LIPCOWE niespodzianki:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzydniowke juz mielismy tez nie wiem z czego,wazne ze przeszla.
Troche wam zazdroszcze tego zlobka, idzie odpoczac w pracy psychicznie chociaz. U nas mamoza poziom hard. Do toalety wyjsc nie moge bo ryk przerazliwy i do tego zaczal rzucac sie na podloge z ojcem ani babciami nie ma mowy zeby zostal bo sie az zapowietrza od placzu. Toleruje jeszcze brata ale tez juz nie tak jak zawsze
To taki wiek czy co mu sie dzieje? -
M&M'K zazdroszczę, u nas tragedia. Dzis go nie mogłam odczepić od siebie tak się trzymał, nadal nie je prawie nic (w domu triche nadrabia, ale jak taki wygłodzony to i nic dziwnego). Przyniósł katar, ale bardziej mnie rozłożyło niż jego na szczęście, aczkolwiek muszę wyzdrowiec do poniedziałku, bo mam badanie u lekarza medycyny pracy i się boję, że mnie nie dopuści
-
Ojej juz katar oby szybko wam przeszlo ! Pogoda robi tez swoje, rano 10 stopni potem 25.. Wtf? Nie lubie takiej pogody..
Kapeluszu moglabys podac nazwe albo wkleic linka z tym sokiem z bzu? Pani w aptece mi powiedziala ze z tym sta..cos tam maja tylko sambucol w kosmicznych cenach (kolo 35 zl za 12 saszetek) -
Tripi ja mam taki w butelce z zielnika DOZ, dałam 20 zł za 0.5l, ale w innej widziałam takie w butelce 250 ml za 8.5 (nie wiem czy standaryzowany, ten co mam jwst standaryzowany na zawartość Wit c,
Ale lepszy taki niż zaden) ,może na dziale zdrowym z społem będą mieli, bo tam też mają dobre soki i taniej -
Kapeluszu współczuję. Wiem co to znaczy bo starszak jak szedł do żłobka to też była tragedia. I nie wiem kto więcej płakał ja czy on... Z młodszym jest o tyle lepiej że razem przez ostatni czas odprowadzaliśmy starszego do przedszkola i przyprowadzaliśmy go. Brat też z nim pogadał i wytłumaczył że mama zawsze po niego wróci. No i ja też już mam w sobie inne emocje niż przy starszym, stąd wydaje mi się że ten proces jest dla małego łatwiejszy.Starszak 04.01.2014
Dzidziuś 06.07.2018 -
M&M'K ja wiem, że moje nastawienie jest ważne dlatego nigdy nie jestem przy nim smutna, zawsze opowiadam że idziemy do dzieci, że będą zabawki itd, że wroce jak się obudzi, nawet jak wychodzę z sali macham mu radośnie papa mimo, że on płacze, ale mimo wszystko to psu na budę
-
Kapeluszu i jak tam ??
Ale on płacze tylko jak wychodzisz czy panie zgłaszają Ci że cały czas ?? Bo mój też płacze jak wychodzę, ale on płacze za każdym razem, nawet jak znikam w toalecie... A potem z paniami jest już spoko.
Za to teraz stwierdził że 2 tygodnie to już dość i z niedzieli na poniedziałek go rozłożyła gorączka ... siedzimy więc w domu.
Dobrze że mam taką cudowną szefową... bo mało kto by wytrzymał jakby pracownik wrócił na 5 tyg potem wziął 18 dni zaległego urlopu, wrócił na 4 dni i poszedł znów na tydzień opieki...
Starszak 04.01.2014
Dzidziuś 06.07.2018 -
U nas sytuacja już opanowana, adaptacja trwała tak jak panie mówiły 2 tyg. Rano troche marudzi,ale nie ma już histerii, w końcu zaczął jeść normalnie, jak przychodzę to się bawi zabawkami lub z innymi M&M'K polecam olej z czarnuszki i sok z bzu, u nas poza katarem nic wiecej, ale codziennie go tym szprycuje Wróciłam do pracy i czuje się jakbym mnie weekend nie było :p A co u Was dziewczęta?
-
To super że się unormowało U nas w związku z astmą te choróbska będą nawracać... a już przetestowałam u starszego wszystko co możliwe. Olej z czarnuszki jest fajny, ale jak ktoś ma problemy z zatokami (przynajmniej w tym zakresie były badania kliniczne). Sok z bzu ok, chociaż nigdzie nie ma klinicznych dowodów na skuteczność
My dajemy obecnie witaminę D, tran, żelazo na anemię plus witaminy B, do tego rozważam kurację broncho vaxum bo chyba to jedyne jest w stanie uodpornić mi małego. Ale to jest zamknięte koło, anemia bo za mało żelaza = częste infekcje, a z anemii tak łatwo nie jest wyjść, to proces któy musi potrwać 3 do 6 miesięcy ... Na razie uszy w porządku więc entitis zostawiam w zapasie ale podaję dicoflor więc u nas pomoc z każdej strony tyle że jak organizm ma słabe siły obronne to się poddaje w końcu
Starszak 04.01.2014
Dzidziuś 06.07.2018 -
Dziewczyny zapomniałam zapytać lekarza ale czy naltroxon mogę dalej brać w ciąży ? Oraz czy brać accard, który brałam kilka cykli przed ciąża, ale nie robiłam żadnych badań mutacji tylko profilaktycznie. Dodam ze biorę lek na insulinę, prenatal duo i ten prenatal z tłuszczami, duhpaston 2x1 luteinę dopochwowa 3x1 Oraz witaminę d3
-
M&M'K a dajesz witamine c do tego zelaza? Ja cala ciaze walczylam z roznymi preparatami z zelazem i juz mialam isc do szpitala na zastrzyki. Pani farmaceutka dala mi w 7 msc ciazy witamine c o powolnym uwalnianiu i w ciagu miesiaca hemo z 8 skoczyla na 11..
U mnie chlopcy na razie sie trzymaja.. Starszy dostaje Imupret z polecenia laryngologa. Mlody immunotrofine z jodem i wiecie co.. Nie wiem czy to zbieg okomicznosci czy nie ale zaczyna TSH spadac
Zamowilam tez sok z bzu bo braki u mnie w aptekach hehe
U nas probiotyki odpadaja bo zaraz jedemu i drugiemu dupki sie zatykaja.
Mielismy tez kontrole u neurochirurgia ,chyba obejdziemy sie bez TK i zabiegubejb, M&M'K lubią tę wiadomość
-
Mi kazala lekrka popijac woda z cytryna lub sokiem pomaranczowym ale to bylo za malo. Do tego przed dwie godziny przed i po nie wolno nabialu bo zelazo sie nie wchlania
Ale witamina c zalatwila sprawe
Dalam dzis mlodemu sok z kiszonej kapusty i usmialam sie strasznie . Ale chyba posmakowal -
Tripi wrote:Ojej juz katar oby szybko wam przeszlo ! Pogoda robi tez swoje, rano 10 stopni potem 25.. Wtf? Nie lubie takiej pogody..
Kapeluszu moglabys podac nazwe albo wkleic linka z tym sokiem z bzu? Pani w aptece mi powiedziala ze z tym sta..cos tam maja tylko sambucol w kosmicznych cenach (kolo 35 zl za 12 saszetek)
To coś sporawo za ten sambucol, bo wydaje mi się, że syrop kosztuje mniej. U mojej córki początek roku szkolnego zaczął się przeziębieniem i go kupowałam, ale razem z innymi lekami, więc nie pamiętam dokładnie ceny. Na pewno pomógł jej wyzdrowieć.
-
Mój młody dostał dziś drabinka, która miała zabezpieczać parapet przed wchodzeniem na niego :0 dostał w głowę, bo drabinka jest nie przymocowana. Chyba nie będą mnie tam lubić, bo już rozmawiałam z dyrektorka żeby to przymocowali. Dzięki Bogu że poza zadrapaniem na twarzy nic się nie stało i oko całe. Chyba nie może być za dobrze:/
-
Dziewczyny ja zyje, tylko nie ogarniam powrotu do pracy. Wstaje 5.00 pedem ogarniam siebie I mloda...wracam 17 - 18.00...I od drzwi dopada mnie moj skarb I juz nie puszcza do 20.30... 20:45 ja padam... hehe...ach te uroki bycia mamą... ale z drugiej strony w pracy odpoczywam od opieki wiec potem te kilka godzin to juz przyjemnosc
Czerwony Kapelusz lubi tę wiadomość
Magia -
No tak zlobek=czeste l4
Fajnie ze masz ja z kim zostawic.
Ja nie mam a nawet by nie zostal, przez to ze calymi dniami siedzi ze mna nie toleruje juz nawet meza.
Przyro mi jest ale jemu to juz w ogole musi byc..
W nocy tez poplakuje i budzi sie czesto krzyczy mama albo cycy
A do tego wszystkiego chyba zlapal katar, zaczyna od wczoraj chrumkac.. Ehh oby ino katar