kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak, chodzi o to, że z Julką odkleiło mi się łożysko i mam teoretycznie 10-15% na powtórkę, a że moja Pani doktor jest dopiero na dyżurze w śr to tak wyszło że zamiast poleżeć nie cały tydzień leżę ponad... Ale ze 3 tyg. nie miałam porządnego usg, obiecała zrobić w niedzielę akurat ma dyżur, mam nadzieję... Bo w sumie kto wie czy nic tam się nie psoci innego... Ktg robią dwa razy dziennie, ale ja jakoś nie mam pewności, że ktg wykrywa wszystkie ewentualne problemy. Moje koleżanki idą dziś rodzic, jak dobrze im pójdzie to na weekend zostanę sama w saliJULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAlciak, współczuję, też musiałam leżeć przed ale dla mnie szpital to dramat, kiepsko znoszę. Mi też usg tylko przy przyjęciu zrobili i później ktg ale o zgrozo przychodzili chyba co 6godzin i nawet w nocy budzili... Także się przed tym porodem wyspałam...trzymaj się tam!
U mnie od wczoraj walka z gorączką 38+ czarno to widzę... -
Mi też nie jest łatwo tym bardziej, że dziecko zostało w domu i nie mogę się z nią zobaczyć. Oczywiście, że się nie wysypiam, o 12 w nocy przychodzą położne słuchać serduszka, a potem o 6 rano, dodatkowo mierzą jeszcze ciśnienie i chyba gorączkę jeszcze. Ktg mam dwa razy dziennie w okolicy obchodu. A badana przy przyjęciu nie byłam wcale, dlatego prosiłam o to usg, tym bardziej, że ostatnie miałam 3 tyg temu i faktycznie wczoraj moja doktor zerknęła, że mały ma 3700 i nic się nie dzieje złego w brzuszku, potrzebowałam tego, żeby wytrzymać jeszcze parę dni.
Dwa wieczory miałam już skurcze silne, ale nieregularne, ale dziś w dzień to już kiepsko znosiłam, miałam wrażenie, że są często ledwo oddychałam, jeszcze tylko jutro...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2020, 18:29
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
nick nieaktualnyAlciak my jeszcze nie w domu . Choć już na wyjściu, wczoraj posiew jałowy ( od środy już taki ma ) odstawione wszystko. Obecnie bierze tylko wit d3 . W piątek pobrali mocz do kontroli pcr-y na cytomegalie Do 5 dni wynik w zeszłym tygodniu wyszły jej wysokie przeciwciała ale w klasie igg musieli to skontrolowac
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
19.02.2020 r o 9:16 na świat przyszedł Tymon 57 cm, 3700 g, dopiero w trzecim dniu życia zaczęliśmy się dogadywać stąd tak późno się odzywam, mam nadzieję, że jutro będzie jeszcze lepiej jest bardzo podobny do zdjęcia z usg
Kinga13 lubi tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Matko, dzisiaj jak nagrałam filmik jak kopią to mąż nie mógł uwierzyć xD a teraz właśnie siedzę w domku i czekam aż moja ferajna wróci z wyjazdu xD powinni być koło północy ja byłąm u babci i szyłam pieluchy i było spoko, miałam zajęcie tylko dwa ostatnie dni coś znów słabiej się czułam i tak ciężko, mam nadzieję, że niedługo minie. Mąż i synek wrócą to może poprawi mi humor08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
nick nieaktualny
-
Anetko jak tam sobie radzicie, z małą już wszystko w porządku? Jak tam nieprzespane noce ?
U nas straszny zamęt, ja tu ledwo nadażam, tydzień minął, a my pozałatwialiśmy kilka spraw w urzędach i przychodniach i obroniliśmy pranie po szpitalu 😁 czas leci, a jak nie było ogarnięte tak nie jest i wtedy myślę sobie o Tobie Kinga, że ja mam lajt... A Ty kochana z tą swoją trójcą to dopiero będziesz miała zamęt 😁
Kinga13 lubi tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia