X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Lutowe pozytywne wieści .Kto dołączy?
Odpowiedz

Lutowe pozytywne wieści .Kto dołączy?

Oceń ten wątek:
  • Mysz86 Autorytet
    Postów: 918 463

    Wysłany: 3 marca 2014, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martucha_ wrote:
    Ja mam tragedie nic mi nie smakuje, wszystko smierdzi, mimo tego ze chce mi sie jesc nie wiem co. Mam nadzieje ze szybko przejdzie bo inaczej to ja schudne a nie przytyje w trakcie ciazy.

    A u mnie wręcz na odwrót, wiecznie bym jadła. Dziś zjadłam jeden obiad w pracy, drugi obiad po pracy, ledwo wróciłam do domu, wciągnęłam pół opakowania śledzi, potem ciasteczka, a teraz gotuję ryż na obiad na jutro do pracy, ale pewnie też trochę zjem.
    Niepokoi mnie to też, bo poprzednim razem w ogóle nie miałam apetytu.

    Aniołki [*][*][*]
    ac95b5706d.png
  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 4 marca 2014, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się staram jeść co 3-4h i wtedy apetyt udaje mi się na tyle opanować, że jem małe porcje i nic nie zdrowego. Ale gdy tylko przerwa w jedzeniu się przedłuży zjadłabym konia z kopytami :D

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • Maga31 Autorytet
    Postów: 530 987

    Wysłany: 4 marca 2014, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM wrote:
    Ja się staram jeść co 3-4h i wtedy apetyt udaje mi się na tyle opanować, że jem małe porcje i nic nie zdrowego. Ale gdy tylko przerwa w jedzeniu się przedłuży zjadłabym konia z kopytami :D

    dobra strategia :) Też staram się jeść systematycznie, najgorzej jest po nocy, bo budzę się nad ranem i jestem strasznie głodna :)(nigdy tak nie miałam)

    Mam do Was pytanie, kiedy macie zamiar powiedzieć w pracy, że jesteście w ciąży? Wiadomo, że na początku trudno o tym mówić, skoro istnieje ryzyko, że ciąża się nie utrzyma (oczywiście teoretyczne, nie mam zamiaru wprowadzać paniki;).
    Ja akurat pracuję w laboratorium, wiec wole nie ryzykować i wzięłam L4 na grypę jelitową. W przyszły poniedziałek mam wizytę u gina więc dostanę od niego zaświadczenie o ciąży i w pracy będą musieli przenieść mnie na inne stanowisko, bez kontaktu z chemikaliami. Już wyobrażam sobie minę mojej kierowniczki ;)
    A wy kiedy o tym mówiłyście lub macie zamiar powiedzieć?

    cca44ba626766aa954fa0bf2c0febe1f.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

    wff2trd8302o6ogx.png
  • Mysz86 Autorytet
    Postów: 918 463

    Wysłany: 4 marca 2014, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maga31 wrote:
    dobra strategia :) Też staram się jeść systematycznie, najgorzej jest po nocy, bo budzę się nad ranem i jestem strasznie głodna :)(nigdy tak nie miałam)

    Mam do Was pytanie, kiedy macie zamiar powiedzieć w pracy, że jesteście w ciąży? Wiadomo, że na początku trudno o tym mówić, skoro istnieje ryzyko, że ciąża się nie utrzyma (oczywiście teoretyczne, nie mam zamiaru wprowadzać paniki;).
    Ja akurat pracuję w laboratorium, wiec wole nie ryzykować i wzięłam L4 na grypę jelitową. W przyszły poniedziałek mam wizytę u gina więc dostanę od niego zaświadczenie o ciąży i w pracy będą musieli przenieść mnie na inne stanowisko, bez kontaktu z chemikaliami. Już wyobrażam sobie minę mojej kierowniczki ;)
    A wy kiedy o tym mówiłyście lub macie zamiar powiedzieć?

    cca44ba626766aa954fa0bf2c0febe1f.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

    Ja mam nazmiar powiedzieć, jak tylko dostanę zaświadczenie. Chciałam czekać, ale w sumie, to nie ma na co. Przede mną w pracy bardzo ciężki okres, dużo pracy, dodatkowych zleceń, nadgodzin... Jeśli zaniose zaświadczenie, to nie będę mogła tego robić... Będę pracowała od 8 do 16 i ani chwili dłużej.

    Aniołki [*][*][*]
    ac95b5706d.png
  • Kasiula09 Autorytet
    Postów: 2497 1837

    Wysłany: 4 marca 2014, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maga31 wrote:
    dobra strategia :) Też staram się jeść systematycznie, najgorzej jest po nocy, bo budzę się nad ranem i jestem strasznie głodna :)(nigdy tak nie miałam)

    Mam do Was pytanie, kiedy macie zamiar powiedzieć w pracy, że jesteście w ciąży? Wiadomo, że na początku trudno o tym mówić, skoro istnieje ryzyko, że ciąża się nie utrzyma (oczywiście teoretyczne, nie mam zamiaru wprowadzać paniki;).
    Ja akurat pracuję w laboratorium, wiec wole nie ryzykować i wzięłam L4 na grypę jelitową. W przyszły poniedziałek mam wizytę u gina więc dostanę od niego zaświadczenie o ciąży i w pracy będą musieli przenieść mnie na inne stanowisko, bez kontaktu z chemikaliami. Już wyobrażam sobie minę mojej kierowniczki ;)
    A wy kiedy o tym mówiłyście lub macie zamiar powiedzieć?

    cca44ba626766aa954fa0bf2c0febe1f.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

    ja zamierzam powiedzieć jak skończy się pierwszy trymestr.

    3jgx43r8irebp29g.png
    iv09ej28dcmqad95.png
  • niutek Przyjaciółka
    Postów: 85 29

    Wysłany: 4 marca 2014, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie,

    Gratuluje Wam z całego serca.
    Narazie nie dołączam tylko podczytuje.
    Po tym co przeszłam nawet jeszcze sie nie cieszę.

    Narazie to bolą mnie piersi, podbrzusze i jajnik lewy

    82f65afd04448cfbd1813b01602493fd.png
    aec9dcdd6f7d38fa37c31b9dadd5cd62.png
  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 4 marca 2014, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zamierzam powiedzieć jak dostane zaświadczenie. Wolę, żeby w pracy wiedzieli niż potem pytali dlaczego dopiero teraz im to mówię. Poza tym wiecie jak to jest pochwalicie się jednej jedynej koleżance, a za 2 dni cała firma wie :P a lepiej powiedzieć osobiście.

    Dziś mam pierwszą wizytę u nowego ginekologa i jakoś tak się tym denerwuje :P

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • madziallena Autorytet
    Postów: 651 320

    Wysłany: 4 marca 2014, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) ja tam powiedzialam odrazu poniewaz dzwigalam bardzo ciezkie rzeczy a teraz nic nie robie praktycznie :)

    ug378u69ac3gn4lp.png

    c55fqqmzw4bt7k7s.png
  • ao12. Autorytet
    Postów: 1032 631

    Wysłany: 4 marca 2014, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja czekam z poinformowaniem pracodawcy do końca trymestru

    zrz6gu1rhuyw52vb.png
    relgxzdvya23oj2h.png
    i81xvhpg91t5h2er.png
  • kalitria Autorytet
    Postów: 545 755

    Wysłany: 4 marca 2014, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja powiem dopiero jak mnie przylapią wiszaca na toalecie albo jak mi brzuch wyskoczy. :)

    zud3vfxm61o98pcc.pngrelgtrd8tf5uttyg.png
  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 5 marca 2014, 06:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie też tak że od kiedy jesteście w ciąży inaczej wstajecie? Ja byłam strasznym śpiochem którego przez pół godziny budzik z drzemkami wyciągał z łóżka, a teraz jeden szmer i już nie śpię. Dziś obudził mnie sąsiad.... o 6 rano.... Z jednej strony dobrze bo zacznę prace wcześniej, ale mam dziś badania krwi o 8 i chyba umrę z głodu.

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • Kasiula09 Autorytet
    Postów: 2497 1837

    Wysłany: 5 marca 2014, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM wrote:
    Macie też tak że od kiedy jesteście w ciąży inaczej wstajecie? Ja byłam strasznym śpiochem którego przez pół godziny budzik z drzemkami wyciągał z łóżka, a teraz jeden szmer i już nie śpię. Dziś obudził mnie sąsiad.... o 6 rano.... Z jednej strony dobrze bo zacznę prace wcześniej, ale mam dziś badania krwi o 8 i chyba umrę z głodu.

    a u mnie jest na odwrót kiedyś wstawałam jeszcze przed budzikiem a teraz budzik dzwoni i dopiero wstaje i wczesniej chodze spac bo kiedyś 21.30 czy 22.00 a teraz już o 20 mogłabym spać

    3jgx43r8irebp29g.png
    iv09ej28dcmqad95.png
  • niutek Przyjaciółka
    Postów: 85 29

    Wysłany: 5 marca 2014, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mogę spać i spać i jeszcze katar mnie męczy :(

    82f65afd04448cfbd1813b01602493fd.png
    aec9dcdd6f7d38fa37c31b9dadd5cd62.png
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 5 marca 2014, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja znowu mam mocniejszy sen. Dzisiaj nawet nie słyszałam jak B do domu rano wchodził, a zawsze otwierałam oczy już jak kluczyk w drzwiach słyszałam, dopiero jak mnie kotka polizała to się obudziłam :P

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 5 marca 2014, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To tylko mi się przestawiło na nie spanie, w dzień jestem mega senna, ale tylko się położę to mi przechodzi.
    Byłam dziś na badaniach krwi, przygotujcie się na głodówkę z rana bo badania na czczo....

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • KasiaMJ Autorytet
    Postów: 288 242

    Wysłany: 5 marca 2014, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maga31, ja też pracuję w laboratorium i przy poprzedniej ciąży w listopadzie 2013 powiedziałam kierowniczce, ale nieoficjalnie. Dała mi pracownię, na której nie ma kontaktu bezpośredniego z materiałem (system zamknięty). Zostałam też na pracy zmianowej. Niestety 20.12.2013 poroniłam. Teraz jestem znowu w ciąży i postanowiłam od razu iść na zwolnienie. Nie ma co cwaniakować :), nie oszukujmy się w laboratorium nie ma opcji, żeby nie mieć kontaktu z chemią, w okół same analizatory, monitory, hałas i dużo biegania na co dzień. Poprzednio czułam się rewelacyjnie, żadnych dolegliwości, ale teraz nie wyobrażam sobie pracować - żołądek szaleje i ciągle chce mi się spać. Jeśli mogę coś doradzić, to od razu bierz L4, szkoda potem sobie wyrzucać, że się tego nie zrobiło. Pozdrawiam:)

    Maga31, anka_a lubią tę wiadomość

    zrz6sg18nurk8eki.png[/url]23b4270bd76f9de3.png[/url]
  • Bergo Autorytet
    Postów: 500 917

    Wysłany: 5 marca 2014, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam na USG i wreszcie jestem spokojna :) Dzidziuś ma 5,5mm, tętno 125/minutę. Widziałam na monitorze to pulsowanie i to było tak wzruszające... :)

    madziallena, ao12., anka_a lubią tę wiadomość

    82dox1hpp90q2hqw.png
    3jgxskjocnbkynze.png
  • ao12. Autorytet
    Postów: 1032 631

    Wysłany: 5 marca 2014, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bergo wrote:
    Byłam na USG i wreszcie jestem spokojna :) Dzidziuś ma 5,5mm, tętno 125/minutę. Widziałam na monitorze to pulsowanie i to było tak wzruszające... :)

    Fajnie, ja się nie mogę doczekać, żeby zobaczyć naszą fasolkę:) Jeszcze tylko 1,5 tyg.

    zrz6gu1rhuyw52vb.png
    relgxzdvya23oj2h.png
    i81xvhpg91t5h2er.png
  • Bergo Autorytet
    Postów: 500 917

    Wysłany: 5 marca 2014, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ao a czemu jeszcze tyle? Ja mam dzisiaj 6t0d.

    82dox1hpp90q2hqw.png
    3jgxskjocnbkynze.png
  • ao12. Autorytet
    Postów: 1032 631

    Wysłany: 5 marca 2014, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bergo wrote:
    Ao a czemu jeszcze tyle? Ja mam dzisiaj 6t0d.

    Mieszkam w Nl i tu wszystko jest trochę inaczej...

    zrz6gu1rhuyw52vb.png
    relgxzdvya23oj2h.png
    i81xvhpg91t5h2er.png
‹‹ 9 10 11 12 13 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ