LIPCOWE niespodzianki:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Wiem z autopsji, że ciężko pozbyć się czarnych myśli, wyluzowac i cieszyć się ciążą, jeżeli ma się za sobą przykre doświadczenia, ale trzeba się starać, bo ma to niebagatelny wpływ na maleństwo, które nosimy pod sercem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2017, 16:31
pinky lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyn, piszcie co u Was:) ja leze i leze... w weekend latwiej, bo M. ze mna i sie mna opiekuje:)
pinky lubi tę wiadomość
Lipiec 2018 - synek ♥️
Październik 2020 - poronienie 6tc
Kwiecień 2021 - poronienie 6tc
Listopad 2021 - puste jajo 9tc
Złoty strzał -> Marzec 2023 - czekam na drugiego synka (Grudzień 2023)
-
nick nieaktualnyJa nadal w nerwach przez ten pusty pęcherzyk, ale chyba zaczynam się oswajać z myślą, że co ma być to będzie... I jeszcze sama w weekend, bo mąż studiuje zaocznie i nie ma go caaały dzień. Także tracę czas na serialu Friends żeby odgonić złe myśli a Ty w takim razie odpoczywaj w miłym towarzystwie
-
Witajcie dziewczęta.Chcialabym do Was dołączyć...Jestem w 7tyg ciąży i przeżywam to samo co Wy... Jestem też po jednym poronieniu i wiem jak to jest czekać na to zbawenne USG...też czekam...na ostatnim był mini zarodek 4mm ale bez serducha jeszcze...przede mną 2 tygodnie strachu w oczekiwaniu .. Dlatego napisałam tu...bo chyba sama sobie nie poradzę. Przyjmiecie mnie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2017, 17:18
Magia -
Magia wrote:Witajcie dziewczęta.Chcialabym do Was dołączyć...Jestem w 7tyg ciąży i przeżywam to samo co Wy... Jestem też po jednym poronieniu i wiem jak to jest czekać na to zbawenne USG...też czekam...na ostatnim był mini zarodek 4mm ale bez serducha jeszcze...przede mną 2 tygodnie strachu w oczekiwaniu .. Dlatego napisałam tu...bo chyba sama sobie nie poradzę. Przyjmiecie mnie?
-
nick nieaktualny
-
Polka23 wrote:Dziewczyny .. Troche sie zalamalam. Wrocilam wlasnie z usg i jedyne co mi lekarz powiedzial to " pecherzyk widoczny, dziecko wielkosci glowki od szpilki. 5 tydzien chyba".. Kiedy mialyscie pierwsze usg? Zapisalam sie do innego gin.
Cześć,
chciałabym dołączyć również mam termin na 13 lipca
Mam takie same doświadczenie jak Ty, mamy teraz z mężem pakiet w Medicover, więc poszłam tam na pierwszą wizytę (13.11) do jakiejś lekarki...
Stwierdziła, że zawracam jej głowę, że to dopiero 5 tydzień i nic przecież nie widać. Ponieważ staraliśmy się z mężem od 2 lat o drugie dziecko, bo mam problemy z tarczycą i chciałam dopytać czy biorę dobrą dawkę czy może zmienić skoro pojawiła się ciąża, pani "doktor" powiedziała że to nie jej działka !! i skoro mam takie pytania to trzeba iść do endokrynologa.
Straszliwie mnie wkurzyła...
Teraz czekam na wizytę u mojej pani doktor ale dopiero mam na 2.12 i już straszliwie się niepokoję.
BHCG robiłam późno więc mnie wychodziła już 16 tys i 19 tysStarszak 04.01.2014
Dzidziuś 06.07.2018 -
Dziewczyny, a jak to jest z tą beta...przy wyższych wielkosciach ona nie rośnie już tak szybko? Ja ostatnio miałam 42.000 a po 48h przyrost do 51.000...no na pewno nie jest to wymagane 66%..ale potem ponoć przy większych wielkościach to już wolniej rosnie...nie wiem ...może Wy wiecie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2017, 20:35
Magia -
Magia wrote:Dziewczyny, a jak to jest z tą beta...przy wyższych wielkosciach ona nie rośnie już tak szybko? Ja ostatnio miałam 42.000 a po 48h przyrost do 51.000...no na pewno nie jest to wymagane 66%..ale potem ponoć przy większych wielkościach to już wolniej rosnie...nie wiem ...może Wy wiecie?
-
Hej Lipcówki witam się z terminem porodu na 12 lipca. To moja pierwsza ciąża, upragniona, dużo przeszłam ale pierwsze in vitro jak narazie zakończone sukcesem. Jestem juz po pierwszej wizycie, 6tydz 1dzien ledwo widoczny zarodek. Wizyta 7tydz 1dzien bijące serduszko i człowiek ma prawie cm pierwsze badania krwi i moczu ok. Teraz czeka mnie wizyta ok 19 grudnia i mam nadzieje ze dalej bedzie wszystko pięknie szło. Także tadaaaam jestem z Wami
-
M&M'K wrote:Cześć,
chciałabym dołączyć również mam termin na 13 lipca
Mam takie same doświadczenie jak Ty, mamy teraz z mężem pakiet w Medicover, więc poszłam tam na pierwszą wizytę (13.11) do jakiejś lekarki...
Stwierdziła, że zawracam jej głowę, że to dopiero 5 tydzień i nic przecież nie widać. Ponieważ staraliśmy się z mężem od 2 lat o drugie dziecko, bo mam problemy z tarczycą i chciałam dopytać czy biorę dobrą dawkę czy może zmienić skoro pojawiła się ciąża, pani "doktor" powiedziała że to nie jej działka !! i skoro mam takie pytania to trzeba iść do endokrynologa.
Straszliwie mnie wkurzyła...
Teraz czekam na wizytę u mojej pani doktor ale dopiero mam na 2.12 i już straszliwie się niepokoję.
BHCG robiłam późno więc mnie wychodziła już 16 tys i 19 tys
Aż zdziwiona jestem bo też mamy pakiet w Medicover i jesteśmy traktowani ą ę. Skoro tak Cię potraktowała to zmień lekarza lub zgłoś. Ja akurat chodzę do Centrum w Gliwicach i jestem zadowolona. Abonament nie jest tani więc skoro to prywatne leczenie więc wymagam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2017, 08:02
M&M'K lubi tę wiadomość