Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        nick nieaktualny
- 
                        
                        Miałam wczoraj usg, widziałam serduszko tylko zmartwiłam się, bo powiedziała, ze widzi jakby drugi pęcherzyk, ale jest on w trakcie wchłaniania, dostałam luteinę 100 mg zamiast dupka. Następna wizyta za 4 tygodnie. Gin powiedziała, że powinno być już wtedy ok. tylko zmartwiłam się, bo powiedziała, ze widzi jakby drugi pęcherzyk, ale jest on w trakcie wchłaniania, dostałam luteinę 100 mg zamiast dupka. Następna wizyta za 4 tygodnie. Gin powiedziała, że powinno być już wtedy ok. aneczka1983 lubi tę wiadomość aneczka1983 lubi tę wiadomość
- 
                        nick nieaktualny
- 
                        nick nieaktualnyZrobiłam dwa testy ciążowe po współżyciu z nadzieją, że będą dwie kreski, niestety nic... Później spóźniający się o 5 dni okres, zrobiłam testy - dwie grube krechy. 
 Potwierdziłam test drugim testem no a później lekarz. Żadnych dolegliwości prócz bolących piersi, bólu w podbrzuszu i bólu głowy, senność i zmęczenie. Żadnych dolegliwości prócz bolących piersi, bólu w podbrzuszu i bólu głowy, senność i zmęczenie.
 No i teraz jem jak za pięciu a poza tym to normalnie pracuję i dajemy sobie z maleństwem świetnie radę.
 
 Najważniejsze to pozytywne nastawienie na myśl, że już się jest Mamą. 
 
 Pozdrawiam!!! Elvi lubi tę wiadomość Elvi lubi tę wiadomość
- 
                        nick nieaktualnyAnia, Dorothy gratulacje duzo zdrowka i oszczedzajcie sie i pamietajcie ze jedzenie w ciazy za 2 to mit, i nie zezwalajcie sobie na obzarstwo bez na myslu bo to ciaza i pamietajcie ze jedzenie w ciazy za 2 to mit, i nie zezwalajcie sobie na obzarstwo bez na myslu bo to ciaza bo pozniej efekt pociazowych brzuchow, brak samoakceptacji i wyscig po sexi sylwetke daje psychice popalic bo pozniej efekt pociazowych brzuchow, brak samoakceptacji i wyscig po sexi sylwetke daje psychice popalic wiem z doswiadcenia &) wiem z doswiadcenia &)
- 
                        nick nieaktualnyElvi wrote:Ania gratuluję, bardzo się cieszę 
 
 Jak wam się udaje, to i we mnie rodzi się nadzieja 
 
 
 Dsz rade kochana, w swoim czasie ja termin @ mialam na dzisiaj, ale pewnie sie spozni,mbo tydsin temu test robilam to w ciazy nie bylqm, a wiadomo ze dni plodne juz dawno byly, wiec warpie ja termin @ mialam na dzisiaj, ale pewnie sie spozni,mbo tydsin temu test robilam to w ciazy nie bylqm, a wiadomo ze dni plodne juz dawno byly, wiec warpie  
- 
                        nick nieaktualnysarcia123 wrote:Ania, Dorothy gratulacje duzo zdrowka i oszczedzajcie sie i pamietajcie ze jedzenie w ciazy za 2 to mit, i nie zezwalajcie sobie na obzarstwo bez na myslu bo to ciaza i pamietajcie ze jedzenie w ciazy za 2 to mit, i nie zezwalajcie sobie na obzarstwo bez na myslu bo to ciaza bo pozniej efekt pociazowych brzuchow, brak samoakceptacji i wyscig po sexi sylwetke daje psychice popalic bo pozniej efekt pociazowych brzuchow, brak samoakceptacji i wyscig po sexi sylwetke daje psychice popalic wiem z doswiadcenia &) wiem z doswiadcenia &)
 Dziękuję! Ja akurat nigdy nie miałam kompleksów i pewnie nie będę miała. Nawet jak urodzę to będę szczęśliwa, że mogłam się poświęcić dla maleństwa i teraz nie myślę zbytnio o sobie ale o dziecku. Ja akurat nigdy nie miałam kompleksów i pewnie nie będę miała. Nawet jak urodzę to będę szczęśliwa, że mogłam się poświęcić dla maleństwa i teraz nie myślę zbytnio o sobie ale o dziecku. 
 
 Trzymajcie się dziewczyny i dużo zdrówka Wam życzę!  
- 
                        nick nieaktualny
- 
                        nick nieaktualny
- 
                        
                        sarcia 123 trzymam kciuki,żeby @ nie przyszła;) Gdyby jednak, to głowa do góry, jedziemy na tym samym wózku;D Ja też własnie czekam na okres i po prostu umieram, jestem ledwo żywa... a piersi mi wybuchną chyba zaraz...
 
 Ania. Dorothy - GRATULACJE oczywiście ogromne!!!  Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2015, 08:54  Dorothy lubi tę wiadomość Dorothy lubi tę wiadomość 
  
- 
                        
                        Cześć dziewczyny 
 Ja zaczynam dzisiaj 6 tydzień i od rana męczy mnie zgaga. Poza tym nie mogę dotknąć piersi, ale odpukać nic więcej. Zero mdłości itp. No i ucinam sobie małe drzemki 
 Poza tym w dalszym ciągu czekam na papiery od midwife, ale jestwm już spokojniejsza bo rozmawiałam z dziewcxynami, które rodziły w uk i nie nie mają pojęcia skąd te mity na temat opieki nad ciężarnymi w uk. Wszystkie zadowolone, uśmiechnięte, a sam poród rewelacyjny, więc mam nadzieję, że i ja odniosę takie wrażenie  
- 
                        nick nieaktualnyHej babeczki, u nas 7tc3d, i dopadły mnie mdłości już kilka dni 3maja. Dziś jest znacznie lepiej, ale wczoraj i przedwczoraj to masakra ^^. do pracy chodzę codziennie jakoś dajemy radę ale przed chwilą tez drzemalam ale przed chwilą tez drzemalam hihi. hihi.
 A tak to wszystko ok, czujemy się super 
 
 Dziewczyny-te które czekają na @, 3 mam kciuki żeby ta niedobra malpa nie przyszła!!  
- 
                        nick nieaktualnyDziękuję!!! :*Totoro wrote:sarcia 123 trzymam kciuki,żeby @ nie przyszła;) Gdyby jednak, to głowa do góry, jedziemy na tym samym wózku;D Ja też własnie czekam na okres i po prostu umieram, jestem ledwo żywa... a piersi mi wybuchną chyba zaraz...
 
 Ania. Dorothy - GRATULACJE oczywiście ogromne!!!  Totoro lubi tę wiadomość Totoro lubi tę wiadomość
- 
                        
                        cześć kobietki mam takie jedno małe pytanie.. czy w piątym tygodniu miałyście już obolałe i większe piersi? ja w poprzedniej, poronionej niestety ciąży już w 6tc miałam ten objaw, a teraz nic.. i martwię się że może się pojawić @ lada chwila, a tego byśmy bardzo nie chciali ;c mam takie jedno małe pytanie.. czy w piątym tygodniu miałyście już obolałe i większe piersi? ja w poprzedniej, poronionej niestety ciąży już w 6tc miałam ten objaw, a teraz nic.. i martwię się że może się pojawić @ lada chwila, a tego byśmy bardzo nie chciali ;c
 buziaki!rose.
- 
                        nick nieaktualny
 
         
				
								
				
				
			




 poratujcie....
 poratujcie....
 
        

