Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewczyny po dwóch dniach beta mi urosła do 89,1. TSH mi wywaliło do 2,97. Musze zwiększyć dawkę do 75 euthyroxu. Dzisiaj mam też endokrynologa. progesteron mam 34,82.
O rany teraz zastanawiam się czy to dobry przyrost bo tyko dwa razy . Było 40 w sobotę. Większości dziewczynom rośnie chyba troszkę więcej. Jestem 14 dzień po owu.APrzybylska lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry wszystkim Odebrałam wynik BETA z dzisiaj, przy okazji zrobiłam TSH bo udało mi się dostać dzisiaj do endokrynologa Od 3 miesięcy brałam połówkę Letrox 50 bo miałam podwyższone TSH 3,5 Dzisiaj 2,9 więc spadło niewiele, dlatego muszę tego pilnować i dostałam większą dawkę Letrox, a w październiku kontrola Beta z czwartku: 41,6 a beta z dzisiaj: 229,6 To chyba "rośniemy"
APrzybylska, assia lubią tę wiadomość
Marcel ❤
-
MaGo wrote:Dzień dobry wszystkim Odebrałam wynik BETA z dzisiaj, przy okazji zrobiłam TSH bo udało mi się dostać dzisiaj do endokrynologa Od 3 miesięcy brałam połówkę Letrox 50 bo miałam podwyższone TSH 3,5 Dzisiaj 2,9 więc spadło niewiele, dlatego muszę tego pilnować i dostałam większą dawkę Letrox, a w październiku kontrola Beta z czwartku: 41,6 a beta z dzisiaj: 229,6 To chyba "rośniemy"
Mago a ta beta z czwartku to który był dzień cykli i ile dni po owulacji? -
APrzybylska wrote:Witam się w 6 tygodniu
odnośnie wyjazdu ja też mam dylemat... 05.08 mamy wyjeżdżać do Zakopanego, razem z mężem uwielbiamy góry. Lekarz powiedział, że nie widzi przeciwwskazań, dodał, że kiedyś olimpijki aby być bardziej wydajne zachodziły w ciąże. Ale ja nie mam pewności. Wiadomo nie będę skakać po szczytach jak kozica. Z drugiej strony mojemu kochanemu mężowi zdecydowanie należy się ten wyjazd
Dzięki za odpowiedź odnośnie korzystania z basenu.
Dziewczyny niedługo zaczynamy pierwsze wizyty
Dlaczego miałabyś nie jechać w góry? Byle się zbytnio nie forsować
PS. Też zaczęłam właśnie 6 tydzień - ale to tak dziwnie brzmi... W ogóle, to ja jeszcze nie czuję, że to wszystko jest realne...APrzybylska lubi tę wiadomość
-
dreamnes wrote:Ja właśnie jestem na urlopie w hispzani. Goraco jest ale mysle że z umiarem mozna wszystko w ciazy. Zteszta w UK gdyby coś się dzialo o tak nie pomogą. Wiec jesli moje bobo przetrwa holiday to juz przetrwy wszystko
A pytałaś może lekarza o lot samolotem? Jeśli tak, to co Ci powiedział? -
Mieliśmy ambitne plany wejścia na Rysy i spacer szczytami między Kasprowym a Giewontem, teraz to raczej odpada. Podróż bardzo sentymentalna, bo w podróż poślubną pojechaliśmy do Zakopanego i na pierwszy, wspólny, długi urlop też
Ja mam takie "fazy" raz widzę wszystkie objawy i czuję się "ciążowo", a raz zapominam, że ktoś we mnie rośnie to się pewnie zmieni jak zobaczę maleństwo na USG. Jednak cały czas jestem pewna, że wszystko będzie dobrze i wciąż sobie to powtarzamassia lubi tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
assia wrote:A pytałaś może lekarza o lot samolotem? Jeśli tak, to co Ci powiedział?
Ja o lot samolotem nie pytałam, bo niestety mam taką chorobę, że nigdy do samolotu nie wsiądę ... w sensie, że z głową nie do końca O.K.14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
APrzybylska wrote:Mieliśmy ambitne plany wejścia na Rysy i spacer szczytami między Kasprowym a Giewontem, teraz to raczej odpada. Podróż bardzo sentymentalna, bo w podróż poślubną pojechaliśmy do Zakopanego i na pierwszy, wspólny, długi urlop też
Ja mam takie "fazy" raz widzę wszystkie objawy i czuję się "ciążowo", a raz zapominam, że ktoś we mnie rośnie to się pewnie zmieni jak zobaczę maleństwo na USG. Jednak cały czas jestem pewna, że wszystko będzie dobrze i wciąż sobie to powtarzam
Ja w zasadzie nie odczuwam na razie niczego, czego bym wcześniej nie czuła przed okresem, tylko brzuch mnie boli jednak mniej - pobolewa od czasu do czasu (mam nadzieję, że to normalne).
Jasne, trzeba będzie zrezygnować z forsownych wspinaczek, ale za to będzie romantycznie i miło Też mam sentyment do gór. Pojechaliśmy w góry na nasz pierwszy wspólny wyjazd, no a teraz też niedawno wróciłam z okolic Zakopanego i tam właśnie odebrałam pierwszy wynik betyAPrzybylska, MaGo lubią tę wiadomość
-
Assia jeśli chodzi o lot w ciąży: mnie moja gin pozwoliła lecieć samolotem, jestem w 6 tygodniu, lecę w niedzielę, wiec już się 7 tydzień zacznie. Wybieram się do Paryza. Mogę lecieć,bo jestem zdrowa,lot jest krótki,tylko 2.5 godziny. No i Paryż to nie kraj egzotyczny,więc chorób tropikalnych się nie muszę obawiać. Także lecę i się już nie mogę doczekać. Grunt to spokój
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2017, 22:35
-
KasiaQ, życzę Ci zatem cudownego pobytu Z tymi lotami, to ja wprawdzie zrozumiałam, że to nie jest kwestia długości lotu, tylko samego wznoszenia się i lądowania, bo wtedy następuje zmiana ciśnienia. Ale skoro masz pozwolenie od gin, to na pewno wie, co mówi.
Paryż super.
Jupik, też właśnie zgłosiłam się do przychodni, w której miałam zabieg. Na wizytę nie udało mi się umówić, ale w czwartek podejdę i spróbuję się wcisnąć, będzie fajna dr, to na pewno mnie przyjmie Liczę, że może już będzie coś widać na USG... Ale docelowo lekarza jeszcze nie wybrałam. Nie wiem, z którym szpitalem się związać... Rozważam Medicover, ale jeszcze nie zdążyłam się zorientować, jakie mają pakiety. -
Witam Was:) pytanie czy w 5,6 tygodniu ma któraś z Was nocne bóle? Ja od tygodnia jestem nimi budzona praktycznie co noc. Są to bóle typowo "miesiaczkowe", nie jakoś okropnie bolesne ale upierdliwe i wykluczające powtórne zaśnięcie. Biorę nospe, kładę nogi trochę wyżej i pomaga po paru -parunastu minutach. W dzień tez miewam bóle ale są krótsze i jakby inne.Kasia DT
-
Hej dziewczyny, witam Was. Ja mam termin na 2 kwietnia, w czwartek mam wizytę u swojego ginekologa to będzie 5+4. Aktualnie badam sobie betę, wczoraj miałam 2397.
Pozdrawiam WasAPrzybylska lubi tę wiadomość
[*] Aniołek - 21 maj 2014,
[*] Aniołek - 31 maj 2016,
[*] Aniołek - 3 styczeń 2017. -
Kasia DT wrote:Witam Was:) pytanie czy w 5,6 tygodniu ma któraś z Was nocne bóle? Ja od tygodnia jestem nimi budzona praktycznie co noc. Są to bóle typowo "miesiaczkowe", nie jakoś okropnie bolesne ale upierdliwe i wykluczające powtórne zaśnięcie. Biorę nospe, kładę nogi trochę wyżej i pomaga po paru -parunastu minutach. W dzień tez miewam bóle ale są krótsze i jakby inne.
Ja w zeszłym tygodniu miałam podobnie, bolało tak że nie dało się spać, ale nie miałam przy tym żadnych plamień. Mój lekarz powiedział, że niestety macica się powiększa i takie bóle mogą się pojawiać.
czy u Ciebie pokazało się jakieś krwawienie?14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Lewa wrote:Hej dziewczyny, witam Was. Ja mam termin na 2 kwietnia, w czwartek mam wizytę u swojego ginekologa to będzie 5+4. Aktualnie badam sobie betę, wczoraj miałam 2397.
Pozdrawiam Was
z tego co widzę, to wiele z nas planuje w ten czwartek wizytę (ja też) będzie o czym porozmawiaćLewa lubi tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]