kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
takie ciekawostki naukowe w połączeniu z burzą hormonów i zupełną niewiedzą w tematach ciążowych przyprawiają mnie o lekkie zawały serca nie lubię nie wiedzieć, a teraz naprawdę czuję się zagubiona i jak do tego dojdzie świadomość, że moja niewiedza może mieć wpływ nie na mnie tylko na moje dziecko - wpadam w lekkie ataki paniki wczoraj dostałam pełne pudło ubranek. Poryczałam się i stwierdziłam, że zupełnie nie nadaję się na matkę - nie mam pojęcia co kiedy się ubiera, co zabrać do szpitala, w jakim rozmiarze.. dobrze, że mąż był w domu to uświadomił mi, że przemawiają przeze mnie hormony
Na najbliższej wizycie zapytam swojego lekarza jakie on ma zdanie na ten temat. Z tego co wiem, jako jeden z dwóch lekarzy, ma najlepszy sprzęt w naszym mieście więc o to jestem spokojna.
hahah "spokojna"Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
Przepraszam Cię kochana, nie chcę Cię stresować. Po prostu siedzę i kopię w tym internecie jak ta durna i tak sobie pomyślałam ,że może inne dziewczyny czytające ten wątek będą miały punkt odniesienia i możliwość skorzystania z pomocy takich specjalistów.Co nie znaczy, że my robimy coś gorzej.Naprawdę nie chciałam Cię wpędzać w żaden zawał nawet lekki.
Co do ubranek to jest to dość zabawne, bo ja też już nie pamiętam co kiedy się ubiera, jutro wyślę moją mamę na strych żeby je przyniosła i przejrzymy co tam się uchowało i pewnie też się poryczę. Powiem Ci tylko, że jak urodzi się Wasze dziecko to będziesz je ubierać, przystawiać do piersi i nosić bez obaw, ale niech ktoś tylko spróbuje Ci dać obcego bobasa, to jest dopiero stres. W tym jest właśnie magia bycia rodzicem, że wiesz co dla twojego dziecka jest najlepsze instynktownie nawet jeśli ubierzesz kaftanik na śpioszki.
Morgiana lubi tę wiadomość
Tym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
dobrze, dobrze że kopiesz! człowiek wie trochę więcej i nie przepraszaj, ja tak trochę żartobliwie.. co nie zmienia faktu, że ostatnio trochę jest we mnie więcej obaw czy dam radę. Dużo tematów z którymi spotykam się pierwszy raz pogłębiają te lęki i czasem mam takie dziwne stany
Nie pierwszy raz słyszę, że ze swoim dzieckiem jest inaczej i że działa się instynktownie. Muszę temu zaufać, albo w innym przypadku tata będzie zmuszony przejąć rolę matkiNikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
Foxy, takich rzeczy jak zajmowac sie niemowlakiem, jak przewijac, kąpać itp ucza tez w szkole rodzenia
Poza tym Granat prawde mowi bedziesz robila i będziesz wiedziala jak
Mnie 5 lat temu siostra zostawila sama ze sswoja Mloda. Mloda miala wtedy 4 miesiace. Ot, pojechali spokojnie zrobić zakupy - tu masz butle, tu sa pieluchy, jakby się obudzila u bardzo plakala to dzwoń, będziemy za 3h.
Obudzila się oczywiscie 30min po wyjsciu rodzicow, ale se gruchala, butle wciagnela, obesrala się po uszy (doslownie...), wiec i przewijanie bylo grane... płaczu o dziwo nie bylo, dopoki rodzice nie wrocili (po 5h...).
Obie przezylysmy
A nigdy wczesniej dziecka na reku nie mialam
Tyke tylko ze moja Mama sie smieje, ze przez moje koty mam juz za soba kurs macierzynstwa
Bo tez miauczy cholera wie czego, nie powie co boli i nie mozna zostawic na wierzchu nic co da sie polknac, bo jeden kocur jest jelopem i dzlamie wszystko (gumki recepturki, spinacze, nici... same przysmaki!).
Takze w temacie ubranek itp - dasz rade.
Co zabrać do szpitala tez Ci powiedza, a jak czegoś zabraknie, to pan tatuś dowiezie i jeszcze 3 razy mu babcie sprawdza czy wzial co trzeba.
Takze zluzuj warkoczykiGRANAT, foxylady, Czykoty lubią tę wiadomość
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Kochane, przepisałam się do lekarza z tym certyfikatem. Nawet lepiej mi wyszło, bo usg będę miała 1 sierpnia, a 4 mam wizytę u prowadzącego, to będę mogła już z wynikami pójść.
Nazywa się Michał Chojnacki. PrzetestujęGRANAT lubi tę wiadomość
MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
Jestem już po badaniach połówkowych. Powiem szczerze, że czekało mnie wczoraj miłe zaskoczenie ponieważ okazało się, że były one wykonane nieodpłatnie w ramach skierowania na badania prenatalne. Nikt mi o tym nie powiedział wcześniej naszykowałam się na wydatek 300 zł., a tu okazało się, że jedziemy na lody.
Samo badanie przebiegło bardzo rodzinnie, z racji tego, że mój doktor prowadzący już wszystko sprawdził, wchodziłam pełna spokoju z moimi chłopakami. Nasz mały siedział jak zaczarowany, pytał o wszystko (pomijam fakt zafascynowania samym sprzętem, który również zrobił na nim ogromne wrażenie)i oglądał braciszka (nic nie odpadło więc na pewno braciszka) na dużym ekranie. Pan doktor pomierzył wszystko dokładnie, biometria płodu i wszystkie pozostałe parametry ok.
Wieczorem w domu synek żegnając się z nami na dobranoc po raz pierwszy stwierdził, że musi pożegnać się również z braciszkiem i ucałował brzuszek. Więź została nawiązana, a ja mało się nie poryczałam.
Dziś szaleję z ubrankami, pewnie będę bardzo zdziwiona jakie małe są dzieci kiedy się rodzą rozwieszając te maniutkie rzeczy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2016, 08:09
Czykoty, foxylady, alciak, Morgiana lubią tę wiadomość
Tym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
A i jeszcze jedno, traktuję moje wpisy jako swego rodzaju pamiętnik, poza tym, że mam nadzieję są jakąś pomocą i punktem odniesienia dla innych dziewczyn.
Rozpoczęłam 22 tydzień ciąży. Pierwsze ruchy w drugiej ciąży pojawiły się bardzo wcześnie bo w 14-stym tygodniu. Na dzień dzisiejszy są już bardzo wyraźne i odczuwane kilkanaście razy dziennie (pomimo tego, że łożysko jest na przedniej ścianie). Obwód brzuszka na wysokości pępka to prawie 114 cm. Utyłam już 8 kg od początku ciąży. Największy problem na chwilę obecną to dokuczliwe bóle więzadeł, przy przemieszczaniu się w pozycji leżącej co powoduje problemy ze snem. Reszta bez zarzutówMorgiana lubi tę wiadomość
Tym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
znam tatę zucha obserwuję go czasem na intragramie jak fajnie spędza czas z dzieciakami rozczuliło i chwyciło za serce jak malował paznokcie swojej córci https://www.instagram.com/p/8c0TD8OTcf/?taken-by=zuch_rysuje&hl=pl
Granatku buzia mi się uśmiech jak czytam Twój post nawet Was wszystkich widzę w tym gabinecie nie wiem w jakim wieku masz synka ale zapewne będzie już pamiętał pierwsze spotkanie z bratem fajnie, fajnie..
Ja lubię czytać o ciążach starszych niż mojej - zawsze dowiem się czegoś nowego, wiem co mnie mniej więcej czeka i mam nadzieję, że nic mnie nie zaskoczy
Słyszałyście może o syndromie wicia gniazda? Coś mi się w głowę zrobiło.. generalnie w kuchni lubię jedynie ładnie wyglądać, a wczoraj pierwszy raz w swoim niekrótkim życiu zrobiłam ogórki kiszone, w zalewie musztardowej, w zalewie carry, w zalewie chilli i sałatkę z ogórków z dodatkiem cebuli i papryki szkoda, że nie widziałyście wczoraj mojego męża, biedny z lekka zdezorientowany chodziłWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2016, 09:27
GRANAT, Morgiana lubią tę wiadomość
Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
Foxy ja niestety nie umiem robić słoików, ale uwielbiam je konsumować, a twoje brzmią niezwykle apetycznie i choć kocham gotować i piec to moje wyroby słoikowe zachodzą kożuszkiem pleśni, albo smakują " myszami". Moje wicie gniazda również już oficjalnie rozpoczęte, dwa rzuty dzidziusiowego prania już się suszą. Będzie się czym dzielić z jedną ze szwagierek bo ona będzie miała również chłopczyka. Druga ma ciąże dokładnie w wieku Morgi więc jeszcze nie wiadomo. Jaram się tymi ubrankami jak mała dziewczynka nową lalą, a myślałm, że za stara na to jestem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2016, 09:46
foxylady, Morgiana lubią tę wiadomość
Tym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
GRANAT wrote:Foxy ja niestety nie umiem robić słoików, ale uwielbiam je konsumować, a twoje brzmią niezwykle apetycznie i choć kocham gotować i piec to moje wyroby słoikowe zachodzą kożuszkiem pleśni, albo smakują " myszami". Moje wicie gniazda również już oficjalnie rozpoczęte, dwa rzuty dzidziusiowego prania już się suszą. Będzie się czym dzielić z jedną ze szwagierek bo ona będzie miała również chłopczyka. Druga ma ciąże dokładnie w wieku Morgi więc jeszcze nie wiadomo. Jaram się tymi ubrankami jak mała dziewczynka nową lalą, a myślałm, że za stara na to jestem.
Jak będziesz miała ciążowe zachcianki daj znać - prześlę Ci słoiczek, mówię serio! choć nie mam jeszcze pewności czy ja potrafię je robić
GRANAT, Morgiana lubią tę wiadomość
Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
Ja w zeszlym roku narobilam przetworów dla pulku wojska i jeszcze nie zeszly
W tym sezonie poki co w ogole do tego glowy nie mam
Moze po badaniach bedzie lepiej, jak sie moze uspokoje chociaz troche...
Bo poki co nerwica itp.
I jeszcze mi pryszczy nawyskakiwalo jak przed okresem, tylko jeszcze wiecej
Nie wiem czy nie przez luteine?
Wczesniej wrecz poprawila mi sie cera, wlosy tez, nie wypadaja, moge myc co 2-3 dni, a nie codziennie jak to bylo przed ciaza...
Ehhh... byle do poniedzialku wieczorem... moze nie oszaleje...?
Oby wszystko bylo dobrze z dzidzia
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Morgi, ja od niedawna dopiero panuję nad twarzą, choć zdarza się nadal, że mnie wypryszczy. Miałam straszną cerę, w okresie dojrzewania chyba nie miałam takiego trądziku. Teraz powoli zauważam, że jest lepiej i paznokcie zrobiły mi się twardsze i szybciej rosną. Włosy tylko wypadają ;/
Do poniedziałku już niedaleko!Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
Ja też strasznie panikuję, jak czytam o porodach, wyprawkach i pielęgnacji dzieciaczka Ale wiecie co mnie pociesza? Że to nie będzie taki wielki problem jak ten niedawny: "czy ja w ogóle będę kiedyś mamą".
Mamy teraz w brzuszkach wywalczone skarby. W porównaniu z tym wszystko inne wydaje się łatwiejsze
Wierzę także, że później zadziała matka natura - instynkt i kobieca intuicjafoxylady lubi tę wiadomość
MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
Morgiana wrote:I jeszcze mi pryszczy nawyskakiwalo jak przed okresem, tylko jeszcze wiecej
Nie wiem czy nie przez luteine?
Wczesniej wrecz poprawila mi sie cera, wlosy tez, nie wypadaja, moge myc co 2-3 dni, a nie codziennie jak to bylo przed ciaza...
Pryszcze u mnie wskakują tak samo jak przed ciążą (nawet w tych samych miejscach). Zawsze miałam problem z trądzikiem i liczyłam, że ciąża coś zmieni. A tu nic
Włosy są ok, może trochę zmatowiały.MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
A u mnie włosy bardziej lecą, paznokcie ok.Na samym początku ciąży ani jednego pryszczyka, a teraz wyskoczy od czasu do czasu jakiś bąbowiec, ogólnie mam też suchszą skórę do tego stopnia, że nawet brodawki mi się łuszczą chociaż codziennie stosuję emolient na brzuch i piersi.Tym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
Dziewczyny, a jak bylo u Was z ustepowaniem objawów typowych dla 1. trymestru?
Bo moze to całkiem normalne ze cycki mi przestaly rosnac i nie bola juz, a ja tylko panikuje?
Nie mam pojęcia co powinno sie ze mna dziać na tym etapie, bo poprzednio nawet nie mialam szansy o tym pomyslec, a juz bylo po wszystkim...
Juz nawet chyba mi sie odechcialo tych badan w poniedzialek, bo boje sie ze cos bedzie zle, a nie chce uslyszec tego drugi raz
A czarne mysli z tego, ze moje i tak mierne objawy ciazowe (poza przerosnietymi cyckami) zanikly juz calkowicie.
No i nie wiem czy tak ma byc, czy sie martwic tylko trochę, czy bardzo.
Dzisiaj nawet nie ma tych ciagnacych boli brzucha. Ehh...
Zdecydowanie wole jak cos mi jest, bo wtedy przynajmniej mam pewnosc ze brzdac zyje, a tak to jak jakas abstrakcja cala tq ciaza
Ani jej nie widac, ani jej nie czuc, aaaaargh jak ja Wam zazdroszcze widocznych brzuszków i czucia ruchow małżeństw...
Do bani jest byc ponad miesiac za Wami
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Morgiano od 11 tygodnia objawy mają prawo odpuszczać. Potrafi ich nie być przez kilka dni, potem wracają niestety. Ale z każdym tygodniem jest ich coraz mniej. U każdej kobiety dzieje się to inaczej. Mi odpuściły tak w 100% dopiero około 15 tygodnia.
I nie daj się nabrać cyckom. To że nie bolą nie znaczy, że paskudy nie rosną! Przejechałam się na tym. Znowu muszę iść kupić nowy stanikMorgiana lubi tę wiadomość
MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność