X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciężkie zadanie przed nami, nie jest to takie proste z tymi imionami :) ja zaczęłam wołać do swojego Rysiek, ale mąż nie jest szczęśliwy z tego powodu ;D sama jestem ciekawa co finalnie ustalimy :)

    Bardzo sprytnie z tym Gabrysiem :D i bardzo ładne imię :)

    Jaka ja dzisiaj szczęśliwa jestem, chyba będzie mi się dobrze dzisiaj spało :):)

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skoro już wiem, że serduszka biją, pochwalę się, że na ostatnich badaniach mój bąbel okazał się całkiem spory. Wyprzedza swój wiek o jakieś 1,5 tygodnia, ale wszystko jest w jak największym porządku. Lekarz początkowo nie wierzył mi, że czuję ruchy (domena facetów ginekologów), ale kiedy zobaczył kluska stwierdził, że faktycznie jest to bardzo możliwe.Oby tak dalej, dla mnie i dla Was.

    foxylady, alciak, Morgiana, Czykoty lubią tę wiadomość

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa87 wrote:
    Jeszcze jedno male pytako,jak badalyscie nasienie meza to tylko ogolne badania czy chromatyna(frag.dna)?
    Justa ja miałam tylko badanie ogólne (tzn. mąż), więc nie pomogę.

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 21 czerwca 2016, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiejsza (typowa) rozmowa z narzeczonym:

    - Jeju, cycki mi już wyrastają z tego nowego stanika. Po porodzie jak będą pełne mleka, to będę wyglądać jak dojna krowa! Buu!
    - Raczej: Muu!

    No myślałam po prostu, że go siekierą zaciukam :/

    foxylady, Morgiana, MajaRyt lubią tę wiadomość

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • Morgiana Autorytet
    Postów: 476 339

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Foxy, Granat gratuluję :)


    Ja nadal dziś w panice, wiec odezwe sie jutro po badaniu...
    Albo sie uspokoje, albo będzie lipa.
    Poki co nie nadaje sie do kontaktów z ludźmi :/

    relgh3713qsr9sah.png

    Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
    Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 23 czerwca 2016, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morgiana o której wizyta? Czekam na wieści :)

    Morgiana lubi tę wiadomość

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • Morgiana Autorytet
    Postów: 476 339

    Wysłany: 23 czerwca 2016, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystko ok :)

    23mm, serduszko bije miarowo, ok. 150bpm
    Nawet bylo widać jak caly fasol sie rusza!!!

    Usadowil sie daleko od mięśniaka, wiec kolejny plus :)

    Poryczalam sie jak glupia oczywiscie...
    Ehh...

    alciak, foxylady, Czykoty, anian90 lubią tę wiadomość

    relgh3713qsr9sah.png

    Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
    Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 23 czerwca 2016, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O rany, dziewczęta serce mi zamarło, bo od wczoraj wieczorem forum nie było aktywne :) na szczęście wróciło!! :)

    Wczoraj miałam jeszcze jedno USG. Dziewczyny, mamy wysyp chłopów - u mnie też prawdopodobnie synek :) dziś pierwszy dzień w pracy... dobrze, że już 2 trymestr się zaczął i mdłości prawie przeszły, chyba wracam do żywych :)

    Granatku mój dzidziuś też przyspieszył, z Sylwestra termin został zmieniony na 28.12, wg lekarzy nie jest to 12 tydzień tylko już 13 :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2016, 15:43

    Morgiana, Czykoty, anian90 lubią tę wiadomość

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 23 czerwca 2016, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morgiana wrote:
    Wszystko ok :)

    23mm, serduszko bije miarowo, ok. 150bpm
    Nawet bylo widać jak caly fasol sie rusza!!!

    Usadowil sie daleko od mięśniaka, wiec kolejny plus :)

    Poryczalam sie jak glupia oczywiscie...
    Ehh...

    I piszesz to tak spokojnie?! Po tych atakach paniki?! GRATULUJĘĘĘĘĘĘ!!! ;D cieszę się bardzo!!! I obiecuje skopać Ci tyłek przy następnym panikowaniu!! ;)

    Morgiana lubi tę wiadomość

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 23 czerwca 2016, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha Alciak też miałam pierwszy termin wyznaczony na sylwestra ;D chyba powinnam się przyzwyczaić że przechodzimy "bliźniaczą" ciąże ;)
    Gratuluję synka!

    alciak lubi tę wiadomość

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • Morgiana Autorytet
    Postów: 476 339

    Wysłany: 23 czerwca 2016, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    foxylady wrote:
    I piszesz to tak spokojnie?! Po tych atakach paniki?! GRATULUJĘĘĘĘĘĘ!!! ;D cieszę się bardzo!!! I obiecuje skopać Ci tyłek przy następnym panikowaniu!! ;)

    Z tym 'spokojnie' to zes przesadziła :P
    Spokojna to ja juz chyba nigdy nie będę... ;)

    relgh3713qsr9sah.png

    Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
    Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc
  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 23 czerwca 2016, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Morgiana!!! :D Masz obowiązek teraz dużo się uśmiechać ;)

    A ja z kolei trochę markotna jestem po wczorajszej wizycie :( Była na nfz, więc bez usg. I lekarz kazał mi się zapisać na połówkowe. Zapisałam się, a jak, od razu, na najbliższy wolny termin... 1 września :(
    A to i tak za późno na połówkowe, bo to będzie 25. tydz 1. dz :(

    Trudno. I tak czuję się bezpieczniej jak robię prywatnie. Pójdę w 22. tygodniu na to połówkowe. Ale to i tak będzie połowa sierpnia dopiero. I dopiero wtedy poznam płeć :(
    Czeka mnie lato pełne stresu i czekania ;)

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ło matko, wyłączyli forum na dwa dni, a tu takie rzeczy się dzieją, siuraki wyrastają jak grzyby po deszczu, totalna euforia panuje...
    No Morgi widzisz wszystko okej jest, zacznę się martwić jeśli przed badaniami przestaniesz wpadać w panikę :)
    Czykoty, cyckami się nie martw faceci uwielbiają kiedy są duże, jednakże psikus natury polega na tym, że po porodzie, kiedy stają się największe i tak nie mogą z nich korzystać. A co do wizyty to może umów się jeszcze w międzyczasie na jakąś bo faktycznie masz duży przeskok czasowy. Nie to, żeby coś miało się dziać, ale wytrzymasz tak długo bez podglądania kluska?

    foxylady lubi tę wiadomość

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No, a u mnie po staremu, dzień jak co dzień. Mały lubi mnie stresować bo ruszy się np. dopiero po 15, albo i później, no bo po co z samego rana, żeby mama wiedziała, że jest ok. chociaż nie powiem wczoraj przywitaliśmy się zaraz po przebudzeniu. Bebzol mam jak w 7 miesiącu, krocze boli mnie niemiłosiernie, kostki zaczynają puchnąć od upałów i takie tam uroki ;) A wszystko cieszy pomimo to...

    Morgiana, foxylady, alciak, Czykoty lubią tę wiadomość

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale dziś gorąco, u mnie 32 stopnie w mieszkaniu, 34 stopnie na zewnątrz, wiatrak chodzi, ale mało chłodzi :) dobrze, że te upały przypadły na dość początkowy etap ciąży, najgorzej mają te Panie co w ten upał chodzą w końcówce ciąży...

    Czy któraś z Was ma problemy z alergią? Ja jestem uczulona na trawy, teraz mają wysokie stężenie i niestety od razu jak wróciłam do pracy zaczęło się... Moja firma zlokalizowana jest przy trasie, ale niestety między polami i zaczęło mi się psikanie, katar, łzawienie oczu, bóle głowy itd. Jeden lekarz mówił, że mogę brać leki od 12 tygodnia, drugi od 13, a trzeci powiedział <apsik!> że najlepiej by było jakbym wytrzymała bez i żebym spokojnie czekała, bo czasem kobietom w ciąży mijają alergie. No to się naczekałam, nie minął tydzień, a u mnie zaczęło się na dobre :) co robić? Nie wiem jak długo wytrzymam...

    Ps. Przy okazji nie pochwaliłam się, że miałam infekcję układu moczowego i musiałam wziąć jednorazowo Monural - antybiotyk, obawiam się trochę jak dzidziuś to zniesie... zdarzyło Wam się już brać antybiotyk?

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zupełnie bezpieczny antybiotyk

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak dobrze ze sie czyta Wasze wpisy:)ja z jedej strony chcialabym juz zaczac statania(przyszedl okress;)z drugiej tak sie boje ... Boje ze znow bedzie to samo.do tego slysze tylko kiedy dziecko,kiedy powiekszenie rodziny:(co ja mam im mowic?nie bede tlumaczyc sie a denerwuje mnie to ciagle pytanie:( boje sie ze moj gin nie pomoze mi,ze powie ze zawinila wiosna:(to juz 4 goinekolog bo reszta to konowaly...boje sie nie bede miec dzieci...ciagle sie boje czegos.

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa, ja na głupie pytania o powiększeniu rodziny odpowiadałam ostro "w swoim czasie", dając wyraźnie odczuć moje niezadowolenie z powodu tego tematu. Zazwyczaj ta taktyka działała.

    Jesteś już, jeśli dobrze pamiętam, po dwóch poronieniach. Masz więc szansę znaleźć lekarza, który potraktuje Twój problem serio, skieruje na badania, a przy ciąży da odpowiednie leki. Zbyt wielu konowałów czeka na trzecie poronienie.
    Nie wiem w jakim jesteś wieku, ale jeśli jesteś już po trzydziestce, szkoda i czasu nerwów na trzecią "naturalną" próbę.

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 26 czerwca 2016, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa mocno trzymamy za Ciebie kciuki. Doskonale wszystkie rozumiemy Twoje lęki i strach, przeszłyśmy przez to, ale większość z nas chodzi teraz z brzuszkami, chociaż obawy nadal są, nie zniknęły. Trzeba się przełamać, bo inaczej nic z tego nie będzie. Jak tylko będziecie gotowi podejdźcie do kolejnej próby. O ile pamiętam badania wskazują, że u Ciebie wszystko ok, a jak badania męża, macie jakiś punkt zaczepny? Faktycznie ciężko znaleźć dobrego lekarza, ale mam nadzieję, że w końcu ktoś mądrze Cię poprowadzi, jeśli ten 4 nadal nie jest wg Ciebie właściwy szukaj dalej. Ja ciągle słyszałam, że to przypadek, po 1 i 2 razie, szukałam lekarza, w końcu część badań zrobiono mi w poradni naturalnego planowania rodziny, ale tam chcieli mnie leczyć na coś na co nie byłam chora :) - 3 lekarzy obaliło potem tą teorię. Zrozumienie znalazłam teź w państwowej placówce w poradni leczenia niepłodności.
    Ile razy ja panikowałam, że nigdy nie będę miała dzieci, bo wcześniej zachodziłam w ciążę, tym razem trwało to w nieskończoność (9 cykli!). Nawet mówiłam do mojego męża, że chciałabym już teraz wiedzieć, że np. jestem bezpłodna przynajmniej zaczęlibyśmy podejmować temat adopcji (in vitro wykluczaliśmy) bo tak tracimy czas, energię, nerwy. W końcu jednak się udało.
    Czasem 2 podejścia to za mało, mamy tu różne historie, niestet niektóre z nas miały tu większe rekordy <szacun dla Granatka!>. Musisz znaleźć w sobie dużo siły, nie wiadomo jaka droga jest Ci pisana, oby trzecie podejście było owocne!!

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 26 czerwca 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednego dnia mam bardzom dużo sily! innego prawie wcale ... Jak zobaczyłam dwie kreski w kwietniu to zamias cieszyć się, rozpłakałam się... bo strach był większy niż radość:( Hormony mam w normie, zespołu antyfosfolipidowego nie mam. Chyba zacznę starania od teraz... Ciesze się Waszym szczęściem:*

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
‹‹ 48 49 50 51 52 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ