Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Tęskniąca wrote:Dorotka, moi znajomi też maja za dużo taktu na takie teksty
to wszystko rodzina
chyba jestem szczęściarą
grzanewino, Magdzia85F, ibishka, Tusianka, Ilona92, Sylwiaa95, Tęskniąca, asiq lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
taka mam bluzeczkę:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5c485f8419d2.jpg
a tak, z dziś, z boku
toczę się
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/01ad34ed2aa6.jpgIlona92, Tusianka, pomarańczka_33, Sylwiaa95, Etoilka, aga_90, grzanewino, Agiii37, Tęskniąca, asiq, machirude lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOch jakie słodkości powstawiałyście,brzuszki piękne
Ja właśnie zrobiłam sobie paznokcie na stopach ledwo, nie wiem jak dałam radę szczerzei na rekach oczywiście jeden kolor
Jutro się depiluję robię brwi i do lekarza w czwartek.
Tęskniąca komentarze bezcenne, szkoda słów,po zdjęciu nie widać Twojego zapuszczeniaasiq, Tęskniąca, Ilona92, grzanewino, gondi lubią tę wiadomość
-
Piękne brzuszki macie dziewczyny, chyba musze się i ja zmobilizować i zrobić jakieś foto
Bóle okresowe, takie delikatne tez mam co jakiś czas, ale zazwyczaj przechodzi jak chwile poleże. Mam też te twardnienia, ale są one bezbolesne. Zastanawiam się czy to dziec się tak wypija czy to skurcze, bo zazwyczaj są z jednej lub drugiej strony brzucha albo np z samego doła albo tylko u góry a niby skurcze zaczynają się od góry do dołu hmm -
Po południu wzięłam nospe i mg ale nic to wiele nie dało. Ile magnezu bierzecie dziennie? Może wezmę teraz wieczorem znowu?
Wzięłam znowu Aspargin bo brzuch twardy jak skala u góry. Raz z lewej strony raz po całości. Może to młoda się tak wypina? Ale pierwszy raz coś takiego się dziejeWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2018, 20:31
-
No nic spróbuję iść spać. Ale coś czuję że to będzie ciężka noc. Na moment było trochę lepiej i brzuch sie zrobił miękki tylko był taki obolały po długim napięciu, ale po krótkiej chwili znowu twardy i tak trzyma. Prysznic nie pomógł. Wzięłam na noc druga no spe. Mam nadzieję że rano będzie już lepiej bo to uczucie strachu o małą jest paskudne. Trzymajcie kciuki za spokojna noc i żebyśmy sobie bez 'akcji' doczekały do czwartkowego popołudnia.
Dobrej nocy wszystkim! -
Ehh dziewczyny żałuję że wieczorem nie poszłam na IP. Zasnęłam przed 1.a już o 2.43 obudziło mnie twardnienie brzucha. I trochę mnie dół brzuch pobolewa też. Byle do rana i będę próbować dodzwonić się do rejestracji do mojej gin i będę błagać o przełożenie wizyty na dzis..
Tak się boję -
Iza trzymaj się, na pewno wszystko będzie dobrze. Jak nie gin to jedź na izbę przyjęć. Jestem z Tobą.
My nadal się leczymy i czekamy. Czas stoi w miejscu, a jednocześnie ucieka, bo to już połowa lutego. Nic nie mówią co dalej. Na KTG pojawiają się u nas skurcze, chodzę głodna i chudnę.
Serdeczne Walentynkowe buziaki dla Was i bobaskówudanych randek.
Brzuszki wszystkie piękneMadzi nie udało mi się zobaczyć, ale na 100% wyglądasz pięknie, zgrabnie i kwitnąco
Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualnyIza i Ania właśnie myślałam o Was.
Może warto było jechać na IP zawsze by Cie uspokoili, mnie też brzuch robi się twardy i boli czasami, ale nigdy aż tak długo. Powodzenia mam nadzieję że uda Ci się dostać dzisiaj do swojej lekarki.
Jestem z Tobą.
Aniu właśnie Ty to miałaś mieć chyba jutro wyniki te z wątroby, z tego co pamiętam.
Może do końca tygodnia będzie już wiadomo co i jak.
Wiesz może to głupie ale ja chciałbym nie tyc, już obsesji dostaje, moja waga szaleje, po nocy mam znowu 2 na plusie, jutro wizyta a ja nie wiem co mam mówić.
Wiem że to trochę samolubne ale już powoli wsiadam. Mąż ma mnie już dosyć.
Siedzę teraz na chwilę, zaraz jadę sobie do kościoła, teraz będzie mniej ludzi niż wieczorem to nie mam takich oporów. Naprawdę do głowy dostajeIlona92 lubi tę wiadomość
-
Iza, trzymajcie się tam dzielnie! I tak jak dziewczyny piszą jak Ci się nie uda dostać do swojego lekarza to jedź na izbę przyjęć, choć mam nadzieję, że Ci w końcu to szybko przejdzie.
Ania, cierpliwości, wierzę że Twoje wyniki będą lepsze ale to na pewno wymaga trochę czasu, masz jakieś dobre książki? To najlepszy zabijacz czasu
Agiii, już nie dużo nam tej ciąży i tego tycia zostało - wytrzymaj, jeszcze tylko parę tygodni i zaczniesz zrzucać
My dzisiaj na 10 jedziemy do kościoła a przed 18 na szkołę rodzeniaw międzyczasie chyba pójdę spać bo ni jak nie czuję się wyspana
Ilona92 lubi tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Doberek,
Izunia, daj znać co u Ciebie
Aniu - dużo wytrwałości
Kamila, z czego korków udzielasz?
Ja mam dylemat z serii "ciążowych"normalnie nie rozważałabym takich rzeczy, pojechałabym kiedy mi pasuje
no ale teraz każde wyjście z domu to wyprawia
Chodzi o to, że w pt mam SzR na 19.30 - na którą jeżdzę co tydzień. W sobotę na 10.30 są warsztaty Świadomy poród (trwają około 2,5 h).
I teraz tak: czy jechać na te zakupy w pt z ciocia bo akurat ma wolne, a to będzie wymagało ode mnie wysiłku więc może lepiej jechać z kimś? Ale wtedy 2 podróże w pt mnie czekają. Czy pojechać rano w sobotę, ale może być sporo ludzi przed warsztatami na zakupy i zostać juz na warsztatach ?
Wszystko to jest w jednym budynku.
Normalnie rozkminiam już to od dwóch dni
-
Ania kciuki za was!
Ja jestem chodzącym zombie. Trochę zluzowalo przed 5 na tyle że udało mi się zasnąć. Wstałam o 8 tylko tyle co mężowi kanapki zrobić i śniadanie i leżę. Teraz jest ciut lepiej ale brzuch co chwilę napięty i taki jakiś hmm obolały z tego wszystkiego. Czasem coś zakluje w dole lub pocmi trochę.
Dzwoniłam do rejestracji gabinetu mojej gin. Pielęgniarka się super zachowała, powiedziałam tylko co się dzieje a ona sama zaczęła że zaraz mi znajdzie godzinę na dzis bo to lepiej się upewnić że wszystko ok. Idę na 13.40. Jeśli im ktoś zrezygnuje z wcześniejszej godziny to będzie do mnie dzwonić żebym wcześniej przyszła.
Ale jedno po dzisiejszej nocy już wiem. Strach który człowieka napada w nocy jest dużo gorszy od tego w trakcie dnia
Dziękuję kochane za troskę!
Ja też Klaudia myślę że piątek będzie lepsza opcja dla CiebieWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2018, 09:10
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Niestety nawet nie wiem kiedy będę miała badania kontrolne, bo tak przekładają z dnia na dzień
dziś czekam na usg, to chociaż zobaczę jak się ma moja malutka
Mam książki, gazety, dziewczyny z sali w porządku.
Co do wagi, dziewczyny wiem, że czasem się nie da, bo obowiązki i w ogóle, ale leżenie plackiem też dużo pomaga. Przez ten czas tutaj większość dnia nóżki mam wyciągnięte, odpoczywam i też dzięki temu nie mam obrzęków, zeszła mi woda, która powoduje codzienny plus na wadze. Moja dieta w prawdzie jest bardzo ograniczona, ale od ponad tygodnia nie miałam spuchniętych nóg czy dłoni.
Niezły dylematale ja wybrałabym opcję żeby wszystko jednego dnia załatwić i potem odpocząć.
Tęskniąca, Ilona92, Etoilka lubią tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]