X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Kwiecień - plecień 2018
Odpowiedz

Kwiecień - plecień 2018

Oceń ten wątek:
  • Rene Autorytet
    Postów: 3906 1756

    Wysłany: 8 kwietnia 2018, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    APrzybylska wrote:
    Hej :) u nas też piękna pogoda, a ja kwitnę na IP bo coś nie tak z blizną po CC :/ drętwa, twarda, sino-czerwona i przecieka :(

    Odnośnie pieluszek, to ja zmieniam jeśli jest potrzeba.

    Jeżeli chodzi o wywoływanie naturalne, to ja robiłam dziennie po 5-7 km korytarza, zaliczałam piętra jak gazela i robiłam setki przysiadów, a i tak to nic nie dało.

    Klaudia jeszcze ode mnie przyjmij najlepsze życzenia :)
    Aniu oby Ci pomogli daj znać jak będziesz mogła
    myszkaka fajnie ze jesteście już w domu:-)trzymam kciuki za kp:-)
    Magdzia a Ty jak tam?

    Patryk
    17u9anlieh0fpken.png
  • Tusianka Autorytet
    Postów: 929 1118

    Wysłany: 8 kwietnia 2018, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, oby to nie było nic poważnego!

    U nas aa szczęście sami proponowali butlę, jak widzieli, że jest problem. Mimo przystawiania i wiszenia długo na cycku, potem tak przeraźliwie krzyczała, że nie było opcji. Tak samo, jak wróciliśmy do domu, to mąż poleciał kupić mleko, bo było to samo. Od wczoraj mam pokarm, ale niewystarczający dla tej kluchy, bo opróżnia oba cyce i jeszcze dobija mlekiem. Co karmienie ją przystawiam, ładnie chwyta i ssie, ale zapotrzebowanie ma ogromne. Nie wybudzamy jej i je co 4-5 godzin. Planowałam tylko kp, ale skończy się pewnie na mieszanym, trochę ciężko mi się z tym pogodzić, ale życie niestety weryfikuje nasze plany. Chociaż dzisiejsza noc była super, udało nam się trochę "rozpracować" małą. Psychicznie dzisiaj niestety u mnie ciężko, w nocy najpierw śnił mi się poród a potem, że kazali mi jeszcze raz przez to przechodzić.

    Jutro czeka nas załatwianie urlopów, całe szczęście akt urodzenia mąż ogarnął od razu w piątek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 12:30

    Etoilka, Magdzia85F, Tęskniąca, Rene, grzanewino, aga_90, Ilona92 lubią tę wiadomość

    km5stv73sw35n5tw.png
    04/04/2018 3:22
    3990g, 56cm
  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 8 kwietnia 2018, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, trzymam kciuki, żeby pomogli z blizną i żeby się ładnie goiła! Dawaj znać.

    Kinga, super, że już w domku :)

    Marta, śliczna Gabrysia! :) A może jednak, dopóki laktacja się nie ustabilizuje, wybudzać Małą na karmienie? Mój jakby jadł co 4-5 godzin też by się pewnie nie najadał. Może wtedy udałoby się tylko kp?

    Wracając jeszcze do tego wywoływania...u mnie ananas, spacer, schody i nastawienie psychiczne sprawiły, że następnego dnia wylądowałam na porodówce - pewnie to zbieg okoliczności, ale jednak... ;)

    Właśnie uspałam kołysankami moich dwóch panów i odpoczywam :))

    Magdzia85F, grzanewino, Ilona92 lubią tę wiadomość

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2018, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rene rano było kiepsko, ale już trochę lepiej.
    A Ty jutro do szpitala?

    Marysiu u mnie nastawienie, że rodzę plus te wszystkie dopalacze przez 2 tygodnie nic nie dały...A teraz czekam jak na zbawienie. Nie gotuję, nie spinam się, że muszę coś robić. Dziś robię peeling i w środę albo wtorek golenie, żeby czuć się lżej :)


    Marta ale Pyzula fajna aż Mężowi pokazałam a On, ale włosy! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2018, 17:44

    Rene, Ilona92 lubią tę wiadomość

  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 8 kwietnia 2018, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, trzymam kciuki, żeby ruszyło! W odpowiednim dla wszystkich czasie :)

    grzanewino, Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • Rene Autorytet
    Postów: 3906 1756

    Wysłany: 8 kwietnia 2018, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia85F wrote:
    Rene rano było kiepsko, ale już trochę lepiej.
    A Ty jutro do szpitala?

    Marysiu u mnie nastawienie, że rodzę plus te wszystkie dopalacze przez 2 tygodnie nic nie dały...A teraz czekam jak na zbawienie. Nie gotuję, nie spinam się, że muszę coś robić. Dziś robię peeling i w środę albo wtorek golenie, żeby czuć się lżej :)


    Marta ale Pyzula fajna aż Mężowi pokazałam a On, ale włosy! :)
    Planuję iść jutro ale nie z samego rana bo muszę pozałatwiać kilka pilnych spraw min jechać z synkiem do lekarza bo był chory i chcemy sprawdzić co i jak i czy trzeba zmniejszyć mu dawkę leków,no i mąż musi iść na zwolnienie bo kto zostanie z dziećmi.

    Patryk
    17u9anlieh0fpken.png
  • Rene Autorytet
    Postów: 3906 1756

    Wysłany: 8 kwietnia 2018, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia85F wrote:
    Rene rano było kiepsko, ale już trochę lepiej.
    A Ty jutro do szpitala?

    Marysiu u mnie nastawienie, że rodzę plus te wszystkie dopalacze przez 2 tygodnie nic nie dały...A teraz czekam jak na zbawienie. Nie gotuję, nie spinam się, że muszę coś robić. Dziś robię peeling i w środę albo wtorek golenie, żeby czuć się lżej :)


    Marta ale Pyzula fajna aż Mężowi pokazałam a On, ale włosy! :)
    golenie dla mnie to jakiś kosmos,ale muszę się za to zabrać żeby jakoś wyglądać;-)

    Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość

    Patryk
    17u9anlieh0fpken.png
  • myszkaka Autorytet
    Postów: 961 853

    Wysłany: 8 kwietnia 2018, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia, ja rodziłam w IMiD, udało się dostać na porodówke ale później leżeliśmy na patologii ciąży bo na noworodkach brak miejsc. Straszny tam mają kocioł.

    A co do golenia to ja się ogoliłam dzień przed akcją :D miałam chyba jakieś przeczucie :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2018, 19:05

    Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość

    f2wli09k0vt5rkls.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2018, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rene no to na spokojnie widzę i dobrze. A później Cię przyjmą to krócej będziesz czekać.
    U mnie z goleniem to też gimnastyka. Do tego jeżdżę maszynką tak, że ostatnio miałam aż podrażnienia :/

    Daj znać Nam tutaj, jak już będziesz na miejscu.

    Myszkaka no ja na ten Solec się wybieram. Ostatnio byliśmy i we czwartek na ktg jedziemy.
    Czyli jednak dużo porodów w Warszawie.
    Patrzyłaś na tą listę miejsc wcześniej?
    No ja mam nadzieję, że jakby złapało nagle to będę w stanie się ogolić.

    A w ogóle napiszesz coś więcej? Bo z tymi wodami to niezłą akcję miałaś.

  • Rene Autorytet
    Postów: 3906 1756

    Wysłany: 8 kwietnia 2018, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia85F wrote:
    Rene no to na spokojnie widzę i dobrze. A później Cię przyjmą to krócej będziesz czekać.
    U mnie z goleniem to też gimnastyka. Do tego jeżdżę maszynką tak, że ostatnio miałam aż podrażnienia :/

    Daj znać Nam tutaj, jak już będziesz na miejscu.

    Myszkaka no ja na ten Solec się wybieram. Ostatnio byliśmy i we czwartek na ktg jedziemy.
    Czyli jednak dużo porodów w Warszawie.
    Patrzyłaś na tą listę miejsc wcześniej?
    No ja mam nadzieję, że jakby złapało nagle to będę w stanie się ogolić.

    A w ogóle napiszesz coś więcej? Bo z tymi wodami to niezłą akcję miałaś.
    jestem zaskoczona tym spokojem,mam nadzieje,że jutro i przed samym porodem też będę spokojna:-)
    Dam znać
    A Ty daleko masz do szpitala w którym chcesz rodzić?

    Patryk
    17u9anlieh0fpken.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2018, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rene to dobrze :-)
    mam ze 20 km, tylko że centrum miasta. Ale dojazd ok. W ogóle w Warszawie to te szpitale parami rak umiejscowione po dzielnicach.

    Rene lubi tę wiadomość

  • Rene Autorytet
    Postów: 3906 1756

    Wysłany: 8 kwietnia 2018, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia85F wrote:
    Rene to dobrze :-)
    mam ze 20 km, tylko że centrum miasta. Ale dojazd ok. W ogóle w Warszawie to te szpitale parami rak umiejscowione po dzielnicach.
    to dobrze ze dojazd jest ok:-)
    a jak ze znieczuleniem bierzesz pod uwagę ewentualne skorzystanie z niego?

    Patryk
    17u9anlieh0fpken.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2018, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, mam zaznaczone w planie porodu. Wg męża jestem nieodporna na ból. A w szpitalu po operacji, jak się oczyszczała mi macica, to wyłam i dawali mi Ketonal, więc...cienias ze mnie.

  • myszkaka Autorytet
    Postów: 961 853

    Wysłany: 8 kwietnia 2018, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia85F wrote:

    A w ogóle napiszesz coś więcej? Bo z tymi wodami to niezłą akcję miałaś.

    Jasne :)
    Ogólnie to w nocy przed porodem co 2h wstawałam siku co było nietypowe bo wcześniej wystarczylo raz. Do tego Grześ mi się w nocy bardzo nisko kręcił. Później w ciągu dnia mnie lekko przeczyściło, co też mnie zaczęło zastanawiać. Byłam u położnej na badaniu ale nie było dodatkowych zmian, uznała że jest dobrze i że widzimy się w okolicy 11.04, a o 20 do niej dzwoniłam że odeszły wody. Od 23:30 miałam regularnie skurcze a o 3:20 urodziłam. Ogólnie parte miałam już przy 8cm bo Mały się już tak pchał. Wychodził z ręką przy buzi ale mi nie uszkodził kanału, aż się położna zdziwiła że tak spoko. Nacięcie mam na dwa szwy. Od razu mogłam siadać więc fajnie.

    Magdzia85F, pomarańczka_33, Rene, grzanewino, Ilona92 lubią tę wiadomość

    f2wli09k0vt5rkls.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2018, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszkaka na Supermana!:-)
    O to fajnie, sprawnie poszło!

    myszkaka lubi tę wiadomość

  • pomarańczka_33 Autorytet
    Postów: 1387 2378

    Wysłany: 8 kwietnia 2018, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam szczerze, że całe to karmienie piersią jest przereklamowane. A nagonka że matka powinna karmić swoje dziecko piersią powoduje u mnie (i pewnie nie tylko u mnie) psychiczną masakrę. Kira we wtorek skończy trzy tygodnie a ja ciągle mam za mało pokarmu. Od 18 wisiała mi na cycku ale była niespokojna i szarpała nim na wszystkie możliwe kierunki co w końcu zaczęło sprawiać mi dość spory ból więc M wziął Ją (ok 20) i karmił butelką mm. I co? Zjadła 90 ml i jeszcze Jej mało...

    Kirunia - jesteś już z nami Maleńka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2018, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotko nic na siłę. Karm Małą jak Ci lepiej. Przecież najważniejsze to najedzone dziecko.
    I na pewno się nie obwiniaj!

    Rene, pomarańczka_33, BP 02, grzanewino lubią tę wiadomość

  • Rene Autorytet
    Postów: 3906 1756

    Wysłany: 8 kwietnia 2018, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia85F wrote:
    Tak, mam zaznaczone w planie porodu. Wg męża jestem nieodporna na ból. A w szpitalu po operacji, jak się oczyszczała mi macica, to wyłam i dawali mi Ketonal, więc...cienias ze mnie.
    jak bym miała taką możliwość też bym brała ale u nas nie dają tego znieczulenia,zaproponowali mi gaz rozweselający który szybko mi zabrali...

    Patryk
    17u9anlieh0fpken.png
  • Rene Autorytet
    Postów: 3906 1756

    Wysłany: 8 kwietnia 2018, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pomarańczka_33 wrote:
    Powiem Wam szczerze, że całe to karmienie piersią jest przereklamowane. A nagonka że matka powinna karmić swoje dziecko piersią powoduje u mnie (i pewnie nie tylko u mnie) psychiczną masakrę. Kira we wtorek skończy trzy tygodnie a ja ciągle mam za mało pokarmu. Od 18 wisiała mi na cycku ale była niespokojna i szarpała nim na wszystkie możliwe kierunki co w końcu zaczęło sprawiać mi dość spory ból więc M wziął Ją (ok 20) i karmił butelką mm. I co? Zjadła 90 ml i jeszcze Jej mało...
    tak właśnie miałam przy pierwszym dziecku słyszałam karm piersią mimo wszystko twój pokarm najlepszy,wszędzie gdzie się nie spojrzałam to widziałam piękne kolorowe obrazki uśmiechniętych mam karmiących piersią.Podając butelkę miałam wyrzuty sumienia,poczucie winy i wiele innych negatywnych emocji,mimo ze dziecko było szczęśliwe bo najedzone.Walczyłam ale po niecałych 3 miesiącach przeszłam całkowicie na mm.Owszem mleko mamy jest najlepsze i nie do podrobienia,no ale kp nie zawsze kończy się sukcesem i wtedy trzeba podać mm.Nie powinno byc tak ze karmiąc mm kobieta-mama czuję się gorsza

    pomarańczka_33, BP 02, grzanewino lubią tę wiadomość

    Patryk
    17u9anlieh0fpken.png
  • Tusianka Autorytet
    Postów: 929 1118

    Wysłany: 8 kwietnia 2018, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wybudzona wpada w taka histerię, że nie chce za nic ssać i tylko wypluwa cycka. A jest wtedy taka głośna, że pewnie pół bloku słyszy :/ U nas to samo Dorota - obie piersi opróżni i wciągnie 90ml mleka z butli, a czasem i tak jeszcze mąż leci dorabiać, bo dalej głodna.

    W szpitalu też mi dawali gaz, ale oprócz uczucia bycia na haju, to jakoś nie czułam, że mi w czymkolwiek pomaga.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2018, 22:02

    km5stv73sw35n5tw.png
    04/04/2018 3:22
    3990g, 56cm
‹‹ 499 500 501 502 503 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ