Paniczny strach na poczatku ciazy
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny, widzę, że chyba jakaś ponura aura zapanowała, bo mi też się stresik włączył i głupie myśli chodzą po głowie 😱 Idę na wizytę 23.04. (będzie to 9+2 tc). Objawy pełną parą (raz słabną, raz wracają i tak w kółko).
Ściskam Was, będzie dobrze ❤ -
Aguska wrote:Witaj, trzymamy kciuki w takim razie aby wszystko było ok i na badaniu również lekarz przekazał same pozytywne informacje. Przepraszam z góry, ale miałaś jakieś objawy poronienia w tym 10 tygodniu? Jakieś plamienie czy coś? Czy bezobjawowo?
Ja dzisiaj też mam taki gorszy dzien. Chociaż objawy codziennie te same z tym, że z różnym nasileniem. Bolą piersi i sutki ( szczególnie wieczorem), mdli mnie mocno, ciągnie w podbrzuszu, dzisiaj jajnik się odezwał. Pociągnęło z kilka razy i przeszło. Doszły mi zaparcia - już nie wiem co jeść. Pilnuje diety jak do IO ale cóż.. 🤷🤷
I dalej żyje nadzieja, że będzie wszystko w porządku u mnie ale również u Was! Trzymam mocno kciuki za bezpiecznie dotrwanie do końca pierwszego trymestru. ✊✊♥️
Tamta ciąża byla inna- mialam bol piersi, ściągnięcie brzucha, non stop toaleta ( parcie pecherza) - te objawy mialam caly czas, więc bylam zaskoczona ze ciaza sie nie rozwinęła. Teraz jest inaczej - czasem zaciagnie mnie podbrzusze i Nic wiecej. Żadnych dolegliwości.moze gdybym nie miala przykrych doświadczeń nie zastanawialbym sie nad tym czy. wszytsko w porządku...
-
nick nieaktualnyPowiem wam ze ta ciąże tez mam inna mniejsze dolegliwości niż w poprzedniej straconej... teraz tylko na samym początku miałam wszystkie objawy ciąży jakie są od ciągnięcia brzucha po bóle innego pochodzenia a teraz im dalej tym mniej objawów . Piersi teraz bolą jak chcą temperatura skacze, wczoraj rano 36,8 a dzisiaj 37,1 . Teraz więcej głowa mnie boli. Zmęczenie mi przeszło jedyne co zostało zaparcia i co jakiś czas mdłości. Wczoraj Jajnik mnie bolał do południa ale przeszło i pępek mnie bolał Tak dziwnie jutro mam nadzieje ze ogarne lekarza i koniec będzie z nerwami
-
Hej dziewczyny, ja o ciazy dowiedziałam się wczoraj. Dzis tylko upewnilam drugim testem. Staraliśmy się 4 lata, kolejnym krokiem miało byc in vitro ale przez sytuację na świecie i w PL wszystko zostało wstrzymane. Ostatni cykl był tak olany, ze nawet zapomniałam zapisać kiedy miałam okres😂 najgorsze jest to, ze było kilka okazji z alkoholem(pije mało), brałam normalnie stałe leki, w tym amitryptylinę i przeciwmigrenowe...i bach...ostatnie kilka dni to była mega migrena, a ze miałam jakies plamienie jeden dzien, stwierdziłam jak co miesiąc, ze zaczyna mi sie okres, co miesiąc mam combo okres+migrena. Tyle, ze pierwszy raz nic nie pomagało mi na bol przez 3 dni. Teraz sie boję, czy tymi lekami przypadkiem nie zaszkodziłam. Fizycznie czuje sie fatalnie, głowa boli dalej plus jest mi niedobrze i brak sił. Kiedy do lekarza i czy awaryjnie brać luteinę?
Aguska lubi tę wiadomość
starania od 2016
pcos, endo I st, lewy jajowód "upośledzony"
stymulacje 2017-2019
2019 -żpn,zabieg,
2020- 7 tydz. puste jajo płodowe...
2023- doszła adenomioza
2024- w drodze do ivf 😊
2.2024 -naturalny biochem
04.24 punkcja, stan zapalny endo
w oczekiwaniu na transfer ❄️
06.24 - transfer ❄️
8dpt beta 164
10dpt beta 413
21dpt jest fasola i serce 🥳
-
tvisha wrote:Hej dziewczyny, ja o ciazy dowiedziałam się wczoraj. Dzis tylko upewnilam drugim testem. Staraliśmy się 4 lata, kolejnym krokiem miało byc in vitro ale przez sytuację na świecie i w PL wszystko zostało wstrzymane. Ostatni cykl był tak olany, ze nawet zapomniałam zapisać kiedy miałam okres😂 najgorsze jest to, ze było kilka okazji z alkoholem(pije mało), brałam normalnie stałe leki, w tym amitryptylinę i przeciwmigrenowe...i bach...ostatnie kilka dni to była mega migrena, a ze miałam jakies plamienie jeden dzien, stwierdziłam jak co miesiąc, ze zaczyna mi sie okres, co miesiąc mam combo okres+migrena. Tyle, ze pierwszy raz nic nie pomagało mi na bol przez 3 dni. Teraz sie boję, czy tymi lekami przypadkiem nie zaszkodziłam. Fizycznie czuje sie fatalnie, głowa boli dalej plus jest mi niedobrze i brak sił. Kiedy do lekarza i czy awaryjnie brać luteinę?
Lekami i alko się nie przejmuj, natura jest tak mądra że chroni dzieciątko aż do momentu gdzie pojawi sie pępowina a to dopiero jakoś w 5 tyg, zapisz się do lekarza i skonsultuj obecne leki które przyjmujesz. Wszystko będzie dobrze 😉🤰🏻♥️👰 -
violetwoman wrote:Kochana gratulacje!
Lekami i alko się nie przejmuj, natura jest tak mądra że chroni dzieciątko aż do momentu gdzie pojawi sie pępowina a to dopiero jakoś w 5 tyg, zapisz się do lekarza i skonsultuj obecne leki które przyjmujesz. Wszystko będzie dobrze 😉
Dzięki:) jestem spanikowana i przez leki, i chyba troche przez odstawienie moich „uspokajaczy”, one sa w grupie C i wolałam nie ryzykować. Jutro beta i w tym tyg do lekarza sie spróbuje zapisać. Moze juz cos bedzie widać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2020, 14:57
starania od 2016
pcos, endo I st, lewy jajowód "upośledzony"
stymulacje 2017-2019
2019 -żpn,zabieg,
2020- 7 tydz. puste jajo płodowe...
2023- doszła adenomioza
2024- w drodze do ivf 😊
2.2024 -naturalny biochem
04.24 punkcja, stan zapalny endo
w oczekiwaniu na transfer ❄️
06.24 - transfer ❄️
8dpt beta 164
10dpt beta 413
21dpt jest fasola i serce 🥳
-
Cześć dziewczyny
widzę że i Wy jesteście pełne obaw. Ja też swiruje USG 28.04 i wtedy będziemy wiedzieli że wszystko w porządku.
Staram się teraz mniej czytać postów na FB z niektórych grup już odeszlam bo dużo nieszczęść dziewczyny opisuja a ja potem przezywam.
Dziewczyny spróbujmy wspólnie od jutra mówić i pisać z pozytywnym akcentem🙂
Nasze maluszki rosną zdrowo więc my też musimy się mniej denerwować.
Ściskam Was mocno i ciepło myślę o nas wszystkich 😘😘😘
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2020, 19:47
Kropkaa87 lubi tę wiadomość
-
Ja mam pytanie- jestem w 10 tc. Od kilku dni męczą mnie nudności dość mocnee, dzisiaj to w ogóle złe się czuje, doszedł ból pleców dość ostry i takie uczucie ciężkiego podbrzusza. Przed chwila w toalecie na papierE toaletowym zobaczyłam takiego małego glutka w kolorze lekko zielonkawym/zotltawym. Fakt wydzielina z pochwy jest dość gęsta od kilkunastu dni ale takiej galaretki jeszcze nie WidZialam- czy któraś z was tak miała? Czy powinnam się stresować?
-
Gratuluję kolejnej koleżance dwóch kreseczek!! Świetna informacja!!!
Odnośnie bólu w plecach to słyszałam, że to normalne ponoć od 8-9 tygodnia, ale każdy organizm jest inny. Co do wydzieliny.. ja mam kremowa. I to coraz więcej z dnia na dzień.
Więc niestety w tej kwestii nie pomogę...
Dzisiaj miałam fatalny dzień, ale jutro na pewno będzie lepiej! Za Was też trzymam mocno kciuki, za wizyty u lekarza! I same pozytywne wieści! ♥️♥️
Ściskam Was i przesyłam sile na następny tydzień! Niech będzie dla Nas dobry! 😘😘 -
Dzięki:) na jutro umówiłam sie na betę, zobaczmy co pokaze.
Tyle czasu czekałam na ciaze, ze w końcu przestałam i takie sa efekty😂
Nie spodziewałam się za to az tak złego samopoczucia od początku, z bólem głowy nie mogę sobie poradzić, macie jakies sposoby na to?starania od 2016
pcos, endo I st, lewy jajowód "upośledzony"
stymulacje 2017-2019
2019 -żpn,zabieg,
2020- 7 tydz. puste jajo płodowe...
2023- doszła adenomioza
2024- w drodze do ivf 😊
2.2024 -naturalny biochem
04.24 punkcja, stan zapalny endo
w oczekiwaniu na transfer ❄️
06.24 - transfer ❄️
8dpt beta 164
10dpt beta 413
21dpt jest fasola i serce 🥳
-
Ja np nie mam praktycznie wcale śluzu. Bardzo rzadko udaje mi się trochę zobaczyć kremowego, ale potem już nie widzę. Na majtkach mam tylko "mokre ślady" ale nie gesty mleczny śluz każdy ma na prawdę inaczej. A wiecie czym ja się jeszcze uspokajam? Codziennie mierze temperature jak się obudzę i jeśli jest pomiędzy 36.9-37.1 to jestem spokojna, bo to znaczy że z hormonami ok a więc z ciaza powinno być ok. Zaznaczam że zawsze mierzyłam swoją temperature więc wiem jaka była przed Owulacja. Jak mierzyliście swoją temperature i utrzymuje się od momentu zapłodnienia na takim samym poziomie to można spać spokojnie :*🤰🏻♥️👰
-
nick nieaktualny
-
Dokładnie każdy ma inaczej, ja bardzo długo mierze już temp więc mniej więcej znam dobrze swój organizm w tej kwestii, w ciąży też ma prawo być różnie, ja tylko miałam na myśli ten 1 trymestr, i pisałam to do osób które mierzą ja caly czas to wtedy łatwo jest jakos to kontrolować
Miłego dnia wszystkim :-*🤰🏻♥️👰 -
nick nieaktualny
-
Cześć kochane. Co do temperatury, niestety nie jest wiarygodnym źródłem. Te które biorą progesteron/luteinę/duphaston, będą miały wyższa niezależnie od tego czy wszystko w porządku, to taki "efekt uboczny leku"taka informację otrzymałam od swojego lekarza. Ale jak Sylviazett pisala, kochane spróbujmy pisać i mówić tylko pozytywnie! Koniec z czytaniem forow i fb, różne rzeczy się zdarzają ale czytanie, myślenie o tym i dolowanie się tym nie pomoże naszym fasolkom
Sznurówka lubi tę wiadomość
-
Mam wizytę u lekarza po jutrze.... nie wiem totalnie czego sie spodziewać... wogole nie czuje się jak w ciąży... gdyby nie 3 pozytywne testy to bym nie wiedziala. Nie mam za soba żadnej odnowionej ciazy wiec nie wiem jak to powinno wyglądać z tymi objawami. Mam nadzieje ze w 6+5 juz bedzie "cos" widac
Aguska lubi tę wiadomość
-
Kinga28 wrote:Mam wizytę u lekarza po jutrze.... nie wiem totalnie czego sie spodziewać... wogole nie czuje się jak w ciąży... gdyby nie 3 pozytywne testy to bym nie wiedziala. Nie mam za soba żadnej odnowionej ciazy wiec nie wiem jak to powinno wyglądać z tymi objawami. Mam nadzieje ze w 6+5 juz bedzie "cos" widac
Jak wiele z Was pisało, każda ciąża jest inna. Niektóre nie moga wyjść z WC a inne nie wiedzą co do mdłości i wymioty Także tymi objawami ponoć nie ma co się tak mocno sugerować.
Ja byłam na początku 6 tygodnia na pierwszej wizycie i było widać. Aczkolwiek ciąża może być młodsza niż sobie wyliczasz i wtedy może być jeszcze za wcześnie na obraz usg
Ja wierzę, że będzie wszystko w porządku. Skoro testy pokazały dwie kreseczki to będzie pozytywnie!!margarethe lubi tę wiadomość