Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMy naprawdę mamy identyczne historie, no jak czytam to co piszesz to tak jakbym ja to pisała
Też zawsze miałam regularne @, kalendarzyk w tel nigdy nie zawiódł
Mi też raz spoznila się @ 5dni. Wykonałam w tym czasie dwa testy które o dziwo wyszły pozytywne, ale nie takie grube krechy jak teraz. Po 5 dniach spóźnienia przyszła @ i płacz, od razu wizyta u ginekologa który nie badając mnie powiedział że to było poronienie samoistne. Miałam załamke na całego. Mąż nie mógł uwierzyć dlatego pojechaliśmy wieczór tego samego dnia na IP gdzie mnie zbadali porządnie, 30 min usg we wszystkie strony, beta i okazalo sie ze ciąży nie było...trafiliśmy na jakiegoś totalnego idiote.. co ja wtedy przeżyłam to moje. Masakra.
Dlatego teraz tak się bardzo cieszę z naszej FasoleczkiNatalka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyW dodatku ja też miałam kalendarzyk w tel ! ;d
No, jak mi się spóźniała wtedy te 3 dni, to też zrobiłam test, ale nic nie wyszło i trochę posmutnieliśmy, ale to był kolejny powód do miłości ;d
Ja w tamtym roku też właśnie zaszłam w kwietniu i dokładnie 16ego czerwca poroniłam ... Ale wtedy mieliśmy troszeczkę więcej stresów i problemów. Za dużo wszystkiego na głowie i się stało Ale to była trauma ... Z dobry tydzień ciągłego płaczu i obwiniania się o wszystko. Teraz jak na to patrzę z perspektywy czasu, to stwierdzam, że po prostu tak miało się stać. Przecież nic nie dzieje się przypadkiem
Fakt, że teraz też mam ten lęk wewnętrzny, bo jednak takie przeżycie zostaje ... Ale jak na razie (odpukać i niech tak zostanie) wszystko jest w porządku i czuję się świetnie !
My też jesteśmy prze szczęśliwi i mój Mąż, mimo, że to jeszcze są początki, już zaczyna całować brzuszek, przytulać się i gadać, że już tatuś kocha ;dalexa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOjj.. No dokładnie, wszystko dzieje się po coś nie bez przyczyny..
Teraz będzie dobrze, musi
Tak 3maj my też czujemy się super, tylko spanie mnie bierze coraz częściej i wcześniej.
Noo nie mogę, naprawdę to są jakieś cyry mój robi dokładnie to samo, jak zasypiamy szczególnie to jest wspaniałe uczucie.. Takie niezastąpione -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Natalka i Aleksa, buzia mi się cieszy jak czytam wasze teksty o mówieniu do brzusia Aż mi się marzy już to co wy przeżywacie. Dziś mnie jajniki bolały, mocno je odczułam więc zrobiłam test owulacyjny i wyszedł pozytywny, ale doła mam, bo mąż pojechał tydzień temu i wróci na początku lipca. Zresztą gdyby ciało nie dało mi znać to bym nie wiedziała, że to ten dzień, bo w poprzednim cyklu miałam 12 dc, a dzisiaj mam 16 dc, więc trzeba bardzo słuchać swego ciała. Temperatura ciała 36,3 więc dzisiaj nie widać jeszcze wzrostu....
Biorę się mocno za siebie, a z tym monitoringiem to masakra jakaś, bo pracuje i ciężko mi się gdzieś ruszyć... Dam wam znać pod koniec cyklu jak tam mój progesteron i w ogóle jak wrażenia u nowego gin (tym razem facet).alexa lubi tę wiadomość
-
Hmm... ja teak miewałam tylko przed okresem, ale teraz trudno mi powiedzieć, bo nie wiem czy mam owulacje;/
A dziewczyny, mam pytanie jeszcze - zawsze rozpoznajecie po śluzie owulację? Tzn, zawsze w tym czasie macie taki jak białko z jajka? Ja np. wczoraj miałam sporo śluzu, rzadszego niż wcześniej, ale był lekko biały, nie całkiem przeźroczysty;/
-
nick nieaktualnyTotoro ja tam polegałam na testach owulacyjnch i udało mi się za drugim razem
W pierwszym cyklu za bardzo się spielam i jak tylko zobaczyłam cień cienia drugiej kreski to do dzieła i codziennie. W drugim cyklu juz poczekalam do tej ciemnej krechy a starania były co drugi dzień i się udało.
Nie bawiłam się w badanie śluzu.
Pozdrawiam Totoro.
-
nick nieaktualnyElvi. Ja Ci powiem tak nie wsluchiwalam się w ogóle w jajnik, nie zwracałam na to uwagi, na sluz też nie.. Po prostu w tym cyklu się przylozylismy i kochalismy się praktycznie codziennie ale nie z myślą że dziecko musi być. Nie nastawialismy się wcale a tu proszę taki zaskok.
W owulacje to miałam na pewno duża ochotę na seks haha. Nawet kilka raz... A humorki tylko jak miała nadejść @ - zawsze Zła niezadowolona.
Nie możecie się tak przejmować dziewczyny i myśleć.! Naprawdę. Nie dobierajcie sobie i na pewno przyjdzie!
Dziś byłam na wizycie bo nie wytrzymałam z mężem już, chcieliśmy zobaczyć nasze szczęście, biło leciutko serduszko i już znacznie większa fasolka cudo..
A wy dziewczyny głowy do góry, pozytywne nastawienie, i sypialnia ^^
Tylko wiem ze na pewno jest ciężej jak mąż robi w delegacji.. My jesteśmy ze sobą na codzień także inaczej.. Ale będzie dobrze!Elvi lubi tę wiadomość
-
Totoro wrote:Hmm... ja teak miewałam tylko przed okresem, ale teraz trudno mi powiedzieć, bo nie wiem czy mam owulacje;/
A dziewczyny, mam pytanie jeszcze - zawsze rozpoznajecie po śluzie owulację? Tzn, zawsze w tym czasie macie taki jak białko z jajka? Ja np. wczoraj miałam sporo śluzu, rzadszego niż wcześniej, ale był lekko biały, nie całkiem przeźroczysty;/
Upławy zawsze pomagają określić dni owulacyjne, ale nie dają pewności, że owulacja była. Mi wczoraj test owulacyjny wyszedł pozytywny, jajniki pobolewają, ale upławów nie mam wielkich i temperatura na razie nie wzrosła. Odpuszczam na razie za radą alex Przynajmniej do kolejnej wizyty u ginekologa. Trzymam kciuki Totoro -
nick nieaktualnyKurde ale ja mam sfiksowany orgajizm, dzis powinnam dostac okres jest juz 29mdc, a,okresu nie mal zadnych objawow chwilami pobolewaja mnie jajniki, czemu koj organizm plata mi fogle i daje nadzieje ze to w koncu to... poczekam jeszcze ze 2 dni i jesli nie bedzie to zrobie test..... dziwne w zeszlym miechu co do dnia juz mialam uplawy.... ehhh.....
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny