kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Rebeca, strasznie mi przykro
U mnie bylo tak: po zabiegu szlaban na seks do pierwszej miesiączki. Pozniej kontrola, zielone swiatlo na ciaze po 3 miesiaczce.
Zapytaj lekarza na kontroli, a teraz dbaj o siebie i pilnuj zeby nie zlapac tam zadnego zakażenia (unikaj publicznych toalet, dlugich kapieli itp).
I nie trac nadziei!
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Witaj Rebeco!
Rozumiem twoje pragnienie jak najszybszego zajścia w ciążę, to jak najbardziej naturalny mechanizm, ale świadczy również o sile twojej psychiki. Najważniejsza po zabiegu łyżeczkowania jest teraz kontrola endometrium. W moim przypadku- ciąża obumarła w 11 tyg, po zabiegu , po 3 tygodniach miałam kontrolę, wszystko było ok. i dostałam pozwolenie w następnym cyklu. Ale różne są szkoły i najlepiej posłuchać swojego lekarza.Tym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
No to chyba mnie dopadły akcje z wrażliwością na zapachy
Rychło w czas
Wczoraj popołudniu chłop se zażyczył kotleta.
To skończył go smażyć sam, bo jak poczułam zapach smażonego mięsa, to mnie odrzuciło tak, że do końca nic nie zjadłam.
Przed chwilą byłam w sklepie, gdzie mają też pieczone mięsa ( jakieś kurczaki i inne żeberka)... więc wędliny nie kupiłam, bo mnie odrzuciło od stoiska...
Chciałam sobie posiedzieć na balkonie - nic z tego. Sąsiadka obiad gotuje...
Urokliwie, nie powiem...
Jutro najpierw po wyniki testu pappa, a później na wizytę już z wynikami... Oby wszystko było dobrze... Bo oczywiście znów lekki strach, że coś się stało z Bąblem...foxylady lubi tę wiadomość
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Morgiana wrote:Jutro najpierw po wyniki testu pappa, a później na wizytę już z wynikami... Oby wszystko było dobrze... Bo oczywiście znów lekki strach, że coś się stało z Bąblem...
i tak jest progres..dobrze, że "lekki"Morgiana lubi tę wiadomość
Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
Taaa, tyko właśnie moja pani doktor zadzwoniła, żeby mi przełożyć wizytę na piątek...
już jakoś będę musiała ten jeden dzień przeżyć...
A strach jest tylko "lekki", bo mnie odrzuca od tych zapachów mięsnych wszelkich i nie tylko, bo i mdłości się nagle pojawiły
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
GRANAT wrote:Morgi, teraz to ty już na ruchy czekasz kochana, ale przyznasz, że strach choć nie znika to maleje proporcjonalnie do czasu trwania ciąży.
Chyba troszke tak... W sumie caly tydzien bylam względnie spokojna... Dopiero eraz przed wizyta znow mnie zaczyna nachodzić ten strach, ze moze cos sie stalo...
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
GRANAT wrote:I tak będziemy się bujać od wizyty do wizyty
Tego sie wlasnie obawiam
A na ruchy Babla to pewnie sobie poczekam jeszcze dlugo... Znajac moje szczęście do min. 20 tygodnia...
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Rebeca > witamy! poza tym, co dziewczyny powiedziały nic mądrzejszego nie wymyślono niestety w przypadku powrotu do starań o kolejną ciążę trzeba słuchać lekarza, na podstawie USG jest w stanie ocenić czy Twoja macica zregenerowała się na tyle, że możecie już starać się o kolejną dzidzię. W moim przypadku zielone światło było już po pierwszym cyklu, ale poczekałam chwilę dłużej i podjęłam pierwszą próbę po 2 cyklu.
Justa > co z Tobą kochana? Jak znosisz siedzenie w domu? W pracy ok? kiedy wizyta?
Morgiana > współczuję, ja od 11-12 tygodnia niemalże całkowicie pozbyłam się obajwów z 1 trymestru, ale prawda jest taka, że od 6-7 tygodnia nie mogłam wchodzić do mięsnego mi przeszkadzało nie tylko smażone, ale i surowe mięso i zapachy w lodówce i przyprawy ziołowe. Żeby nie mdliło i żeby te zapachy szybko zabijało mi pomagało wszystko, co kwaśne np. woda z dużą ilością soku z cytryny, kwaśne soki, kwaśne owoce... może na Ciebie też podziała
Granat > święta racja! im większy brzuch tym strach mniejszy
Ruchy dzidziusia... kiedy to będzie... u mnie póki co cisza...
Jutro jadę na USG w końcu pooglądam malucha, bo ostatnio to nie miałam okazji, tylko lekarz sobie oglądał coraz częściej mnie pobolewa brzuszek, tak... niepokojąco... ale ból szybko ustępuje po 1-2 min, nawet nie biorę no-spy, póki co uznaję, że coś musi boleć od czasu do czasu, ale jutro będziemy mieli okazję sprawdzić. Babcia podobno słyszy bicie serca przez słuchawki od starego ciśnieniomierza więc jestem spokojna, dodam tylko, że ja nic przez nie nie słyszę no ale co pielęgniarka, to pięlęgniarka
Morgiana lubi tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
No to mam już wyniki pappa.
Jest ok, pani doktor wydająca wyniki wszystko ze mną omówiła, jesteśmy z Bąblem w grupie niskiego ryzyka, czyli dobrze
Niestety był sajgon i mega kolejka, więc nie było opcji żeby podejrzeć choćby czy serduszko bije, ale mam nadzieję, że może jutro na wizycie się uda chociaż detektorem podsłuchać... Z pewnością by mnie to uspokoiło nieco
Alciak, ja wcześniej nie miałam takich akcji, że mnie odrzucało od jakiegoś zapachu, dopiero teraz właśnie.
Woda z cytryną testowana była i pomagała jak pojawiały się mdłości, także znowu wjechała na stałe do "jadłospisu"
Dawaj znać koniecznie po USG!
foxylady, alciak lubią tę wiadomość
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Ja od wt na L4...dziś byłam u lekarza, nie ma pęcherzyka ale ponoć jeszcze czas jest. Mam Femibion 1, acard i duphaston. Mam przyjść 11.08 i wtedy dostane heparynę. ale ja chyba umrę z ciekawości do tego czasu. Do tego mam standardowo wyrzuty sumienia ze jestem na L4 mój mąz mowi ze głupia jestem Obok naszego mieszkania widzimy codziennie 6 bocianów które szukają jedzenia, śmieje się że tym razem musi się udać taka obstawę mam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 18:11
Morgiana, GRANAT, Czykoty lubią tę wiadomość
Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
Nie miej wyrzutów sumienia! Ja jak byłam na badaniach prenatalnych, gin zapytał czy pracuje. Odpowiedziałam zgodnie z prawdą, że tak. Spokojnym tonem zaczął zadawać serię pytan: "a po co? Podwyżkę Pani dostanie, czy postawią Pani pomnik Lenina? ... przecież i tak Panią zwolnią..". Uświadomił mi oczywistą rzecz że w życiu są rzeczy ważne i ważniejsze, są rzeczy trwałe i ulotne, i że na tych drugich nie warto się skupiać za wszelką cenę nie miej wyrzutów! A bociany to napewno dobry znak, jeszcze jak latające czy chodzące to już w ogóle
GRANAT, Morgiana lubią tę wiadomość
Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
Justa 6 bocianów! Ja to bym się zaczęła na Twoim miejscu bać... osobiście marzyłam o bliźniakach, ale sześcioraczki to moim zdaniem już wyzwanie! ale życzę, żeby chociaź połowa tych bocianów coś Ci przyniosła
Wyrzuty sumienia miną, jak tylko uspokoisz się po USG, nie myśl narazie o tym, skup się na dzidziulu
Naprawdę macie obawy, że po macierzyńskim nie będziecie miały do czego wracać?JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Mnie umowa kończy się z końcem roku. Myślę, że po macierzyńskim szef mnie przyjmie z powrotem, ale nie mam pewności jestem przygotowana na każdą opcję. Ale jestem spokojna, zaczęłam się uczyć drugiego języka, żeby móc wrazie czego bez peoblemu znaleźć inną pracę do tej pory dwukrotnie traciłam pracę i dwukrotnie wyszło to na moja korzyść więc wrazie trzeciego razu JUŻ nie będę tego traktować jak koniec świata tylko nowe wyzwanie
Ty jesteś spokojna o zatrudnienie?Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
Morgiana wrote:Justa, a który to tydzień według OM?Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
A ja głupia martwię się ale nie zwolnieniem bo mam na stałe, ale ze ludzi zostawiłam z nawałem pracy, że pomyślą że migam się od pracy. ale już mi przechodzi;) nigdy tak mnie piersi nie ciągnęły, to chyba dobry znak:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 21:30
alciak lubi tę wiadomość
Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r.