Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Teraz zobaczyłam co napisałam... czop służbowy:D no niby od odejścia do porodu może minąć nawet 3-4 tyg. Jasne że dam znaczy!
Etoilka- mi też często twardnial ale nie miało to wpływu. Wczoraj jedynie mocniejszy ból jajnika jakby. Kłucie w pochwie i pachwinach. Myślę że młody trochę się przyczynił do odejścia czopa to kopie centralnie w szyjke.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2018, 23:26
BP 02 lubi tę wiadomość
-
Tęskniąca wrote:Nie, Iza, do mnie to w ogóle nie dociera jeszcze
A czy którejś już belly pokazuje ponad 90% ?
Do mnie powoli dociera, wszystko staje się takie realneczekam na ostatnią przesyłkę dzieciową, muszę męża wysłać po wanienkę
Od dziś mogę zaczynać ćwiczenia z aniballem...
Aaaaaaaaaaaaaaajeszcze 28 dni
Tęskniąca, ibishka, Etoilka, pomarańczka_33, Tusianka, BP 02 lubią tę wiadomość
-
A do mnie powoli to dochodzi
moja aplikacja mówi mi, że jutro zaczynam 37 tydzień i że zostało mi 29 dni! do terminu porodu!
a to też oznacza, ze dokładnie 13.03. moja ciąża będzie donoszona!!! <szok> <szok> <szok>
ibishka, Etoilka, Tęskniąca, Tusianka, BP 02, Ilona92 lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Ja mam 23 dni do porodu, w środę ciąża donoszona
termin na suwaczku mam z USG (i lekarka się trzyma tylko jego), z OM 6 dni później, więc zobaczymy.
W każdym razie czuję, że już blisko...)
pomarańczka_33, Tęskniąca, Tusianka, ibishka, BP 02, Ilona92, Gosiczek lubią tę wiadomość
-
sweetmalenka wrote:Teskniaca- bo 40 tygodni ciąży to 10 msc. Czyli chodzimy w ciąży 10 msc A nie 9 :)Stąd te przesunięcia. Jadę do lekarza i nadal lekko plamie
no ok....ale tak jakoś nie po mojemu...haha ...ja na własny użytek będę mówić, że 9 miesiąc zaczynam za 4 dni
Kciuki za wizytę.
-
Monnn wrote:Dziewczyny,
Od kilku dni zwłaszcza rano i wieczorem łapią mnie napady gorąca i w jednej chwili zlewam się cała potem, trwa to pare minut i przechodzi. Czy któraś z Was ma podobnie?Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
asiq wrote:U mnie belly pokazuje 26 dni, ale jeszcze to do mnie chyba nie dociera, za 5 dni ciaza dodonoszona. Do męża juz nawet nie dzwonie bo za każdym razem w stresie czy to juz
Jejku dziewczyny ale wam zazdroszczę że teraz 'wszystkie' macie już ten etap i to oczekiwanie macie takie wspólne
Ja już zapomnę o waszych relacjach z porodów zanim się u mnie zacznie coś dziać