kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Foxy, ja mam takie klucia przy kazdym kichnieciu czy kadzlnieciu od samego poczatku ciazy. Najgorzej jak leze na plasko - wtedy az lzy w oczach mi staja i oddechu brakuje
Zawsze po bokach. Czasem w okolicy jajnikow, czasem wyzej. Silny klujacy bol, ktory jakis czas jeszcze primieniuje.
Moja lekarka mowi, ze to wiezadla jakies tam i tym mam sie nie martwic.
Poki co juz odruchowo siadam, albo podkulam nogi jak chce kaszlnac, albo czuje ze kichne
Alciak, ten konowal u którego bylam wczoraj, zaczal nadawac na moja pania doktor ze co ma luteina do miesniaka itp itd - a nie dal mi skonczyc zdania nawet, ze o tym ze jestem po utracie jednej ciazy itd nawet nie chcial sluchac...
Rece mi opadly.
A szlam z nastawieniem, ze jak bedzie ok, to moze tu bede chodzić, bo bliziutko - 300m od domu.
No ale coz... Jednak nadal bede jezdzic 18km do przychodni przy szpitalu na Karowej. Niby tez NFZ, a zupelnie inaczej...
Wszystko zalezy od czlowieka jednak. I jak dobry lekarz, to czy prywatnie, czy na NFZ sie pacjentem zajmie jak nalezy.
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Wniosek z tego taki, żeby wszyscy mogli spać razem trzeba mieć duże łóżko moja siostra miała 180 cm szerokie a potem z łóżeczka wyjęła szczebelki z jednej strony i przystawiła do łóżka to już była kombinacja przy drugim maluchu i spali we 4
Ja tam męża za nic w świecie nigdy bym nie wygoniła! Chyba, że sam będzie uciekał, bo nie będze mógł się wyspać.
Foxy ja to bym się obawiała wystawić malucha do drugiego pokoju, ale może jestem nadgorliwa, bo to będzie moje pierwsze dziecko. Podobno przy drugim człowiek juź inaczej podchodzi, moźe Granatek by już wystawił drugą dzidzię do pokoju obok?
To jest taki ból jak na początku ciąży, ale trwa kilka-kilkanaście sekund. Nawet nie jest na tyle silny czy długotrwały, żebym myślała o nospie. Raczej zdarza się w drugiej częsci dnia, więc może faktycznie to jakieś przemęczenie...
Kichanie mam opracowane do perfekcji, bo przez alergię robię to milion razy dziennie Najlepiej zgiąć się w pół, a jak leżysz to podciągnąć nogi do góry, bo wtedy jest najmniejsza szansa, że coś będzie bolało. Przy wyprostowanej postawie niestety miewałam silne bóle i utrzymywały się chwilę, ale nigdy nie trwały kilka godzin, może faktycznie coś sobie naciągnęłaś... ale wydaje mi się, że zaraz Ci przejdzie.JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Morgiana... jesteś z okolic Warszawy czy z obrzeży? ja mam 35 km do Karowej możesz mieszkać w moim niedalekim sąsiedztwie
Z tymi lekarzami to jest w ogóle do bani, naprawdę znaleźć kogoś na kim można polegać jest ciężko...JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
A ja chodzę o dwóch baniaków z nfz chciałam już z jednego zrezygnować, ale jeden patrzy na jedno, drugi na drugie i tak się uzupełniają. Może po połówkowych, jak wszystko będzie ok, to zostanę już przy jednym.
Alciak trzymam kciuki, żeby te bóle szybko zniknęły.
Foxy zazdroszczę Ci kartonu ciuszków. My musimy wszystko kupować sami. Ceny tych wszystkich potrzebnych rzeczy mnie przerażają. Na pomoc rodziców nie liczę.
Obydwoje z narzeczonym pracowaliśmy dotąd w domu (własna działalność gosp.). A że mamy tylko dwa pokoje, to ja zajmę jeden z dzidzią, a narzecz będzie pracował (i zapewne spał) w drugim. Jak dzidzia trochę podrośnie i będzie mogła spać sama, to jeden z tych pokoi dostanie, narzeczony będzie pracował w naszej sypialni, a ja cóż... Będę musiała poszukać pracy na etacie, bo nie starczy dla mnie miejsca. A po pracy będę przesiadywać w kuchni
MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
alciak wrote:Morgiana... jesteś z okolic Warszawy czy z obrzeży? ja mam 35 km do Karowej możesz mieszkać w moim niedalekim sąsiedztwie
Z tymi lekarzami to jest w ogóle do bani, naprawdę znaleźć kogoś na kim można polegać jest ciężko...
Okolice ale takie wlasciwie obrzeża - kierunek Pruszków.
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Uspokoiłyście mnie z tym kichaniem, dobrze że napisałam bo trochę spięta przez to chodziłam. Całe szczęście mam bratową i szwagierkę, które przekazują rzeczy pon swoich dzieciach. Bardzo to doceniam bo w innym przypadku musielibyśmy uzbierać na to pokaźną sumkę.
No nie wiem, wiem jak to logistycznie rozegrać to spanie maleństwa. Ale takie problemy to ja mogę mieć, całe mnóstwo!Morgiana, Czykoty lubią tę wiadomość
Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
foxylady wrote:No nie wiem, wiem jak to logistycznie rozegrać to spanie maleństwa. Ale takie problemy to ja mogę mieć, całe mnóstwo!
No ba! Jak dzidźki zdrowe się nam urodzą, to już nawet przenoszenie gór będzie nam niestrasznefoxylady, Morgiana, alciak lubią tę wiadomość
MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
Morgiana to ja kierunek przeciwny kierunek Gdańsk codziennie jeżdżę trasą 7 do pracy.
Ja już mam dwie siostrzenice, więc gdybym miała dziewczynkę to ubranek pewnie w ogóle nie będę musiała kupować, a jeśli jednak chłopiec to trzeba będzie część różowych ubranek wyrzucić i coś tam dokupić. Ale wózek będę miała, fotelik samochodowy, łóżeczka nie chciałam, bo chcę białe, jakąś tam pościel, kojec... fajnie mieć już kolejne dziecko w rodzinieWiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2016, 17:18
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
No proszę, a ja myślałam, że my całkiem porozstrzelane po całej Polsce, a tu jest szansa, że spotkamy się kiedyś w kolejce do lekarza a ja z Foxy to na porodówce w końcu ciąża prawie bliźniacza
Bywałam w Ożarowie w Hotelu Mazurkas służbowo i na ślubie koleżanki w zeszłym roku, mieszka tam, właśnie też jest w ciąży tylko rodzi na koniec września... coraz bardziej nie mogę się doczekać, aż poznam osobiście tego małego człowieka, który teraz spokojnie siedzi w moim brzuchufoxylady lubi tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Ale jaja Ja mieszkam pod Rzeszowem, a w Ożarowie jestem gościnnie aleeeee może kiedyś uda nam się umówić na jakąś kawę z wózkami
Zdradzę Wam nieśmiało, że przyjechałam do Ikea po szafę do pokoiku dla malucha a przy okazji odwiedziny znajomychMorgiana lubi tę wiadomość
Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
Przypomnijcie mi czy Wy miałyście objawy na samym początku? w 5 tygodniu Poza piersiami które sa troche większe w żyłki i raz ciągną raz nie ? aaa i ostatnio to podbrzusze bolał mnie a teraz nic:/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2016, 08:20
Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
Ja też już oglądałam łóżeczko w Ikea na Targówku coś wybrałam, ale kupimy potem mam sentymet do tego sklepu i akurat tej lokalizacji, bo 3 lata tam pracowałam na studiach w weekendy, a potem jeszcze trochę w międzyczasie dopóki nie znalazłam stabilnego zatrudnienia
Justa ja w 6-7 tygodniu pytałam lekarza czy można być ciąży i nie czuć objawów pobolewały mnie piersi i bolał brzuch, ale ja na początku brałam duphaston, potem zaczęłam luteinę i bóle brzucha zniknęly zostały tylko ciągnięcia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2016, 09:03
foxylady lubi tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Justa u mnie to były tylko piersi i delikatne ćmienie w brzuchu. No i moze troche wiecej bialej wydzieliny z broszki Oczywiście wariowalam za każdym razem jak mi moje i tak słabe objawy ustępowały. Raz, wpadłam w taką histerię, że pożegnałam się już z ciążą, bo od kliku dni nie czułam się w ogóle ciążowo. A internet nie pomagał. Bądź spokojna i nie czekaj na objawy, bo one wcale nie muszą przyjść a jak przyjdą i odejdą - tez bądź spokojna mdłości dopadły mnie dopiero kolo 13 tygodnaNikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
Justa87 wrote:Przypomnijcie mi czy Wy miałyście objawy na samym początku? w 5 tygodniu Poza piersiami które sa troche większe w żyłki i raz ciągną raz nie ? aaa i ostatnio to podbrzusze bolał mnie a teraz nic:/
Justa, u mnie objawow nie bylo prawue wcale. Lament byl straszny i panika przez to. Alciak mnie pocieszala, bo miala podobnie.
Przy czym u mnie poza rosnacymi cyckami i sporadycznymi mdlosciami nie bylo innych objawow do 9-10 tygodnia.
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Mnie mdłości też dopadły póżno, jakoś ok 8 tygodnia. A obajwy miałam 2 dni, kolejne 3 już nie i tak na przemian, więc ich zanikaniem też się ciągle martwiłam.
Foxy trochę mnie nabrałaś tym Ożarowem ja do Rzeszowa na porodówkę jechać nie będę! Chyba, że Ciebie złapią bóle na zakupach w Ikea to wtedy oferta nadal aktualnaMorgiana, foxylady lubią tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia