Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej.
Nam idą 4... O zgrozo.. W nocy wycie takie że boję się żaluzje odsłonić rolety bo się spodziewam stada wilków pod oknem
Mamy wyniki.. Plus taki ze gluten ujemny. Minus taki ze oprócz żółtka jajka mleko też jest na 2 klasie czyli lekka alergia. Jutro idziemy do pediatry to zapytam co i jak i co dalej. Wezmę Skierowanie do alergologa sprawdzę terminy na Nfz i znając życie pójdę prywatnie.
Za tydzień jedziemy do, gastrologa to zobaczymy co na to ona powie -
Iza, ja nas zapisałam do alergologa - dermatologa na czwartek. Podobno oprócz panelu dobrze zrobić Ige całkowite bo pokaże czy coś się działo czy nie. Ciekawe co lekarz zleci. U nas idą trzy dwójki na raz ale jakoś bez problemu znosi.
Najlepsze życzenia dla wszystkich Roczniaków!ibishka lubi tę wiadomość
-
Ale tort, aż ślinka cieknie - mniam. Monn tylko gdzie Ty będziesz rodzic jak Pro Familie zamknęli? Gratulacje !!!! Dla chorych maluszków życzę zdrówka. U nas póki co wyniki dobre wiec szukamy dalej i mam nadzieje ze Najde jakaś infekcje bo alternatywa jest gorsza wiec wole coś znaleść Haha .
-
Monnn wrote:Dziewczyny, chyba się udało W sobotę były dwie kreski a to 25dc.
Ania mam nadzieję, że będę Ci towarzyszyć
Iza mam nadzieję, że i Ty szybko do nas dołączysz.
Klaudia wszystko będzie dobrze. Skoro wyniki ok, to tylko się cieszyć. Na pewno znajdziesz przyczynę.ibishka, Monnn lubią tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Dzięki dziewczyny Wczoraj powtórzyłam i są dwie Ale w sobotę zerkałam na niego po sekundzie i nic nie było wiec myśle sobie trudno! Już nawet o nim zapomniałam, weszłam do łazienki ogarnąć pranie, luknelam i "o Boże!!!", byłam w szoku
Tym razem udało się szybko bo prawie do końca stycznia brałam tabletki. Oznacza to również, ze ZUS będzie dalej płacił (w trakcie macierzyńskiego zostałam bezrobotna).
Iza, Kamila trzymam za Was kciuki!!!
Klaudia tu jest problem, bo nie wiem co ja teraz pocznę bez Pf
Mam straszny problem z karmieniem córci. Ona w ogóle noe chce jeść Gdybym się nie wysilała żeby ja nakarmić to pewnie cały dzień nic by nie jadła. Strasznie muszę się namęczyć i trwa to wieki żeby zjadła , a je minimalne ilości. Nie ważne czy łyżeczka czy do raczki, owoc czy obiad..... Masakra Macie jakieś rady?
https://naforum.zapodaj.net/93d3af1c9b0b.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 06:40
ibishka, APrzybylska, Rene, Tusianka lubią tę wiadomość
-
Monn zbyt malo znam sytuacje zeby radzić ale napisze co sprawdza sie u nas.
Ja wychodze z zalozenia ze dziecko nie da sie zaglodzic. Ze jezeli mamy luz i pozwalamy decydowac dziecko ile i czy zje to ono nauczy sie kiedy jest glodne a kiedy najedzone. To jest zloty podzial odpowiedzialności - ja decyduje co podam i kiedy a dziecko ile i czy zje.
Duzo tez daje jak jemy razem i zdecydowanie lepiej je jak jemy to samo.
Moze twoj stres jej sie udziela? Moze warto odczarowac karmienie tak by stalo sie przyjemnoscia? Moze rozloz folie i pobawcie sie jedzeniem w ramach sensoplastyki?
Moze nieodpowiada jej krzeselko, nie chce siedziec (nie pamietam czy chodzi czy nie)?
Dodatkowo, okolo roku dziecko znow staje sie noworodkiem, czesciej chce mleko a nie jedzenie stale. Moze u was tez jest ten regres?
Nie pamietam czy karmisz piersia czy mm wiec tez ciezko mi pomoc. Pamietaj ze do roku podstawa jest mleko.
Ale tak jak wspomnialam - mi bardzo duzo dal luz i takie podazanie za dzieckiem - co w oczach mojej siostry jest wchodzeniem sobie na glowe. Tyle tylko ze ja widze ze to sie swietnie sprawdza bo juz fajnie posluguje sie lyzeczka i widelcem i sam potrafi pic z kubka.Tusianka, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Kamila ja zgadzam się z Tobą. Też mi się wydawało, że Zuzia mało je, ale od dłuższego czasu postanowiłam jej zaufać i nie wciskam gdy nie chce. Z tym, że u mnie to wyszło jakoś naturalnie. Nie czytałam nic o tym.
Mamy określone pory posiłków, ale w kwestii ilości to Zuzia dyktuje warunki. Przybiera na wadze, więc chyba to się sprawdza. No i oczywiście daję jej dotykać wszystkiego.
Przed wizytą na nerwoból całych pleców, leżę płasko i nie mogę się ruszyć.
Monnn no kreska cudo 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 09:04
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]