X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 19 lipca 2018, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaKa - dziękuję, a co do karuzeli nie umialam znaleźć na internecie takiej jaka by mi odpowiadała, wiec jest to swietna sprawa, a karuzele ma boskie. Mozna zamówić drewniany stelaz ale wtedy cena szybuje mocno w.górę, ale drewniane jeszcze pięknej wygladaja, a nasza mala jest w niej zakochana :) pewnie dlatego ze widzi te czarne punkciki wyraznie :)

    dot123 lubi tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • 88Kala Ekspertka
    Postów: 166 255

    Wysłany: 19 lipca 2018, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale ten czas leci! A pamiętam jak jeszcze niedawno czytałam na tym wątku, że zaszlyscie w ciążę :P teraz sama jestem juz w 18 tyg i pewnie nawet nie zauwaze jak zaraz bede pakować torbe na porodowke hehe :P
    Zdrówka dla wszystkich maluchów :)
    PS. Edzia super ta karuzela, na pewno przejrze sobie insta tej pani :)

    100krotka, Edzia1993 lubią tę wiadomość

    aovlel5.png
    Niech ten cud trwa!
    Jezu ufam Tobie <3
    [*] styczeń 2018 - 10 tc :(
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 20 lipca 2018, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia, cudna córeczka <3

    88Kala, tak właśnie będzie :) Czas szybko minie i nagle pojawi się panika, że jeszcze tyle rzeczy do zrobienia. Sama jak myślę o tym, że Ola ma już 4 miesiące to jestem w szoku. Przeraża mnie to, że w styczniu wracam już do pracy, bo wiem że to też szybciutko minie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2018, 10:57

    Edzia1993 lubi tę wiadomość

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • 88Kala Ekspertka
    Postów: 166 255

    Wysłany: 20 lipca 2018, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lyanna a dlaczego juz w styczniu wracasz do pracy? Nie wykorzystujesz pełnego macierzyńskiego? Przepraszam że tak wypytuje, jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj :) po prostu ją wiem, że jeśli wszystko będzie ok i dzidziuś pojawi się na świecie to biorę rok macierzyńskiego a pozniej od razu zaległy urlop :) a trochę mi się go nagromadzi :D a później kto wie... może znowu zajde w ciążę hehe :D

    aovlel5.png
    Niech ten cud trwa!
    Jezu ufam Tobie <3
    [*] styczeń 2018 - 10 tc :(
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 22 lipca 2018, 01:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wracam, bo mam przedłużoną tylko o rok umowę i wiem, że gdybym została do końca na macierzyńskim/rodzicielskim + urlop, to na pewno by mi jej nie przedłużyli. Oczywiście najchętniej zostałabym dłużej w domu, ale wiem że te dwa trzy miesiące mogą sprawić, że zostanę w obecnej firmie na stałe. A resztę urlopu rodzicielskiego wykorzystam później :) Z Olą zostanie mąż, więc będzie pod dobrą opieką. Gdyby mąż nie mógł, to na pewno nie wróciłabym wcześniej do pracy.

    EDIT: Ja też planowałam wykorzystać cały rok, a nawet dłużej bo nie liczyłam na to, że w czasie macierzyńskiego przedłużą mi umowę :P Ale przedlużyli i wątpię, żeby zrobili to drugi raz, jesli nie wrócę wcześniej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2018, 01:53

    88Kala lubi tę wiadomość

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • Haana Autorytet
    Postów: 696 401

    Wysłany: 22 lipca 2018, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. U nas w poniedziałek Kubuś skończył 3 miesiące. Znów się powtórzę: tak, to prawda czas leci nieubłaganie do przodu. ;)
    Odnośnie pracy.. macierzyński wykorzystam cały, a teraz znalazłam pracę online. Fajnie, pracujesz kilka h dziennie przy maluszku, w domu a pieniążki na konto wędrują. :)

    Edzia1993 lubi tę wiadomość

    2 aniołki <3 <3 never give up
    Lipiec 2017 Szczęśliwa Żona
    Kwiecień 2018 Szczęśliwa Mama
    17u9wn15caesulxa.png
  • Oublier Autorytet
    Postów: 566 369

    Wysłany: 22 lipca 2018, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haana wrote:
    Cześć dziewczyny. U nas w poniedziałek Kubuś skończył 3 miesiące. Znów się powtórzę: tak, to prawda czas leci nieubłaganie do przodu. ;)
    Odnośnie pracy.. macierzyński wykorzystam cały, a teraz znalazłam pracę online. Fajnie, pracujesz kilka h dziennie przy maluszku, w domu a pieniążki na konto wędrują. :)

    Pochwalisz się na priv co to za praca? Też myślałam aby sobie jakoś dorobić.

    f2wl9vvjra4rp1ln.png

    v3gtnyn05cn3o4qn.png
  • carolinee1212 Znajoma
    Postów: 20 0

    Wysłany: 23 lipca 2018, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Nawiązując do tematu wątku, jestem właśnie w 4 tygodniu ciąży, rok po poronieniu. Dowiedziałam się pół tygodnia temu a 1,5 tygodnia temu zaczęłam nową pracę. Mam umowę na czas próbny 3 miesiące. No i w środę mam wizytę u lekarza i zastanawiam się czy już wziąć zwolnienie. To żeby utrzyma ciążę jest dla mnie priorytetem. A nie czuje się za dobrze od samego początku, bóle brzucha, plamienia, zmęczenie. Biorę duphaston odkąd tylko zaszło podejrzenie ciąży. Zwolnienie to chyba dobry pomysł? Jak sądzicie?

  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 23 lipca 2018, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caroline popytaj swojego lekarza jak to widzi - moj mi.powiedział ze ide na.zwolnienie, albo mam szukac innego lekarza, bo on nir.bedzie ryzykowal - u mnie dwa aniolki i mutacje.

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Oublier Autorytet
    Postów: 566 369

    Wysłany: 23 lipca 2018, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    carolinee1212 wrote:
    Hej dziewczyny. Nawiązując do tematu wątku, jestem właśnie w 4 tygodniu ciąży, rok po poronieniu. Dowiedziałam się pół tygodnia temu a 1,5 tygodnia temu zaczęłam nową pracę. Mam umowę na czas próbny 3 miesiące. No i w środę mam wizytę u lekarza i zastanawiam się czy już wziąć zwolnienie. To żeby utrzyma ciążę jest dla mnie priorytetem. A nie czuje się za dobrze od samego początku, bóle brzucha, plamienia, zmęczenie. Biorę duphaston odkąd tylko zaszło podejrzenie ciąży. Zwolnienie to chyba dobry pomysł? Jak sądzicie?

    Gratuluję ciąży :)
    Jeśli chodzi o zwolnienie, to poradź się lekarza. Ja pracowałam do końca miesiąca, ale czułam się bardzo dobrze.
    A kiedy kończy Ci się umowa? Prawo jest takie, że jeśli umowa kończy Ci się po 12tyg ciąży, to mają obowiązek przedłużyć Ci ją do końca ciąży. Jeśli umowa się kończy przed 12tyg, to może być problem...

    f2wl9vvjra4rp1ln.png

    v3gtnyn05cn3o4qn.png
  • carolinee1212 Znajoma
    Postów: 20 0

    Wysłany: 23 lipca 2018, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oublier dziekuje za gratulacje, mam nadzieję że tym razem wszystko będzie dobrze :) właśnie mam do 10 października, więc spokojnie bym się załapała. Glupio mi jest tak od razu iść na zwolnienie ale z drugiej strony ciągle mam w głowie że ostatnim razem pracowałam i się nie oszczędzałam. A tutaj troszkę muszę podzwigac, trochę się pozginac. więc jak na samym początku tuż po zrobieniu 3 testów (pozytywnych) dostałam plamienia to się mega przestraszyłam. Byłam wtedy u lekarza i wysłał mnie na badanie beta. Wszystko wyszło ok. Teraz mam do niego w srode. Mówił że jak już będzie coś widać to da mi zwolnienie żeby po prostu nie narażać się niepotrzebnie.

  • MamaHani Przyjaciółka
    Postów: 67 28

    Wysłany: 23 lipca 2018, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    carolinee1212 ja bym na Twoim miejscu poszła nie zaleznie czy się dobrze czuje czy nię, nie potrzebny stres a nie daj Boże później plucie sobie w buźzie a mogłam a gdyby. Jeśli jeszczxe przed zakończenie umowy będziesz po 12 tyg to bez zastanawiania ty się przejmujesz a na bank pracodawca Tobą wcale jesteś dla niego zwykłym pracownikiem a również byłam w podobnej sytuacji i wybrałam l4 a tylko wymiotowałam dopiero później zaczeły się problemy. Nie przejmuj się pracą waże jest dzieciątko

    Kolejny cykl 2 już po poronieniu niby owulacja a jej nie ma, z testów wychodzi że mam 2 dni po miesiącce a przed poronieniem były przed samą miesiączką z śluzu nie potrafię wyczytać bo się wszystko pozmieniało a temperatury nigdy nie mierzyłam chyba muszę spróbować z temperaturą bo w czarnych barwach to widzę mam nadzieję że na urlopie coś pyknie idę prawie na 3 tyg.

    21.06.2016 Córeczka
    14.05.2018 Aniołek (6tc)
    8.07.2018 ostatnia miesiączka ( ciąża)
  • 88Kala Ekspertka
    Postów: 166 255

    Wysłany: 23 lipca 2018, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaHani wrote:
    carolinee1212 ja bym na Twoim miejscu poszła nie zaleznie czy się dobrze czuje czy nię, nie potrzebny stres a nie daj Boże później plucie sobie w buźzie a mogłam a gdyby. Jeśli jeszczxe przed zakończenie umowy będziesz po 12 tyg to bez zastanawiania ty się przejmujesz a na bank pracodawca Tobą wcale jesteś dla niego zwykłym pracownikiem a również byłam w podobnej sytuacji i wybrałam l4 a tylko wymiotowałam dopiero później zaczeły się problemy. Nie przejmuj się pracą waże jest dzieciątko

    Kolejny cykl 2 już po poronieniu niby owulacja a jej nie ma, z testów wychodzi że mam 2 dni po miesiącce a przed poronieniem były przed samą miesiączką z śluzu nie potrafię wyczytać bo się wszystko pozmieniało a temperatury nigdy nie mierzyłam chyba muszę spróbować z temperaturą bo w czarnych barwach to widzę mam nadzieję że na urlopie coś pyknie idę prawie na 3 tyg.
    Szczerze Ci powiem - odpuść mierzenie temperatury, testy owu itp. Kochaj się z mężem /partnerem i tyle :) nie według zegarka i kalendarza. Róbcie to z miłości, bez presji. Najlepiej co dwa - trzy dni przez cały cykl ale bez zmuszania "bo dziś mam dni płodne" ;) ja nie zachodzilam przez 5 mies a mierzylam temp., wpisywalam objawy w kalendarz, obserwowałam swoje różne objawy, śluz oglądałam i oczywiście co miesiąc mialam książkowe objawy ciąży a okres i tak przychodził jak zwykle... w końcu usunęłam kalendarze i wykresy, schowalam termometr i wylaczylam myślenie :) zaszłam w ciążę nawet nie wiem kiedy :P i w pierwszą i w obecną :) tak więc bierz faceta w obroty i cieszcie się sobą :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2018, 16:24

    aovlel5.png
    Niech ten cud trwa!
    Jezu ufam Tobie <3
    [*] styczeń 2018 - 10 tc :(
  • carolinee1212 Znajoma
    Postów: 20 0

    Wysłany: 23 lipca 2018, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaHani wrote:
    carolinee1212 ja bym na Twoim miejscu poszła nie zaleznie czy się dobrze czuje czy nię, nie potrzebny stres a nie daj Boże później plucie sobie w buźzie a mogłam a gdyby. Jeśli jeszczxe przed zakończenie umowy będziesz po 12 tyg to bez zastanawiania ty się przejmujesz a na bank pracodawca Tobą wcale jesteś dla niego zwykłym pracownikiem a również byłam w podobnej sytuacji i wybrałam l4 a tylko wymiotowałam dopiero później zaczeły się problemy. Nie przejmuj się pracą waże jest dzieciątko

    Kolejny cykl 2 już po poronieniu niby owulacja a jej nie ma, z testów wychodzi że mam 2 dni po miesiącce a przed poronieniem były przed samą miesiączką z śluzu nie potrafię wyczytać bo się wszystko pozmieniało a temperatury nigdy nie mierzyłam chyba muszę spróbować z temperaturą bo w czarnych barwach to widzę mam nadzieję że na urlopie coś pyknie idę prawie na 3 tyg.
    MamaHani dzięki za słowa wsparcia :* Zastanawiam się jeszcze tylko czy ZUS nie zechce mnie skontrolować przez to że 2 tygodnie po rozpoczęciu pracy idę na zwolnienie i okazuje się że jestem w ciązy. No ale mam podstawy do tego zwolnienia, tak uważam :)
    A Ty moja droga musisz wyluzować. Wiem jak się musisz wkurzać jak po raz kolejny to czytasz. Ale naprawdę coś w tym jest, głowa robi swoje. U mnie też tak było. Ja już świrowałam, biegałam z tymi testami, polowałam na dni płodne, cisnęłam temat strasznie. A po paru cyklach stwierdziłam, że zmienię pracę, bo poprzednia mnie naprawdę mocno stresowała. I przez 2 tygodnie siedziałam w domu, szukałam pracy i akurat przypadały dni płodne, ale powiedziałam, że na razie spauzujemy bo ja nie mam pracy. No i przestaliśmy tak bardzo napierać na te dni płodne. W czasie tych dni kochaliśmy się może z 2-3 razy. I 4 dni przed spodziewaną @ zrobiłam test ciązowy. I były 2 wyraźne kreski, z niedowierzania poleciałam po dwa kolejne testy, było to samo. Więc kochana trzymam za Ciebie kciuki! :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2018, 17:11

  • serena1989 Autorytet
    Postów: 497 532

    Wysłany: 24 lipca 2018, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    carolinee1212 daj znać, co postanowiłaś. Sama jestem w takiej samej sytuacji. Dwie utraty na koncie, w każdej ciąży byłam chora i chodziłam do pracy do samego tragicznego końca...

    Dzisiaj kończę 7 tydzień ciąży. Tak naprawdę pomimo starań, ciąża nie do końca planowana, bo poszłam do nowej pracy i stwierdziliśmy, że na czas okresu próbnego zawieszamy starania. Los jednak chciał inaczej i okazało się, że owu była... 10 dc. Przy 30 dc i owu w okolicach 15-18dc (zawsze!). Już w 23 dc wyszedł mi pozytywny test sikany.

    I właśnie nie wiem też jak długo wytrzymam w pracy. Na całe szczęście nie muszę się martwić kwestiami umowy i w każdej chwili mogę przejść na zwolnienie. Umowa przedłuży mi się do dnia porodu (na dzień końca umowy będę w 16tc). Jednak mimo to pracuje mi się mega fajnie i choć pewnie jak wszędzie - i tak nie będę miała do czego wracać, to chcę dać z siebie dużo... ale nie wiem jak długo, bo każdy dzień to walka. Dziś rano serio myślałam, że nie dam rady (mdłości, zawroty głowy, zmęczenie). Jestem mocno obstawiona lekami i bardzo się stresuję o tą ciążę. W firmie pracuję od miesiąca i sama nie wiem co robić... Niby obiecałam sobie, że w kolejnej ciąży o siebie zadbam to jakoś tak... rozbita jestem. :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2018, 12:02

    f2w3yx8dpvozw3pf.png
    I c - 2 cs - <3 Aleks ur. 03.07.2015 <3
    II c - 1 cs - Aniołek [*] 25.09.2017 (8 tc)
    III c - 4 cs - Danielek [*] 17.02.2018 (10 tc)
  • carolinee1212 Znajoma
    Postów: 20 0

    Wysłany: 24 lipca 2018, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Serena1989 kobieto nie szalej, bierz zwolnienie. Nikt nie będzie później patrzył ile z siebie dałaś. Przynajmniej będziesz pewna że zrobiłaś wszystko żeby tą ciążę utrzymać. Ja już też tak myślę, chociaż pracuje dopiero 2 tygodnie. Ale nie mam zamiaru się narażać, z tym że moja praca to nic specjalnego, praca jak praca. Trochę mnie to stresuje jak ich w ogóle powiadomić ale chyba tylko przyniosę zwolnienie. Bo jak tu dziewczyny wcześniej też mówiły, mną by sie nikt nie przejmował:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2018, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    carolinee1212, jeśli masz potrzebe być wporzadku wobec pracodawcy zawsze możesz powiedzieć jakie są fakty bezpośredniemu przelozonemu i pójść na zwolnienie. Ja tak zrobiłam, z tym że u nas były to dobre w miarę relacje pracowałam w tej formie już od dwóch lat. Po narodzinach kończyła mi się umowa i mi ją przedluzyli na czas nieokreślony. Choć przyznam że jestem w szoku bo myślałam że będzie inaczej.

    Haana jeśli możesz to też chętnie dowiem się jaka to praca? :)

    U nas już dużo lepiej, kolki minęły,, Jula wymaga dużo uwagi bo wszystko ja bardzo interesuje ale jestem zadowolona ze jest juz taka komunikatywna. O 19 krzyczy nam ostatnio aaa co by przypomnieć że pora się kąpać i spać :D Zastanawiam się nad szelkami zamiast chusty. Chyba dopiero zaczynam się cieszyć macierzyństwem.

  • Oublier Autorytet
    Postów: 566 369

    Wysłany: 24 lipca 2018, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andziaq o jakich szelkach piszesz? Nigdy o czymś takim nie słyszałam.

    f2wl9vvjra4rp1ln.png

    v3gtnyn05cn3o4qn.png
  • carolinee1212 Znajoma
    Postów: 20 0

    Wysłany: 25 lipca 2018, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    serena1989 wrote:
    carolinee1212 daj znać, co postanowiłaś. Sama jestem w takiej samej sytuacji. Dwie utraty na koncie, w każdej ciąży byłam chora i chodziłam do pracy do samego tragicznego końca...

    Dzisiaj kończę 7 tydzień ciąży. Tak naprawdę pomimo starań, ciąża nie do końca planowana, bo poszłam do nowej pracy i stwierdziliśmy, że na czas okresu próbnego zawieszamy starania. Los jednak chciał inaczej i okazało się, że owu była... 10 dc. Przy 30 dc i owu w okolicach 15-18dc (zawsze!). Już w 23 dc wyszedł mi pozytywny test sikany.

    I właśnie nie wiem też jak długo wytrzymam w pracy. Na całe szczęście nie muszę się martwić kwestiami umowy i w każdej chwili mogę przejść na zwolnienie. Umowa przedłuży mi się do dnia porodu (na dzień końca umowy będę w 16tc). Jednak mimo to pracuje mi się mega fajnie i choć pewnie jak wszędzie - i tak nie będę miała do czego wracać, to chcę dać z siebie dużo... ale nie wiem jak długo, bo każdy dzień to walka. Dziś rano serio myślałam, że nie dam rady (mdłości, zawroty głowy, zmęczenie). Jestem mocno obstawiona lekami i bardzo się stresuję o tą ciążę. W firmie pracuję od miesiąca i sama nie wiem co robić... Niby obiecałam sobie, że w kolejnej ciąży o siebie zadbam to jakoś tak... rozbita jestem. :/
    Byłam u lekarza, zwolnienie mi wypisał od razu. Jak zadzwoniłam do kadrowej to jeszcze mi powiedziała że nie jest to zbyt radosna wiadomość. Ale odpowiedziałam jej że nie planowałam tego ale dla mnie to radosna wiadomość. I zakończyłysmy rozmowę. Jeszcze chce zaświadczenie że jestem w ciąży bo powiedziała że nie wie czy mi przedłuża umowę, czy przypadkiem nie byłam w ciąży jak podpisywałam umowę. Powiedziałam jej że to musiałby być max 2 tydzień więc oczywiście że nie moglam o tym wiedzieć. A umowa i tak będzie mi musiała zostać przedłużona. Mam nadzieję że tym razem wszystko będzie dobrze ❤️

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lipca 2018, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oublier, chodziło mi o nosidełko coś w tym stylu
    554967.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2018, 15:18

‹‹ 499 500 501 502 503 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ