Mdłości w ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a powiedzcie mi jak to jest kiedy wymioty przechodzą?
ja teraz jestem w 8t3d i wymiotuje od jakis dwóch tygodni i mimo, że przyjemne to nie jest to mój lekarz twierdzi że to dobry znak
No i ze względu na wczesniejsze poronienie jak tylko wydaje mi się, że obiad zostanie ze mną to trochę się stresuje -
Hej. powiedzcie mi czy mdłości i wymioty długo trwają w ciąży? jakoś do tej pory miałam 2 dni gdzie przytulałam się do kibelka, raz z niewiadomej przyczyny, za drugim razem po zjedzeniu kiełbaski z grilla. dzis od samego przebudzenia leze i zdycham, nie miałam czym to wodą wymiotwałam, potem herbatą miętową i teraz nadal czuje taki dziwny stan na żołądku....zmusilam się do wafli ryżowych z dżemem, żeby kruszynka w brzuszku nie głodowała, a potem na obiad pare ziemniaczków... Jak tak będzie jeszcze długo to się chyba wykończę
-
Podbijam pytanie.
Ja już wymiotuję nawet waflami ryżowymi. A wczoraj obraną surową marchewką. Nie mam siły na nic i zamiast cieszyć się długo wyczekiwaną i wywalczoną ciążą tylko rzygam albo płaczę ze złego samopoczucia i własnej bezsilności Pomogłaby mi świadomość, że ta męka ma trwać przez określony czas i np. za kilkanaście dni się skończy...
-
I ja sie dolaczam, jak dlugo trwaly u Was nudnosci?
Ja z wymiotami i nudnosciami zmagam sie od miesiaca, jestem wyczerpana. Po migdalach wymiotuje, na imbir juz nie moge patrzec, mieta nie wchodzi w gre. Wafle ryzowe, banany, na to juz nie moge patrzec. Wymiotuje zazwyczaj woda i zolcia, a zoladek mam ciagle scisniety.
Niby powinno ustapic z koncem pierwszgo trymestru i taka mam nadzieje. -
To jest sprawa indywidualna jak wszystkie objawy ciążowe, jedne wymiotują inne nie, jedne tylko rano lub wieczorem inne przez cały dzień i podobnie, jednym mija po 12 tygodniu a mi np w 5 miesiącu się jeszcze trafiało... moja znajoma wymiotowała do końca ciąży jednak wiadomo ze nie tak intensywnie jak na początku jej trwania...
Jeśli wymiotujecie po wszystkim, bardzo intensywnie to polecam wybrać się do lekarza prowadzącego, są skuteczne leki na to, ewentualnie izba przyjęć i odpowiednia kroplówka w większości przypadków bardzo skutkuje , na pewno przy takich wymiotach łatwo się odwodnić, a przede wszystkim można zaszkodzić dzidziusiowi , podkreślam że mówię o intensywnych i częstych wymiotach, a nie o 1-2 pawiach na dzień bo to całkiem normalne w ciąży
Ze sposobów jakie mi pomagały to na pewno podjadanie, uczucie głodu jeszcze potęgowało odruch wymiotny, unikanie silnych zapachów i perfum, bo od razu mnie brało na wymioty, wszelkie imbiry, i mięta niestety nie skutkowały Pocieszenie jest takie, że to mijaagnb6, dojrzała lubią tę wiadomość
-
W Poprzedniej ciąży wymiotowałam niesamowicie do 3 miesiąca,byłam nawet w szpitalu bo wymioty połaczyły się z biegunką,wtedy nic nie przyjmowałam.Pomagaly na chwilę słone paluszki i gorąca herbata zielona.Potem znowu mdłosci wróciły na miesiąc przed poridem i znowu szpital.Pamietam jak jechałam z mężem na izbę przyjęć i moje wymioty przez szybe samochodu bo nie zdążył się nawet zatrzymywać Teraz tez mnie mdli ale bez wymiotów,wczoraj rano ciężki dzień,dzisiaj też obudziłam sie z mdłościami...piję herbatkę melisę z sokiem malionowym,pomaga też pół kromki suchego pieczywa.Ale moja babcia mowi tak: silne wymioty bedzie chlopak,brak wymiotow dziewczynka,u mnie pierwsza wersja się sprawdza a z drugą zobaczymy:-)
-
Ja mam mdłości mniej więcej od tygodnia, na szczęście bez wymiotów jak na razie. Nie męczą mnie jednak aż tak te mdłości, bo nie trwają od rana tylko właśnie pojawiają się dopiero po południu i wieczorem. Dziwne..Aniołek [*] 5tc - 15/08/2012
Aniołek [*] 9tc - 22/10/2013 (pusty pęcherzyk)
Aniołek Karolek [*] 21tc - 11/09/2014 -
nick nieaktualnyja ma mdłodści juz prawie od miesiąca ale na szczśćie bez wymiotów jak na razie. i tez nic nie pomaga, jeść nie mogę ale czuje ze głodna jestem i cos zdrowego dla malej fasolki. I co zauważyłam przed ciążą uwielbiałam ryby a teraz mam wstręt oraz rzadko słodycze jem a kiedyś lubiłam.
-
agnb6 wrote:Ja mam mdłości mniej więcej od tygodnia, na szczęście bez wymiotów jak na razie. Nie męczą mnie jednak aż tak te mdłości, bo nie trwają od rana tylko właśnie pojawiają się dopiero po południu i wieczorem. Dziwne..
Ja póki co mam podobnie. Mdłości wieczorem chociaż i za dnia się trafią ale słabsze. Nie spodziewałam się tak wyraźnych objawów na tak wczesnym etapie. -
Dziewczyny jak to jest z tymi mdlosciami naprawde do konca 1 trymestru trzeba sie wymeczyc? Mam wrazenie ze jedyne co jem to warzywa jakies troche owocow i pieczywo wasa na sniadanie garstka platkow wymeczona, mdli mnie od wszystkiego nawet od myslenia o jedzeniu mnie mdli cly dzien od samego rana do wieczora powoli nie mam juz sily nawet na wstanie z lozka czue sie taka slaba, staram sie cos zjesc nawet pomidory z mozarella ale nie wiemczyto wystarczy organizmowi i jak dlugo mozna tak ciagnac probowalam berbaty mietowej bez cukru- nie pomaga, zagryzek gdy mdli- nie pomaga, teraz planuje sprobowac migdalow i herbaty imbirowej jak to nie pomoze to chyba zasne na koejne 5 tygodni i obudze sie jak bedIe po:(
-
nick nieaktualnyno przyznam szczerze , że jak was czytam to zaczynam się martwić. Jestem w 7tc i jak na razie żadnych wymiotów. Może raz zdarzyło mi się, że było mi niedobrze ale na tym koniec. Za to apetyt mam przeogromny - chociaż to może bardziej z łakomstwa ( wiem, że mogę sobie teraz pozwolić). Także nie wiem czy coś może jest nie tak, że nie mam takich objawów. Pewnie byłabym spokojniejsza gdybym je miała.
-
Sylwia ja do zeszlego tygodnia tez nie mialam mdlosci ogolnie to jakbym w ciazy nie byla gdyby nie to ze okresu nie mialam, lekarz powiedzial ze kazda kobieta inaczej reaguje i nie kazda musi miec mdlosci i jak sie ich nie ma to tylko sie cieszyc... Ja po tej wizycie bylam radosna cale 2 dni potem jak mnie dopadly to az tesknie za normalnym dniem, a dzisiaj doszly wymioty wiec full pakiet... Naprawde nie ma czego zalowac, ciesz sie ze tak super przechodzisz ciaze nawet nie wiesz ile bym dala teraz za to by mic najesc sie do syta i swietnie sie czuc...
-
nick nieaktualny
-
*Sylwia wrote:no przyznam szczerze , że jak was czytam to zaczynam się martwić. Jestem w 7tc i jak na razie żadnych wymiotów. Może raz zdarzyło mi się, że było mi niedobrze ale na tym koniec. Za to apetyt mam przeogromny - chociaż to może bardziej z łakomstwa ( wiem, że mogę sobie teraz pozwolić). Także nie wiem czy coś może jest nie tak, że nie mam takich objawów. Pewnie byłabym spokojniejsza gdybym je miała.
Moja siostra w obu ciążach miała mdłości cały dzień od 3 do 4,5 miesiaca i także wymioty. Pomagało jej picie małymi łyczkami bardzo zimnej wody.Aniołek [*] 5tc - 15/08/2012
Aniołek [*] 9tc - 22/10/2013 (pusty pęcherzyk)
Aniołek Karolek [*] 21tc - 11/09/2014