Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyRene nie wiem, jak z ciemiaczkiem.
Ilona o matko , dobrze, że córcię zdążyłaś zabrać!
Też muszę iść z tym chrychaniem i myszkako też dużo gilosków jest. Moja w ogóle lubi jak Jej psikam do noska i ściągam fridą fluki. Śmieje się wtedy.
A to nasze wspólne foto
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2fc0e3f1048f.jpg
Etoilka, machirude, Ilona92, pomarańczka_33, aga_90, Agiii37, Tusianka, grzanewino, Rene, APrzybylska, BP 02, ibishka, myszkaka lubią tę wiadomość
-
O rany, jak ja lubię takie wspólne fotki! Magda, przepiękne Ada to cała mama?
Rene, ja też nie wiem, jak z ciemiączkiem.
A co do kupek, u nas są codziennie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2018, 19:44
Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU nas też kupki codziennie póki co.
A ciemiaczka też nie wiem jak sprawdzić. Tzn. nie wyczuwam tego w ogóle, a nie chce jej ugniatac za mocno a co, coś jest nie tak? Powinno/nie powinno być zarośnięte?
Dziewczyny, co polecacie do odciagania kataru? Moja też charczy czasami, przez sen albo po placzu najczęściej. Ale glutkow nie widzę za bardzo, wydaje mi się że to gdzieś głęboko, po gardle spływa...mąż kupił taki odciagacz na baterie ale jest za słaby, może polecacie jakiś który rzeczywiście działa? Te odkurzaczowe to z kolei trochę zabawy, załóżmy gdybym chciała w nocy odciagac. A te "ustne" też nie wiem czy takie gardlowe glutki wyciagna...
Magda, super!Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMachirude tych gardłowych ten ustny nie wyciąga, niestety.
Emily polecała katarek, tak ja piszesz w nocy odkurzacz odpada.
Ja w nocy np.psikam wodę morską i zostawiam. No i trochę wietrze. No i kupiłam nawilżacz, ale ultradźwiękowy i Mała o niebo lepiej. Ale teraz u rodziców znów zaczęła.
Ilona no co Ty? Hehe fajnie
jaka ciekawość?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2018, 20:16
machirude lubi tę wiadomość
-
Tęskniąca wrote:Madzia właśnie tak sobie Ciebie wyobrażałam
U nas też kupa codziennie, nawet kilka razy. Ciemiaczko na pewno nie zarosło, na potylicy jest mniej twardo
My mamy zwykłą gruszkę, ale wyciagam tylko koziurki, póki co nie potrzebna bardziej.
U nas chyba skok w trakcie, bo jak na siebie to dosyć marudny jest synuś. Ale czekam co będzie nowego jak mu przejdą humory
Dziewczyny, planujecie wakacje z Maluszkami?Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
Magdzia85F wrote:Machirude tych gardłowych ten ustny nie wyciąga, niestety.
Emily polecała katarek, tak ja piszesz w nocy odkurzacz odpada.
Ja w nocy np.psikam wodę morską i zostawiam. No i trochę wietrze. No i kupiłam nawilżacz, ale ultradźwiękowy i Mała o niebo lepiej. Ale teraz u rodziców znów zaczęła.
Ilona no co Ty? Hehe fajnie
jaka ciekawość?
U Nas tez sa małe baboki w nosie, wiec niczego innego nie próbowałam.
Aga jakies wypady na pewno planuje z Mała. Tydzień temu mieliśmy pierwszy wypad z dzieckiemMagdzia85F lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadziu wygladacie pięknie :*
Młody mój dzisiaj w miarę, narazie wisi na cycku zobacz której zaśnie.
Ja mam do wyciągania ustna gruszke i jakoś wystarcza, ale myślę o tym do odkurzacza, mój czasem też sapie a nie lubi gmerania w nosie.
Ilona współczuję szkody, ja też zawsze drżę o dach na domu o folię bo mojej koleżance ostatnio porwalo i wszystko szlag trafił, nie jest to miłe.
Dziewczyny powiedzcie mi czy pneumokoki są teraz refundowane a rota trzeba kupić ile taka szczepionka kosztuje.Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
My wczoraj byliśmy na szczepieniu, tatuś o mało sraczki nie dostał, tak niunia krzyczała. A moim zdaniem była bardzo dzielna, krzyczała tylko przy wkłuciu, a zaraz po już nie tatuś nie widzi jak czasami Dorotka męczy się z kupą i krzyczy tak samo, a nawet czasami bardziej, więc przeżywał bardzo, tym bardziej, że to on ją trzymał przy szczepieniu.
Agata - tak, pneumokoki są refundowane, a za rota my płaciliśmy 300zł
Magda - super fotka z Adą
Iza - super figura i super tort
u nas kupki codziennie, najczęściej 2 razy dziennie taka mega turbo kombosowa kupa
dopiero dziś zamówiłam tacie prezent, ciekawe czy zdąży dojść ostatnio połamał termos (bo za mocno dokręciłem ) więc akurat miałam gotowy pomysł na prezent, dodałam tylko napis: mój Tata wymiata i gotowe
Dorota - moja Dorotka się przewraca na plecki nawet jak jej klina podkładam pod ten drugi boczek i martwię się tą asymetrią okropnie tym bardziej, że mój mężu tak samo miał w dzieciństwie i nie przeszło mu samo, i na rehabilitację nie chodził i przez to ma teraz jedną nogę krótszą, bo krzywo zaczął chodzić i tak mu zostało, więc tym bardziej jestem na to wyczulona i będziemy ćwiczyć i rehabilitować, żeby niunia była zdrowa i prościutka
A tak w ogóle, to moja niunia jest najpiękniejsza, najgrzeczniejsza, najmądrzejsza i tak ze wszystkich na swiecie co widac na załączonym obrazku
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/44e39d6e64af.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2018, 22:49
pomarańczka_33, Rene, olKaczucha, aga_90, Agiii37, Etoilka, Magdzia85F, machirude, BP 02, ibishka lubią tę wiadomość
-
Aga, no to pewnie że się rehabilitujcie ja byłam przekonana przed wizytą że my też będziemy musiały no ale okazało się inaczej. Czytałam że są różne te asymetrie i my mamy tą łagodniejszą. Ale fakt, Dorotka jest cudna
Madzia, Wasze zdjęcie jest megaśne
Ja w końcu zdecydowałam że na razie szczepimy Małą tylko na pneumokoki z tych dodatkowych a rotawirus ma być podobno od przyszłego roku refundowany.
My jutro, a właściwie to już dzisiaj rano jedziemy do mojej Mamy na około tydzień, Kirunia musi poznać rodzinkę a drugi tydzień spędzimy sobie w domku we trójkę na żadne wczasy się nie wybieramy bo na macierzyńskim jakoś te kredyty droższe się zrobiłyMagdzia85F, BP 02, grzanewino, ibishka lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Aga (grzane wino) a powiedz mi ta asymetria to przejawia się tym wygięciem które widać na zdjęciu, czy coś jeszcze o niej świadczy? I czy Dorotka tak leży cały czas czy tylko momentami się tak wygina. A propos wakacji - ja planowałam wyjazd w rejon trojmiasta na pare dni ale w obecnej sytuacji ( uprząż ) nie wsadzę jej do fotelika na dłużej niż 20 min a po terapii jakoś się boje żeby nie zepsuć efektów wiec chyba w tym roku odpuszczę , No chyba ze wrzesień będzie piękny a tatuś się uprze ze jednak chce z nami jechać ale póki co nie myśle o tym.
-
Aha, a Aga mąż ma krótsza nogę przez asymetrię czy może przez niezdiagnizowana dysplazje , bo wtedy nie robiło się USG a niekiedy jej nie widać na pierwszy rzut oka. Sama moja pediatra powiedziała ze u Patrycji ona by nie zauważyła problemu z bioderkami a dysplazja była poważna. Ja sama tez mam krótsza nogę ale nie kuleje i w ogóle to jest niezauważalne . Tylko szewc się zorientował po tym jak podeszwy ścieram. A jako dziecko w fazie wzrostu miałam jakieś okłady z parafiny i borowiny żeby wydłużyć kość i trochę się udało bo jak widać funkcjonuje normalnie.
-
Machirude też mam ten na baterie jak jest mały katar to daje radę przy większym to tak jak piszesz jest za słaby
Tęskniąca mam czasem takie dziwne niekoniecznie fajne sny raz śniło mi się że ktos mi go zabrał a ja chodziłam i szukałam
Grzanewino śliczna Dorotka,pomysł na prezent fajny tacie pewnie się spodoba:-)
Agiii na pneumokoki szczepionka refundowana ona jest na 10 szczepów bakterii jak chcesz ta na 13 szczepów to trzeba zapłacić na rota u mnie kosztuje 300zl to jest ta dwu dawkowa ta trzy dawkowa kosztuje coś około 170zl u nas -
Magdzia85F wrote:Rene nie wiem, jak z ciemiaczkiem.
Ilona o matko , dobrze, że córcię zdążyłaś zabrać!
Też muszę iść z tym chrychaniem i myszkako też dużo gilosków jest. Moja w ogóle lubi jak Jej psikam do noska i ściągam fridą fluki. Śmieje się wtedy.
A to nasze wspólne foto
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2fc0e3f1048f.jpg
Magdzia85F lubi tę wiadomość