Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Leśny_stworek wrote:Cześć,
Chciałam się przywitać i juz 2 razy pisałam kilka słów o sobie, ale co chwile mój wpis w większości znika z forum nie wiem co robię nie tak. Witam nieśmiało wszystkie dziewczyny! Od 2 dni wiem, że jestem w ciąży. W 12 dpo zrobiłam betę i wynik był 41.8. Dziś jest dzień spodziewanej miesiączki i powtórzyłam betę, minęło 48 godzin od poprzedniej. Czekam na wyniki, mają być po godzinie 17. Strasznie się niedlcierpliwie. To cała wieczność i wszystko wydaje mi się jeszcze takie nierealne. Nie chcę żeby czar prysnął mam nadzieję, że zostanę z Wami na dłużej . Termin porodu wg kalkulatora to 12 kwietnia Pozdrowionka i powodzenia dla wszystkich kwietnia wek!
Witaj Jeżeli piszesz na telefonie, to nie raz są różne niespodzianki: albo znika, albo kilka razy się publikuje
Daj koniecznie znać jaki będzie wynik, trzymam mocno kciuki aby by piękny przyrost.
Jupik serduszka jeszcze nie było widać na razie uwidoczniony pęcherzyk ciążowy i żółtkowy. Lekarz jeszcze nie mierzył. Dopiero przy następnej wizycie (poprzednio też tak było). Wiem jakie to męki, takie oczekiwanie. Mi wydawało się, że czas stanął w miejscu jak już byłam pod gabinetem. Ale pan doktor jest mega pozytywny: nazwał mnie różowym aniołkiem, bo byłam w różowej, luźnej sukienceWiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2017, 13:40
Leśny_stworek lubi tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Pierwszą wizytę miałam 27.07, ale jeszcze wtedy nic nie było widać poza "grubą" macicą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2017, 13:45
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Etoilka wrote:U mnie na dzisiejszym USG też pęcherzyk ciążowy i żółtkowy. Ponoć za tydzień powinien być już zarodek i bijące serduszko - już się nie mogę doczekać
Mój lekarz nie chce mnie za często widzieć i kazał się wstrzymać do 29.08, ale oczywiście jeżeli coś mnie zaniepokoi, to mam śmiało przychodzić. Jednak zdecydowanie wolę aby nic takiego w międzyczasie nie wynikło.14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
APrzybylska wrote:Witaj Jeżeli piszesz na telefonie, to nie raz są różne niespodzianki: albo znika, albo kilka razy się publikuje
Daj koniecznie znać jaki będzie wynik, trzymam mocno kciuki aby by piękny przyrost.
Dziękuję bardzo Właśnie pisałam na telefonie, nie chce mi się podnieść tyłka żeby włączyć komputer. Ale już się nauczyłam, żeby kopiować to co piszę, żeby w razie potrzeby tylko wkleić ponownie a nie pisać od nowaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2017, 15:23
APrzybylska lubi tę wiadomość
22dpo - beta 7160 mIU/ml
24dpo - 14 296 mIU/ml
27dpo (5+5) - jest serduszko!
23.08.2017 - Aniołek [*] 7 tyg. -
Mam już wyniki!
12 DPO - 41,80
14 DPO (dziś) - 79,90
Szału nie ma ale przyrost ponad 90% jest. Myślicie, że ok? Wyniki bardzo do wyników Sarrry
Progesteron 20,1 ng/ml. Nie mam podanej normy dla Progesteronu. Wie ktoś może jaka wartość jest prawidłowa?
Boli Was może też brzuch jak na okres? Mnie cały czas, już od tygodnia po zapłodnieniu. Poza tym mam twarde, ciężkie piersi i zero objawów.
EDIT: Szlag mnie zaraz trafi nie działa mi forum z telefonu. Co bym nie zrobiła, ucina mi pół wiadomości. Wyłączyłam komputer. Wysyłam skopiowaną wiadomość i... znów publikuje się tylko mała część.
22dpo - beta 7160 mIU/ml
24dpo - 14 296 mIU/ml
27dpo (5+5) - jest serduszko!
23.08.2017 - Aniołek [*] 7 tyg. -
Ehh ... mam nadzieję, że szaleństwa z forum nie zniechęcą Cię do aktywności
Poczytaj wcześniejsze wpisy, większość z nas pisała o bólach podbrzusza.14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Leśny_stworek wrote:Mam już wyniki!
12 DPO - 41,80
14 DPO (dziś) - 79,90
Szału nie ma ale przyrost ponad 90% jest. Myślicie, że ok? Wyniki bardzo do wyników Sarrry
Progesteron 20,1 ng/ml. Nie mam podanej normy dla Progesteronu. Wie ktoś może jaka wartość jest prawidłowa?
Boli Was może też brzuch jak na okres? Mnie cały czas, już od tygodnia po zapłodnieniu. Poza tym mam twarde, ciężkie piersi i zero objawów.
EDIT: Szlag mnie zaraz trafi nie działa mi forum z telefonu. Co bym nie zrobiła, ucina mi pół wiadomości. Wyłączyłam komputer. Wysyłam skopiowaną wiadomość i... znów publikuje się tylko mała część.
W internecie łatwo znaleźć proga w poszczególnych tyg ciąży
Masz dobry. Ja mam 34 i jest dobry nawet dla 12 tyg. To mnie pociesza .
Dziewczyny czy słyszalyscie że parcie przy problemach z wypróżnieniem może być groźne? -
Hej dziewczyny,pozwole sobie dolaczyc jestem na poczatku 6tygodnia. Mieszkam w Anglii i tu niestety na usg trzeba czekac do 12tygodnia,ale planuje isc za tydzien do polskiej przychodni i tam je wykonac. To moja pierwsza ciaza i bardzo sie denerwuje. Widzialam poprzednie wpisy i widze ,ze niektore dziewczyny tez sie naczytaly o ciazach pozamacicznych,poronieniach - to tak samo jak ja,ciagle o tym mysle i nie da sie przestac! Brzuch bardzo mnie boli - bole jak przed okresem+ czasem klucie ,bol trwa praktycznie non stop
APrzybylska lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Po ponad 1,5 roku starań, licznych diagnoz, ciężkiego leczenia po cichu dołączam do Was kwietniówki. Według OM jestem 6t3d, według usg 6t2d. Zarodek ma 0,5cm i pięknie bijące serduszko. A czemu dołączam po cichu? Bo nad pęcherzykiem mam krwiaka, który zagraża ciąży poronieniem. Myślałam, że wyczerpałam już limit złych rzeczy ale widać jednak nie. Trzymajcie dziewczyny kciuki za moje maleństwo żeby dzielnie trzymało się w swoim domku.
Ja za Was też trzymam kciuki, za piękne zarodki, bijące serduszka i prawidłowo rozwijaące się ciąże.APrzybylska, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
PolaMinka wrote:Cześć dziewczyny
Po ponad 1,5 roku starań, licznych diagnoz, ciężkiego leczenia po cichu dołączam do Was kwietniówki. Według OM jestem 6t3d, według usg 6t2d. Zarodek ma 0,5cm i pięknie bijące serduszko. A czemu dołączam po cichu? Bo nad pęcherzykiem mam krwiaka, który zagraża ciąży poronieniem. Myślałam, że wyczerpałam już limit złych rzeczy ale widać jednak nie. Trzymajcie dziewczyny kciuki za moje maleństwo żeby dzielnie trzymało się w swoim domku.
Ja za Was też trzymam kciuki, za piękne zarodki, bijące serduszka i prawidłowo rozwijaące się ciąże.
Witaj Kochana
Bardzo serdecznie Ci gratuluję, życzę bardzo spokojnej ciąży.
Przy krwiaku musisz leżeć plackiem i tylko palcem pokazywać co inni mają wokół Ciebie robić. A paskud się wchłonie i dzidzia będzie bezpieczna
Ja w maju miałam 3 i niestety, ale u Ciebie wszystko będzie DOBRZE !!!14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
A ja dalej zdycham w mdłościach, wzdęciach, biegunkach i innych "umilaczach" tego pięknego okresu ciąży pociesza mnie,ze niedlugo urlopik,czyli będę dalej zdychac ale w ładniejszych okolicznościach przyrody no i powoli dojrzewam do L4 bo w takim stanie praca to męka..
-
Jupik, biedna Ty mam nadzieję, że jednak te "umilacze" będą zanikać, abyś spokojnie mogła się cieszyć tym stanem.
A jakie plany urlopowe?14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Jupik wrote:A ja dalej zdycham w mdłościach, wzdęciach, biegunkach i innych "umilaczach" tego pięknego okresu ciąży pociesza mnie,ze niedlugo urlopik,czyli będę dalej zdychac ale w ładniejszych okolicznościach przyrody no i powoli dojrzewam do L4 bo w takim stanie praca to męka..
Witaj! Tez powoli dojrzewam do L4 bo ani fizycznie ani mentalnie nie mam siły na prace, poza tym moja potrafi być stresująca a ja nie chciałabym mieć sobie czegokolwiek za złe ze nie dopilbowalam albo przemeczylam się. Wole w spokoju skoncentrować się na brzuszku i odpoczywaćKasia DT