich rodzicach, bo są chustooporni). Miała przyjść wczoraj, ale jakimś dziwnym sposobem wymyślili sobie, że z Białegostoku do Zielonej Góry najszybsza droga wiedzie przez Kraków. Wkurzyłam się. Dzisiaj wkurzyłam się na firmę kurierską po raz drugi, bo piszą, że będą pomiędzy 13 a 18, więc specjalnie poszłam pozałatwiać swoje sprawy z rana. Wracam do domu przed 13 a tam już awizo w skrzynce a kurier oczywiście nie dał znać, że będzie wcześniej.
    Nosidło jest jeszcze trochę za duże, musi chwilkę poczekać.
    Z niecierpliwością czekam na Lilkę i Szymka :) W dowolnej kolejności.
    Moja mała jest coraz bardziej absorbująca, ale ma już stałe godziny snu. I wczoraj jak na złość drzemkę przerwał próbny alarm obrony cywilnej :P Do końca dnia już była nieznośna.

    Lyanna lubi tę wiadomość

    f2wl9vvjra4rp1ln.png

    v3gtnyn05cn3o4qn.png
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 29 czerwca 2018, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w poniedziałek bede sie uczyc wiazac chuste i mam nadzieje ze sie uda i w końcu wyjde z.domu bez pomocy...

    Dzisiaj myślałam ze wyjdę z siebie mala plakala - kolki - udalo nam sir ja uspokoić dosc szybko bo w 30min pojadla i poszła spac. Dalam Ja na.bujaczek bo w kolkach jak zapadbie w.sen jedynie bujaczek da rade procz rąk Ją zatrzymać w tym śnie - przyszla tesciowa i gada do niej na cały glos - tłumacze ze mała plakala jest zmęczona niech śpi, zeby Jej nir wybudzala itd itd - nagle JEP wyciągała Ją - Mała od 16:30 przestała plakac godzinę temu, a raczej drzeć z bólu. Niby przepraszala mnie alr co mi po tym jak moje Dziecko tyle cierpiało przez nią... ostatni raz! Następnym razem chyba sie rzucę jak bedzir chciala Ja wyciagnac. I te jej teksty - babcia przyszla i chce powozic nie ma spania... KUr... co to zabawka? Chce powozic? Jeszcze mnie trzęsie na sama mysl... jakcy ludzie sa ułomni.

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 01:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia, jestem w szoku że Twoja teściowa tak się zachowała. To jest miesięczne niemowlę i wszyscy powinni się dostosować do Oliwki, a nie ona do teściowej. No po prostu brak słów... Wcale się nie dziwię, że jesteś wkurzona!
    Bardzo współczuję kolek :( Moja typowych kolek nie miała, bo u nas to występowało cały dzień po trochu ale płakała strasznie i nie umieliśmy jej pomóc. Do tego prężenie tak, że zaczęły jej się rozchodzić mięśnie przy pępku i musieliśmy zaklejać. Oublier jakiś czas temu wypisywała różne metody, którymi można trochę pomóc maluszkowi. Ja od siebie polecam Sab Simplex. Jeśli masz kogoś znajomego w Niemczech, to warto kupić. Nam pomaga i nadal stosujemy.

    100krotka, Alphelia trzymamy kciuki i czekamy <3

    Jeśli chodzi o chustę, to mi akurat się to nie spodobało. Przeszkoliła nas doradczyni noszenia w chustach, przez tydzień mogliśmy testować chustę tkaną i kółkową ale nie widziało mi się to. Czekam aż Ola zacznie siadać i będziemy myśleć o nosidle. Całe szczęście (odpukać!) nie jest jakaś bardzo rączkowa, więc obywamy się na razie bez chusty/nosidła. Z tym że faktycznie z wózkiem czasem ciężko jest się wybrać, jeśli trzeba go znieść po schodach. U mnie tego problemu nie ma, bo mieszkam w domku i trzymam sobie wózek na dole. Za to ciężko jest mi, jak mam gdzieś jechać autem - wkładanie i wyjmowanie ciężkiego stelaża, fotelika, czasem gondoli. Wyczekuję dnia, kiedy przesiądziemy się do spacerówki, kupię "parasolkę" i nie będę musiała się męczyć z wkładaniem i wyjmowaniem tego ciężkiego stelaża. Naszym 2w1 bedziemy wtedy chodzić tylko na spacery po okolicy.

    Oublier, gratuluję wygranej! :) A dzisiaj chyba jest jakiś zły dzień, jeśli chodzi o kurierów i zamówienia. Zrobiłam zamówienie w sklepie internetowym i z trzech rzeczy przyszły dwie. Dodatkowo kurier miał dla mnie dwie paczki, nie zauważył i dzwonił dwa razy. Pierwszy raz nie obudził małej, drugi już tak.

    A co u nas napiszę innym razem, bo mąż się już wkurza że on łóżku, a ja przy komputerze :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2018, 01:23

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 1 lipca 2018, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alphelia wlasnie mam nawet kuzynke ktora ma.te krople a juz nie stosujr mysle czy podac. Maja duzo dobrych opinii. Te ktore aktualnie mamy nic nie daja.

    Co do teściowej, M z nia rozmawial i mowil ze bardzo to przezywa i ze ja na nia krzyczalam i zaluje ze przyjechała - to krzyczalam to nie wiem skad wziela bo jak Ja juz wybudzila i mala plakala to jej normalnym glosem powiedzialam ze niepotrzebnir Ją budzila, bo teraz jest głodna, a nie potrafi zjesc bo Ją boli, a na domiar złego jest zmęczona, bo Ja wzbudziła. Nie widze w tym nic zlego ze zwracam komus uwagę, to moje dziecko i moje zasady - chociaz w.tym przypadku ta zasada - nie wolno budzic Oliwki jak spi - wydajr mi sie smieszna, bo to chuba oczywiste... jak do mnie ktos przychodzil albo ja szlam do moich rodzicow a Oliwka spala to wszyscy mowili pol szeptem i chodzili na palcach, a jak ktos powiedzial cos glosno to bylo - cicho bo Oliwka śpi, wiec dalej nie umiem wyjsc z szoku.ze kobieta majaca dwoje dzieci i prawie 60 lat odwala takie sytuację...

    Outbiler gratuluje chusty i mam nadzirje ze i u mnie sie sprawdzi :))

    I dobry news - wygralam - eksmituja ta patologie z mojego bloku :D jak widac warto zawalczyc. Tylko ciekawe ile to potrwa...

    Alphelia, Lyanna lubią tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Oublier Autorytet
    Postów: 566 369

    Wysłany: 1 lipca 2018, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia, jak kiedyś się zdarzy, że teściowa będzie u Was na noc, to weź Oliwkę o 3 w nocy i przyprowadź ją do babci i powiedz: "nie ma spania, Oliwka chce się pobawić z babcią". Teściowa będzie za-chwy-co-na!

    Alphelia, Edzia1993, iwona01, Lyanna lubią tę wiadomość

    f2wl9vvjra4rp1ln.png

    v3gtnyn05cn3o4qn.png
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 1 lipca 2018, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Outbiler genialne!

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 1 lipca 2018, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oublier, haha dobre :D

    Edzia, nam Sab Simplex polecali znajomi ale też długo nie mogłam się zdecydować, żeby podawać (myślałam, że skoro nie ma w Polsce, to pewnie nie są dobre dla maluszka). Zaczęłam dawać, jak powiedziała o nich nasza pediatra, bo nie pomagał Bobotic, Espumisan, Esputicon. One mają większą dawkę symetykonu, niż nasze polskie środki i w tym kryje się ich skuteczność. Z tym, że u nas pomogło odstawienie jej od piersi, zmiana mleka mm na Pepti (od początku było karmienie mieszane, Ola nigdy nie była na samej piersi) i do tego krople.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2018, 20:15

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 1 lipca 2018, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka, Alphelia co u Was dziewczyny? :)

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 1 lipca 2018, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lyanna wrote:
    100krotka, Alphelia co u Was dziewczyny? :)

    Jutro idę na 8 do szpitala na wywołanie. Mam nadzieję, że pójdzie to sprawnie i szybko i nie będzie ciągnąć się przez kilka dni ;) Jeszcze dzisiejszą noc ma Lilka na zdecydowanie się wyjść samej.

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
‹‹ 495 496 497 498 499 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ