X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 5 października 2016, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa, może potrzebujecie więcej czasu, żeby nabrać sił? Jeśli po stracie nie masz motywacji pt. "kolejnym razem się uda, zacznijmy jak najszybciej" to dajcie sobie trochę odetchnąć. Ja uciekłam w pracę, do tego często wyjeżdżaliśmy z mężem chociaż na kilka dni i nabraliśmy dystansu. W końcu po 2 poronieniu miałam ponad roczną przerwę zanim się udało. Po pierwszym z kolei chciałam wyleczyć swój ból kolejną, szybką ciążą. Nie słuchaj innych, słuchaj siebie! Zrób tak, jak czujesz...

    Wygląda na to, że wszystko ma u Ciebie związek z krzepliwością, czyli dobrze by było konsultować to z hematologiem, a i ginekologa mieć z "lepszej półki".

    3mam kciuki, żebyś trafiła w dobre ręcę!!

    Czykoty lubi tę wiadomość

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 5 października 2016, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alciak dobrze radzi Justa! Daj sobie tyle czasu ile potrzebujesz. A potem działaj - znasz przyczynę. Dobry lekarz, leki i będziesz znowu walczyć!

    Córeczka... :( Nie wiem co mogę więcej napisać. Poryczałam się :(

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2016, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa 87 strasznie mi przykro, wszystko co napiszę i tak Cię nie pocieszy.. :( Trzymaj się!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2016, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Foremeczka daj znać po wizycie, trzymam kciuki :)

  • Foremeczka Autorytet
    Postów: 275 303

    Wysłany: 6 października 2016, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje za kciuki, melduje ze juz jestem po - wszystko jest dobrze, czyli to ze objawy słabe nie zawsze znaczy że jest zle :) kolejna wizyta za miesiac.
    Trochę mi głupio pisać o swoim szczęściu jak inni się smuca... Justa, dla Ciebie też w końcu zaswieci słońce!

    Asiek2108, Czykoty, alciak lubią tę wiadomość

    Maj 2017 - Synek jest z nami:)

    3 poronienia
    Mutacje mthfr i v leiden, ana, policystyczne jajniki
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2016, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Foremeczka cieszę się bardzo! :)

    Foremeczka lubi tę wiadomość

  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 6 października 2016, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny cieszcie się małymi zwycięstwami i piszcie o nich tutaj. Wielu nam daje to nadzieję, że będzie dobrze. Raz siebie pocieszamy, raz razem się cieszymy :)

    Ja dzisiaj mam nerwowy dzień. Obudziłam się rano z mokrą plamką na prześcieradle. Nie była duża, ale że nie miałam nigdy wodnistych upławów to się zaniepokoiłam, czy to nie są wody (teraz w dzień nic nie leci). No i oczywiście obdzwoniłam pół Warszawy, żeby dostać w aptece jakieś testy na wody, lub papierki lakmusowe. I nie znalazłam :/ Zamówiłam na Allegro. Dostanę je więc dopiero w przyszłym tygodniu :(
    Brzuszek twardnieje mi ostatnio bardzo intensywnie, waga mi nie drgnęła od trzech tygodni nawet o pół kilo. Tak więc idę na "awaryjne" usg dzisiaj wieczorem.
    Trzymajcie proszę kciuki, żeby szyjka była długa i zamknięta, wody w normie, a synek zdrowy.

    I jeśli mogę coś radzić - kupcie sobie może zawczasu papierki lakmusowe. Kosztują tylko kilka złotych, a tyle nerwów pozwalają uniknąć.

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • Foremeczka Autorytet
    Postów: 275 303

    Wysłany: 6 października 2016, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki Czykoty! I wierze ze wszystko jest w jak najlepszym porządku u Twojego Misia (z suwaczka;) ), dobrze ze masz możliwość sprawdzenia tego szybko.
    Dziewczyny a powiedzcie, czy macie dwóch ginekologow prowadzących ciaze? badania plus lekarz prywatnie plus leki to takie koszty, że zastanawiam się czy na NFZ dodatkowo się nie zdecydować, by chociaż badania odeszły z kosztów

    Maj 2017 - Synek jest z nami:)

    3 poronienia
    Mutacje mthfr i v leiden, ana, policystyczne jajniki
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2016, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Foremeczka myślałam o tym, ale szczerze ciężko jest mi znaleźć takiego, który ma dobre opinie. Wiem, że to "tylko" do badań, no ale jednak ;)Na razie idę prywatnie, większość badań też zrobiłam prywatnie- boli po kieszeni, ale dla Małego Cudu warto i tak :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2016, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czykoty dzięki za radę :)) Na pewno będzie dobrze :)

  • Baretka Debiutantka
    Postów: 12 8

    Wysłany: 6 października 2016, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiek ale nie tylko do Ciebie chciałam to skierować. Do wszytkich was , ktore się martwià i tracà nadzieję. Jestem mamà 2dwoch synów. Mam za sobà 3 poronienia. W ostatnmim czasie 2 pierwsze w styczniu bez zabiegu i drugie w maju tego roku w 9 tc zakonczone zabiegiem. Lekarz kazał odczekać 3 miesiace , tak profilaktycznie po zabiegu. Chciałam poczekać , zrobić badania i sprawdzic przyczynę niepowodzeń. Dostałam pierszà @ ( dokladnie nie wiedzialam kiedy bo prawie caly miesiac krwawilam po zabiegu) i czekałam na 2 @. Po miesiacu zaczełam plamic , mysle okres , pozniej dosc intensywniej ale znikł nagle. Zrobiłam test pozytywny. Oczywiście byłam pełna obaw. Bałam sie bardzo powtorek. Natomiast mój lekarz mnie uspokoił. Wsłuchiwałam sie bardzo w swoje ciało. Panikowałam z byle powodu. Miałam straszne mdłosci i wymioty. Pewnego dnia budze sie bez zadnych dolegliwości. Pojechałam do szpitala przekonana że serce nie bije a tu mnie zaskoczył maluch totalnie. Wszytko ok. Teraz jestem w 16 tc i objawy 2 dni sa , 3 nie ma. I tak na zmianę. Dziewczyny trzymam kciuki za wasze maluszki , nie poddawajcie się!

    Asiek2108, Czykoty, Morgiana lubią tę wiadomość

  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 6 października 2016, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czykoty daj znać, jak po wizycie! Podobno w takich sytuacjach najlepiej iść do lekarza z niezmienioną wkładką/podpaską, w razie czego na izbie przyjęć powinni mieć czym sprawdzić co to jest, oczywiście powinni też zrobić USG. Mam nadzieję, że wszystko ok. W 20 tygodniu miałam właśnie obsesję na punkcie wycieku wód płodowych i trochę o tym czytałam.

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2016, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baretka, dziękuję za słowa pocieszenia :* Po prostu pierwsza ciąża była idealna, książkowa. Nic się szczególnego nie działo, więc podchodziłam do niej bardzo beztrosko, tylko podstawowe badania, które zlecał lekarz itd. Z początku drugiej ciąży było tak samo, jednak los zadecydował inaczej. Przez to teraz jestem bardziej wyczulona,analizuję każdy objaw, ale staram się nie panikować przy każdej nadarzającej się okazji :) Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę nudnej ciąży do samego porodu :)

    Baretka lubi tę wiadomość

  • Baretka Debiutantka
    Postów: 12 8

    Wysłany: 6 października 2016, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiek ja również panikuję. Moj M. nie był w stanie słuchać już mnie , przestałam mu mowić o swoich obawach bo się tylko wkurzał.Byłam gotowa kupić detektor tętna.tylko nie sprawdza się we wczesnych ciażach. Panikuję do tej pory i wydaje mi się że kobiety po przejściach właśnie tak się zachowują.

    Asiek2108 lubi tę wiadomość

  • ciekawa87 Autorytet
    Postów: 1117 443

    Wysłany: 6 października 2016, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane potwierdzam po przejściach człowiek juz jest wyczulony szuka objawów. U mnie w poniedziałek wizyta będzie równy 6 Tc. Boje sie że nie będzie zarodka. Piki co zero objawów tylko okropny bol kości ogonowej 7 krotne sikanie i brak apetytu na słodycze. Mąż juz nie chce słuchać mojego zrzędzenia a jestem po dwóch poronieniach.

  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 6 października 2016, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny już jestem!
    I jestem szczęśliwą mamą zupełnie zdrowego synka <3
    I szczęśliwą posiadaczką zamkniętej szyjki o długości 3,5 cm :)

    ufff...

    Lekarz powiedział, że te wodniste upławy to wina luteiny. Przez cały czas jak ją biorę, miałam zwykłe śluzowate upławy. I nagle bam! wodniste :/ Tak więc dziewczyny nie dajcie się nabrać temu złu, najlepiej zrobić test ph.

    Wróciłam do domu z brzuchem twardym dosłownie jak kamień. Wiem, że wszystko jest w porządku, ale nie chcę wywoływać wilka z lasu. Nadal będę jak najwięcej leżeć, bo tylko wtedy brzuszek się nie spina :( Boję się wylądować na patologii.

    Synek waży 1800g (w 31tc!). Lekarz powiedział, że będzie duży. Zaczynam się bać ;)
    Mam też podobno bardzo dużo wód płodowych. Jeszcze nie wielowodzie, ale w górnej granicy normy. Lekarz zalecił usg sprawdzające w 36 tc. Plus z tego taki jedynie, że mam cudowny filmik 3d mojego synka, wyraźny jakby kręcony poza brzuszkiem :)

    foxylady, alciak, Julkewna, Foremeczka, Justa87, Asiek2108, GRANAT lubią tę wiadomość

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 6 października 2016, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super Czykoty! :)

    Czykoty lubi tę wiadomość

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 6 października 2016, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny od kilku dni czuję kopniaki bardzo, bardo nisko. Czy powinnam się tym niepokoić? Do tego wydaje mi się, że obniżył mi się brzuch, ale nie mam pewności czy tak jest, czy to moja chora głowa. Ostatnie dwa tygodnie miałam mocno intensywne i zastanawiam się czy nie przegięłam, i czy teraz nie odbija mi się to na brzuszku :( a usg dopiero za dwa tygodnie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2016, 22:54

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 6 października 2016, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Foxy, ale ja też czuję jak raz mała boksuje mi na bokach, a raz wierzga się na dole. Podobno jesteśmy w takim czasie najbardziej intensywnych ruchów, bo dzidzia jest duża i dobrze ją czujemy, a ma jeszcze ciągle dużo miejsca, więc wydaje mi się, że może jeszcze śmiało zmieniać położenie nawet kilka razy dziennie, jeśli tylko ma ochotę. A poza tym jak leżę częściej czuję ją na bokach, a jak siedzę częściej na dole. Ale nie mam uczucia opuszczenia brzucha... to raczej dzieje się w ostatnich tygodniach ciąży. Może to złudzenie, większy brzuch to i grawitacja ściąga go niżej? :)

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 7 października 2016, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faktycznie kopniaki na dole czuję w pozycji siedzącej. Jak się położę, kopie w ten bok na którym leżę. Może przemawiają przeze mnie wyrzuty sumienia, że zbyt wiele robię, a w podświadomości wiem, że już powinnam hamować i odpuszczać. Tylko kurde, tak ciężko mi wystopować.

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
‹‹ 96 97 98 99 100 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ