Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Aga, super że Wiktorek nabiera ciałka, daje sobie radę i możesz być przy nim
Ja nic nie gotuję na zapas. Mąż będzie w domu, to będzie nas żywił. Co prawda może się skończyć 2-3 daniami na krzyżJakby co, jeszcze jest mój tata który lubi gotować różne cuda, więc z głodu nie umrzemy.
Czasem mam wrażenie, że Gabrysia chciałaby wyjść przez pępekTak tak majstruje, ale nie tędy droga młoda damo
Co się przebudziłam w nocy, to sprawdzałam z telefonu, czy Klaudia się odezwała... Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku.pomarańczka_33, Etoilka lubią tę wiadomość
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
hej!
Klaudia jak tam? sytuacja się rozwinęła czy zatrzymała?
ja się z dnia na dzień budzę coraz wcześniej, dzisiaj to 6:35, jak tak dalej pójdzie to z trzech śniadań zrobią mi się cztery
no ale poza tym jakaś taka pełna energii i dobrego samopoczucia się obudziłam, więc może to będzie dobry dzień.
a na grupie na fb kolejnej dziewczynie się akcja zaczęła... 33 tydzień i wody odeszły... ja nie wiem co te dzieciaki takie niecierpliwe! cały czas rozmawiam z Kirą, żeby Ona mi takiego numeru nie wywinęłaEtoilka lubi tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Klaudia daj coś znać bo my tu wszystkie jak na szpilkach?!
Ja miałam ciężka noc. Na boku spać za długo nie mogłam bo wyjątkowo bolały biodra i plecy, obracanie się i leżenie masakra bo mam tak obolały żołądek jakbym pół dnia ciosy bokserskie w niego przyjmowała. Nawet teraz boli. Do tego twardy brzuch, i zatkany od półtorej miesiąca nos.. Masakra była. Ale grunt że już nowy dzień.. -
Iza, ja zatkany nos mam praktycznie przez całą ciążę i się już z tym oswoiłam
współczuję Ci bólu żołądka, moja znęca się tylko nad pęcherzem i moimi biodrami
ja mogę spać tylko i wyłącznie na lewym boku i jestem pod ważeniem, że nie mam tam jeszcze odleżyn a przynajmniej odgnieceńKirunia - jesteś już z nami Maleńka -
nick nieaktualnyAga super wieści, bardzo dobrze że Wiktorek przybiera ładnie, będzie wszystko dobrze.
Ja dzisiaj kiepsko spałam, naogladalam się wczoraj serialu botoks i nie mogłam spać, mój Łukaszek słabiej się rusza i już do głowy dostaje
Dzisiaj wizyta po południu, może będę już wiedziała co i jak i ile mi jeszcze zostało.
Również się dołączam do życzeń z okazji Dnia Kobiet, żebyśmy zawsze były piękne, uśmiechnięte i ponetne, ale na to musimy jeszcze trochę poczekać.Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Hej,
ja na szczęście jeszcze w dwupaku. Wieczorem sytuacja się wyciszyła, ale te końcowe skurcze to już były takie konkretne - byłam posrana ze strachu, że to faktycznie już (sorki za słownictwo). Dziś postanowiłam się nie ruszać. Jeszcze jedna taka akcja i umrę na zawał. Nie wiem kiedy ostatni raz czułam taką niepewność...to będę chyba najdłuższe dwa tygodnie w moim życiu (do ciąży donoszonej).
Na wszelki wypadek nie zamknęłam drzwi na noc gdyby mi się coś stało i spałam z telefonem w łóżku.
Coś mi się wydaję, że z planu zrobienia tylu rzeczy w tych 2 ostatnich tygodniach będą nici, bo jak zaczne się ruszać to urodzę od razu, haha
Aga_90 - super że się odezwałaś, trzymam kciuki za Ciebie i za Wiktorka i obiecuje zrobić wszystko żeby dotrwać do naszej datypomarańczka_33, ibishka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej
Aga super, że ok. Trzymam kciuki, żeby Maleństwo szybko przybierało na wadze!
Klaudia uf. Trzymaj Ty się tam kochana jeszcze z 10 dni!
Agiii my się przymierzamy do serialu botoks? Lepiej teraz nie?
A my wstalismy po 8. Ja zasnąć nie mogłam.
Iza u mnie też często zatkany nos. Śpię na prawym boku, bo na lewym to Ada mnie gniecie i boli. Ale jak Ilona pisała, że teraz to bolące to przekładanie z takim obciążeniem.
Dorotko u mnie też dziś z energią lepiej. I w którym tygodniu? 33? Masakra.
Dziewczyny zaczynam 35t0d czyli to 9 miesiąc? Bo nie wiem. -
Klaudia, dobrze że się jednak uspokoiło!
U mnie zawsze w nocy i po nocy nos zatkany, mimo że kaloryfer wyłączony. Tak samo drętwieją mi palce u rąk i bolą mnie nadgarstki. Od wczoraj mam tak napuchnięte palce, że szok. I czuję w nich ciągle mrowienie. Ciśnienie mierze i mam dobre, zobaczę co wyjdzie po jutrzejszych badaniach. I zaczęły mnie dłonie i stopy swędzieć, zwłaszcza wieczorem. Poprzednio próby wątrobowe były w normie, ale też je powtórzę.
Mi też belly pokazuje 9ty miesiąc, jakoś to do mnie nie dociera
Łóżeczko wyślą dopiero jutro, bo się okazało że nie mają tego modelu, który wybrałam. I musiałam na szybko decyzję zmieniać. Mąż jak na złość chodzi i gada do brzucha, że chciałby już małą tulić i mogłaby wychodzić
A te papiery z pracy nie przyszły, niby babka wysłała je we wtorek. Jak dzisiaj nie przyjdą, to nawet nie mam co się pchać jutro do tego lekarza i dopiero we wtorek na wizycie mi je wypisze.
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
nick nieaktualnyMadziu serial fajny o wiele lepszy niż film, ale jakoś te dzieci to mnie ruszyło, możesz obejrzeć na swoją odpoedzialnosc
Ja dzisiaj zrobiłam paznokcie, robię brwi depilację, tak się zaczęłam pocic biorę prysznic dwa razy dziennie i nie czuje się jakoś odświeżona, no cóż.
Mój mały się rozruszal trochę. Mam dzisiaj mega lenia najchętniej zostałabym w domu i nic nie robiła -
Teskniaca! Cieszę sie ze wciaz w dwupaku jestes ♡ zwyrolu xD mnie botoks w kinie nie przerazil (zamknelam oczy tylko jak robili lasce cc xD), wiec tez zwyrol ze mnie
Ja dzis oslabiona, nie wiem czy cos mnie rozklada czy o co chodzi... ale dzien spedzam w lozku.
-
Mnie botoks też nie przeraził... Moja przyjaciółkę o wiele bardziej(bez dzieci). I ona zaczęła panikować nt.porodu, cc a co lepsze! większość z tych rzeczy brała na prawdę!
Ja jeszcze chwilę poleżę i idę do tej mojej gin
Ja w łóżku nie mogę wyleżeć. Na boku źle, i zgaga i jedzenie do gardła podchodzi i te mocne kopy, dlatego wolę chodzić chyba jużjeszcze troszkę posprzątam.
Mnie znowu strasznie odrzuca od tłustego-placki, kotlety itd-no bleeenajlepiej chudy biały serek
-
Cześć
ale się rozpisałyście
Ja mam wizytę w poniedziałek, nie wytrzymałam i jednak pojechałam wcześniej odebrać tego GBS'a, całe szczęście ujemny, więc przynajmniej tym się nie będę musiała przejmować.
Ciekawe, czy lekarz mi w ogóle zrobi pomiary.. on jakoś rzadko dokładnie mierzy Grzesia. Ostatnio w 30tc, a wizyty mam co 3 tygodnieMówił, że usg dokładne zrobi jeszcze po 38tc żeby oszacować wagę urodzeniową, więc zakładam że pewnie będę miała później wizytę.
W ogóle czasem mam wrażenie, że on zleca różne rzeczy za wcześnie. GBS'a pobrał w 33tc, a wyczytałam że to się pobiera 35-37.
Tęskniąca, trzymam kciuki żeby takie skurcze już Cię nie straszyły i żebyś spokojnie donosiła
Aga, super że Wiktorek przybiera, pewnie nie jest łatwo patrzeć na swoje dziecko w inkubatorze ale dacie radę i niedługo będziecie w domu
Ja się właśnie zmierzyłam to mam 98cm w obwodzie brzucha, ciekawe ile się jeszcze zwiększy.