Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulettaa wrote:Ja imię dla dziewczynki mam wybrane już od kilku lat , z chłopcem będzie gorzej .
A dzisiaj po pracy dostałam lekkiego plamienia , byłam u ginekologa i okazało się że mam 2 krwiaki dużo większe od zarodka zapisała mi duphaston (dzisiaj 4 tabletki od razu mam wziąć) i w środę do kontroli ... A jutro znowu mam pracę i strasznie się boję co to będzie ... Lekarz mówił, że jak zacznę mocniej krwawić to od razu muszę jechać do szpitala .
I też proponuje konieczne zwolnienie lekarskie. Nie rozumiem co to za lekarz że tego nie zaproponował. W takim momencie ciąża jest zagrożona. Jeśli masz możliwość by udać się do innego lekarza nawet prywatnie to idz jutro i wyślij zwolnienie lekarskie. Zdrowie jest ważniejsze.
-
nick nieaktualnyByłam prywatnie i sama mówiła, że nie powinnam pracować ale mam o tyle gorszą sytuację, że mam swoją działalność ... Jestem wizażystką i nie mogę z dnia na dzień odmówić klientce bo mają jutro ślub. Na szczęście do części klientek załatwiłam zastępstwo a inne przesunęłam na inne godziny żebym miała przerwę między klientami na leżenie . Jakoś dam radę pomalować jutro 4 osoby , najwyżej na siedząco będę malować a nie na stojąco jak dzisiaj . Dzisiaj malowałam 8h bez żadnej przerwy i to nie było dobre jak się okazało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2017, 19:11
-
Paulettaa wrote:Byłam prywatnie i sama mówiła, że nie powinnam pracować ale mam o tyle gorszą sytuację, że mam swoją działalność ... Jestem wizażystką i nie mogę z dnia na dzień odmówić klientce bo mają jutro ślub. Na szczęście do części klientek załatwiłam zastępstwo a inne przesunęłam na inne godziny żebym miała przerwę między klientami na leżenie . Jakoś dam radę pomalować jutro 4 osoby , najwyżej na siedząco będę malować a nie na stronach jak dzisiaj . Dzisiaj malowałam 8h bez żadnej przerwy i to nie było dobre jak się okazało
Nie chce Cię martwić ale przy krwiaku powinnaś leżeć. Zrobisz jak uważasz. Jeśli będziesz czuła ból bądź takie napięcie połóż się choć na chwilę. Powodzenia i Trzymam kciukiIlona92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Paulettaa wrote:Dziękuję bardzo . Mąż czytał, że trzeba leżeć min 3 tyg . To prawda ? Bo zastanawiam się czy odmówić klientki na następne tygodnie
Wiem, ze to Twoje utrzymanie i nie chces stracic wiarygodnosci co do klientek, ale tak, trzeba lezec. Odwoluj wszystkich, trudno.
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, a mnie od wczoraj kłuje w podbrzuszu, co jakis czas malutki, xhwilowy skurcz.. nie jest to jakies szczególnie uciążliwe, ale zastanawiam sie czy powinnam się martwić. Miałyście może podobnie?
Mój lekarz obecnie jest na urlopie, wizyte mam 21.09, ale tez doczytałam w internecie że czasem tak bywa, bo macica się rozciąga.. staram sie myśleć że to nic złego, ale czulabym się spokojniejsza gdyby któraś miała podobnie -
Yvonne nie martw sie, z moich tylu kolezanek, siostry, mamy itp to tylko jedna miala takie okrutne mdlosci i wymioty kilka razy dziennie. Reszta, to albo zgaga, albo bol glowy, albo sikanie co 5 minut, albo mega bol piersi. I tyle. Moja mama w obu ciązach miala tylko lekką zgagę, pracowala fizycznie jako pielegniarka do 8 mca. Siostra tez sie czula bardzo dobrze, nie wie co to mdlosci, ona akurat sikala do chwile. Kolejna kolezanka czula sie swietnie, a jedynie miala giga apetyt, fakt sporo przytyla, ale potem szybko zeszlo.
Takze pamiętaj, ze kazda ciąza jest inna, kazda kobieta jest inna, i nie mozna sie tym przejmowac. Będzie dobrzeyvonneSW lubi tę wiadomość
-
Witaj Yvone ,czytajac Twoj post widzialam sama siebie, 100%mnie! Ja rowniez mam ciaze bezobjawowa , ani razu nie wymiotowalam,zemdlilo mnie tylko raz (jak pierwszy raz wzielam luteine) - niby to dobrze i pewnie kazda mysli "ale farciara ,zazdroszcze jej" ,ale to nieprawda , wtedy jest za to ogromny strach ... no no jak np masz mdlosci ,to chociaz czujesz ,ze jestes w ciazy i ze prawdopodobnie wszystko okej . Ja bez objawow zawsze mysle,ze cos jest nie tak (navzytalam sie peeeeelno artykulow o poronieniach ,obumarlych ciazach itp - wiem,glupia ja!) . Nawet 2 dni temu mialam napad paniki,bo przestaly mnie bolec piersi (w sumie nigdy same z siebie nie bolaly,ale gdy je lekko przycisnelam czulam lekki bol,a teraz kompletnie nic). Pocieszam sie tym,ze niedlugo 2 trymestr ,a wtedy podobno wiekszosc objawow ustepuje,wiec mam nadzieje,ze to jest przyczyna. Mieszkam w Anglii i tu nie mam tego komfortu pojscia do lekarza,gdy mnie cos martwi,niestety. Usg mam dopiero za 3tygodnie,zobaczymy co to bedzie .
Wczoraj kupilam detektor tetna plodu ,ale nie znalazlam serduszka. Zdaje sobie sprawe,ze jest pewnie za wczesnie ,ale napalilam sie ogladajac filmiki na youtube,gdzie dziewczyny odnajdywaly serducho nawet w 8 tygodniu!
Pozdrawiam wszystkie "panikary" Z tego co widze jest nas sporo hehe . Zycze nam ,zeby czas od usg do usg lecial szybciutko i zebysmy na kazdej wizycie slyszaly tylko dobre wiadomosci!
Dziewczyny, bola Was brzuchy ? Mnie boli ,a od 2 dni masakra ,jade na nospie forte i nawet ona czasem nie pomaga staram sie wiekszosc czasu lezec i odpoczywac -
nick nieaktualnyTez mam takie schizy jak Wy ale... na poczatku bolaly mnie tylko piersi i wiecej nic. Jak ja sie cieszylam ze nic mi wiecej nie dolega! A tymczasem z kazdym tygodniem coraz gorzej bole glowy, mdlosci, czasem wymioty. Piersi bola nadal, na twarzy pelno pryszczy, boli brzucha nie mam.
W piatek bede w PL to pojde na usg zeby podejrzec czy wszystko w porzadku
Dziewczyny juz powiedzialyscie wszystkim o ciazy? U mnie wiedza tylko osoby z pracy i kilka kolezanek. W czwartek jedziemy do PL oficjalnie powiadomic dziadkow
Bedzie ciekawie bo rodzice mojego partnera mnie nienawidza i od 3 lat maja nadzieje ze sie rozstaniemy ) -
Z tymi schizami mam podobnie. Zbyt duży dostęp do internetu czasem szkodzi, bo można znaleźć dosłownie wszystko... Jak zobaczyłam 2 kreski, to się bałam, czy wszystko ok z ciążą, jak lekarz potwierdził i kazał przyjść na kontrolę to się bałam, czy serduszko nie przestało bić i tak dalej. Do tej pory jak chodzę do łazienki to sprawdzam papier czy nie ma żadnych niepokojących kolorów.
A z objawami u mnie chyba najgorzej było w 6 i 7 tygodniu - całodniowe mdłości, bóle brzucha, wymioty. Ale im dalej tym lepiej. Obecnie czasem mnie zaboli w podbrzuszu, ale lekarz mnie uspokoił że to całkowicie normalne. Piersi mało kiedy bolą , ale są powiększone. I to w sumie tyle
O ciąży powiedzieliśmy mojej rodzinie i wiedzą też u mnie w pracy. Nie było w sumie innego wyjścia, skoro dostałam l4 a tak jak byk kod B i każdy wie o co chodzi Dzisiaj mąż będzie informował swoją stronę. Teść się pewnie ucieszy, gorzej z teściową bo za mną nie przepada. Chociaż może jak się dowie o wnuku/wnuczce to się jej nagle zmieni światopogląd.
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
nick nieaktualny
-
Hej! Ja też tak mam - mnie bola tylko piersi, nie przybieram na wadze... i te 3 tygodnie miedzy usg byly trudne bo ile to sie slyszalo o zatrzymaniu rozwoju plodu
Na szczescie u nas wszystko dobrze sie rozwija, ale jakis tam strach jest nadal chyba wolalabym nie miec swiadomosci co moze sie stac - wtedy zyje sie latwiej
My powiedzielismy szybko rodzinie, przyjaciolom i w pracy. Ja mam super szefowa, wiec chcialam byc fair wobec niej
-
Ja powiedzialam kilku osobom dzien po tym jak zrobilam test,bo nie moglam wytrzymac. Tydzien po tym poszlam na usg i lekarz stwierdzil,ze ciaza przestala sie rozwijac,wiec musialam napisac to tym osobom,zeby nie pytali jak przebiega ciaza,jak sie czuje itd. 2 tygodnie po tym kolejna wizyta u ginekologa (w szpitalu),bo zglosilam sie po tabletki poronne ,zrobiono mi usg i szok ! Dziecko zyje i wszystko wyglada ok cudowna wiadomosc ! Ale nie powiedzialam nikomu o tym,bo nie chcialam zapeszac, czyli w sumie nikt nie wie. Po nastepnym usg mam zamiar sie pochwalic
-
nick nieaktualnyU mnie dużo osób już wie ale to przez to, że mąż nie umiałby trzymać tego w tajemnicy więc i tak by wygadał . Ale pierwsza myśl była taka żeby powiedzieć wszystkim w połowie października na urodzinach córki .
Jeśli chodzi o objawy to przy 1 dziecku nie miałam żadnych oprócz lekkich , wieczornych mdłości a cała ciąża przebiegła bezproblemowo i czułam się znakomicie, piersi w ogóle nie urosły (dopiero po porodzie jak mleko naszło). A teraz od początku ból w podbrzuszu jak na okres , ból i powiększone piersi , straszne mdłości od rana do nocy. Obecnie z tymi wszystkimi objawami boję się dużo bardziej o ciążę , szczególnie, że okazało się, że mam 2 krwiaki . 10lat temu w pierwszej ciąży nie myślałam o jakichkolwiek komplikacjach , nie zdawałam sobie sprawy z tego, że może dziać się coś złego z dzieckiem , byłam młoda i z jednej strony bardzo dobrze bo ciąża przebiegła bardzo spokojnie .