X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 26 lipca 2018, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    carolinee1212, dobrze że lekarz wypisał zwolnienie. Najważniejsze jest maleństwo i jeśli czujesz, że lepiej będzie Ci w domu to nie ma się nad czym zastanawiać.

    serena1989, pracowałam w nowej firmie 4 miesiące, jak zaszłam w ciążę ;) I zaraz byłam na zwolnieniu, bo trafiłam do szpitala. Potem trochę jeszcze pracowałam i ostatecznie poszłam na zwolnienie gdzieś w okolicy 25 tygodnia, bo zaczęła się skracać szyjka (planowałam pracować miesiąc dłużej i potem iść na zwolnienie). Z perspektywy czasu wiem, że niepotrzebnie się starałam, bo i tak "góra" w żaden sposób tego nie doceniła i dyrektor nie chciał mi przedłużać umowy. Udało się tylko dzięki kierowniczce, która walczyła o tą umowę dla mnie.

    andziaq, takie nosidełka to chyba bardziej dla dzieci już siedzących. Ponoć dla niesiedzących dobre jest Caboo, bo to taka jakby pozszywana chusta. Miałam je nawet w domu ale wtedy okazało się, że mamy nie nosić w chuście/nosidle ze względu na kręcz i napięcie mięśniowe, więc odesłałam. Teraz czekam aż usiądzie, żeby kupić porządne, ergonomiczne nosidło :) Chociaż moja dziewczyna nie jest wielką fanką noszenia inaczej niż przodem do świata, więc nie wiem jak to będzie.

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • carolinee1212 Znajoma
    Postów: 20 0

    Wysłany: 26 lipca 2018, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, wczoraj moja siostra mnie trochę zmartwiła, że skoro pracuje tak krótko w nowym miejscu (tylko 2 tygodnie...) to ZUS może się doczepić i cofnąć mi zasiłek. Że niby zatailam, że j Śrem w ciąży. Ale jestem teraz dopiero w 4 tygodniu, nie mogłabym nijak tego wiedzieć. Bardzo mnie to martwi i źle się z tym czuje. Słyszałyscie może o takich przypadkach?

  • 88Kala Ekspertka
    Postów: 166 255

    Wysłany: 26 lipca 2018, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    carolinee1212 wrote:
    Dziewczyny, wczoraj moja siostra mnie trochę zmartwiła, że skoro pracuje tak krótko w nowym miejscu (tylko 2 tygodnie...) to ZUS może się doczepić i cofnąć mi zasiłek. Że niby zatailam, że j Śrem w ciąży. Ale jestem teraz dopiero w 4 tygodniu, nie mogłabym nijak tego wiedzieć. Bardzo mnie to martwi i źle się z tym czuje. Słyszałyscie może o takich przypadkach?
    Jeżeli nie wiedzialas o ciąży to jak mogłaś ją zataić? To raz, a dwa - nie ma zakazu zatrudniania ciężarnych ;)

    aovlel5.png
    Niech ten cud trwa!
    Jezu ufam Tobie <3
    [*] styczeń 2018 - 10 tc :(
  • carolinee1212 Znajoma
    Postów: 20 0

    Wysłany: 26 lipca 2018, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    88Kala wrote:
    Jeżeli nie wiedzialas o ciąży to jak mogłaś ją zataić? To raz, a dwa - nie ma zakazu zatrudniania ciężarnych ;)
    Ale właśnie podobno kilku jej znajomych miało taką sytuację. No i przyznam że trochę mnie to martwi:)

  • 88Kala Ekspertka
    Postów: 166 255

    Wysłany: 26 lipca 2018, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taka sytuacja jak Twoja? Identyczna? Aż mi się nie chce w to wierzyć... ZUS może co najwyżej skontrolować pracodawcę czy np. nie zatrudnił Cię po znajomosci/rodzinnie byle żebyś mogła iść na zasiłek, moze skontrolować Twojego lekarza ale raczej nie podwazy jego decyzji o przyznaniu zwolnienia bo przecież możesz się źle czuć w ciąży, moze tez skontrolować Ciebie czy stosujesz się do zaleceń lekarskich i np. czy nie biegasz po sklepach albo nie pojechalas na wakacje na L4. Jesli wszystko jest legalnie to w przypadku cofniecia zasilku (w co watpie) odwoluj sie do sadu pracy. Wtedy masz zaswiadczenie od lekarza w którym masz napisane kiedy faktycznie dowiedzialas sie o ciazy oraz masz umowę kiedy zostalas zatrudniona - dwa rozbieżne terminy :)
    Ja z kolei znam mnóstwo przypadków gdzie panie swiezo zatrudnione "rzucały" L4 i cala ciążę pobieraly chorobowe. Umowa wtedy przedłużona do dnia porodu.
    Nie denerwuj się na zapas a siostrze powiedz żeby nie dokladala Ci stresu....

    aovlel5.png
    Niech ten cud trwa!
    Jezu ufam Tobie <3
    [*] styczeń 2018 - 10 tc :(
  • MonisiaK Autorytet
    Postów: 885 555

    Wysłany: 26 lipca 2018, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaKa wrote:
    Halo dziewczyny :) co tu taka cisza?

    Jeszcze raz gratuluję wszystkim świeżo upieczonym mamusiom :) rozumiem, że pewno nie macie czasu tutaj zaglądać.

    88Kala, Iwona01, Karmelkova, MonisiaK, Mersiak, co u Was??? :)

    Ja jutro mam wizytę, zobaczę nasze Maleństwa po miesiącu przerwy. Biorę też Męża i już się nie mogę doczekać :)

    Dziękuje że pytasz. Bardziej udzielam się na Lutówkach. Wpadłam zobaczyć jak inne dziewczyny sobie radzą.
    Ja mam prenatalne za tydzień w piątek, więc mam nadzieje, że z maluszkiem wszystko dobrze.

    88Kala, Lyanna, iwona01 lubią tę wiadomość

    ex2b9vvj4jxe17l2.png
    km5siei3wv50qtno.png
  • carolinee1212 Znajoma
    Postów: 20 0

    Wysłany: 26 lipca 2018, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    88Kala mam nadzieję, że to Ty właśnie masz rację. Ja wiem że kurcze te 2 tygodnie są aż śmieszne że tyle przepracowałam i ciąża ale ja się nawet nie spodziewalam że nagle kiedy zaniechamy starań coś z tego wyjdzie;) baaaardzo się oczywiście z tego cieszę:) ale jeszcze ta kwestia zaczęła zaprzątać mi głowę. Nie chcę ryzykować chodząc do pracy, tym bardziej że lekarz też zalecał zwolnienie od samego początku. Oby było tak jak mówisz

  • 88Kala Ekspertka
    Postów: 166 255

    Wysłany: 26 lipca 2018, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    carolinee1212 wrote:
    88Kala mam nadzieję, że to Ty właśnie masz rację. Ja wiem że kurcze te 2 tygodnie są aż śmieszne że tyle przepracowałam i ciąża ale ja się nawet nie spodziewalam że nagle kiedy zaniechamy starań coś z tego wyjdzie;) baaaardzo się oczywiście z tego cieszę:) ale jeszcze ta kwestia zaczęła zaprzątać mi głowę. Nie chcę ryzykować chodząc do pracy, tym bardziej że lekarz też zalecał zwolnienie od samego początku. Oby było tak jak mówisz
    Powiem Ci tak - nigdy nie wiadomo na kogo trafisz (wkurzony pracodawca, upierdliwy urzędnik ZUS). Jeśli będziesz mieć pecha to oczywiście mogą Ci się przyczepić ale co masz teraz zrobić? Jeżeli w dniu podpisania umowy byłaś w połowie cyklu to niestety nawet lekarze nie potwierdzą Ci wtedy ciąży bo tak na prawdę nie wiadomo czy dojdzie np do zagniezdzenia itp... Argumenty są na Twoja korzyść, zawsze możesz powiedzieć że ciąże zobaczył lekarz w trakcie rutynowej wizyty i wyszło jak wyszło ;) zbieg okoliczności :)
    W razie kontroli ZUS może Ci wstrzymać zasiłek na czas wyjaśnienia sprawy ale nie przejmuj się tym na zapas. To pracodawca Cię zatrudnił a tak jak napisałam wcześniej nie ma zakazu zatrudniania ciężarnych :) i w dodatku lekarz uznał że ciąża jest zagrożona i z tym nie ma co dyskutować - stosujesz się do zaleceń i tyle. Nie martw się, dzidziuś jest teraz najważniejszy.

    aovlel5.png
    Niech ten cud trwa!
    Jezu ufam Tobie <3
    [*] styczeń 2018 - 10 tc :(
  • 88Kala Ekspertka
    Postów: 166 255

    Wysłany: 26 lipca 2018, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha no i jest jeszcze jedna kwestia. Teoretycznie jeśli boisz się ciągnąć zwolnienie (choć przysługuje Ci ze względu na zagrożona ciążę) możesz przedstawić pracodawcy zaswiadczenie o ciąży. Wtedy pracodawca musi zapewnić Ci stanowisko zgodne z bhp dla ciężarnych lub jeśli nie ma takiego stanowiska - "oddelegowuje" Cię na czas ciąży. Zachowujesz prawo do wynagrodzenia i zatrudnienie. Poczytaj o tym :)

    aovlel5.png
    Niech ten cud trwa!
    Jezu ufam Tobie <3
    [*] styczeń 2018 - 10 tc :(
  • carolinee1212 Znajoma
    Postów: 20 0

    Wysłany: 26 lipca 2018, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Ci bardzo za pomoc i wsparcie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2018, 21:43

  • 88Kala Ekspertka
    Postów: 166 255

    Wysłany: 26 lipca 2018, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma za co :) po to tu jesteśmy aby się wspierać :) trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. Stresu i tak mamy pod dostatkiem... Ale rozumiem Twój niepokój... ZUS to instytucja która potrafi spędzić sen z powiek :/ życzę spokojnej ciąży :)

    aovlel5.png
    Niech ten cud trwa!
    Jezu ufam Tobie <3
    [*] styczeń 2018 - 10 tc :(
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 03:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale tu cisza ;) Nie pisałam już chwilę, bo nie miałam czasu i ciągle coś było innego do zrobienia. Co tam słychać u Was, dziewczyny? :)

    Lilka w piątek skończyła miesiąc. Wczoraj była u nas ostatni raz położna i mała waży 4200g, więc zrobiła już 200g w ostatnie 5 dni. Karmię cały czas piersią, ostatnio doraźnie dajemy sab simplex, które przepisał lekarz, bo mała ma trochę powietrza w brzuszku. Na wizycie u lekarza wszystko wyszło dobrze, urosła 4cm od początku, jest bardzo silna i każdy mówi, że przez to wygląda na 3-4 miesięczne dziecko, bo ładnie trzyma główkę, obserwuje strasznie świat, słucha nas z ciekawością, świadomie się uśmiecha itp. Ostatnio niestety często się krztusi i wpada w bezdech, więc robi mi stracha. Nie wiem do końca z czego to wynika, ale jeśli chodzi o krztuszenie to i ja i moja mama mamy dużą tendencję do tego. Pierwszy skok za nami i jakoś w miarę go przeżyliśmy, a tu pokazuje mi na aplikacji, że za tydzień już kolejny, więc trochę się boję jak będzie tym razem :P Jeśli chodzi o spanie, to od kilku dni kładziemy ją do otulacza z Tulika i dużo więcej i lepiej śpi, nie ma takich problemów z częstą pobudką jak wcześniej. Niestety czymś co bardzo nie lubi jest mokra pielucha, próbowaliśmy różnych pampersów, ale zawsze jest krzyk jak ma mokro, więc dziennie schodzi nam 18 pampersów, a to już spora produkcja. Na razie nie mamy na to żadnego rozwiązania. A tak się do nas uśmiecha kiedy z nią rozmawiamy :D
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/477a9c5e0ed8.jpg

    Edzia1993, Oublier, Lyanna, 100krotka lubią tę wiadomość

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alphelia - piękna Córeczka <3
    18 pampersow?! Oooooo jaaacie. U nas trzeba sprawdzać co chwilw bo nawet jak strzeli kupe to Jej nie przeszkadza potrafi tak zasnac, wiec w nocy musze robic kontrole.
    U nas Oliwka zaczęła śmiać się na glos - jakie to słodkie :) jest małym cwaniaczkiem wymuszaczkiem :)
    Niestety u mnie produkcja mleka sie skończyła, Mała jak widzi pierś to placze, a o zassaniu nie ma opcji a ja nie mam kiedy przy Niej szaleć z laktatorem i tak nasz droga mleczna chyba się skończyła :(
    Ja zaczęłam mocno sie odchudzac, efekty juz widac, ale 13kg na.plusir nadal wiec jeszcze dluga droga przede mną.
    Trochr sie tez zaczelam bac, bo M sie ciagle zapominal, a mi @ sie spóźnia, mam nadzieje że to jednak jeszcze skutki poporodowo ciążowe. Jak nie to nie będzie nawet roku różnicy :D boje sie isc po test, ale chy anie juz pora, bo jak cos musze włączyć heparyne na nowo.
    Oliwka rosnie jak na drożdżach i jest taka cudowna, jestem zakochana po uszy, a Mąż to juz szaleje na maksa. Ciagle chce sie Nia zajmować, usypia, nosi, mówi parę razy dziennie jak Ją Kocha, mówi "Edzia ja patrze nie tak ze to nasza córka tylko obiektywnie i widze ze nie ma drugiego tak pięknego dziecka" :D hahaha rozmiesza mnir tym mocno ;)
    A jak u Was reszta mamus?

    A tu była obrażona bo dlugo leżała w wózku a chciała na ręce, w ogole niepotrzebnie kupiliśmy wózek ;)

    30508ca2d18ee93amed.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2018, 08:15

    Alphelia, Oublier, Lyanna, 100krotka lubią tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • MonisiaK Autorytet
    Postów: 885 555

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, melduje się po piątkowej wizycie.
    Dzidzia zdrowa, prawie 6 CM :) serduszko i inne organy zamknięte, Nosek jest i przezierność ok.

    Także jak widać można w pierwszym cyklu po zabiegu działać :) U nas wyszło troszkę przypadkiem, ale bardzo się cieszę.

    Trzymam kciuki za Was dziewczyny.

    Edzia1993, serena1989, 88Kala, Oublier, 100krotka lubią tę wiadomość

    ex2b9vvj4jxe17l2.png
    km5siei3wv50qtno.png
  • 88Kala Ekspertka
    Postów: 166 255

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej :) to ja się melduje po połówkowych :D miałam w czwartek a wczoraj odebrałam wyniki :) mam łożysko na przedniej ścianie trochę nisko a Mała ma trochę poszerzone układy kielichowo-miedniczkowe... Tzn na górnej granicy normy więc trzeba będzie obserwować. To tyle z tych gorszych wiadomości a z lepszych to wszystkie pozostałe parametry ma prawidłowe: główka, mózg, serduszko, brzuszek, rączki i nóżki itp :) wszystkie wymiary ma albo w wieku ciąży albo o tydzień starsze :) waży ok 310 g :D łożysko mam 1 stopnia, przepływy prawidłowe :) no i jest DZIEWCZYNKA tak jak obstawialam od samego początku :D lekarz bez problemu zajrzał między nóżki i mówi "o, a tu jest pipusia!" :D
    Poza tym czuje się dobrze chociaż upały czasem przyprawiają mnie o ból głowy... No i pojawił sie mały wyciek z piersi. Kilka dni temu z prawej a dzisiaj się obudziłam i mam plamke na koszulce z lewej. Dosłownie kilka małych kropelek ale to podobno normalne.
    Aha! I czuje już ruchy!!! Najpierw były to małe pykniecia pod pępkiem a teraz już wyraźniej czuje jak się wierci i puka :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 09:35

    Oublier, Lyanna, 100krotka lubią tę wiadomość

    aovlel5.png
    Niech ten cud trwa!
    Jezu ufam Tobie <3
    [*] styczeń 2018 - 10 tc :(
  • Oublier Autorytet
    Postów: 566 369

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super dziewczyny, że u Was wszystko dobrze. Mnie zabijają upały i przez nie prawie nie wychodze z domu a przydałoby się zabrać za odchudzanie, bo brzuch ciążowy nadal nie spadł :/ niedługo mąż ma urlop, to może pobiegam trochę na basen.
    Mała pięknie się rozwija. Ma już 4 zęby.

    Lyanna, Edzia1993, 100krotka, Alphelia lubią tę wiadomość

    f2wl9vvjra4rp1ln.png

    v3gtnyn05cn3o4qn.png
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 8 sierpnia 2018, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonisiaK, cudownie :) 6 cm, to już spore dziecię :)

    88Kala, super że na połówkowych wszystko wyszło dobrze :) A te nieprawidłowości na pewno się wyrównają. Zresztą górna granica normy to też norma. No i gratuluję córeczki <3 Też miałam łożysko na przedniej ścianie, przez co późno zaczęłam czuć ruchy.

    Alphelia, Edzia śliczne te Wasze córeczki <3 Alphelia, my też używaliśmy tulika. Uważam, że tulik i aplikacja szumiś, to najlepsze gadżety, jakie mieliśmy na początku :) Kiedy Ola wyrosła z tego mniejszego otulacza, kupiliśmy większy z wyciąganymi rączkami ale korzystaliśmy krótko, bo zaczęła się przewracać na brzuszek. 18 pampersów, szok!

    Edzia, daj znać, jak zrobisz test :P To fakt, że na odciąganie laktatorem schodzi duuużo czasu. Ten sposób karmienia jest bardzo czasochłonny. Moja szwagierka kiedyś mi powiedziała, że odciąganie jest szybsze, bo jak się kp, to dziecko długo je, a odciągane mleko dziecko szybciej wypije. Owszem, wypije szybciej ale odciąganie trwa średnio 30minut x 6-7 to już są 3 godziny, które trzeba jakoś wygospodarować. A przecież dzieci karmione butelką nie mają mniejszych potrzeb, jeśli chodzi o czułość, przytulanie i naszą uwagę. Łatwo mówić, jak się odciąga sporadycznie. Ja tak karmiłam miesiąc i na widok laktatora miałam ochotę wyskoczyć z okna (szczególnie w nocy).

    A u nas wszystko ok :) Upały aż tak nas nie męczą, bo mam w domu klimatyzację - to była dobra inwestycja. Moja malutka ma już 2 ząbki :) Na szczęście wyszły w miarę bezboleśnie, nawet trudno mi powiedzieć czy jej marudzenie miało związek z ząbkami czy pogodą. A poza tym, to tak się wcześniej rozpisałam o laktatorze, a jestem aktualnie w trakcie przywracania laktacji :P Chciałabym dawać chociaż jedną butelkę dziennie z moim mlekiem ale zobaczymy, jak to wyjdzie. Na razie pojawiają się pierwsze kropelki, więc myślę że jesteśmy na dobrej drodze. Teraz jest już trochę inaczej, bo mamy wszystko w miarę poukładane, a nie taki szok przez pierwsze tygodnie. No i nie odczuwam żadnej presji - uda się to super ale jak nie to też nic strasznego. Nie wiem też jak Ola zareaguje, jeśli pojawią się problemy ze strony układu pokarmowego to zrezygnuję.

    Edzia1993, Alphelia lubią tę wiadomość

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 8 sierpnia 2018, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostałam okres :)

    Starania zaczynamy jak Olwika skonczy rok :)

    Outbiler u mnie brzuszysko w trzy dupki...
    Ostatnio nie wiem czy to pislam - zostalam poproszona do kasy bez kolejki jako ciezarna :D zostalo mi 13kg z 35 wiec jak na dwa miesiace nie jest zle. Ćwiczę z Małą - z Youtube cwiczenia z nienowlakami i od 17 pije tylko wode - polecam to daje baaaaedzo duzo. Staram sie bie jeść slodyczy. Czasami na obiad nie jem miesa tylko same warzywa.
    Mysle o zabiegi na rozstępy usowanie laserowe ale zastanawiam sie czy to ma sens skoro mam w planach jeszcze dwie ciążę.

    Strasznie bola mnie kolana ale tak niemożliwe mocno i nie wiem czy te ćwiczenia z Babelkiem mnie jeszcze bardziej nie wpedzaja w kozi róg.

    W piątek idę zaszalec - farbuje sie na średni blond - bedzie to wielka roznica bo ciagle mialam bardzo, bardzo jasny blond, ale nie mam czasu chodzic do fryzjera teraz tak ciezko, a raczej szkoda mi tego czasu, bo godzina bez Oliwki i juz tesknie jakbym Jej tydzien nie widzila, ale czas wrócić do siebie zeby ogladali sir za mna jak kiedy ;) Mąż jest cudowny i caly czas mowi ze jestem piekna i zawsze bede dla niego najpiekniejsza i widze ze nie przeszkadza mu to moje plus 13kg i rozstepy i wiszace cycki :D ale trzeba sie z soba dobrze czuć też i stawiam za cel wejscie w stare rzeczy :) ale daje sobie rok :)

    Aaaa i trzymajcie kciuki we wtorek mam spotkanie z zastepca prezydenta mojego miasta aby przyspieszyc wypad tej patologii z bloku... swoja droga jest ich coraz wiecej...

    Lyanna - powodzrnia w mleczku, dobrze ze nie odczuwasz presji to da Ci wieksze szanse, ja niestety odczuwam i mysle ze to mnie blokuje :(

    Alphelia lubi tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Haana Autorytet
    Postów: 696 401

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jeszcze 5 kg do zrzucenia, ale źle się czuję z obecną wagą. Ale nie mogę się jeszcze w pełni zmotywować, ale jak zrobi się chłodniej zacznę z ćwiczeniami i spróbuję programu jp. A propo to ostatnio chyba Oublier mnie pytałaś o tą dodatkową pracę-wysłałam zaproszenie. ;)
    Od weekendu synuś zrobił się marudny. Nie wiem czy to skok rozwojowy, czy ma już dość upałów albo początki ząbkowania. Robi się masakra, nie chce w domu zasypiać, na szczęście noc cała przespana. Dziś musiałam już od 7 wyjść z nim na spacer, bo płacz w domu.
    Za tydzień kończymy 4 miesiące. :) rozszerzała któraś już wtedy dietę?

    2 aniołki <3 <3 never give up
    Lipiec 2017 Szczęśliwa Żona
    Kwiecień 2018 Szczęśliwa Mama
    17u9wn15caesulxa.png
  • Oublier Autorytet
    Postów: 566 369

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haana, przyjęłam zaproszenie. Wcześniej jakoś go nie zauważyłam. My zaczęliśmy rozszerzać dietę po 6 miesiącu, czyli jakoś niedawno :) bardziej jest to na zasadzie smakowania niż najadania się.

    f2wl9vvjra4rp1ln.png

    v3gtnyn05cn3o4qn.png
‹‹ 500 501 502 503 504 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ