Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Aguś, kciuki !!!
Ja znowu mam "matematyczną" rozkimę !!! Oj, księgową to ja nie mogłabym być
38.1-42.0 - ciąża "w terminie"
38.0 - ciąża donoszona
37.1 - 38.0 - późny wcześniak
34.1- 37.0 - wcześniak
____- 34.0 - poród przedwczesny ???
Mniej więcej tak jest ?
-
pomarańczka_33 wrote:Myszkaka, ostatnią mam w następny piątek 16.03
O, to ja pewnie też będę miała jeszcze jedną, bo teraz mam 12.03 to będzie 35.2tc, to pewnie koło 26.03 mi jeszcze każe przyjść.
Powiem Wam, że trochę się zaczęłam stresować. Teraz głównie tym, żeby Grześ jeszcze te ponad dwa tygodnie siedział grzecznie, samego porodu też sobie trochę nie wyobrażam.. Jak ja dam radę. No ale nie ma odwrotupomarańczka_33, Etoilka lubią tę wiadomość
-
Klaudia,
36+6 - wcześniak
37+0 - urodzone w terminie (ciąża donoszona)
to dane od lekarki na szkole rodzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 14:08
ibishka, Tęskniąca, Etoilka, Ilona92 lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
myszkaka wrote:A powiedz, wiesz ile ważył w 30tc? Mój 29.2 miał ok 1454g i od tamtej pory nie wiem ile przybrał
ja przytyłam niecałe 12kg (startowałam z 50,5) i nie wiem czy to ok, czy jednak mały nie przybiera jak powinien
Założę się, że w poniedziałek go nie zważy
wkurza mnie pod tym względem, bo i tak zawsze robi usg i sprawdza serce i przepływy, a pomiarów nie robi, bo uważa że nie trzeba. A Wy tu co dwa tygodnie wiecie ile dzieciaki przybierają
U nas było w 28t1d 1030g, 32t1d 1700g, 35t1d 2360 i teraz 37t1d 2620g.
Ja mam od teraz wizyty co tydzień, razem z ktg. Jestem ciekawa, ile tego będzie...myszkaka, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Obiecałam, że opiszę moje pierwsze spotkanie z aniballem
Nie ukrywam, jest to dziwne... Gdyby nie to, że dałam za to 200 zł to pewnie rzuciłabym w cholerę i dała się naciąć
Ale motywuje mnie to do kolejnych ćwiczeń... Na początku trochę bolesne, ale uczy rozluźnienia
Wierzę, że z każdym kolejnym razem będzie łatwiej
I że uda się osiągnąć cel 30 cmmam 3 tygodnie na to - trzymajcie kciuki
Ważne przy używaniu - nie wolno przeć, trzeba nauczyc się rozluźnienia mięśni a balonik sam wyjdzieTęskniąca, Etoilka, Tusianka, asiq, Magdzia85F lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie Ja już po ostatniej wizycie.
20 marca idę na CC, mam być w szpitalu po 7 rano, matko jeszcze 12 dni, już zaczęła mnie boleć głowa i mam spadek nastroju.
Mówiłam o tych kiepskich ruchach i mówił żebym w niedzielę przyjechała na 9 do szpitala na ktg jakby dalej tak było, ale chyba i tak pojadę i tak nie będę miała nic do roboty.
Kupiłam jeszcze dwie lewatywy w aptece i muszę kupić taki tani termometr na baterie bo muszę to mieć, a tego fajnego z microlife nie biorę bo boję się że komuś się spodoba
Mąż mi zrobi ksero wszystkich wyników i zapakuje jutro wszystko już.
Idę leżeć jakąś taka oklapnieta jestem. -
nick nieaktualny
-
Agata jak szybko ten termin cc!!! Jeszcze chwilka i będziesz mamusią
Sylwia pomyślności
Właśnie jestem po usg- mała się obróciła:) ale czy to mozliwe, żeby przytyła przez tydzień 400g???? Szok!Etoilka, Sylwiaa95, Agiii37, Ilona92, Tusianka, Magdzia85F lubią tę wiadomość
-
Marysiu mam nadzieję, że lekarz trochę naciąga te "mierzenie"
u Asiulki kość udowa dłuższa o 2 tygodnie to może stąd ta waga..... hmmm oby
Po mamusi to ona nie tyje, bo ja przy porodzie ważyłam 1800;)
A u Was na pewno będzie ponad 3000 czyli akuratEtoilka lubi tę wiadomość
-
Monnn wrote:Marysiu mam nadzieję, że lekarz trochę naciąga te "mierzenie"
u Asiulki kość udowa dłuższa o 2 tygodnie to może stąd ta waga..... hmmm oby
Po mamusi to ona nie tyje, bo ja przy porodzie ważyłam 1800;)
A u Was na pewno będzie ponad 3000 czyli akurat
Ojej, ale malutka byłaś! w którym tygodniu się urodziłaś?
-
Marysiu - w avatarku widzę wiosnę
Agatko - głowa do góry, ten spadek nastroju to pewnie przez strach. Nie wiem co lepsze/gorsze - żyć w niepewności kiedy to nastąpi czy mieć z góry narzucony deadlineobie sytuacje są bardzo stresujęce.
Etoilka, Agiii37, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Etoilka, fajnie że masz tak często pomiary. Jeszcze jest trochę czasu, więc do 3kg powinno się udać dociągnąć
z drugiej strony małe dziecko łatwiej urodzić, a później i tak dojdzie do wagi
moja chrześnica urodziła się dokładnie w terminie z wagą 2650g, spadła do 2500 po narodzinach, później nadrobiła, nie mieli żadnych problemów. Mnie wnerwia tylko niepewność.. Bo po prostu nie mam pojęcia ile Grześ przybiera. Przepływy mam ok, ale moja siostra też miała ok, a ostatnie dwa miesiące mała przybierała 100g zamiast 200g tygodniowo. Czy jak to tam powinno być.
Agii, to już zaraz się będziesz z nami dzielić wrażeniami z macierzyństwakurcze, nie dziwi mnie spadek nastroju, taka informacja o terminie to stresująca musi być, człowiek się niby 9 miesięcy przygotowuje, ale myślę że to nigdy nie jest proste.
Etoilka, Agiii37 lubią tę wiadomość