X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • Morgiana Autorytet
    Postów: 476 339

    Wysłany: 21 lipca 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa!!!!!
    Poczekaj z beta do poniedzialku. Bo 9 to baaardzo wczesna ciaza :)
    Ale jest szansa :)
    Acardu nie odstawiaj i od razu do lekarza.

    Trzymam kciuki!!!

    relgh3713qsr9sah.png

    Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
    Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 21 lipca 2016, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodowe witaj! Ale tu dzisiaj ruch :) a mi się pralka popsuła i walczyłam z nią całe popołudnie, ale wracając do tematu... myślę, że lekarz najlepiej wie, kiedy należy ponownie zacząć staiarania. Mam nadzieję, że przed ostateczną decyzją czy napewno już można, będziesz miała szansę na wizytę kontrolną z USG. Lepiej się upewnić. Lekarz nie szukał przyczyny, powiedział Ci jak większości z nas, że to przypadek? Bo gdyby coś znalazł np. tarczycę, jak dziewczyny sugerowały to najlepiej podleczyć problem przed kolejnym podejściem. Bierz kwas foliowy i do dzieła, jak tylko będziecie gotowi! Ja jestem po 2 poronieniach, z czego druga ciąża była pozamaciczna, w obu przypadkach miałam łyżeczkowanie, druga historia Cię nie dotyczy, ale po pierwszej ciąży w drugą zaszłam po dwóch miesiącach, chociaż lekarz dał mi zielone światło już po 1 msc.

    Justka! Kurde... ja wiem, że to trudne, ale zastanów się czego chcesz, czy ważniejsza jest praca czy dziecko, skoro przypuszczasz, co daje to połączenie. Ja też się bałam powiedzieć w pracy, bo nie wiadomo za każdym razem co z tego wyjdzie i może nie ma sensu... wiem, że to brutalne, ale w dzisiejszych czasach, jak się ma dobrą pracę to człowiek zwyczajnie się boi. Za trzecim razem postawiłam wszystko na jedną kartę od początku poszłam na zwolnienie, chociaż lekarze wcale nie byli tego tacy pewni jak ja, dziś mogę powiedzieć, że dobrze na tym wyszłam, z ciążą jest ok i z pracą też. To wszystko jest kwestia czy chcesz podjąć ryzyko, czy potem jak coś się znowu wydarzy nie będziesz miała poczucia winy, że nie zrobiłaś wszystkiego co w Twojej mocy? Zadaj sobie pytanie czy jesteś gotowa bić się znowu myślami... trzymam kciuki za przyrost bety :) i odwagę!... w razie czego :) do 3 razy sztuka w moim przypadku się sprawdziło ;)

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • Morgiana Autorytet
    Postów: 476 339

    Wysłany: 21 lipca 2016, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co pamietam Justa pisala kiedys ze pracuje z silna chemia - rozpuszczalniki itp?
    Ja bym chyba nie ryzykowala...

    relgh3713qsr9sah.png

    Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
    Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 22 lipca 2016, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa trzymam kciuki!

    Dziewczyny, z racji tego, że to moja pierwsza ciąża to moje pytania i wątpliwości mogą wydawać się trochę niemądre. Ale czy Wy też odczuwacie albo odczuwałyście ból bioder? W ciągu dnia jest to znośne, ale w nocy ból jest mocny. Nie mogę wyleżeć na jednym boku, a przy przekręcaniu się boli najbardziej. Wiem, że niby wiązadła się luzują, macica powiększa.. ale nie wiem czy to powinno tak boleć. Panikować już, czy jeszcze się wstrzymać?

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 22 lipca 2016, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o moja bliźniaczko nasze drogi się rozchodzą :)! ja też się nie mogę obracać w nocy, ale to z powodu bólu kręgosłupa, biodra mnie nie bolą, ale może jeszcze nie bolą... mi się wydaje, że tam się wszystko musi porozciągać i będą nas bolały różne rzeczy :) Ja jakoś przyzwyczaiłam się, że raz mnie ciągnie brzuch, raz boli w środku, raz jajnik kłuje, raz w pachwinie, jakoś się tym nie niepokoję, może to intuicja, że tak ma być :)? Nawet jak za mocno się wyprężę to czuję takie delikatne jakby szczypnięcia na powierzchni brzucha, kiedyś się do Was śmiałam, że może to moje dziecko się rusza :) teraz częściej obserwuję, że ma to związek z większym naprężeniem ciała, a na ruchy muszę jeszcze poczekać :) ja bym się tak mocno tym nie martwiła, a przy najbliższej okazji porozmawiaj o tym z lekarzem, może da Ci jakieś zalecenia ułatwiające życie :)

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 22 lipca 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    też staram się nie przejmować ciągnięciami, kłuciami.. podchodzę do tego ze spokojem i tak jak ty - intuicyjnie, że tak ma być. Ale dzisiaj taka umęczona wstałam po nocy, że zaczęłam mieć wątpliwości, czy to aby na pewno musi tak boleć.. a ja jakoś bardzo wrażliwa na ból nie jestem.

    u lekarza się na pewno wszystkiego dopytam, tylko że do wizyty jeszcze kilka nocy. Rano nie byłam pewna, czy nie wywoływać alarmu, teraz już jestem bardziej skłonna żeby faktycznie poczekać do wizyty.

    też mam takie uczucie jak się bardzo wyprężę, ciągnięcia i mrowienia na powierzchni brzucha ;)

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • Dalile Autorytet
    Postów: 2731 4484

    Wysłany: 22 lipca 2016, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    foxylady wrote:
    Justa trzymam kciuki!

    Dziewczyny, z racji tego, że to moja pierwsza ciąża to moje pytania i wątpliwości mogą wydawać się trochę niemądre. Ale czy Wy też odczuwacie albo odczuwałyście ból bioder? W ciągu dnia jest to znośne, ale w nocy ból jest mocny. Nie mogę wyleżeć na jednym boku, a przy przekręcaniu się boli najbardziej. Wiem, że niby wiązadła się luzują, macica powiększa.. ale nie wiem czy to powinno tak boleć. Panikować już, czy jeszcze się wstrzymać?

    Przepraszam, że się wtrącam, ale tak :) Wiele kobiet to ma - pomaga dodatkowa poduszka włożżona między nogi gdy śpisz :) Nie musi być specjalna ciążowa, wystarczy zwykła, albo nawet zwinięta kołdra miedzy nogami.

    foxylady, GRANAT lubią tę wiadomość

    hchytqywgtgkzdry.png3i49uay3p9zkz893.png
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 22 lipca 2016, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki Dalile za poradę, dzisiaj wypróbuję :) szczęśliwego rozwiązania dla Ciebie, widzę że już to już! :):)

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • Dalile Autorytet
    Postów: 2731 4484

    Wysłany: 22 lipca 2016, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby :)

    hchytqywgtgkzdry.png3i49uay3p9zkz893.png
  • Morgiana Autorytet
    Postów: 476 339

    Wysłany: 22 lipca 2016, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No, a ja dzis dla odmiany znowu sie rozwodze, mimo ze nawet slubu nie mamy.
    Znow poszlo o szwagierke i podejscie tego mojego, pozal sie Boze, chlopa.

    Jak ja zapytalam czy moglby wziac wolne na jeden dzien, zeby pojechac ze mna na wczorajsze badania to od razu bylo, ze nie, bo pracuje... Specjalnie sie zdecydowalam na dodatkowe usg w luxmedzie, zeby mogl ze mna pojsc...
    A jak siostra do niego, ze ma wziac wolne sroda-czwartek i jechac na wies, bo jej sie nie chce samej babci pilnowac, to pierwsze co to zapytal w którą srode ma byc...

    Nosz k.... m..!!!

    Cisnienie mi chyba do 200 skoczylo.

    Humory ciezarnej siostry wazniejsze niz moje badania prenatalne?!

    Chyba jednak mu sie priorytety pomylily...
    Bo ja na cos takiego sie nie zgodze nigdy.

    Albo jego dziecko jest dla niego najwazniejsze, albo nie. Albo jest ojcem, albo nie.
    To jest az tak proste.

    Moze i jest ze mnie kawal cholery, ale sa pewne granice. Albo sie bardzo szybko ogarnie, albo dziecko nawet nie bedzie nosic jego nazwiska, skoro siostra i jej dziecko wazniejsze.

    Ide cos w kuchni porobic, bo normalnie cos chyba rozwale za chwile...
    Alez mi nerwa zafundowal... Troskliwy...
    Aaaaargh!!!!!

    relgh3713qsr9sah.png

    Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
    Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc
  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 22 lipca 2016, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa waaaaalcz! :D Mnóstwo pozytywnej energii ślemy!
    A z tą tarczycą natychmiast do endokrynologa. Dasz radę prywatnie? (bo na NFZ na cito to raczej się nie da). Trzeba szybko zbić to TSH.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2016, 19:33

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 22 lipca 2016, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czykoty wrote:
    Foxy waaaaalcz! :D Mnóstwo pozytywnej energii ślemy!
    A z tą tarczycą natychmiast do endokrynologa. Dasz radę prywatnie? (bo na NFZ na cito to raczej się nie da). Trzeba szybko zbić to TSH.

    Miałaś na myśli Juste87, prawda? :)

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 22 lipca 2016, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    foxylady wrote:
    Miałaś na myśli Juste87, prawda? :)

    Jejku tak, dzięki Foxy za spostrzegawczość :D
    Zakręcona dzisiaj jestem po całym dniu podroży i padnięta (znowu wybyłam z hałaśliwej Warszawy w ciszę i dzicz :) )

    Morgiana lubi tę wiadomość

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 22 lipca 2016, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czykoty wrote:
    Jejku tak, dzięki Foxy za spostrzegawczość :D
    Zakręcona dzisiaj jestem po całym dniu podroży i padnięta (znowu wybyłam z hałaśliwej Warszawy w ciszę i dzicz :) )

    Ja też dzisiaj trochę zakręcona, na tyle, że zaczęłam się zastanawiać czy dam radę zrobić badania i co jest nie tak z moja tarczycą.. :) ehhh dobrze że weekend! Udanego wypoczynku :)

    Czykoty lubi tę wiadomość

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 22 lipca 2016, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiejsza beta 47 wiec chyba dobrze po 55h;)tarczyce mialam kiedys 3.7 zbilam ostatnio do 1.8 i znow taki wzrost!dziekuje Wam za wsparcie.jutro chyba dzwonie do kiero ze po pon mnie nie ma...i ze na poczatek tydzien,a jak bedzie ok to kolejne.no pracuje z cholerstwem.dwie dziewczyny urodzily ostatnio u mnie ale tez uciekly.tyle ze ja nie moge zniesc tych spojrzen jak dowiaduja sie co i jak:(

    alciak lubi tę wiadomość

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 22 lipca 2016, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedna mi powiedziala mi po 2 poronieniu czy nie czuje sie zle bo dla kobiety dziecko to udowodnienie kobiecosc:(niby ona tak nie mysli ale inni moga,taka z niej dobra rada!

    Morgiana lubi tę wiadomość

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
  • Morgiana Autorytet
    Postów: 476 339

    Wysłany: 22 lipca 2016, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa87 wrote:
    Jedna mi powiedziala mi po 2 poronieniu czy nie czuje sie zle bo dla kobiety dziecko to udowodnienie kobiecosc:(niby ona tak nie mysli ale inni moga,taka z niej dobra rada!

    Tępa bladź z tej koleżanki... Życzliwa sie znalazla... ;)
    Olej takie dziunie.

    I gratuluję ładnego przyrostu bety!
    Oby tak dalej!

    Justa87 lubi tę wiadomość

    relgh3713qsr9sah.png

    Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
    Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc
  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 23 lipca 2016, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa87 wrote:
    Dzisiejsza beta 47 wiec chyba dobrze po 55h;)tarczyce mialam kiedys 3.7 zbilam ostatnio do 1.8 i znow taki wzrost!dziekuje Wam za wsparcie.jutro chyba dzwonie do kiero ze po pon mnie nie ma...i ze na poczatek tydzien,a jak bedzie ok to kolejne.no pracuje z cholerstwem.dwie dziewczyny urodzily ostatnio u mnie ale tez uciekly.tyle ze ja nie moge zniesc tych spojrzen jak dowiaduja sie co i jak:(

    Niech rośnie beta, hej! :D W poniedziałek robisz trzecią?

    Co do spojrzeń - Walić to! (miałam napisać coś innego, bardziej dyplomatycznie, ale po co?)

    Trzymamy kciuki! :D

    Justa87 lubi tę wiadomość

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • sandra_zog Przyjaciółka
    Postów: 111 20

    Wysłany: 23 lipca 2016, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Morgiana.. Znam to skads, ja ze swoja szwagierka robie dobra mine do złej gry przy spotkaniach rodzinnych, które w jej towarzystwie sa ograniczane do MINIMUM. Nie stresujemy sie, pamietaj. Nie chcemy przeciez zaszkodzic dzieciom. Głowa do góry, miedzy rodzenstwem jest taka wieź ze czasem lepiej to wszystko przemilczec bo i tak nic nie wskóramy..

    Morgiana lubi tę wiadomość

    eiktyx8d41ciyrnj.png
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 23 lipca 2016, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa87 wrote:
    Dzisiejsza beta 47 wiec chyba dobrze po 55h;)tarczyce mialam kiedys 3.7 zbilam ostatnio do 1.8 i znow taki wzrost!dziekuje Wam za wsparcie.jutro chyba dzwonie do kiero ze po pon mnie nie ma...i ze na poczatek tydzien,a jak bedzie ok to kolejne.no pracuje z cholerstwem.dwie dziewczyny urodzily ostatnio u mnie ale tez uciekly.tyle ze ja nie moge zniesc tych spojrzen jak dowiaduja sie co i jak:(

    Justa to może póki co załatw sobie normalne zwolnienie od lekarza pierwszego kontaktu na 80% albo od ginekologa, który ma na pieczątce tylko lekarz, a nie specjalizację i również bez literki B, jeśli masz obawy i nie chcesz się tłumaczyć to za tydzień czy dwa sytuacja już się bardziej wyklaruje i wtedy będziesz kontynuować na normalnym :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2016, 14:00

    foxylady, Morgiana lubią tę wiadomość

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
‹‹ 60 61 62 63 64 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ