X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 23 lipca 2016, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    foxylady wrote:
    Justa trzymam kciuki!

    Dziewczyny, z racji tego, że to moja pierwsza ciąża to moje pytania i wątpliwości mogą wydawać się trochę niemądre. Ale czy Wy też odczuwacie albo odczuwałyście ból bioder? W ciągu dnia jest to znośne, ale w nocy ból jest mocny. Nie mogę wyleżeć na jednym boku, a przy przekręcaniu się boli najbardziej. Wiem, że niby wiązadła się luzują, macica powiększa.. ale nie wiem czy to powinno tak boleć. Panikować już, czy jeszcze się wstrzymać?
    Mnie bolą jeśli za długo leżę na jednym boku. Justa i ja też trzymam kciuki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2016, 21:16

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 23 lipca 2016, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa87 wrote:
    Jedna mi powiedziala mi po 2 poronieniu czy nie czuje sie zle bo dla kobiety dziecko to udowodnienie kobiecosc:(niby ona tak nie mysli ale inni moga,taka z niej dobra rada!
    Powiedz jej, żeby spróbowała jak to jest, a potem wymienicie się doświadczeniami, co za krówsko bezczelne, ale głupich nie sieją sami się rodzą.

    Justa87 lubi tę wiadomość

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 24 lipca 2016, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro ide na bete i wezme l4od zwyklego lekarza:)mam momentn ze czuje ze wszystko bedzie ok a jest chwila ze plakac mi sie chce bo wyobrazam sobie moment usg i mine lekarza ktory mi mowi zla wiadomosc:(

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 24 lipca 2016, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa ja wiem, że nic i nikt Cię nie przekona, że będzie dobrze dopóki sama nie zobaczysz dzieciątka na USG, ale staraj się zachować chociaż odrobinę nadziei, dzidzia potrzebuje Twojej siły, wiary i spokoju :)

    Wszystkie trzymamy za Ciebie kciuki!!

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 24 lipca 2016, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To scenariusz przez który przeszła, każda z nas, rób porządek z TSH i niech pączkuje mały klusek :)

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • Morgiana Autorytet
    Postów: 476 339

    Wysłany: 24 lipca 2016, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa87 wrote:
    Jutro ide na bete i wezme l4od zwyklego lekarza:)mam momentn ze czuje ze wszystko bedzie ok a jest chwila ze plakac mi sie chce bo wyobrazam sobie moment usg i mine lekarza ktory mi mowi zla wiadomosc:(

    Justa, poczytaj sobie starsze posty w tym watku :)
    Dziewczyny mówią sama prawde. Kazda z nas sie tak bala!
    Ja 2 miesiace temu begalam co tydzien robic bete, dopoki w 7 tygodniu nie zobaczylan bijacego serduszka, i wciaz beczalam, ze a co jak sie nie uda znowu?
    W czwartek widzialam moja dzidzie, cqla, zdrowa, mqjaca 6cm i co?
    I dzisiaj juz sie boje znowu ;)

    Takze badz silna!
    Uda sie!

    relgh3713qsr9sah.png

    Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
    Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc
  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 25 lipca 2016, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozytywne wibracje płyną!!! :D
    Wibruwibruwibru...

    Ten wątek jest ostatnio bardzo szczęśliwym wątkiem :) I Ty Justa, jesteś tego częścią :)

    Daj znać jak beta, co mówią lekarze. Czekamy na wieści i trzymamy kciuki :)

    foxylady lubi tę wiadomość

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 25 lipca 2016, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, tak Justa, dawaj znać jak kolejna beta :) jestem bardo dobrej myśli, trzymam kciuki! :)

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 25 lipca 2016, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Granat, nasza forumowa farmaceutko, ratuj! Co na zajady? Wyglądam jak joker z batmana :(

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 25 lipca 2016, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o nie foxy! nie chcę być Twoją bliźniaczką :)

    słyszałam, że na zajady dobra jest nystatyna, ale nie wiem jak ze stosowaniem jej w ciąży

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 25 lipca 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    też nie chcę, żebyś nią dzisiaj była :( przez tydzień ratowałam się miodem, wczoraj na wieczór potraktowałam je czosnkiem (mądrości internetu) i to chyba nie był najlepszy pomysł, bo mi jeszcze bardziej je podrażniło i zaczerwieniło. Płakać mi się chciało jak się zobaczyłam dzisiaj przed lustrem :( pojechałam przed pracą do dyżurnej apteki i pierwszy raz się spotkałam, że dyżurna apteka jest zamknięta. A to tego jeszcze jakiegoś uczulenia dostałam po ugryzieniu komara - stwardniało, spuchło i swędzi, aż mam ochotę odgryźć sobie rękę do łokcia. A w ogóle to mam chyba gorszy dzień, przeczekałabym go w domu pod kocykiem ale się nie da :(
    już szukam ulotki tej nystatyny, dzięki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2016, 12:01

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 25 lipca 2016, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziś chyba taki dzień... mój też jakiś taki do bani...

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • Morgiana Autorytet
    Postów: 476 339

    Wysłany: 25 lipca 2016, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Duszno i leniwie. Brak energii totalny.

    Zaczelam dzis drugi trymestr!
    Wciąż nie mogę w to uwierzyc...
    Oczywiscie juz sie znowu boje, bo jakos mi brzuch zmalal (ale pamietam, ze pisalyscie ze u Was tez tak bylo), zero mdlosci itp (moze po prostu juz mam je za sobą?), Taki ram standardowe lekkie histerie ;)

    W czwartek wizyta, taka normalna, bez usg, ale moze uda sie zlapac Robaczka detektorem?

    Pytanie do tych z Was, ktore stosuja luteine:
    Czy mialyscie tak, ze zmienial sie Wam kolor wydzieliny? I takie jakby sie woda wylewala? Zapytam o to wszystko w czwartek mojej pani doktor, ale troszku sie martwie.

    relgh3713qsr9sah.png

    Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
    Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc
  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 25 lipca 2016, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja też się dołączę - wczoraj w nocy miałam swój pierwszy nocny skurcz łydki :( Jeju jak to boli! Nie dość, że cierpię na bezsenność, brak wygodnej pozycji do spania z powodu dużego już brzuszka, to jeszcze to :(
    Na razie spróbuję jeść więcej produktów zawierających magnez i wapń. Jak to nic nie da, to zapytam się o suplement jakiś lekarza. Mam cichą nadzieję, że te skurcze nie są od nacisku łożyska na żyły.

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • margerit@ Przyjaciółka
    Postów: 162 38

    Wysłany: 25 lipca 2016, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morgiana wrote:
    Duszno i leniwie. Brak energii totalny.

    Zaczelam dzis drugi trymestr!
    Wciąż nie mogę w to uwierzyc...
    Oczywiscie juz sie znowu boje, bo jakos mi brzuch zmalal (ale pamietam, ze pisalyscie ze u Was tez tak bylo), zero mdlosci itp (moze po prostu juz mam je za sobą?), Taki ram standardowe lekkie histerie ;)

    W czwartek wizyta, taka normalna, bez usg, ale moze uda sie zlapac Robaczka detektorem?

    Pytanie do tych z Was, ktore stosuja luteine:
    Czy mialyscie tak, ze zmienial sie Wam kolor wydzieliny? I takie jakby sie woda wylewala? Zapytam o to wszystko w czwartek mojej pani doktor, ale troszku sie martwie.
    witam, ja zażywam luteune choć jestem w 7 tyg i mam kolory wydzieliny a czasami jest jej tyle ze az kapie, no i wtedy straaach ze to okres bo przy okazji mnie jeszcze boli brzuch, uczucie ciagle ze zaraz okres bedzie brrr Mam nadzieje ze szybko minie to

  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 25 lipca 2016, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morgiana wrote:
    Pytanie do tych z Was, ktore stosuja luteine:
    Czy mialyscie tak, ze zmienial sie Wam kolor wydzieliny? I takie jakby sie woda wylewala? Zapytam o to wszystko w czwartek mojej pani doktor, ale troszku sie martwie.

    U mnie (luteina dopochwowo 2x dziennie) wydzielina wyglądała tak: kolor białawy lub lekko żółtawy, ilość dużo większa niż przed ciążą, sporadycznie konsystencja mocno cieknąca. Cały czas noszę wkładki higieniczne, zmieniane przy każdym siusiu.
    Po odstawieniu luteiny - sytuacja bez zmian :/ Ale przynajmniej już nie czuję tego nieprzyjemnego pieczenia.

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • Morgiana Autorytet
    Postów: 476 339

    Wysłany: 25 lipca 2016, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie żadnego pieczenia itp, tylko za kazdym razem jak ze mnie tak pocieknie, a momentami to zupelnie jakby to byla woda, to mam atak paniki, ze to plyn owodniowy czy cos... :/
    tez laze non-stop z wkladka, bo inaczej sie nie da :/
    No nic, zobaczymy co mi lekarz w czwartek powie.

    relgh3713qsr9sah.png

    Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
    Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 25 lipca 2016, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morgiana wrote:
    Duszno i leniwie. Brak energii totalny.

    Zaczelam dzis drugi trymestr!
    Wciąż nie mogę w to uwierzyc...
    Oczywiscie juz sie znowu boje, bo jakos mi brzuch zmalal (ale pamietam, ze pisalyscie ze u Was tez tak bylo), zero mdlosci itp (moze po prostu juz mam je za sobą?), Taki ram standardowe lekkie histerie ;)

    W czwartek wizyta, taka normalna, bez usg, ale moze uda sie zlapac Robaczka detektorem?

    Pytanie do tych z Was, ktore stosuja luteine:
    Czy mialyscie tak, ze zmienial sie Wam kolor wydzieliny? I takie jakby sie woda wylewala? Zapytam o to wszystko w czwartek mojej pani doktor, ale troszku sie martwie.

    Na pewno mdłości masz już za sobą, chociaż raz na jakiś czas jeszcze o sobie przypomną :) jak ostatnio w pracy w kuchni każdy zaczął coś przygrzewać... jeden bigos, drugi kaszankę, trzeci jakąś kiełbasę to jak do mnie to dotarło to zamknęłam szczelnie drzwi do pokoju i siedziałam z głową w oknie, a z pokoju wyszłam dopiero jak koleżanka powiedziała mi, że smrodki już się przewietrzyły :) ale tak mną rzucało.... bleh :)

    Biorę luteinę, ale ja mam zupełnie inaczej, zawsze byłam raczej sucha, nawet jak zaszłam w ciążę wszystkie dziewczyny pisały o rozciągliwym śluzie, a ja nic, długo myślałam, że to źle... ale widać może być i sucho i dobrze. Po luteinie mam najczęściej kremową, żółtawą wydzielinę, zdarza mi się raz, może dwa dziennie taka większa ilość przezroczystej wydzieliny, trochę przypomina to Twój opis, ale nie jest to przy każdej wizycie w wc. Warto o wszystko pytać lekarza :) ja np. akurat w dniu wizyty u lekarza często sikałam i zaobserwowałam zielonkawą wydzieliną ze dwa razy w ciągu dnia, niby nic niepokojącego, ale byłam to od razu zapytałam, okazało się, że to stan zapalny.

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 25 lipca 2016, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czykoty wrote:
    To ja też się dołączę - wczoraj w nocy miałam swój pierwszy nocny skurcz łydki :( Jeju jak to boli! Nie dość, że cierpię na bezsenność, brak wygodnej pozycji do spania z powodu dużego już brzuszka, to jeszcze to :(
    Na razie spróbuję jeść więcej produktów zawierających magnez i wapń. Jak to nic nie da, to zapytam się o suplement jakiś lekarza. Mam cichą nadzieję, że te skurcze nie są od nacisku łożyska na żyły.

    Czykoty ja też miałam skurcze i to kilka nocy z rzędu! Zwaliłam to na efekt uboczny tabletek dopochwowych, które akurat brałam na stan zapalny. Nie spodziewałam się, że to normalne... tym bardziej, że od początku ciąży biorę magnez. Może to jeden z obajwów naszego aktualnego stanu?

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 25 lipca 2016, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    foxylady wrote:
    Granat, nasza forumowa farmaceutko, ratuj! Co na zajady? Wyglądam jak joker z batmana :(
    Himalaya krem kojąco-osłaniający. Wyklucz na razie soki, kwaśne owoce i potrawy z pomidorami;) Nystatyna do pędzlowania na Rp(może być stos. w ciąży)
    Boziu żadnego czosnku bo to jeszcze gorzej. ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2016, 21:15

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
‹‹ 61 62 63 64 65 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ