Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie chcę być niegrzeczna, ale dziewczyny....
czy mogłybyście z tematami typu która ma ile storczyków albo co idzie zjeść, albo czy już zjadła, przerzucić się na pw?
Osoby, które szukają tu konkretnych informacji mogą być znudzone ciągłym czytaniem takich rozmów, wręcz mogą być zawiedzione, że kolejny raz znalazły jakieś beznadziejne forum nic nie wnoszące w główny temat i po raz kolejny nie mogą znaleźć odpowiedzi na naprawdę nurtujące je pytania, jakie i mnie nurtowały na samym początku, ale i was. Bo po to tu właśnie weszłyśmy... dowiedzieć się jakie objawy miały inne dziewczyny.
Ok, rozumiem, jak piszemy coś nt naszych Brzuszkowych, objawów,imion itp, nie mających związku z głównym tematem forum...... ale pisanie o tuszy mężów/partnerów totalnie odbiega od tematu.
Nie róbmy z tego forum wiedzy bardzo ogólnej, albo prywatnych rozmów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2015, 12:27
Eniula, coliberek, zita123, Caramel, Emy, Baranek_Aga lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPasażerka w 100% popieram!!! Dziewczyny szukają tu pomocy porady a w przeciągu paru chwil jest tyle nowych postów że można przeoczyć ważna wiadomość!!!
Proponuję założyć oddzielny wątek np luźne rozmowy/co u nas i tam rozmawiać o czym się chce.
Mam nadzieję że żadna z was nie będzie obrazona czy urażona.Eniula, pasazerka, zita123 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie brak @. Test dwa dni po - dwie grube krechy, powtórzony za kolejne dwa dni także dwie grube krechy. tkliwe sutki lekko opuchniete i żyły na piersiach. Umówiłam się na wizytę do ginekologa który potwierdził ciaze i pokazał nam nasze wielkie szczęście 8 mm - 5 tydzien ciazy Jutro Zaczynam 6 tydzień i jak na razie tylko tyle. Żadnych innych objawów. Wydaje mi się że mmam nawet więcej energii
zita123, Elvi lubią tę wiadomość
-
alexa wrote:U mnie brak @. Test dwa dni po - dwie grube krechy, powtórzony za kolejne dwa dni także dwie grube krechy. tkliwe sutki lekko opuchniete i żyły na piersiach. Umówiłam się na wizytę do ginekologa który potwierdził ciaze i pokazał nam nasze wielkie szczęście 8 mm - 5 tydzien ciazy Jutro Zaczynam 6 tydzień i jak na razie tylko tyle. Żadnych innych objawów. Wydaje mi się że mmam nawet więcej energii
gratulacje alexa!!! oby wszystko było w porządku... a energia? pewnie endorfinyalexa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziękuję pasazerka! też mam nadzieję że wszystko będzie w porządku Jeszcze objawem mogła być opryszczka - gdzieś wyczytałam. Mam zawsze co jakiś czas, akurat w tym czasie jakoś złapałam i nie mogła zejść, nie mogłam sobie poradzić a zawsze mijala po dwóch dniach jak smarowalam zoviraxem.
-
Witam Was, jestem pierwszy raz w tym wątku:) w związku z tym że jestem 9 dni po owulacji stymulowanie pregnylem, ciągle szukam jakichkolwiek dowodów na potwierdzenie tego że może jednak tym razem się nam udało:)
póki co mam wrażliwe sutki i boli mnie pęcherz mimo tego że nie czuje się tak jakbym miała zapalenie. Wyszło mi trochę pryszczy, nigdy nie miałam z tym problemu. Przedwczoraj bardzo bolał mnie dół brzucha i to chyba tyle oczywiście nic szczególnego , może to nawet bez znaczenia e to czekanie doprowadza do szału:) -
nick nieaktualny
-
zita123 wrote:nie wiedziałam o tym i tu rodzi się kolejny problem dziewczyna, którą będę zastępowała planuje wrócić w listopadzie (po pół roku macierzyńskiego)a termin mojego porodu przypada mniej więcej na początek stycznia. 18 maja mam pierwszą wizytę jak wszystko będzie dobrze, to szczerze porozmawiam z dyrekcją, nic innego mi nie pozostało. Tak, to jest z tymi stażami, pracujesz jak normalny pracownik, pieniądze niewielkie, a nie masz do niczego prawa...
Ja też jestem obecnie w szkole na umowie zastępstwo ale teraz to już nie patrzę czy będę mieć macierzyński czy nie, bo mam 30 lat i już staramy się około roku o drugie dziecko i to jest dla mnie najważniejsze. Najlepiej byłoby aby dziewczyna, którą zastępujesz wróciła wtedy jak ty urodzisz, czyli aby wybrała cały macierzyński, jeżeli wróci w listopadzie to niestety praca się kończy i zostajesz na lodzie. Ale bym jeszcze na twoim miejscu podpytała się jak to wygląda na zwolnieniu lekarskim, bo tutaj nie jestem pewna... -
nick nieaktualnyWydaje mi się ze zwolnienie lekarskie nic tu nie daje kończy się umowa, która w tym przypadku nie jest przedłużona bo jest to umowa na zastępstwo i kończy się z powrotem osoby więc zwolnienie lekarskie nie ma już znaczenia . Po pierwsze mam nadzieje ze się mylę a po drugie mogła by dziewczyna wykorzystać cały macierzyński!!! Może masz jakiś kontakt z tą dziewczyną żeby porozmawiać albo jakoś podpytać?
Trzymam kciuki.
-
U mnie też pryszcze
Ja dalej się staram i czekam na owulacje choć dziś już 13 dzień cyklu a temperatura 36.6 więc dziwne a clo biorę i pytam gdzie moja owulacja... wtorek ginWiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2015, 00:11
https://www.maluchy.pl/li-72635.png -
Elvi, skąd ja znam te rozterki związane z umową... Byłam 3 mies. na stażu, potem miesiąc na umowie, potem wyżebrałam pół etatu, ale tylko do końca czerwca i nara, bo babka wraca z wychowawczego...;/ Pomińmy już fakt, że to moje pół etatu jest mocno naciągane, bo jedna z moich współpracowniczek notorycznie bierze L4/opiekę/cholerawieco a ja "przyjdź wcześniej, wyjdź później, przyjdź w dzień wolny" itd itd... A oprócz tej umowy mam śmieciówy, które dają mi wielkie nic...;/ Kiedyś nawet mało się z teściową nie pożarłam, bo jak 3 lata nie miałam miesiączki i wiadomo było, że póki co w ciążę nie zajdę, to byle zachcianka, byle ból brzucha czy gorsze samopoczucie - teściowa "o! może coś tam się zadziało...?", "no to może coś jest na rzeczy?" itp. A teraz kiedy teoretycznie jest ok, zaczęłam miesiączkować, to już "no, to teraz uważajcie, bo przecież Ty umowy nie masz", "no, nie spieszcie się, bo będziesz bez pracy i świadczeń, poczekajcie aż będziesz miała stałą pracę" - czyli mam czekać z dzieckiem do... hm... 40? Tak mnie to wpienia...Każdy by chciał, żeby "o, teraz, w tym momencie jest idealny czas - pyk, jest dziecko!", a tu niestety...
Swoją drogą ostatnio już tak wrzuciłam na luz, zresztą miałam bardzo dużo pracy, więc stwierdziłam, że się wstrzymam, a w tym cyklu znowu mnie jakoś tak wzięło na dzidzię i jakoś tak mam nadzieję, że może się uda... Drugą noc z rzędu śniło mi się, że moja siostra była malutka i ją bawiłam, przewijałam itd... ??? A tymczasem boję się, że mi dziś na wizycie gin powie, że nie owuluję...Elvi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTotoro - olej tesciowa.. ja tez nie mam pracy, koncze studia, dorabiam korkami, tylko maz pracuje. Mieszkamy u moich rodzicow. Moze nie jest idealnie, ale mam 24 lata i uwazam, ze i tak dosc pozno zdecydowalismy sie na dziecko... jestesmy w trakcie starania sie o kredyt. Oby sie udalo.
Nie mozesz myslec zle!! Na pewno wszystko w Twoim organizmie dziala, jak nalezy. Wiesz, mysle, mysle, ze uda Wam sie szybciej niz myslisz
U mnie takie pierwsze objawy ciazy, to:
- na 2 tyg przed @ niesamowite bole piersi, az spac nie moglam,
- pryszcze, pryszcze, jeszcze wiecej pryszczy,
- brak @,
- wszystkie objawy na @.Elvi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTotoro nie przejmuj się teściową mnie to moja już tak denerwuje że masakra ma gorsze humory niż ja będąc w ciąży albo jest zazdrosna o swojego synka (mojego męża) np wczoraj lezymy i mówię że mam ochotę na loda z maszyny i za chwilę mąż mi przywiózł a na dole (mieszkamy jeszcze u teściów Green też jesteśmy w trakcie załatwiania kredytu ) wielkie oburzenie mojej T że ona też by loda zjadła i dlaczego nie ma dla niej i oczywiście wielki foch
Totoro trzymam kciuki za wizytę. Praca jest ważna ale nie najważniejsza
Można się obudzić za późno i co wtedy
wtedy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2015, 08:23
-
Caramel wrote:Totoro trzymam kciuki za wizytę. Praca jest ważna ale nie najważniejsza
Można się obudzić za późno i co wtedy
wtedy?
Święta prawda!!
U mnie dzisiaj 21dc i czekam na @, oby nie przyszła.
Na razie nie mam dobrych przeczuć, bo zero objawów. Mam jakby bardziej tkliwe piersi, ale nie chcę sobie wmawiać żadnych objawów... -
Dzięki dziewczyny:) Też tak uważamy:)
Caramel ja nie powiem, bo nie mogę ogólnie na teściową narzekać - mąż trzyma pieczę nad tym, żeby nie była zbyt uciążliwa...xD Ale fakt faktem to jej podejście jak wiatr zawieje to mnie do szału doprowadza... -_-'
Laya trzymam kciuki, żeby @ nie przyszła:)Caramel, Laya lubią tę wiadomość