kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Jagodowe witaj! Ale tu dzisiaj ruch a mi się pralka popsuła i walczyłam z nią całe popołudnie, ale wracając do tematu... myślę, że lekarz najlepiej wie, kiedy należy ponownie zacząć staiarania. Mam nadzieję, że przed ostateczną decyzją czy napewno już można, będziesz miała szansę na wizytę kontrolną z USG. Lepiej się upewnić. Lekarz nie szukał przyczyny, powiedział Ci jak większości z nas, że to przypadek? Bo gdyby coś znalazł np. tarczycę, jak dziewczyny sugerowały to najlepiej podleczyć problem przed kolejnym podejściem. Bierz kwas foliowy i do dzieła, jak tylko będziecie gotowi! Ja jestem po 2 poronieniach, z czego druga ciąża była pozamaciczna, w obu przypadkach miałam łyżeczkowanie, druga historia Cię nie dotyczy, ale po pierwszej ciąży w drugą zaszłam po dwóch miesiącach, chociaż lekarz dał mi zielone światło już po 1 msc.
Justka! Kurde... ja wiem, że to trudne, ale zastanów się czego chcesz, czy ważniejsza jest praca czy dziecko, skoro przypuszczasz, co daje to połączenie. Ja też się bałam powiedzieć w pracy, bo nie wiadomo za każdym razem co z tego wyjdzie i może nie ma sensu... wiem, że to brutalne, ale w dzisiejszych czasach, jak się ma dobrą pracę to człowiek zwyczajnie się boi. Za trzecim razem postawiłam wszystko na jedną kartę od początku poszłam na zwolnienie, chociaż lekarze wcale nie byli tego tacy pewni jak ja, dziś mogę powiedzieć, że dobrze na tym wyszłam, z ciążą jest ok i z pracą też. To wszystko jest kwestia czy chcesz podjąć ryzyko, czy potem jak coś się znowu wydarzy nie będziesz miała poczucia winy, że nie zrobiłaś wszystkiego co w Twojej mocy? Zadaj sobie pytanie czy jesteś gotowa bić się znowu myślami... trzymam kciuki za przyrost bety i odwagę!... w razie czego do 3 razy sztuka w moim przypadku się sprawdziłoJULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Justa trzymam kciuki!
Dziewczyny, z racji tego, że to moja pierwsza ciąża to moje pytania i wątpliwości mogą wydawać się trochę niemądre. Ale czy Wy też odczuwacie albo odczuwałyście ból bioder? W ciągu dnia jest to znośne, ale w nocy ból jest mocny. Nie mogę wyleżeć na jednym boku, a przy przekręcaniu się boli najbardziej. Wiem, że niby wiązadła się luzują, macica powiększa.. ale nie wiem czy to powinno tak boleć. Panikować już, czy jeszcze się wstrzymać?Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
o moja bliźniaczko nasze drogi się rozchodzą ! ja też się nie mogę obracać w nocy, ale to z powodu bólu kręgosłupa, biodra mnie nie bolą, ale może jeszcze nie bolą... mi się wydaje, że tam się wszystko musi porozciągać i będą nas bolały różne rzeczy Ja jakoś przyzwyczaiłam się, że raz mnie ciągnie brzuch, raz boli w środku, raz jajnik kłuje, raz w pachwinie, jakoś się tym nie niepokoję, może to intuicja, że tak ma być ? Nawet jak za mocno się wyprężę to czuję takie delikatne jakby szczypnięcia na powierzchni brzucha, kiedyś się do Was śmiałam, że może to moje dziecko się rusza teraz częściej obserwuję, że ma to związek z większym naprężeniem ciała, a na ruchy muszę jeszcze poczekać ja bym się tak mocno tym nie martwiła, a przy najbliższej okazji porozmawiaj o tym z lekarzem, może da Ci jakieś zalecenia ułatwiające życieJULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
też staram się nie przejmować ciągnięciami, kłuciami.. podchodzę do tego ze spokojem i tak jak ty - intuicyjnie, że tak ma być. Ale dzisiaj taka umęczona wstałam po nocy, że zaczęłam mieć wątpliwości, czy to aby na pewno musi tak boleć.. a ja jakoś bardzo wrażliwa na ból nie jestem.
u lekarza się na pewno wszystkiego dopytam, tylko że do wizyty jeszcze kilka nocy. Rano nie byłam pewna, czy nie wywoływać alarmu, teraz już jestem bardziej skłonna żeby faktycznie poczekać do wizyty.
też mam takie uczucie jak się bardzo wyprężę, ciągnięcia i mrowienia na powierzchni brzuchaNikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
foxylady wrote:Justa trzymam kciuki!
Dziewczyny, z racji tego, że to moja pierwsza ciąża to moje pytania i wątpliwości mogą wydawać się trochę niemądre. Ale czy Wy też odczuwacie albo odczuwałyście ból bioder? W ciągu dnia jest to znośne, ale w nocy ból jest mocny. Nie mogę wyleżeć na jednym boku, a przy przekręcaniu się boli najbardziej. Wiem, że niby wiązadła się luzują, macica powiększa.. ale nie wiem czy to powinno tak boleć. Panikować już, czy jeszcze się wstrzymać?
Przepraszam, że się wtrącam, ale tak Wiele kobiet to ma - pomaga dodatkowa poduszka włożżona między nogi gdy śpisz Nie musi być specjalna ciążowa, wystarczy zwykła, albo nawet zwinięta kołdra miedzy nogami.foxylady, GRANAT lubią tę wiadomość
-
No, a ja dzis dla odmiany znowu sie rozwodze, mimo ze nawet slubu nie mamy.
Znow poszlo o szwagierke i podejscie tego mojego, pozal sie Boze, chlopa.
Jak ja zapytalam czy moglby wziac wolne na jeden dzien, zeby pojechac ze mna na wczorajsze badania to od razu bylo, ze nie, bo pracuje... Specjalnie sie zdecydowalam na dodatkowe usg w luxmedzie, zeby mogl ze mna pojsc...
A jak siostra do niego, ze ma wziac wolne sroda-czwartek i jechac na wies, bo jej sie nie chce samej babci pilnowac, to pierwsze co to zapytal w którą srode ma byc...
Nosz k.... m..!!!
Cisnienie mi chyba do 200 skoczylo.
Humory ciezarnej siostry wazniejsze niz moje badania prenatalne?!
Chyba jednak mu sie priorytety pomylily...
Bo ja na cos takiego sie nie zgodze nigdy.
Albo jego dziecko jest dla niego najwazniejsze, albo nie. Albo jest ojcem, albo nie.
To jest az tak proste.
Moze i jest ze mnie kawal cholery, ale sa pewne granice. Albo sie bardzo szybko ogarnie, albo dziecko nawet nie bedzie nosic jego nazwiska, skoro siostra i jej dziecko wazniejsze.
Ide cos w kuchni porobic, bo normalnie cos chyba rozwale za chwile...
Alez mi nerwa zafundowal... Troskliwy...
Aaaaargh!!!!!
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Justa waaaaalcz! Mnóstwo pozytywnej energii ślemy!
A z tą tarczycą natychmiast do endokrynologa. Dasz radę prywatnie? (bo na NFZ na cito to raczej się nie da). Trzeba szybko zbić to TSH.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2016, 19:33
MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
Czykoty wrote:Foxy waaaaalcz! Mnóstwo pozytywnej energii ślemy!
A z tą tarczycą natychmiast do endokrynologa. Dasz radę prywatnie? (bo na NFZ na cito to raczej się nie da). Trzeba szybko zbić to TSH.
Miałaś na myśli Juste87, prawda?Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
foxylady wrote:Miałaś na myśli Juste87, prawda?
Jejku tak, dzięki Foxy za spostrzegawczość
Zakręcona dzisiaj jestem po całym dniu podroży i padnięta (znowu wybyłam z hałaśliwej Warszawy w ciszę i dzicz )Morgiana lubi tę wiadomość
MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
Czykoty wrote:Jejku tak, dzięki Foxy za spostrzegawczość
Zakręcona dzisiaj jestem po całym dniu podroży i padnięta (znowu wybyłam z hałaśliwej Warszawy w ciszę i dzicz )
Ja też dzisiaj trochę zakręcona, na tyle, że zaczęłam się zastanawiać czy dam radę zrobić badania i co jest nie tak z moja tarczycą.. ehhh dobrze że weekend! Udanego wypoczynkuCzykoty lubi tę wiadomość
Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
Dzisiejsza beta 47 wiec chyba dobrze po 55h;)tarczyce mialam kiedys 3.7 zbilam ostatnio do 1.8 i znow taki wzrost!dziekuje Wam za wsparcie.jutro chyba dzwonie do kiero ze po pon mnie nie ma...i ze na poczatek tydzien,a jak bedzie ok to kolejne.no pracuje z cholerstwem.dwie dziewczyny urodzily ostatnio u mnie ale tez uciekly.tyle ze ja nie moge zniesc tych spojrzen jak dowiaduja sie co i jak:(
alciak lubi tę wiadomość
Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
Jedna mi powiedziala mi po 2 poronieniu czy nie czuje sie zle bo dla kobiety dziecko to udowodnienie kobiecosc:(niby ona tak nie mysli ale inni moga,taka z niej dobra rada!
Morgiana lubi tę wiadomość
Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
Justa87 wrote:Jedna mi powiedziala mi po 2 poronieniu czy nie czuje sie zle bo dla kobiety dziecko to udowodnienie kobiecosc:(niby ona tak nie mysli ale inni moga,taka z niej dobra rada!
Tępa bladź z tej koleżanki... Życzliwa sie znalazla...
Olej takie dziunie.
I gratuluję ładnego przyrostu bety!
Oby tak dalej!Justa87 lubi tę wiadomość
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Justa87 wrote:Dzisiejsza beta 47 wiec chyba dobrze po 55h;)tarczyce mialam kiedys 3.7 zbilam ostatnio do 1.8 i znow taki wzrost!dziekuje Wam za wsparcie.jutro chyba dzwonie do kiero ze po pon mnie nie ma...i ze na poczatek tydzien,a jak bedzie ok to kolejne.no pracuje z cholerstwem.dwie dziewczyny urodzily ostatnio u mnie ale tez uciekly.tyle ze ja nie moge zniesc tych spojrzen jak dowiaduja sie co i jak:(
Niech rośnie beta, hej! W poniedziałek robisz trzecią?
Co do spojrzeń - Walić to! (miałam napisać coś innego, bardziej dyplomatycznie, ale po co?)
Trzymamy kciuki!
Justa87 lubi tę wiadomość
MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
Oj Morgiana.. Znam to skads, ja ze swoja szwagierka robie dobra mine do złej gry przy spotkaniach rodzinnych, które w jej towarzystwie sa ograniczane do MINIMUM. Nie stresujemy sie, pamietaj. Nie chcemy przeciez zaszkodzic dzieciom. Głowa do góry, miedzy rodzenstwem jest taka wieź ze czasem lepiej to wszystko przemilczec bo i tak nic nie wskóramy..
Morgiana lubi tę wiadomość
-
Justa87 wrote:Dzisiejsza beta 47 wiec chyba dobrze po 55h;)tarczyce mialam kiedys 3.7 zbilam ostatnio do 1.8 i znow taki wzrost!dziekuje Wam za wsparcie.jutro chyba dzwonie do kiero ze po pon mnie nie ma...i ze na poczatek tydzien,a jak bedzie ok to kolejne.no pracuje z cholerstwem.dwie dziewczyny urodzily ostatnio u mnie ale tez uciekly.tyle ze ja nie moge zniesc tych spojrzen jak dowiaduja sie co i jak:(
Justa to może póki co załatw sobie normalne zwolnienie od lekarza pierwszego kontaktu na 80% albo od ginekologa, który ma na pieczątce tylko lekarz, a nie specjalizację i również bez literki B, jeśli masz obawy i nie chcesz się tłumaczyć to za tydzień czy dwa sytuacja już się bardziej wyklaruje i wtedy będziesz kontynuować na normalnymWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2016, 14:00
foxylady, Morgiana lubią tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia