Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
machirude wrote:Myszkaka, u nas jeszcze nie było takiego wysokiego podporu, na rękach wyprostowanych w lokciach. Teraz dopiero jakieś próby są. Na plecach czasami podnosi głowę, ale zdarza się że tez robi taki mostek, że głowa leży a brzuch u gory. Piastki czasami tez zacisniete w lezeniu na brzuchu. Ale wydaje mi się że nie powinnaś się tym sugerować, bo jak pisalam, u nas z rozwojem fizycznym troche na bakier
A mówiłaś fizjoterapeucie, ze to nie tak ze on cały czas i tylko tak robi? Bo to istotne. Ja czasami jak podam zabawkę to Zosia tylko patrzy i leży nieruchomo, tez możnaby pomyśleć że jeszcze nie opanowała chwytania, a nie ma z tym problemu
Polecam bloga ponizej, wszystko fajnie opisane i wyjaśnione co jest ok a co nie. Na YT są też filmiki, a na FB grupa
http://mamafizjoterapeuta.pl/2018/03/11/podpory-czesc-2/
http://mamafizjoterapeuta.pl/2018/04/17/podciaganie-w-wozku-do-siadu/
http://mamafizjoterapeuta.pl/2018/04/10/plywanie/
A ta wysypka na buzce to może taka kontaktowa? Podrażnienie od pokarmu i śliny?
Dzięki za linki, bardzo fajny blog!
wysypka to już sama nie wiem ciągle się ślini więc może i kontaktowa, ale ja już głupieję przez te jego nietolerancje i teraz jak coś ma na twarzy to nie wiem, czy od jedzenia, czy co. Ostatnio był już długo gładziutki na buzi. Ciężko rozszerzać dietę jak dziecko ma jakieś krostki.
No osobiście wydaje mi się, że ona przesadza i faktycznie nie widziała 90% jego umiejętności bo jakoś nie był chętny do współpracy i w sumie trochę leżał i patrzył co się dzieje.
Jedyny plus taki, że zaczęłam go obserwować pod innym kontem i sobie uświadomiłam, że faktycznie przestał niektóre rzeczy robić. Nad tym podnoszeniem głowy w pozycji na plecach musimy popracować, on chyba tylko jak stopy je to głowę podnosi, a tak to nie. Fizjo mnie zawołała żeby pokazać dziecko, które leżało po prostu płasko i miało podniesioną tylko głowę, on tak nie leży, ale też w sumie nie wiem czemu by miał bo to dość nudna pozycja łapanie stóp jest ciekawsze. I właśnie mam wrażenie, że się zrobił problem z ćwiczeniem mięśni brzucha, jak się zaczął przewracać na brzuch, bo teraz praktycznie tylko tak leży i nie ma za bardzo możliwości ćwiczenia. Jak go chcę odwrócić to się potrafi popłakać, a jak już leży to jakiś leniwy się zrobił i nie macha kończynami tak jak kiedyś.
-
Staszek jak sie urodził miał normalnie wlosy z przodu a potem jakos szybko ołysiał i dopiero mu rosną nowe. No i jemu sie wytarly bo do 3.5 mies byl zaraz wrzask jak go tylko położyłam na brzuszek wiec 85% aktywnosci to plecy a teraz lubi na brzuchu turlamy sie z brzuszka na plecy i z powrotem.. moze w koncu zacznie sie przekrecać leniuch
Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMarysiu po tym jak piszesz widać, że jesteś bardzo sympatyczną i ciepła osobą, i jak widać na focie z wyglądu też.
Synuś cudny!
w ogóle tak się tymi zdjęciami rozkojarzylam, że nic sensownego nie odpisalam
Myszko u nas też pobudek w nocy ok 5 a dziś wstała Ada ok 5...Bo kupa. Także ten...
Ogólnie humor wrócił, muszę tylko pilnować drzemek.
Sylwia i fajnie, że cwiczycie! Bo to też wiele zabawy dla dziecka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2018, 06:33
Etoilka lubi tę wiadomość
-
U nas pobudka dziś 5.30, ale tak po prostu, bo już świat trzeba odkrywać
Dziś spanie 21.15 - 2.45! Czuję się jak młody bógMagdzia85F lubi tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualny
-
Moja dziś po 4 kopała i sie kręciła. Cyc chwila i wypluwała, tak kilka razy, zmieniłam stronę , przyspieszyła wypływ mleka, najadła siw i padła do 7 teraz znow drzemka. Akurat zjem sniadanie w sumie dzia juz drugie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2018, 10:00
-
Byliśmy na szczepieniu, i czytając Wasze posty ogromnie się cieszę, że nasza pediatra pochwala karmienie piersią, za każdym razem mnie chwali i mówi, że niunia dzięki temu taka śliczna i waży już 7,5kg
a chrzciny chyba jednak zrobimy ciut wcześniej, jednak tego śniegu się bojęMagdzia85F, aga_90, Etoilka, Tusianka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wasze dzieci jakoś chętnie jedzą, a ten mój to porażka. Raz mu się zdarzyło zjeść 3 łyżeczki do herbaty marchewki i tyle. Dziś uparowałam kawałek batata, przetarłam a ten kilka razy otworzył buzię, a później już mi się wyrywał, praktycznie nic nie zjadł.
U mnie też cyc, bo tego co on próbuje to nie można nazwać jedzeniem. Nie zastępuje mu to posiłku w żadnym wypadku.
Myślę, że teraz może ważyć coś koło 7,5kg albo mniej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2018, 15:18
-
nick nieaktualny
-
Kinga nie poddawaj się, z każdym dniem będzie jeść chętniej u nas początek też był ciężki, a teraz wciąga pół sloiczka że smakiem w bardzo szybkim tempie. Zjadlby więcej, ale nie chcę przesadzić. Tylko że u nas na tapecie owoce. Dziś banan-gruszka, pyszny był
Nie namawiam do sloiczkow, ale zawsze możesz spróbować czy problem nie leży w konsystencji. Moja marchewką synkowi nie smakowała, tą że sloiczka chętniej próbował. -
No ja wiem, ale póki co wychodzi że mu nic nie smakuje. Sztucznego mleka też nie chce, a ja już mam dość tej diety. Kilka dni jadłam 15 produktów, kupy się poprawiły, wczoraj zjadłam chleb żytni z szynką i papryką i już są zielone z dużą ilością krwi, więc prawdopodobnie do mleka dochodzi gluten, no albo ta papryka ale wątpię.
Fajnie się karmi piersią i rozszerza dietę jak dziecko wszystko je i wszystko może, u mnie to jest jakaś droga przez mękę
Aga, ja marchewkę, dynię i marchewkę z batatem podałam ze słoiczka, a dziś zrobiłam samego batata, bo mam wrażenie że może go marchewka uczula skoro ma jakąś wysypkę na policzkach. I efekt taki samWiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2018, 15:43
-
A u.mnie znowu gorszy czas.. Noc była fatalna, do tego kłótnia z emkiem której wynikiem jest kompletna cisza między nami..padło wiele przykrych słów. Pewnie dziś spanie osobno.. A to wszystko w prezencie ma jutrzejszą 4 rocznice ślubu. Wszystkiego naj.. Ehh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2018, 19:37
-
nick nieaktualnyIza, przykro.
Ale może wyciągnij pierwsza rękę i oczyść atmosferę? Tak z czystego egoizmu. Żeby nie mieć jutro spieprzonego dnia. Pogadajcie
My jutro po południu idziemy zwiedzać zlobek i dowiedzieć się jak z miejscem.
A w piątek pierwsze pełnowymiarowe zajęcia dla niemowlaków
Jesteśmy też po wizycie u fizjo. Musimy wzmocnić brzuszek. A oprócz tego okMagdzia85F, Ilona92, myszkaka, BP 02 lubią tę wiadomość
-
Iza faceci czasem sa do kitu... ja wczoraj tez jakos klotliwa bylam -„no Cie nigdy nie ma w donu” (ej Babo, serio? To zes wymyslila- tak to widze dzis,..) a moj maz z tekstem- chyba zaczyna Ci sie depresja poporodowa zaczyna
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! 13stka jestt swietnaibishka lubi tę wiadomość