X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Niski przyrost beta
Odpowiedz

Niski przyrost beta

Oceń ten wątek:
  • Zestresowana i pełna nadziei Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie niestety wyszło puste jajo plodowe ;( pecherzyk 1.4 cm ale nic a nic w nim nie ma. Kazała mi odstawić luteine i czekać aż wystąpi krwawienie w przeciwnym razie mam skierowanie na poniedzialek do szpitala. Dziękuję wam za dobre słowo byliście naprawdę wielkim oparciem w tym oczekiwaniu i mam nadzieję że wam wszystko się ułoży:) trzymam za Was kciuki

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zestresowana i pełna nadziei wrote:
    U mnie niestety wyszło puste jajo plodowe ;( pecherzyk 1.4 cm ale nic a nic w nim nie ma. Kazała mi odstawić luteine i czekać aż wystąpi krwawienie w przeciwnym razie mam skierowanie na poniedzialek do szpitala. Dziękuję wam za dobre słowo byliście naprawdę wielkim oparciem w tym oczekiwaniu i mam nadzieję że wam wszystko się ułoży:) trzymam za Was kciuki

    Bardzo mi przykro - też to przerabiałam w zeszłym roku :(
    Oby doszło u Ciebie do samoistnego i całkowitego poronienia.

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • oOptymistka Debiutantka
    Postów: 11 27

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tak:

    14dpo - 67,3
    16dpo - 99,1 (przyrost 46%)

    18dpo - 123,8 (brak porównania z uwagi na zmiane labolatorium z przyczyn koniecznych)
    21dpo - 214,1 (średni dwudniowy przyrost 47,2%)
    25dpo - 439,4 (średni dwudniowy przyrost 43,5%)

    Po ostatniej becie lekarz kazał odstawić lekarstwa i nie wyjeżdżać daleko, bo nastąpi poronienie. Oczywiście byłam tego świadoma. Zaproponował również odrazu zgłosić się na lyzeczkowanie, ale wolę poczekać na samoistne. Od wczoraj nie biorę lekarstw (Duphaston, Luteina, polocard, Clexane) plamien brak. Objawy ciąży utrzymują się nadal. Pogodziłam się z sytuacją.
    Co o tym sądzicie?
    Czekanie jest najgorsze :(


    Amelka 28.01.2011 jak się okazało prawdziwy CUD :)
    Aniołek 15.03.2014 11tc +
    Aniołek 19.12.2015 6tc +
    Aniołek 20.05.2016 6tc +
    Aniołek 3.05.2018 9tc +

    Kariotyp: zrównoważona translokacja chromosomów
    PCOS
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oOptymistka wrote:
    U mnie tak:

    14dpo - 67,3
    16dpo - 99,1 (przyrost 46%)

    18dpo - 123,8 (brak porównania z uwagi na zmiane labolatorium z przyczyn koniecznych)
    21dpo - 214,1 (średni dwudniowy przyrost 47,2%)
    25dpo - 439,4 (średni dwudniowy przyrost 43,5%)

    Po ostatniej becie lekarz kazał odstawić lekarstwa i nie wyjeżdżać daleko, bo nastąpi poronienie. Oczywiście byłam tego świadoma. Zaproponował również odrazu zgłosić się na lyzeczkowanie, ale wolę poczekać na samoistne. Od wczoraj nie biorę lekarstw (Duphaston, Luteina, polocard, Clexane) plamien brak. Objawy ciąży utrzymują się nadal. Pogodziłam się z sytuacją.
    Co o tym sądzicie?
    Czekanie jest najgorsze :(

    Kiedy ostatnio robiłaś USG i kiedy masz następne?

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • oOptymistka Debiutantka
    Postów: 11 27

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatnie USG miałam w czwartek 24dpo lekarz zaznaczył pecherzyk 5 mm, ale nie dał mi 100% pewności ze jest to pecherzyk ciążowy.
    Nie mam kolejnego USG...


    Amelka 28.01.2011 jak się okazało prawdziwy CUD :)
    Aniołek 15.03.2014 11tc +
    Aniołek 19.12.2015 6tc +
    Aniołek 20.05.2016 6tc +
    Aniołek 3.05.2018 9tc +

    Kariotyp: zrównoważona translokacja chromosomów
    PCOS
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oOptymistka wrote:
    Ostatnie USG miałam w czwartek 24dpo lekarz zaznaczył pecherzyk 5 mm, ale nie dał mi 100% pewności ze jest to pecherzyk ciążowy.
    Nie mam kolejnego USG...

    Ja na Twoim miejscu zrobiłabym tak: sprawdź sobie betę za tydzień w czwartek - wynik pewnie będziesz mieć po południu, albo w piątek rano. Jeśli beta nadal będzie rosła (nawet jeśli wolno), a do tego czasu nie wydarzy się poronienie (silne skurcze, bóle menstruacyjne, bóle krzyża + krwawienie) to idź prywatnie na USG w piątek lub poniedziałek.

    Może się okazać, że:

    - ciąża jest zdrowa i się rozwija (wcale bym się nie zdziwiła :) )
    - nastąpiło poronienie zatrzymane i należałoby interweniować.

    W obu przypadkach konieczne jest sprawdzenie w jakim stanie jest ciąża, więc to najrozsądniejsze co możesz zrobić.

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • oOptymistka Debiutantka
    Postów: 11 27

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira wrote:
    Ja na Twoim miejscu zrobiłabym tak: sprawdź sobie betę za tydzień w czwartek - wynik pewnie będziesz mieć po południu, albo w piątek rano. Jeśli beta nadal będzie rosła (nawet jeśli wolno), a do tego czasu nie wydarzy się poronienie (silne skurcze, bóle menstruacyjne, bóle krzyża + krwawienie) to idź prywatnie na USG w piątek lub poniedziałek.

    Może się okazać, że:

    - ciąża jest zdrowa i się rozwija (wcale bym się nie zdziwiła :) )
    - nastąpiło poronienie zatrzymane i należałoby interweniować.

    W obu przypadkach konieczne jest sprawdzenie w jakim stanie jest ciąża, więc to najrozsądniejsze co możesz zrobić.


    Dziękuję za podpowiedź. Powtórzę betę. Wartości są bardzo niskie i jestem świadoma do czego to prowadzi, ale nadzieja zawsze jest... dopóki nie zacznie spadać beta.
    Pozdrawiam serdecznie :)


    Amelka 28.01.2011 jak się okazało prawdziwy CUD :)
    Aniołek 15.03.2014 11tc +
    Aniołek 19.12.2015 6tc +
    Aniołek 20.05.2016 6tc +
    Aniołek 3.05.2018 9tc +

    Kariotyp: zrównoważona translokacja chromosomów
    PCOS
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oOptymistka wrote:
    Dziękuję za podpowiedź. Powtórzę betę. Wartości są bardzo niskie i jestem świadoma do czego to prowadzi, ale nadzieja zawsze jest... dopóki nie zacznie spadać beta.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    Zawsze trzeba wierzyć i walczyć do końca. Poddać się jest łatwo.
    Trzymam kciuki za Ciebie, żeby wszystko było OK!
    Daj znać jak sytuacja się wyklaruje :)

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Kitek90 Debiutantka
    Postów: 7 0

    Wysłany: 5 maja 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem który wątek właściwy, więc wrzucam też tu:

    Cześć dziewczyny! To mój pierwszy post na forum i już potrzebuje Waszego wsparcia;)

    I ciąża - zakończona w 7 tyg, we wrześniu 2017.
    Obecnie 6t4d ( chociaz wg mnie maks 2 dn.)

    Beta:
    18,04- 55
    20.04- 145
    4.05- 2345 - inne lab, ze względu na przyjęcie na izbie

    Wczoraj bolało mnie podbrusze, bez większych skurczy raczej trwały ból, bez krwawienia. Beta jw. pęcherzyk 1,02 cm. W czasie badania lekarka stwierdziła ze zarodek 4mm, ale nie wpisała tego ostatecznie do karty (izba przyjęć) plus adnotacja - 4 tyg ciązy. Bete mam powtórzyć jutro wieczorem.

    Czy tym razem mamy jeszcze szansę?:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2018, 10:38

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 5 maja 2018, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitek90 wrote:
    Nie wiem który wątek właściwy, więc wrzucam też tu:

    Cześć dziewczyny! To mój pierwszy post na forum i już potrzebuje Waszego wsparcia;)

    I ciąża - zakończona w 7 tyg, we wrześniu 2017.
    Obecnie 6t4d ( chociaz wg mnie maks 2 dn.)

    Beta:
    18,04- 55
    20.04- 145
    4.05- 2345 - inne lab, ze względu na przyjęcie na izbie

    Wczoraj bolało mnie podbrusze, bez większych skurczy raczej trwały ból, bez krwawienia. Beta jw. pęcherzyk 1,02 cm. W czasie badania lekarka stwierdziła ze zarodek 4mm, ale nie wpisała tego ostatecznie do karty (izba przyjęć) plus adnotacja - 4 tyg ciązy. Bete mam powtórzyć jutro wieczorem.

    Czy tym razem mamy jeszcze szansę?:(

    Tym razem wygląda idealnie: beta pięknie rośnie, ból podbrzusza w czwartym tygodniu to standard - pierwsze 2-3 tygodnie ciąży (4-7 tydzień ciąży) ma się objawy jak na okres, ból podbrzusza, kłucie w jajnikach, mogą być i skurcze.

    GRATULACJE !!!

    I głowa do góry - tym razem wszystko się udało :)

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Kitek90 Debiutantka
    Postów: 7 0

    Wysłany: 5 maja 2018, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za słowa otuchy. Wg ovu i OM to jest już 6 tydzień ponad. Doszło jeszcze plamienie i skurcze. Raczej nastawiam się na czarny scenariusz.

  • Lusi31 1987 Koleżanka
    Postów: 34 7

    Wysłany: 5 maja 2018, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z ciążą to nigdy nic nie wiadomo. Kilka lat temu koleżance na drugim usg lekarz powiedział, że ciąża jest martwa. Poleciała zrozpaczona do pierwszego lepszego gina i okazało się że wszystko ok. Masakra. Dziecko się urodziło i ma 6 lat :) a znajomej pierwszy raz test ciążowy wyszedł dopiero podobno 2 tygodnie po terminie @ a wcześniej była jedna kreska. Mimo tego beta z krwi wychodziła. Ile ludzi tyle przypadków. No ale wiem jak jest bo sama panikuję cały czas z byle powodu. Trzymajcie się babeczki :*

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 5 maja 2018, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitek90 wrote:
    Dzięki za słowa otuchy. Wg ovu i OM to jest już 6 tydzień ponad. Doszło jeszcze plamienie i skurcze. Raczej nastawiam się na czarny scenariusz.

    U mnie 4t6d krawienie i skurcze jak na menstruacje. Szybki wypad na IP - ciąża zdrowa, nie umieli ustalić skąd krwawienie, a bóle menstruacyjne niby norma.

    Tydzień później na USG zobaczyłam serduszko malucha i krwiaka, który był źródłem krwawienia. Bóle menstruacyjne ustały. Obecnie kończymy 36 tydzień :)

    USZY DO GÓRY !!! :)

    Lusi31 1987 lubi tę wiadomość

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • EwkaKonewka Znajoma
    Postów: 25 9

    Wysłany: 7 maja 2018, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zestresowana i pełna nadziei wrote:
    U mnie niestety wyszło puste jajo plodowe ;( pecherzyk 1.4 cm ale nic a nic w nim nie ma. Kazała mi odstawić luteine i czekać aż wystąpi krwawienie w przeciwnym razie mam skierowanie na poniedzialek do szpitala. Dziękuję wam za dobre słowo byliście naprawdę wielkim oparciem w tym oczekiwaniu i mam nadzieję że wam wszystko się ułoży:) trzymam za Was kciuki

    Strasznie mi przykro :(

    teratozoospermia, PCO, insulinooporność, mutacja MTHFR C677T i PAI-1 4G, ANA2, wzmożona cytotoksyczność NK

    11.2015 ICSI, 0 zarodków
    01.2016 IMSI, ET cb
    06/2016 IUI
    12/2016 ICSI, 5 zarodków
    02/2017 ET
    07/2017 ET
    09/2017 ET <3

    14.06.2018 Synek
  • toyotarav4 Ekspertka
    Postów: 244 73

    Wysłany: 8 maja 2018, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc kobietki ja po raz kolejny mega stres. po poronieniu w lutym udało sie zaskoczyc w ciaze ale podejewam ze nic ztego nie bedzie. na usg wychodzi 5 tyg 5 dni jest pecherzyk ale nic nie widac ostatni okres 27 marzec. no i ta moja cholernie neiszczesna beta hcg. poczatek rosnie supet a kolejn przyrosty male. nie wiem czy mam czekac dalej czy mam odstawic luteine i czekac na poronie... zerknijcie na moje wyniki mnie to nie wyglada dobrze
    2 maja 997 super przyrosy
    5 maja 3509 super przyrost
    7 maja 5431(no i tu juz malo
    8 maja 6719(malo porownujac wynik z 5 maja powinna sie podwoic) a tak nie jest.

    chyba odstawie leki bo na co mam czekac jest slaby przyrost co wedlug mnie swiadczy o zle rozijajcej sie ciazy .....:(

    thgfcsqvu04h8c8a.png
  • Iwo33 Koleżanka
    Postów: 119 15

    Wysłany: 10 maja 2018, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak wysoka beta nie musi się podwajac co dwa dni.W dwa dni ma być chyba min 66% a w 3 jakoś 117 nie pamiętam dokladnie... I to tyczy się mniejszych wartości. Na początku beta potrafi w 1 dzien mieć 200%, a bliźniaków nie ma:) nie nastawiaj się źle - na tym etapie to już tylko usg.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2018, 16:21

    12 marca 2017 8 tydz.
    1usa3e5egl73qsg1.png
    Marzylismy o Tobie całe życie - cc 22.02.2018, 58 cm, 3530 gr
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 10 maja 2018, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny... Ja też stoję przed tym dylematem. Początkowa beta rosła idealnie, a teraz:
    - w poniedziałek HCG 5009 mlU/ml
    - w środę HCG 6511 mlU/ml...

    Według mojego gina przyrost jest zbyt niski, żeby ciąża rozwijała się prawidłowo. Konsultowałam z innym i wg niego przyrost nie musi być spektakularny i ważne, że przyrasta. Nie chcę robić kolejnej bety, to mnie za bardzo stresuje. Mój gin jest w przyszłym tygodniu na urlopie, na środę zapisałam się do innego na USG i konsultację. Chcę wierzyć, że wszystko będzie dobrze. Czytałam niektóre wasze historie i zdarzała się zdrowa ciąża przy niskim przyroście. Boję się bardzo...
    Dodam, że w środę na USG było widać pęcherzyk ciążowy w macicy wraz z pęcherzykiem żółtkowym, jednak ciąża określona na młodszą niż w moich wyliczeniach. Jest szansa?

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 10 maja 2018, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alex0806 wrote:
    Cześć dziewczyny... Ja też stoję przed tym dylematem. Początkowa beta rosła idealnie, a teraz:
    - w poniedziałek HCG 5009 mlU/ml
    - w środę HCG 6511 mlU/ml...

    Według mojego gina przyrost jest zbyt niski, żeby ciąża rozwijała się prawidłowo. Konsultowałam z innym i wg niego przyrost nie musi być spektakularny i ważne, że przyrasta. Nie chcę robić kolejnej bety, to mnie za bardzo stresuje. Mój gin jest w przyszłym tygodniu na urlopie, na środę zapisałam się do innego na USG i konsultację. Chcę wierzyć, że wszystko będzie dobrze. Czytałam niektóre wasze historie i zdarzała się zdrowa ciąża przy niskim przyroście. Boję się bardzo...
    Dodam, że w środę na USG było widać pęcherzyk ciążowy w macicy wraz z pęcherzykiem żółtkowym, jednak ciąża określona na młodszą niż w moich wyliczeniach. Jest szansa?


    OCZYWIŚCIE, ŻE JEST SZANSA !!!

    Nie poddawaj się - lekarze są różni i mają różne opinie. Ja popieram tego drugiego - ważne, że beta przyrasta. Odpuszczenie bety to świetna decyzja bo to nie wnosi nic poza stresem, teraz najważniejsze jest USG. Świetna decyzja, że idziesz w środę! Daj znać po wizycie i nie stresuj się. Lekarze nie są Bogiem i ich wyroki nie są nieomylne - ja dostałam diagnozę ciąży pozamacicznej, chociaż nie było to prawdą, więc uszy do góry i czekamy na zarodek :)

    alex0806 lubi tę wiadomość

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 11 maja 2018, 06:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za te slowa. Chce wierzyć że wszystko będzie Dobrze, zbyt długo się staraliśmy o to dziecko. Idę w środę co prawda do nieznanego lekarza ale ważne jest tylko UST, czy coś się rozwinęło skoro w środę był pęcherzyk ciążowy i zoltkowy... Za tydzień powinien być zarodek jak będzie Dobrze?

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Anita_croix Przyjaciółka
    Postów: 77 48

    Wysłany: 11 maja 2018, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie zarodek był przy ok 20 tysiącach, więc już powinno być widać u Ciebie również, trzymam kciuki i pamiętaj, im mniej stresu tym lepiej w tej sytuacji ☺

    3jgxhqvked9xqp0y.png
‹‹ 16 17 18 19 20 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ