Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Samych najlepszości dla Kiry i Łukaszka 😘😘😘 rosnijcie duzi i zdrowi 😉
Mam kilka pytań w celach rozeznania w różnych tematach, pomożecie? 🤔
1. Mamy blw, jak podajecie zupę? Pewnie w doidy, ale to wtedy taką rzadką, z grudkami, bardziej gęstą?
2. Czy Wasze dzieci ogarniają już sorter i wieżę? Klocki?
Wiktor w sorterze upatrzyl sobie gwiazdkę. I wrzuca ją na okrągło do innych kształtów nie ma cierpliwości 😂
Wieżę z tych kółeczek układa ale muszę go pilnować bo szybko się denerwuje i tym rzuca. Klocki takie gumowe ustawia jeden na drugim. I dzisiaj nauczył się wkładać klocek w klocek. Mamy Mega Blocks. A propos polecamy jako prezent na roczek jeżeli jeszcze nie macie
3. Czy i kiedy Wasze dzieciaki ogarnęły bezpieczne schodzenie z kanapy?ja pokazuję za każdym razem, a ten Mały Oszołom leci na łeb na szyję 😋😋😋
Chyba tyle, albo więcej nie pamiętam co chciałam zapytać 😉
Iza kciuki nadal mocne za tatę!
Rene kciuki za Patryczka, dużo zdrówka dla niego! 😚 -
Aga,
1. Ja w doidy. Super gęstych zup nie jemy, wszystkie "popłyną" tak jak i koktajle na bazie jogurtu.
2. Sorter i wieża - wie o co chodzi i próbuje. Zazwyczaj sam nie trafi, muszę pomagać. Za słaba precyzja.
Klocków jeszcze nie mamy.
3. Z kanapy nie potrafi zejść. Wejść również nie.
Dziś wszedł do szuflady pod piekarnikiem. I wychodząc też poleciał na łeb na szyję. Ech.
I jeszcze jeden dzisiejszy wypadek.
Nauczył się kręcić głową na boki jak mówię "nie nie nie" i w przód-tył na "tak tak tak". I dziś na "tak tak tak" przywalił brodą w parapet (mamy nisko). Trochę krwi było.
Aż strach się na chwilę odwrócić
-
1. Rzadkie zupy podaje łyżeczką lub w kubku.
2. Z kształtów Zuzia wkłada kółko albo kwadrat i w tym czasie nie może być innych kształtów w zasięgu. Z wieżą radzi sobie dobrze. Mamy Lego Duplo i Zuzia zazwyczaj składa i rozkłada dwa elementy chodząc po mieszkaniu lub rozkłada to, co ja zbuduję.
3. Z kanapy czy łóżka schodzi dobrze. Ale nie wchodzi, bo nóżki za krótkie. Wchodzi do swojego auta i na schodki w kuchni.
I wczoraj szczyt wspinaczki, z pchacza próbowała wejść na parapet 😉Rene lubi tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Zupa krem i zwykla w miseczce. On ma lyzeczke ale glownie je rekoma a ja dorzucam do buzi lyzeczka sama lyzeczka u nas nie wchodzi w gre bo jest bunt .
Sorter nawet nawet i wieze tez umie. Klockow nie mamy.
Raz zszedl dobrze z lozka ale zazwyczaj chce zejsc przodem 🤦♀️🤦♀️
-
Akurat ta pora to była moja niemoc spania, w sumie przez małą - kręciła się i popłakiwała, więc wzięłam ją do siebie, ale nie było lepiej. A jesteśmy u rodziny i tutaj wąska jest ta kanapa, na której śpię i nie mogłam spać. Dzisiaj miała jedną drzemkę prawie 3h i przed chwilą zasnęła. Mam nadzieję, że pośpi do rana.
U nas zupy z miseczki. Co do sortera to podobnie jak Zuzia Ani - jeden kształt jak tylko ma to nawet ogarnia. Z klockami zależy od humoru, wieża raczej jej nie interesuje. Z kanapy schodzi właściwą stroną. Za każdym razem (nawet jak wisi prawie głową) potrafi tak zakombinować, żeby zejść tyłkiem.
Jak Wasze dzieciaczki reagują, jak coś jest nie po ich myśli? U nas rzucanie czymś, co ma pod ręką i krzyki bebebebebe. Ostatnio jest mama be, jak tylko coś zabronię
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Z okazji urodzin zabrałam Kirę po raz pierwszy na huśtawkę podobało się jej, ale jak byliśmy to już chłodnawo było (po pracy M) to długo nie pobyliśmy
Jeśli chodzi o złość to Kira macha rączkami i krzyczy.
Pytania Agi,
1. my nie blw
2. jest w trakcie ogarniania sortera, najsprawniej jej idzie z walcami, ale dosłownie od wczoraj zaczęła więc jeszcze potrzebuje trochę czasu. wieżę ma ale podstawę z kijkiem zabrałam bo wkładała sobie do buzi, jeszcze trochę i pewnie spróbujemy
dzisiaj za to dostała od sąsiadki piłkę i pięknie ja kulgała do M
3. zdecydowanie to jeszcze przed nami. sama nie wchodzi, a schodzić chce na główkę albo przodem się zsuwa nogami, także asekuracja z mojej strony cały czas jestRene, Tusianka lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Hej, u nas zupy tez łyżeczka. Nic z tych wymienionych rzeczy Pacia nie ogarnia jeszcze z wyjątkiem wieży- ostatnio nawet w odpowiedniej kolejności układa. U nas złość to mówienie : nenenenene i wyginanie się do tylu ewentualnie machanie rękami i nogami. Byłam dziś u pediatry , baba mjie wkurzyła na maxa... chyba muszę poszukać nowego lekarza. Pacia jest wrażliwym dzieckiem i na sam widok kitla zaczęła płakać , próbuje ja przytulić i uspokoić a baba do mnie: No daj ją, jeszcze nie widziałam żeby dziecku coś od płaczu było. A potem jak zapytałam o szczepienie na WZW A to odparła : a po co? To mówię ze chce zaczac podróżować a ona: a co jest fajnego w taplaniu się w basenie?......do trzech lat to powinno się po Polsce podróżować- nawet nie wchodziłam w dyskusje. Poprosiłam tez o receptę na szczepionki na meningokoki bo podobno ciężko je dostać i trzeba się najeździć po aptekach to mi ich nawet nie wypisała. Całe szczęście chodzisz mi na spokojnie te wyniki zinterpretowała - tragedii nie ma podobno ale wesoło nie jest - trzeba szukać co jej jest . Mówi, ze dobrze by było żeby ja gastrolog obejrzał ale skierowania tez jie wypisała ( może nie trzeba - nie wiem, muszę popytać) . W sumie to tyle z tej wizyty , nawet jej nie osłuchała , tylko zważyła i mówi że to nie dobrze, bo od lutego nic nie przybrała, No ale luty był miesiąc temu, a w tym czasie była dwa razy chora z gorączka wiec chyba logiczne ze nie przytyła...chciałabym trafić na lekarza który nie ocenia tylko wspiera i nie irytuje się jak o coś dopytuje ale chyba takiego w tym mieście nie ma.
-
Na blogu alaantkowe widziałam że one płynna cześć zupy podawał w doidy, a warzywa w kosteczki pokrojone osobno do rączki. Utwierdzilyscie mnie w przekonaniu że formy podawania zup nie będę zmieniać 😁
Wyszło tak, jakby Wiktor sam się wspina na kanapę, ale nie nie, do tego jeszcze trochę, chociaż usilnie kombinuje 😋
Klaudia współczuję takiej beznadziejnej lekarki, ale przynajmniej nie jest tak źle jak myślałaś. Przed Wami trochę gonitwy po lekarzach, ale trzymam kciuki na szybkie znalezienie przyczyny takich wyników. Będzie dobrze!
Jeśli chodzi o złość to krzyk/płacz jest najczęściej, ale 2 razy wpadł mi w histerię, rzucał się po łóżku i nic do niego nie docierało 🤪🤪🤪 w obydwu przypadkach był bardzo zmęczony a walczył że snem.
I wcześniej zapomnialam: Agata super chłopaki! Piękna pamiątka 🤩🤩🤩 -
U nas jeśli chodzi o sorter to w miarę ma kształty ogarnięte, najgorzej mu idzie gwiazdka, najlepiej kółko i kwadrat.
Wieży nie mamy, wieżę to mu ustawiam z tych klocków z sortera to uwielbia ją rozwalać
Z łóżka czy kanapy czasem zejdzie nogami, bardzo jest wtedy dumny. Niestety częściej próbuje na śledzia głową w dół i muszę go odkręcać. Generalnie go cały czas asekuruję. Ostatnio wszedł na kanapę po domku "Dumel".
Co do złości to jeśli zrobię coś nie po jego myśli to po prostu płacze, ale nie rzuca się jakoś specjalnie.
edit:
Klaudia o masakra, co za babsko No jeśli gastroenterolog miałby być na NFZ to musi być skierowanie. Prywatnie idziesz z ulicy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 21:59
-
Tęskniąca współczuję co za lekarz dobrze ze chociaż wyniki raczyła zobaczyć.Do gastrologa skierowanie musi być jeśli chcesz iść na fundusz nie wiem jak z prywatną wizyta ale tu chyba nie trzeba.My wczoraj dostaliśmy skierowanie niestety w najbliższym mieście nie ma owego lekarza wiec pozostała nam tylko Łódź z terminem nie powinno być problemu bo na skierowaniu mamy napisane pilne.Przychodnie mamy juz wybraną teraz tylko musze jechać i załatwić
Edit myszka juz napisała jak z tym skierowaniem teraz doczytałamWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 07:44
-
Klaudia co do, gastroenterologa to na naszym przykładzie. Mamy wizytę 1.04 u dr Gruszki w Krakowie - jeden z lepszych gastrologow dziecięcych.. Jest oblegana bo jeżdżą do niej ludzie z połowy polski i na prywatną wizytę czekam 3-4tyg. Na Nfz np w Krakowie już nie ma szans.. Termin na skierowanie pilne na jesień.
Zmieniaj pediatre bo okropna baba!
Nasza jest bardzo wspierająca.. Do gastrologa mamy szereg badań zrobionych żeby już coś można było diagnozowac..
Kal : posiew ogólny, krew utajona, clostridium, lamblia, robaki.
Panel pokarmowy ogólny, testy w kierunku celiakii, Wit d, mocz ogolny i posiew, usg brzucha, morfologia z rozmazem., hormony tarczycowe.mysle że was też czekają te badania wszystkiebo to taka "podstawa". Gorąco trzymam za was kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 09:52
-
Iza, a jak dostaliście skierowanie na badania na alergię to mówili że one już będą miarodajne, czy nadal to trochę wróżenie z fusów bo mogą być fałszywie dodatnie albo ujemne? Ja bym chciała Grzesia przebadać bo mi się jego skóra znowu nie podoba i nie wiem czy to uczulenie na gluten czy ŁZS jednak
Oprócz tej skóry to właściwie nic mu nie jest. Przybiera na wadze, brzuch go nie boli, robi ciemnozielone kupy ale zakładam że to od żelaza które dostaje już trzeci miesiąc. -
Madziu jeżeli do nas zaglądasz buziaki dla Adusi z okazji 11mcy :*
Dziewczyny strasznie Wam współczuję tych badań, stresów i lekarzy bez serca Nie wyobrażam sobie ile Was to kosztuje nerwów. U nas na szczęście Zuzia jest zdrowa, a to że nie śpi to minie.
Dziś byłam w labie na badaniach, zostawiłam 200zł. Mam dziurę na wylot w łokciu.
pytanko: czy Wasze maluchy robią dorosłe kupy? Zuzia przeważnie ma rzadkie. Nie jest to rozwolnienie, ale już dawno takiej stalej kupy nie miała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 12:02
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]