X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Kwiecień - plecień 2018
Odpowiedz

Kwiecień - plecień 2018

Oceń ten wątek:
  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 13 września 2018, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza gratuluję rocznicy. My też w tym roku 4 lata :) współczuję kłótni, ale dzień jeszcze trwa, obyscie się dogadali. Z dwojga złego to chyba dużo gorzej jak facet focha strzeli.. :/

    Tak, ja też lubię trzynastki ;)

    Odebralismy wyniki, z 6,6 na 7,0 nam się hemoglobina podniosła. Czekamy na konsultację z hematolog. Chyba będzie dobrze :)

    Agiii37, APrzybylska, Etoilka, BP 02, Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • APrzybylska Autorytet
    Postów: 1883 2969

    Wysłany: 13 września 2018, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza przykro mi, ale może jednak da się uratować Waszą rocznicę?

    My w lipcu mieliśmy 9 rocznicę, szok kiedy to zleciało.

    Dziś powrót do normy, pobudki co 1.5h, a od 4.00 co 30 minut.

    14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
    29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
    19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]
  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 13 września 2018, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, wielu kolejnych wspólnych lat!

    My w czerwcu dopiero rok po ślubie - tez się zastanawiam, kiedy to zleciało ;)
    Aniu, to za rok będziecie hucznie świętować z Zuzią!

    Sandra, haha, ja też już słyszałam taki tekst od męża :p

    Aga, super! Na pewno będzie dobrze :)

    U nas dziś dynia. Ja skosztowałam - szału nie było. Wojtek skosztował - jaka pycha! Zjadł całą porcję :) Pomroziłam mu od razu dynię z ziemniakiem i dynię z marchewą.
    Strasznie się cieszę, że tak chętnie wcina. I tu, Kinga, masz rację - łatwo się karmi piersią i rozszerza dietę jak nie ma problemów... Trzymam mocno kciuki za poprawę u Was!

    I na koniec, uwaga, uwaga, mój mąż PIERWSZY raz uśpił Wojtka. Lepiej późno niż wcale :p

    APrzybylska, grzanewino, BP 02, Magdzia85F, myszkaka, Sylwiaa95, Ilona92 lubią tę wiadomość

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • APrzybylska Autorytet
    Postów: 1883 2969

    Wysłany: 13 września 2018, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O ile wytrzymamy do następnej rocznicy to możliwe, że będzie odnowienie przysięgi. Też ostatnio nie żyjemy w bajce.

    Aga trzymam kciuki za dalszą poprawę :)

    Pytanie: czy podając stałe jedzonko trzymacie się zawsze tej samej godziny?

    14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
    29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
    19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]
  • ibishka Autorytet
    Postów: 2498 4015

    Wysłany: 13 września 2018, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Depresja poporodowa to pikuś.. Ja jestem socjopatka, hipokrytka i rozpieszczona dziewczynka która jak nie dostanie lizaks to robi sceny. A nadmienie że kłótnia zaczęła się od tego że mąż się w nocy zachował jak dupek jak mała dawała mi popalić i rano przepraszal i powiedział że raz w tyg on będzie z nią spał a ja gdzie indziej żebym odespala, a ja powiedziałam na to że nie trzeba że wystarczy mi jak nie bede musiała dodatkowo jego fochow znosić i już będzie mi lżej...

    No i zaczela się obrona przez atak.. A jak wieczorem namowiona przez Was wyciągnęłam rękę i złożyłam życzenia to mi powiedział że to tylko puste słowa..

    Zawsze tak jest. Jak On cos zrobi, ja muto zarzuce czy coś to kończy się awantura że jestem socjopatka mam paskudny charakter itp. Albo mamy trzy miesiące sielanki, jeden gorszy dzień i kłótnia i on mi wtedy zawsze mówi że już od jakiegoś czasu ciężko że mną wytrzymać.. Heh
    Kurde jesteśmy ze sobą 11 lat i myślałam że z czasem będzie łatwiej.

    Dziś pierwszy raz googlowalam jak wygląda kwestia opieki nad niemowlakiem w przypadku rozwodu..

    qdkkjw4zawimnwp4.png
    klz9ej285vh7zkgy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2018, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, no trudno. Widać potrzeba jeszcze czasu. Mam nadzieję, że szybko się dogadacie. No i wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!

    My w sobotę podamy pierwszy "posilek". Będzie to dynia raczej, bo mam akurat ta bio z Lidla dla nas na zupę :)

    I tu moje pytanie. Czy tylko gotowane/na parze wchodzi w grę na tym etapie czy może być pieczone? Bo wydaje mi się że pieczone warzywa są smaczniejsze niż gotowane :) ale może są ciężej strawne? Ktoś coś wie na ten temat?

    Drugie pytanie, dodawanie masła. Masło jest z krowiego mleka, czy to nie zaszkodzi jakoś? Może lepiej oliwę?

    I ostatnie. Jak to jest z podawaniem wody przy rozszerzaniu diety? Gdzieś widziałam info, że jak wprowadzamy coś poza mlekiem, to żeby zacząć podawać wodę, a w ulotce z bobovity że przy 3 stałych posiłkach w ciągu dnia dopiero. Ktoś, coś?

  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 13 września 2018, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, ja podaję około 11-12, w zależności od spaceru/drzemek. Jak już wprowadzimy inne posiłki, kaszki, owoce itp, to będziemy się starać bardziej trzymać rozkładu dnia.

    Natalia, też robiłam z tej bio z Lidla. Zastanawiałam się właśnie, czy jej nie upiec, ale w końcu ugotowałam na parze. Nie wiem jak z tym pieczeniem...
    Ja dodaję do wszystkiego trochę oliwy, masła jeszcze nie próbowałam.
    I podaję wodę do popicia, w trakcie jedzenia i po. To nie są jakieś wielkie ilości, ale Wojtek chętnie pije. Potem czasem dopija też mlekiem.

    machirude, Ilona92 lubią tę wiadomość

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • grzanewino Autorytet
    Postów: 509 738

    Wysłany: 13 września 2018, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam, że ja miałam depresję przedporodową, robiłam straszne awantury o nic, wściekałam się niemiłosiernie bezlitośnie do samego dnia porodu. Nawet w nocy przed porodem były krzyki i płacz. A po porodzie przeszło. Uspokoiłam się baaaaardzo. Teraz też zdarzają się awantury, bo mój mąż jakoś chyba nie może dorosnąć i zrozumieć, że wieczorami ma siedzieć z nami w domu, a nie pić piwo z kolegami jak tylko mu przyjdzie ochota. Chociaż i tu widzę poprawę ;) i powiedziałam sama sobie, że już nie będę ani krzyczeć, ani płakać (chyba, że z bezradności czasami), już mam na to wywalone, jak on się nie stara nic zmienić na lepsze, to jego sprawa, ja mam teraz dla kogo żyć! :)
    [PS. mam dziś rocznicę pozytywnego testu] :)

    Iza, ja natomiast usłyszałam, że jestem egoistką :D
    a o rozwodzie czytałam będąc w ciąży, bo naprawdę okropna wtedy byłam, a mój mąż jedynym sposobem jaki zna na stres i nerwy to jest piwo ;]

    Mi się wydaje, że facetom trudno jest się odnaleźć w nowej roli, nowej sytuacji, my się wściekamy, a oni nadal nie rozumieją....

    machirude, Ilona92, BP 02 lubią tę wiadomość

    3i49l6d8vill3k1j.png
  • BP 02 Autorytet
    Postów: 678 944

    Wysłany: 13 września 2018, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, glowa do gory, jak to mowia doswiadczeni malzonkowie- po pierwszych 20 latach jest z gorki ;) a taknserio, psycholodzy twierdza ze narodziny dziecka to jest ciezka proba dla zwiazku. I tak patrzac objektywnie- przemeczone, zestresowane i czesto niewyspane matki, ktore 90% czasu spedzaja z ukochanym ale nie czarujmy sie, czasem upierdliwym i nie rozwijajacym intelektualnie szkrabem sa zupelnym novum dla pana meza, ktoremu tez ciezko sie w tej sytuacji odnalezc... tym bardziej ze ona przeciez jest na „urlopie” macierzynskim i spedza dzien z naszym ukochanym malenstwem ;) a jak jeszcze na dodatek sam sie nie wysypia to uuuu... jak przy katarze- oni sa unierajacy od razu ;)

    Takie moje przemyslenia bazujace na wlasnym samopoczuciu :)

    Magdzia85F, Etoilka, machirude, Ilona92 lubią tę wiadomość

    dxomclb10296nsxe.png
  • APrzybylska Autorytet
    Postów: 1883 2969

    Wysłany: 13 września 2018, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja w końcu mogę się pochwalić:

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ecdf5dc3032a.jpg

    Tak "urlop" macierzyński lub "siedzi" w domu z dzieckiem...

    Ja wodę podaję po posiłku, ale jeszcze nie za bardzo Zuzi wchodzi. Natomiast czytałam, że lepiej oliwę niż masło. Sama gotuję warzywka na parze.

    Magdzia85F, Etoilka, ibishka, machirude, grzanewino, aga_90, Sylwiaa95, myszkaka, Agiii37, Ilona92, BP 02, Tusianka lubią tę wiadomość

    14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
    29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
    19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2018, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza współczuję Ci całej sytuacji. Mam nadzieję, że się wyjaśni i będzie ich coraz mniej aż w ogóle znikną. Niestety w pamięci pozostaną...

    Ania pięknie wygladalyscie!

    A ja muszę się pochwalić moją Adunia w końcu waży 6kg!

    grzanewino, aga_90, Sylwiaa95, APrzybylska, Etoilka, myszkaka, Ilona92, ibishka, machirude, BP 02 lubią tę wiadomość

  • myszkaka Autorytet
    Postów: 961 853

    Wysłany: 13 września 2018, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie miałam wczoraj jak wstawić to wstawiam dzisiaj :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a19cd05842d6.jpg

    Dziewczyny, a dajecie oliwę z oliwek czy co? Ja jutro spróbuję podać awokado.

    Dawno coś Doroty nie widziałam, ciekawe jak idą jej badania żywności.

    Magdzia85F, aga_90, Agiii37, Sylwiaa95, Etoilka, BP 02, machirude, Ilona92, Tusianka lubią tę wiadomość

    f2wli09k0vt5rkls.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2018, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/87d8e2c12c20.jpg.html

    Jak wszyscy to i my też.
    Ja Was czytam niestety jakoś trudno mi coś napisać, siedzę w pracy i usycham z tęsknoty, jakoś muszę się przyzwyczaić, niania jest w porządku coraz lepiej się rozumiemy, widzę że Łukaszek zadowolony u niej, dużo daje mu nowego jedzenia, nie tylko mleko, zrobiłam mu ostatnio mus z jabłek, Gruszki i moreli to tak mlaskal.

    Iza.wszystkiego najlepszego z.okazji rocznicy, musi się ułożyć, ja też po pierwszej ciąży mega kryzys mieliśmy ale daliśmy radę.
    Chyba każda z.nas czasem się naslucha bardzo nieprzyjemnych słów ale jakoś to znosimy, też zdarzało mi się.myslec o rozwodzie to norma. Trzymam kciuki za Was.

    Ilona92, ibishka, Etoilka, BP 02, aga_90, Sylwiaa95, machirude, myszkaka, Tusianka lubią tę wiadomość

  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 13 września 2018, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza wszustkiego co najlepsze dla Was i duzo serdeczności.
    Ja dochodzę do wniosku, ze jestem gorsza w zwiazku z niektórymi kwestiami, z innymi moj D. I jak nawet do tego dojrzeje, zrobi mi klik to sie nie przyznam.
    Dorota pakuje sprzęt, robi miejsce w spiżarni i przyjeżdża do mnie z rodzina w sobotę, nie moge siw doczekać.
    Magda super wieści!
    Aniu pięknie wygladalyscie, uszy i broda chyba po Tobie!
    Wode podawałam juz w upały, wode mozna podawać nez ograniczeń, to tylko woda.
    Co do gotowania pieczenia, wiadomo para zabija mniej witamin i chyba na początek lepsze gotowane niz pieczone, tam jest wysoka temp , związki maillarda itp. Moze buc za cieżko.
    Oliwa/masło dwa razy dodałam masło, ja uwazam ze wszystkiego po trochu. Oliwa jest gorzka trzeba pamietać. Ja podałam pietruszkę, buraka, ziemniaka, jabłko, gruszkę, masło, i jajko(o nim moE zapomnijcie bo jak wiadomo cholesterol dla dzieci do 1 roku jedt bardzo ważny)

    APrzybylska, Etoilka, machirude, Magdzia85F, ibishka, BP 02 lubią tę wiadomość

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 14 września 2018, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meldujemy że kaszka z owocami smakuje wyśmienicie. Tak szybko mój synek jeszcze buzi nie otwierał :d

    A jak to jest z tym zoltkiem? Dodaje się do zupki, czy podać jakoś osobno? I jak się mają zalecenia o jedynie "smakowaniu" a nie jedzeniu żeby się najeść w momencie kiedy dziecko chętnie je? Czy 7m dziecko może mieć już zastępowane posiłki? Rozkminiam, bo w przyszłym tyg wprowadzam mięsko. Ale chciałabym też dawać kaskę z owocami na śniadanie. Może nie od razu, ale po paru dniach. To już będą 2 posiłki. Oczywiście cycuś pomiędzy, ale nie odstawie go sobie przypadkiem? Tak czytałam u Hafiji, ale intuicja podpowiada trochę inaczej dlatego pytam o opinie :d

    machirude, Etoilka, BP 02, Tusianka lubią tę wiadomość

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 14 września 2018, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I oczywiście zapomniałam..
    Uczymy się pić z doidy cup i nawet nieźle nam idzie :)

    Magdzia85F, Etoilka, BP 02, Tusianka lubią tę wiadomość

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 14 września 2018, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja daje normalnie całe, rozdrobnione jajko. Nie odstawisz dziecka od piersi. Jesli wprowadzasz juz jakis czas produkty, zamień posiłek mleczny na jeden glowny np na obiad , ii sniadanie. Zobaczysz jak zareaguje , kilka razy jeden, pozniej dwa itp sz by mlek było np na dzien i noc lub tylko noc.

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 14 września 2018, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga, to manna na wodzie taka dobra? Super! :)

    U nas picie z doidy cup też fajnie wygląda. Myślałam, że będzie trudniej ;)

    Kinga, tak, ja dodaję oliwę z oliwek.

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2018, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ilona, może rzeczywiście o mniejsza utrate witamin chodzi w tym parowaniu, nie pomyślałam :) no i pewnie łagodniejsze dla małego brzuszka.

    Dziewczyny, ale kubeczek jeszcze same trzymacie Maluchom, prawda?

    Zosia zapisana do żłobka. Dzisiaj spotkalam mamę, która ma dziecko w tym zlobku i jest bardzo zadowolona. Mam nadzieję, że też będę, a właściwie Zosia. No ale smutno mi i tak, że tyle czasu sama będzie musiała być, nawet jeśli opieka będzie świetna...

    Zastanawiam się tez jak ja to ogarnę wszystko żebyśmy wszyscy zdążyli rano na czas.

    Aniu, ślicznie <3
    Agiii, Lukaszek widzę że juz jest fanem motoryzacji :)
    Myszkaka, Grześ super. A łóżeczko masz to szersze 70x140? Bo moja taka mała ale w tym 60x120 jak ręce rozłoży na boki to sięga od barierki do barierki już :|

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2018, 21:48

    Etoilka, Ilona92, APrzybylska, Magdzia85F, BP 02, Tusianka lubią tę wiadomość

  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 14 września 2018, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia cóż za boski fryz <3

    Wiktor kubeczek trzyma sam, ale podczas picia trzymam ja :d za dużo miałabym roboty :d

    Czy manna wzmaga uczucie głodu?? Mój syn całe popołudnie jadł! I właśnie wciąga "kolację" o.O
    Jojczył mi dziś sporo i z tego wszystkiego potrzaskalam Wit C :/ leży na całej kuchni :P

    machirude, Ilona92, BP 02 lubią tę wiadomość

    f2wl9vvje61wiuku.png
‹‹ 694 695 696 697 698 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ