kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
GRANAT wrote:Morgi, a jak twój brzuszek boli jeszcze, jakieś bakterie w moczu?
Badania moczu w porządku...
W poniedziałek jeszcze bolalo, dzisiaj jakby lepiej. Taki ból jak byl w niedzielę poki co sie nie powtórzył.
Tyle ze wczoraj wieczorem klucie i ciagniecie, ale takie typowe po bokach, w okolicy jajnikow, wiec juz spokojniejsza jestem.foxylady, Czykoty, GRANAT lubią tę wiadomość
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
No dziewczęta, ja jutro do pana doktora jadę podejrzeć kluska, czy zdrowo rośnie. Od kiedy coraz częściej w ciągu dnia się rusza, jestem tym spokojniejsza. Chociaż dziś miałam jakieś durne sny, że jechałam na jakąś wycieczkę, ciągle z tego powodu się spieszyłam, nie mogłam znaleźć swoich rzeczy żeby się spakować w efekcie zaczęłam plamić (we śnie również byłam w ciąży) i kiedy się obudziłam byłam pełna niepokoju póki synek kilka razy nie kopnął. Uff! to faktycznie tylko sen.
A w połowie lipca mam już połówkowe (jak ten czas leci).foxylady, Morgiana, alciak lubią tę wiadomość
Tym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
Ja chyba też mam jakiegoś kluska, bo brzuch rośnie i rośnie, wstałam po weekendzie i od razu większy niż wcześniej a ostatnimi czasy nawet udało mi się ograniczyć posiłki, po prostu jestem głodna, ale jak się czymś zajmę to jest ok nie wiem... od czego ten brzuch rośnie?!
Granatku trzymam kciuki. Moje kolejne USG za niecałe 2 tygodnie, 19.07 - czekam z niecierpliwością, bo o oznakach życia w postaci kopniaków mogę póki co pomarzyć.Morgiana lubi tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Nigdy do szczupłych nie należałam, do 11-12 tygodnia mniej więcej wyglądałam jakbym mocno przytyła, potem stopniowo sobie rósł, a od 14 wyglądam, jakby mi ktoś dopompował balonik pępek robi mi się coraz mniejszy w zasadzie od początku ciąży miałam wzdęcia, więc już od 7-8 tygodnia wieczorami mocniej się zaokrąglał, ale teraz wzdęcia mam rzadziej, więc to już chyba jest przyczyna naturalna
A jak tam u reszty? U Granatka to już napewno jest jakaś piłeczka z przodu, żeby nie wiem jaka szczupła była w okolicy 20 tygodnia to już nie da się ukryć, u Morgiany pewnie jeszcze płasko, Foxy też czeka a Cocolino jak u Ciebie?Morgiana lubi tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
U mnie powoli też coś się pojawia.. po weekendzie delikatnie mnie wywaliło w pracy już czuję te niepewne spojrzenia na sobie "przytyła czy w ciąży"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 23:10
Morgiana, GRANAT, alciak lubią tę wiadomość
Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
U mnie to po cyckach widać tylko poki co
No chyba, ze mam wzdęcia, to wyglądam wtedy jak w 7 miesiacu
Ale, odpukac, od kilku dni wzdęć brak.
Ale i tak przytylam juz 3,5kg i widać to dość wyaznie, bo ja akurat z tych niedużych (158cm i przed ciaza nie bylo nawet 50kg wagi...), ale brzuszka ciążowego jeszcze brak.
alciak, alciak, foxylady lubią tę wiadomość
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
No ja do szczupłych zaliczałam się jakieś kilka dobrych lat wstecz (po pierwszej ciąży wróciłam do swojej wagi 64 kg. w ciągu niespełna roku). Jestem dość wysoka dzięki czemu "nie wylewam się", ale chudzinka ze mnie żadna (przed drugą ciążą 86 kg.- małżeństwo mi służy ). Mój lokator uniósł tłuszczyk z brzuszka przez co nie tworzy się piłeczka tylko typowy brzuszek ciążowy zaczynający się już pod biustem. Stąd wrażenie, że to już " końcówka ". W pierwszym trymestrze utyłam 4 kg. A teraz w drugim trymestrze już mi stuknęło 3 kg. No cóż apetyt wrócił, chociaż cieszę się bo głównie na soczyste owoce i mięsko, a niekoniecznie na frytki i czekoladę. No i nie zamierzam pobić rekordu pierwszej ciąży (wtedy 32 kg.)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 23:55
alciak, Morgiana, foxylady, Czykoty lubią tę wiadomość
Tym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
Jestem już po. Dzidek rośnie, nadal jest 1,5 tyg. do przodu. Szyjka długa, zamknięta, jak to określił pan doktor ciążą wzorcowa- co mamusię bardzo cieszy.
foxylady, alciak, Morgiana, Czykoty lubią tę wiadomość
Tym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
GRANAT wrote:Jestem już po. Dzidek rośnie, nadal jest 1,5 tyg. do przodu. Szyjka długa, zamknięta, jak to określił pan doktor ciążą wzorcowa- co mamusię bardzo cieszy.
Super!!!
Gratulacje!!!
Ja teraz 18.07 USG w luxmedzie, a 21.07 USG + test pappa w instytucie matki i dziecka...
Mialam w ogole nie robić juz USG w luxmedzie, ale to na NFZ mam w południe, a Pan Tata tez by chcial zobaczyc, wiec sie zapisalam jednak i w LM, bo tam moge sobie wybrać godzine badania...
Jeszcze tyzien z haczykiem i będzie wiadomo czy zdrowo rosnie i czy wszystko jest ok
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Super wieści Granat
U mnie brzuszek rano jest okrągły acz malutki, po jedzeniu od razu się wzdyma i robi dwa razy większy. I nie da się go już pomylić z przytyciem Na brzuszku nie śpię już od około 2 tygodni, bo "kulka" mi przeszkadza Ale poduszki dla brzuchatek do spania jeszcze nie potrzebuję.
W tym tygodniu zapiszę się na usg połówkowe prywatnie (na nfz mam termin 1 września, fuk!), jakoś na przełomie lipca - sierpnia poszukam terminu (żeby był skończony 20 tydz.)Morgiana, foxylady lubią tę wiadomość
MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
Hej dziewczyny! Jestem kopnięta, yeah!
Do tej pory czułam tak jakby żabkę lub rybkę w brzuchu. Bardzo to podobne było do wzdęć (które mam cały czas) więc nie wierzyłam tak na 100%, że to ruchy dzidzi. Ale dzisiejszy kop, a raczej dwa silne i dwa słabe, to jest to! Tego się nie da pomylić. Aż mi podbrzusze podskakiwało przy tych silniejszych.
Siedzę teraz na kanapie i się szczerzę
I już nie boję się tak połówkowego...alciak, foxylady, Morgiana, GRANAT lubią tę wiadomość
MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
Czykoty wrote:Hej dziewczyny! Jestem kopnięta, yeah!
Do tej pory czułam tak jakby żabkę lub rybkę w brzuchu. Bardzo to podobne było do wzdęć (które mam cały czas) więc nie wierzyłam tak na 100%, że to ruchy dzidzi. Ale dzisiejszy kop, a raczej dwa silne i dwa słabe, to jest to! Tego się nie da pomylić. Aż mi podbrzusze podskakiwało przy tych silniejszych.
Siedzę teraz na kanapie i się szczerzę
I już nie boję się tak połówkowego...
Cudownie!!! i zazdroszczę!!Madera2000 lubi tę wiadomość
Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
Dziewczyny cgyba mam zapalenie pecherza,pierwszy raz w zyciu wiec nie orientuje sie.mam przy podcieraniu plamienia krwia.i stan podgoraczkowy.kupilam unofuraginum ale tam pisze ze nie powinno sie stosowac jak sie planuje ciaze...granat Ty pracujesz z lekami.ta krew(plamy jasne)to zdArza sie?lykaja kobiety w ciazy?Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
Justa natychmiast do lekarza. Chocby izba przyjęć.
Ja do 15 roku zycia chorowałam na nerki i zapalenie pęcherza mialam średnio raz w miesiącu, ale tylko raz czy dwa mialam krew w moczu - i to juz nie sa żarty...
Musialabys miec mega zapalenie zeby byla krew w moczu
Nie czekaj z tym i sama nie lecz, bo to juz poważna sprawa.
Do lekarza na cito.
Rano od razu łap mocz do badania, i do przychodni z tym - jestes w ciazy, krew w moczu, temperatura - przyjma Cie bez gadania.
Przy standardowym zapaleniu pęcherza masz pieczenie przy sikaniu, często sikasz, pobolewac moze podbrzusze.
Krew w moczu tez wygląda dość specyficznie, bardziej jakbys siusiala na różowo, ciemnopomaranczowo. Nie będzie skrzepów itp.Justa87 lubi tę wiadomość
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Ajjj!to teraz ptzestraszylam sie:(w necie pisze ze moze pojawic sie krwiomocz...wzielam 2 tab urofuragium
i nie boli juz tak przy siusuaniu..i jakby krwi mniej.ale masz racje,pojde do lab i lekarza ale dopiero w sr moge...
Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
W ciazy leczy sie nawet bezobjawowe zapalenie pęcherza.
I działa sie konkretnie na przyczynę - jesli sa bakterie, to antybiotyk.
Ja bym na Twoim miejscu poszla jutro bladym świtem - do intetnisty, z tym nie musisz do ginekologa.
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc