Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyIlona taka lista będzie potrzebna.
Ja to chyba do domu kupię podkłady na łóżko. Nie są drogie, a sądzę że przydatne.
Też mam nadzieję, że szybko urodzę. Nasłuchałam się, że starszym pierworodkom to ciężko się rodzi. Ech.
APrzybylska podobno takie przesądy. Ale zobaczymy w praniu. A z tymi rożkami, to od dziecka zależy. Ja to nie mam pojęcia co kupię. Kocyków to pewnie milion.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2017, 16:18
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAPrzybylska wrote:Agiii jak się czujesz? Czas leci bardzo szybko, stety i niestety
Mam dość dziwne pytanie: czy przy ściąganiu pokarmu, mleko produkuje się tak samo jak przy karmieniu dziecka?
Połówkowe mam 6 listopada idę z mężem, już się nie mogę doczekać.
Lini na brzuchu nie mam, nie wiem czy ostatnio miałam.
Mam trochę stres bo za tydzień byłam w takim samym momencie ciąży z poprzednim synem i jakoś to wraca czasem, ale ważne że zdrowe dziecko. -
nick nieaktualny
-
Magdzia85F wrote:
Czyli moje szerokie biodra są tylko wybrykiem natury? Buuu
Sa Twoim wyroznikiem, ciesz sie
Ponoc wszystko zalezy od tego jaki rozstaw maja kosci wewnetrzne miednicy/ albo jak sie rozejda podczas ciazy. W PL chyba mierza to cyrklem polozniczym i USG. U mnie juz cyrklowi nie wierza ponocMagdzia85F lubi tę wiadomość
-
Wydaje mi sie, ze na poczatku jest sztywniejsze w rozku niz w kocyku. Zreszta nie wyobrażam sobie dziecka 4miesiecznwgo w rozku bo one juz sie tak ruszają, ze wszystko zdejmą :p i jak np biore dziecko to wygodniej jest na zwykłej poduszce bo jest stabilniej niz bez niczego. Zgadzam sie, ze kocyka mozna użyć jak rożka , ale to troche pozniej. Szerokie biodra to tez i płodności sugerują nie pamiętacie dziewczyny chłopów 4czesci? :p co do kupowania to uwazam, ze przez mozliwosc dzisiejszego swiata kupujemy za duzo i niepotrzebnie, lepiej mniej i dokupić niz marnować swoj czas i pieniadze bo tez poco 5 zabawek jak nie wole ma to gdzies
-
Do pepka polecam octenisept
Co do rozka to ja mam. Uzywalismy go tylko jak mały szedł na spacer w chłodniejsze dniIlona92 lubi tę wiadomość
-
Monroe, witaj:) Powiesz coś o sobie?
monroe lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBP niech Ci będzie. Mam na zewnątrz, przynajmniej jak rękami dotykam. Kości biodrowe.
Cyrklem mierzą? Aż poczytam sobie.
Ilona ja to jeszcze nie wiem, co. Ostatnio w tv pokazywali chyba że 20 rzeczy dla niemowlaków. Jest w czym wybierać.
Też nie chcę za dużo kupić, bo graciarni w domu nie chcę.
Elka tylko teraz to ciepło będzie na spacery. W sumie fajna pora na urodzenie dziecka:-)
Monroe cześć i zapraszamy!monroe, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny,
bo przy Was chce mi się ryczeć....(ale bez urazy, to pewnie hormony)....bo ja nie wiem, co trzeba kupić, co mam robić...czuje się jak dziecko we mgle...pomimo moich 36 lat czuje się jak Alicja w krainie czarów. W pracy same chłopy, z matką nie utrzymuje kontaktu, nie mam od kogo czerpac wiedzy. Wszystkie te dziwne nazwy typu: kosz Mojzesza, rozek, poduszka poporodowa...to dla mnie brzmi tak obco, ze az sie tego boje.....
Czy to jest normalne u pierworodek, czy to ja jestem jakas inna?....Moze sie do tego nie nadaje, skoro nic nie wiem....
A może to jeszcze dla mnie za wszesnie i przez kolejne 6 miesiacy ciazy wszystkiego sie spokojnie dowiem? - Taka mam nadzieje...
Pocieszcie prosze....ibishka lubi tę wiadomość
-
Magdzia, no pora fajna nam się trafiła
Tylko jakoś teraz dotrwać Dzisiaj wróciły mi mega wzdęcia, cały brzuch boli;/ -
Jasne, to moja pierwsza ciąża wystarana i planowana. Nie męczyły mnie żadne mdłości, wyjątkiem były 3 dni na urlopie więc naprawde nie mogę narzekać na dolegliwości. Najprawdopodobniej bedzie chłopak, termin ostatnio na 1 kwietnia czyli Wielkanoc
Obecnie jeszcze pracuję ale od grudnia mam zamiar isc na zwolnienie a w czasie niego i tak będę pracować z domu, mieszkam w WarszawieIlona92, Magdzia85F lubią tę wiadomość
-
Tęskniąca, spokojnie kochana, to hormony:* Jak coś to pomożemy jak umiemy, co dziewczyny?
Po kolei sobie listę zrobisz i będzie dobrze:)
Przy pierwszym dziecku wiadomo że się jest zielonym, a czytanie internetów często jeszcze potrafi namieszać. Będzie dobrze:*Ilona92, Monnn, Tęskniąca lubią tę wiadomość
-
Monroe, a długo się staraliście? O bez mdłości to fajnie:)
-
Ellka,7 cykli, robiłam tez testy owulacujne w ostatnim cyklu w ogóle mi nic nie wyszło i było wielkie niedowierzanie i lecenie na betę Żadnych mdłości jedyne co mi " dolega" to budzenie sie w nocy na siku i zaparcia(ale biore na nie syrop jak nie zapomnę) a pozniej często od 4 juz nie moge zasnac wiec ciezko sie zwlec na 8 do pracy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2017, 17:04
-
Tęskniąca wrote:Dziewczyny,
bo przy Was chce mi się ryczeć....(ale bez urazy, to pewnie hormony)....bo ja nie wiem, co trzeba kupić, co mam robić...czuje się jak dziecko we mgle...pomimo moich 36 lat czuje się jak Alicja w krainie czarów. W pracy same chłopy, z matką nie utrzymuje kontaktu, nie mam od kogo czerpac wiedzy. Wszystkie te dziwne nazwy typu: kosz Mojzesza, rozek, poduszka poporodowa...to dla mnie brzmi tak obco, ze az sie tego boje.....
Czy to jest normalne u pierworodek, czy to ja jestem jakas inna?....Moze sie do tego nie nadaje, skoro nic nie wiem....
A może to jeszcze dla mnie za wszesnie i przez kolejne 6 miesiacy ciazy wszystkiego sie spokojnie dowiem? - Taka mam nadzieje...
Pocieszcie prosze....
Tęskniąca spokojnie..... ja też czasem nie wiem skąd dziewczyny tyle wiedzą Ostatnio czytałam na "gdzie rodzic" etapy porodu i się popłakałam, po chwili refleksja- a może ja nie dorosłam do ciąży i bycia mama??? Moment!!!! odezwał się we mnie drugi głos- dziewczyno co ty bredzisz- głośno tego nie mów bo wstyd (dziewczyna po 30tce nie dorosła do bycia matką )
Na pewno damy sobie radę, lepiej niż nam się to teraz wydajeWiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2017, 17:08
Tęskniąca, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Tęskniąca nie masz co sie martwić. Ja mam po czesci wiedze po dzieciach z rodziny, widziałam co i jak, bawiłam je wiec jakos tak łatwiej. Chociaż powiem wam, ze do końca studiów nawet o dzieciach nie chciałam słyszeć, miałam miec stabilne zycie, studia, cos porobić, miec na utrzymanie , miejsce do rozwoju dziecka, swoje jedzenie. Złapiesz bakcyla i bedzie dobrze, pytaj śmiało bedziemy odpowiadać jak tylko możemy, czy to o dziecku, czy o czymkolwiek innym:)
Czesc monroe!
Ja tez wole ten wątek, im mniej dla mnie tym lepiej poza tym tam sa dwa typy, których nie trawie, sama wiem ze ja tez nie jestem łatwym typem osoby :Dale staram sie .monroe, Tęskniąca lubią tę wiadomość
-
Tęskniąca wrote:Dziewczyny,
bo przy Was chce mi się ryczeć....(ale bez urazy, to pewnie hormony)....bo ja nie wiem, co trzeba kupić, co mam robić...czuje się jak dziecko we mgle...pomimo moich 36 lat czuje się jak Alicja w krainie czarów. W pracy same chłopy, z matką nie utrzymuje kontaktu, nie mam od kogo czerpac wiedzy. Wszystkie te dziwne nazwy typu: kosz Mojzesza, rozek, poduszka poporodowa...to dla mnie brzmi tak obco, ze az sie tego boje.....
Czy to jest normalne u pierworodek, czy to ja jestem jakas inna?....Moze sie do tego nie nadaje, skoro nic nie wiem....
A może to jeszcze dla mnie za wszesnie i przez kolejne 6 miesiacy ciazy wszystkiego sie spokojnie dowiem? - Taka mam nadzieje...
Pocieszcie prosze....
Oj kochana, nie placz! Nie ma czemu-wszystkie sie tu uczymy macierzynstwa nawet jak poobserwujemy i popytamy mamy czy siostry to i tak kazda z nas przezywa pierwszy raz wlasna ciaze. Te, ktore maja juz dzieci maja nieco doswiadczenia, ale i tak obecna ciaza wszystko zmieni i wywroci swiat do gory nogami
przyznam Ci sie, ze jak trafiam na jakas nowa nazwe do sprawdzam w necie- na przyklad o koszu mojzesza doczytywalam, bo tez nie wiedzialam co to Nie mozna byc ekspertem od wszystkiego tak z biegu
Sciskam mocno na poprawe nastroju
Tęskniąca, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTęskniąca zgadzam się z Monnn. Może po prostu bardziej to Cię przeraża, bo jesteś po 30 i świadomie chcesz być mamą.
Jakbyś miała 20 to byś pewnie poszła na żywioł.
Ja mam młodsza o 12 lat siostrę, moje siostry mają dzieci i tu coś podpatrzyłam.
My tu razem sobie gadamy, bo informacje można przecież wymieniać i się trochę podszkolić. Będzie dobrze!!!
Elka mnie coś w plecy wlazło!!!! Ani leżeć ani siedzieć!!! Uuu a wzdęcia, to już wolę mdłości! Na serio!
Monroe o to na spokojnie ciąża:-) to dobrze. W sensie, że się nie męczysz. Też Warszawa. Szpital już wybrałaś? Albo jakiś obstawiasz?Tęskniąca lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIlona też już dawno nie pisałam tam - dziś, bo dziewczyny mi się szkoda zrobiło, co jej ginekolog głupot nagadała. Też tam jednej nie trawię. Alfa i omega.
Co do dziecka, mnie się odmieniło, jakoś rok temu, dokładnie. Poszłam do lekarza, bo trzeba zaplanować, co i jak.
A wcześniej, nie chciałam:-P
BP też nie wiedziałam, co to kosz Mojżesza:-P
BP 02, Ilona92 lubią tę wiadomość