LIPCOWE niespodzianki:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Magia, wstydliwe te nasze maluchy
Kurcze dziwny mam jakiś ten brzuch, nie boli ale czuję go .. tak jakoś dziwnie.
Nie jest jakoś super twardy ale chyba pójdę na fotel jak wyzdrowieje, jakoś się boję że znów szyjka zacznie mi się skracać za szybkoMagia lubi tę wiadomość
-
Tripi wrote:Magia, wstydliwe te nasze maluchy
Kurcze dziwny mam jakiś ten brzuch, nie boli ale czuję go .. tak jakoś dziwnie.
Nie jest jakoś super twardy ale chyba pójdę na fotel jak wyzdrowieje, jakoś się boję że znów szyjka zacznie mi się skracać za szybko
Ja tez boje sie szyjki...I.mecze lekarzy o to za kazdym razem. Ostatnio bylo ok 4cm.
Dzie odbieram wynik prenatalnych... troche peniam nie powiem...eh...ta ciaza to same stresy a mowia ze to najpiekniejszy czas w zyciu kobiety...heh
Magia -
Magia będzie dobrze, nie stresuj się za mocno, bo Twoje maleństwo to czuje, pomysl o czyms przyjemnym żeby myśli oderwać i poczuć się spokojniejsza. Daj znać jak wyniki. Ja w poniedziałek mam prenatalne, narazie staram się o tym nie myśleć, bo też mnie to stresuje, a jeśli już to myślę o tym tylko że znów zobaczę swojego malucha i jak będzie wyglądał
-
Magia trzymamy kciuki
Ja nie używam żadnych specjalnych, ale pasami się zapinam zawsze. Siostra miała jakieś takie co zakłada się nad brzuchem ale mówiła, że to bardzo niewygodne było i szybko zrezygnowała z tego
Mąż po prostu jeździ wolniej i stara się nie hamować gwałtownie a ja jak mi siły dopisują wybieram spacer zamiast auta
Tak samo mam zamiar robić po porodzie tym bardziej że to lato
Kapelusz jeszcze chyba tylko Ty zostałaś i chwile odetchniemy od tych stresów bo zaraz się zaczną drugie hehe -
Tak tripi ja tylko zostałam jelsi chodzi o prenatalne, tak więc trzymajcie za mnie kciuki w poniedziałek po południu. Dam znać wieczorem jak po badaniu. Co do pasów nie używam adaptera i Raczej chyba nie będę kupować, bo drogie to dziadostwo :p czytałam że dziewczyny radziły sobie podkładajac gąbkę między brzuch a pas, może to jest jakieś rozwiązanie
-
Siedze I czekam na odbior wynikow I wizyte u genetyka... im dluzej tym wiekszy film....heh
Jak bedzie wszystko ok to odetchne wreszcie I przez 2 tyg juz zadnych wizyt nie planije...no chyba ze dentyste... bylam u dentysty w srode, dal mi niby znieczulenie ktore mozna w ciazy... a tak bolalo... niezly pic...niestety jeszcze mi zostalo troche do zrobienia...
Magia -
dzień dobry mam laptop to mogę pisać,bo ostatnio z tel. napisałam długi post i mi ucięło i sie zdenerwowałam. Magia nie stresuj się, skoro usg genetyczne wyszło dobrze, to wyniki krwi nic nie zmienią. Napewno jest dobrze. Czy też tak macie,że najbardziej byście zjadły to czego akurat nie ma. Za mną chodzą ostatnio gołąbki. Co macie dzis na obiad? A jakie zachcianki?
-
Magia nie stresuj się te wyniki to tylko formalność
Mena hej mnie ostatnio ciągnie do kwaśnego ale zaraz po tym muszę słodkie
Obiady nie podchodzą mi w ogóle gotuję rosołek może zjem coś w końcu normalnego
No i liczę że postawi mnie na nogi
Wzięłam się za dokładną listę wyprawkową Tak już na poważnie co do domu, co do szpitala, co z apteki co z drogerii itp (tak na wszelki wypadek żeby mężu wiedział co gdzie kupić jak znów nie zdążę) nieee wiem kiedy skończę bo wydaję się nie mieć końca haha i jestem przerażona ilością rzeczy które muszę kupić
Macie już takie dokładne i wybrane "marki" produktów?
W ogóle też z Was takie niezdary? Mi wszystko z rąk leci -
Tripi Ty to szalona Jesteś Ja jeszcze nie myslę o wyprawce.Nie wiem,ale jakaś taka niespokojna Jestem...Myślę czy z moim Maleństwem jest wszytko dobrze. Jestem dobrej myśli,bo czemu ma być źle,ale same dobrze wiecie jak to jest. A i Jeszcze mnie moja lekarz ostatnio zdenerwowała i rozczarowała,bo dzwoniłam do Niej z informacją o tym serduszku i powiedzie,że czasem mam bóle krocza a ona do mnie,abym nie wymyślała,że to za wczesnie...No wiecie co potraktowała mnie,jak jakąś narwaną babę w ciąży..a ja do Niej nie dzwonię,nie piszę smsmów, nie nękam głupotami a ona do mnie z takim tekstem...taki niesmak mi pozostał, tym bardziej,że chodze prywatnie. Zobaczę jak coś będzie nie tak to zmienię lekarza.
-
Magia tule mocno... Porozmawiaj z partnerem, otchłoń. To nie jest decyzja ja już. Jakby nie było masz trochę czasu na jej podjęcie nawet jeśli nie za wiele. Co do amniopunkcji, czytałam że ryzyko Poroninie tak naprawdę jest nieduże, ale zawsze jest. Nie wiem czy którykolwiek z nas Ci doradzi cokolwiek w tej kwestii, bo to musi być Twoja decyzja, a zależna ona będzie od tego jakie masz przekonania, do czego potrzeba Ci ta wiedza i czy jest Ci potrzebna tak naprawdę. Sądzę że powinnaś sobie odpowiedzieć przede wszystkim na pytanie co jesli to badanie Nie daj Boże potwierdzi nieprawidłowość, na co jesteś gotowa a na co nie...
-
Magia jeszcze nie wszystko przesądzone, to ryzyko to pewnie ze względu na wiek. Ja mam ryzyko 1:980 a mam 26 lat.
Mówił jaka norma? Kurcze przecież przezierność fajnie Ci wyszła, z kością nosową też ok..
Ja także Ci nie doradzę bo sama nie wiem co bym zrobiła:/
Z jednej strony chciałabym wiedzieć no ale z drugiej.. czy to coś by zmieniło..
Pewnie wszystko jest ok ale jeśli tego nie zrobisz do końca ciąży będziesz w strachu i nieświadomości..
Przede wszystkim nie załamuj się to nie jest wyrok
Poczytaj o amniopunkcji, dowiedz się co i jak i zadecydujcie razem będę trzymać za Was kciuki najbardziej jak potrafie
-
Magia są zawsze dwa ryzyka podstawowe (tylko ze względu na wiek) i skorygowane (i tam liczą się też inne osobiste parametry pacjentki).W ktorym ryzyku ci tyle wyszło? Mi w ryzyku podstawowym wyszło 1:329 (ryzyko wyliczone tylko na podstawie wieku matki- mam 34 lata). Lekarz mowil zeby zawsze patrzec na to drugie czyli skorygowane (tam mam 1:6571). Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy to badanie coś zmieni..? Ściskam mocno :*Hana 10.07.2018. 3300 gram, 53 cm , godz. 8:42 ❤
Czekałam na Ciebie całe życie! ❤
Porod bliźniaczek ja dniach-wrzesien 2023